Laparoskopia (część V)
Moderator: Moderatorzy jak się leczyć
-
- Posty: 320
- Rejestracja: 08 sty 2015 22:41
Re: Laparoskopia (część V)
.....
07.2012 - początek starań,
Lekkie PCO, niedoczynność, armia super. W sumie 9 cykli stymulowanych.
05.2013 - upragnione dwie kreski i...(*)12.tc..:'(
01.2015 - HSG, skierowanie na laparo.
05.2015 - laparo/histero - wszystko ok
09.2015 - iui, nie
10.2015 - ivf, ciezkie przestymulowanie, szpital i.. JEST!!!
Beta 9 dpt.56...11 dpt.100...505... 2119... 3363.. ...24 dpt. Serduszko, jak dzwon! <3
-
- Posty: 2986
- Rejestracja: 10 mar 2011 22:59
Re: Laparoskopia (część V)
4 mrozaczki
15.09.2014r.-crio blastki 4AB;18.10.-serduszko nie zabiło,puste jajo płodowe :(,22.10.-zabieg)
11.08.2015 r.-crio blastki 3BB;6dpt - 95.86, 8dpt-244.99, 10dpt-518.87, 14dpt-2324, 23dpt-
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 28 sty 2015 16:34
Re: Laparoskopia (część V)
Czy to jest normalne ze tak boli?Mialyscie tak?
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 29 sty 2015 14:43
Re: Laparoskopia (część V)
Od 15 miesięcy staramy się z mężem o dzidziusia, bezskutecznie.
11 lat bralam tabletki antykoncepcyjne.
Wzieliśmy ślub, kupiliśmy mieszkanie, mamy pracę, czas więc na dziecko, no ale jak widac, natury nie da się ot tak poukładać...
Po odstawieniu tabletek, 2 miesiace nie dostawałam @, ale tłumacząc sobie, że w sumie to nic dziwnego po tabletkach, dzialaliśmy dalej. Okres zaś przyszedł dużo poxniej niż zwykle ma przychodzić. Zaniepokojona poszłam więc do ginekologa.
Ponad pół roku stymulowąl mi owulację, ktorej poczatkowo nie było - moje pęcherzyki miały w porywach 8mm, a okres wywolywany luteiną lub duphastonem. Brałam Clo... Owulacja powróciła i 2 miesiące temu pecherzyki miały zatrważające wielkości - 20 i 22mm. I to dwa - szok - wcześniej jak był jeden jakikolwiek, to było "dobrze".
Wszystko więc powiedzmy wróciło "do normy". Mąż badania zrobił - jak to lekarz stwierdził - wyniki mieszczą się w średniej europejskiej. Moje hormony też są OK. No a dwoch kresek wciąż jak nie było, tak nie ma.
Dostałam więc skierowanie na HSG/laparoskopię (okaże się co będzie). Pokałdam w tym zaiegu wielkie nadzieje - może faktycznie coś się "przytkało"...
Jak czytam Wasze wpisy, że po laparoskopii zaskoczylyście - to jestem dobrej myśli.
Pozdrawiam wszystkie forumowiczki i będe tu zaglądać systematycznie.
-
- Posty: 1245
- Rejestracja: 19 lis 2013 20:56
Re: Laparoskopia (część V)
-- 24 lut 2015 17:16 --
malina9999 Życzę żeby nic ne wyszło w laparoskopii, a będziesz mieć też histeroskopie odrazu?
Endometrioza II st i słaba jakość nasienia
4 podejścia, 3 różne Kliniki
14.01.16 SALVE KD transfer blastocysty 4AA
8dpt I kreska 9dpt bHCG 212,10, 11dpt bHCG 513,60
15.02.16 widzieliśmy serduszko
07.10.2016 Nareszcie jest nasza księżniczka.. cały nasz świat Natalka ❤
30.09.2020 KD transfer blastocysty 4AA. 9dpt bHCG 2.30
27.10.20 pozytywny wynik na covid-19 czekamy na trochę lepsze czasy
24.05.21 KD transfer blastocysty 4AA
9dpt bHCG 338,6 11dpt bHCG 793,2
16.06.21 nasze maleństwo ma 3 mm i bijące serduszko17.06.21 szpital, krwiak...
Synek już z nami
08.02.22 Ignaś❤
-
- Posty: 320
- Rejestracja: 08 sty 2015 22:41
Re: Laparoskopia (część V)
Jak to u Was było ? Jak się czułyście "po" ?
.....
07.2012 - początek starań,
Lekkie PCO, niedoczynność, armia super. W sumie 9 cykli stymulowanych.
05.2013 - upragnione dwie kreski i...(*)12.tc..:'(
01.2015 - HSG, skierowanie na laparo.
05.2015 - laparo/histero - wszystko ok
09.2015 - iui, nie
10.2015 - ivf, ciezkie przestymulowanie, szpital i.. JEST!!!
Beta 9 dpt.56...11 dpt.100...505... 2119... 3363.. ...24 dpt. Serduszko, jak dzwon! <3
-
- Posty: 867
- Rejestracja: 12 lis 2012 15:59
Re: Laparoskopia (część V)
Aniołki:
21.12.2010
07.06.2011
laparoskopia, hsg 21.11.2012
03.11.13 Bruno wylądował po drugiej stronie brzucha
14.08.15 Dołączył do nas Marcel
-
- Posty: 320
- Rejestracja: 08 sty 2015 22:41
Re: Laparoskopia (część V)
Netko, co zrobiono u Ciebie przy wykonywaniu laparo ?
.....
07.2012 - początek starań,
Lekkie PCO, niedoczynność, armia super. W sumie 9 cykli stymulowanych.
05.2013 - upragnione dwie kreski i...(*)12.tc..:'(
01.2015 - HSG, skierowanie na laparo.
05.2015 - laparo/histero - wszystko ok
09.2015 - iui, nie
10.2015 - ivf, ciezkie przestymulowanie, szpital i.. JEST!!!
Beta 9 dpt.56...11 dpt.100...505... 2119... 3363.. ...24 dpt. Serduszko, jak dzwon! <3
-
- Posty: 867
- Rejestracja: 12 lis 2012 15:59
Re: Laparoskopia (część V)
Wiesz na upartego tego samego dnia też mogli by mnie wypisać ale pewnie i tak bym spała w domu do końca dnia. Ja miałam laparo w Warszawie w szpitalu na Karowej, a Ty gdzie będziesz robić?
Aniołki:
21.12.2010
07.06.2011
laparoskopia, hsg 21.11.2012
03.11.13 Bruno wylądował po drugiej stronie brzucha
14.08.15 Dołączył do nas Marcel
-
- Posty: 320
- Rejestracja: 08 sty 2015 22:41
Re: Laparoskopia (część V)
Szkoda, bo w ten sposob trudno porownywac przeprowadzone zabiegi i warunki.
U mnie to ma byc czysta diagnostyka, nie wiem nawet, czy zechca ogniska endometriozy usunac. Aaa, jesli jeden jajowod jest rzeczywiscie "wypelniony plynem", to maja go usunac.
.....
07.2012 - początek starań,
Lekkie PCO, niedoczynność, armia super. W sumie 9 cykli stymulowanych.
05.2013 - upragnione dwie kreski i...(*)12.tc..:'(
01.2015 - HSG, skierowanie na laparo.
05.2015 - laparo/histero - wszystko ok
09.2015 - iui, nie
10.2015 - ivf, ciezkie przestymulowanie, szpital i.. JEST!!!
Beta 9 dpt.56...11 dpt.100...505... 2119... 3363.. ...24 dpt. Serduszko, jak dzwon! <3
-
- Posty: 867
- Rejestracja: 12 lis 2012 15:59
Re: Laparoskopia (część V)
Uszy do góry, to naprawdę nic strasznego. Zostają tylko niewielkie ślady, które teraz nawet ciężko mi zlokalizować czasem
Aniołki:
21.12.2010
07.06.2011
laparoskopia, hsg 21.11.2012
03.11.13 Bruno wylądował po drugiej stronie brzucha
14.08.15 Dołączył do nas Marcel
-
- Posty: 320
- Rejestracja: 08 sty 2015 22:41
Re: Laparoskopia (część V)
Co do udrazniania.. Moj jeden jajowod jest zatkany, drugi prawdopodobnie i tak nie funkcjonuje Po przewleklych stanach zapalnych, ktore mialam... Piszesz o udraznianiu jajowodu.. Ale jak ? Mnie powiedziano, ze wpuszcza niebieski plyn, Ale niczego udrazniac nie beda. I czy rzeczywiscie jest koniecznoac usuniecia jajowodu wypelnionego plynem ? Zastanawiam sie nadal, bo i tak jestesmy nastawieni na ivf Po tym, Co uslyszalam Po hsg...
.....
07.2012 - początek starań,
Lekkie PCO, niedoczynność, armia super. W sumie 9 cykli stymulowanych.
05.2013 - upragnione dwie kreski i...(*)12.tc..:'(
01.2015 - HSG, skierowanie na laparo.
05.2015 - laparo/histero - wszystko ok
09.2015 - iui, nie
10.2015 - ivf, ciezkie przestymulowanie, szpital i.. JEST!!!
Beta 9 dpt.56...11 dpt.100...505... 2119... 3363.. ...24 dpt. Serduszko, jak dzwon! <3
-
- Posty: 320
- Rejestracja: 08 sty 2015 22:41
Re: Laparoskopia (część V)
1.) Czy warto przyjac duphaston, skoro laparo wypadnie w 43.dc., a u mnie nie wiadomo, kiedy @ wypadnie ? Calkiem mozliwe, ze wlasnie wtedy :/
2. ) Czy zaraz Po zabiegu mialyscie jakies bardzo przykre dolegliwosci ?
3. ) Czy blizny sa spore?
4. ) Jak z pooperacyjna profilaktyka zakazen ? Dostalyscie antybiotyk przed/po zabiegu ?
Z gory dziekuje
.....
07.2012 - początek starań,
Lekkie PCO, niedoczynność, armia super. W sumie 9 cykli stymulowanych.
05.2013 - upragnione dwie kreski i...(*)12.tc..:'(
01.2015 - HSG, skierowanie na laparo.
05.2015 - laparo/histero - wszystko ok
09.2015 - iui, nie
10.2015 - ivf, ciezkie przestymulowanie, szpital i.. JEST!!!
Beta 9 dpt.56...11 dpt.100...505... 2119... 3363.. ...24 dpt. Serduszko, jak dzwon! <3
- Aga400
- Posty: 1833
- Rejestracja: 02 kwie 2014 20:54
Re: Laparoskopia (część V)
1. Na to pytanie to niestety nie znam odpowiedzi, to chyba lekarz musialy sie wypowiedziec.
2. Ja przeszłam już dwie laparo. Po zabiegu to w zasadzie spałam i dostawałam leki przeciwbólowe wiec nie było źle. Nie wiem jak znosisz narkoze - ja po narkozie wymiotuje i to było troche uciążliwe. Troche gorzej było następnego dnia jak kazali wstać i pod prysznic. Niby też dostałam leki, ale to już jak dla mnie było wyzwanie.
3. Ja miałam malutkie blizny i teraz po roku są prawie niewidoczne. Zreszta już po miesiącu prawie nie było ich widać.
4. Nacięcia były tak małe, że jakiegoś problemu z pielęgnacją ran nie było. Do przemywania woda z mydłem. Po pierwszej laparo dostałam kroplówke z antybiotykiem.
Gdzie będziesz miała laparo?
VI.2014 - laparoskopia, endometrioza
3 IUI
VI.2015 IVF
03.07.2015 - transfer malucha 8A
1 mrozaczek
29.09.2015 crio Kruszynki 2CC 8dpt bHCG 70,89; 10dpt bHCG 250,47,14 dpt 2195
30.10 jest serduszko
14.06.2016 Zuzia jest już z nami
14.03.2019 Adaś jest już z nami
-
- Posty: 320
- Rejestracja: 08 sty 2015 22:41
Re: Laparoskopia (część V)
Wiem tyle, ze z zalozenia wypis ma byc tego samego dnia i zaraz po zabiegu, jak tylko bedzie to mozliwe, nalezy wstac i chodzic po korytarzu, zeby "zapobiec zakrzepom". To wyczytalam w przedoperacyjnej broszurce.
1. ) Do lekarza nie mam kontaktu, a pielegniarka powiedziala, ze mam przyjechac niezaleznie od tego, czy bede miala w tym czasie @, czy nie.
2. ) Narkoze mialam raz, czulam sie fatalnie. Ale tym razem maja dolaczyc dozylnie leki przeciwwymiotne. I akupunkture... Moze razem podzialaja.
3. ) Oby Mam nadzieje, ze moje rowniez beda zaskakujaco malutkie.
4. ) A po drugiej juz nie ?
Nie mam kogo dokladnie wypytac, a lekarza, ktory bedzie przeprowadzal zabieg, bede widziec pierwszy raz na oczy...
.....
07.2012 - początek starań,
Lekkie PCO, niedoczynność, armia super. W sumie 9 cykli stymulowanych.
05.2013 - upragnione dwie kreski i...(*)12.tc..:'(
01.2015 - HSG, skierowanie na laparo.
05.2015 - laparo/histero - wszystko ok
09.2015 - iui, nie
10.2015 - ivf, ciezkie przestymulowanie, szpital i.. JEST!!!
Beta 9 dpt.56...11 dpt.100...505... 2119... 3363.. ...24 dpt. Serduszko, jak dzwon! <3