Laparoskopia (część V)
Moderator: Moderatorzy jak się leczyć
- ania_86
- Posty: 1288
- Rejestracja: 20 sty 2016 20:37
Re: Laparoskopia (część V)
Miałam robiona laparoskopię i histeroskopię oraz drożność 18.01.2016
doszłam do siebie już po 2 dniach a tego samego dnia po zabiegu wypuścili mnie do domu. Jutro ruszam już do pracy, nie brałam L4, nie sądziłam że tak szybko dochodzi się do siebie, to co mi przypomina o zabiegu to drobne krwawienia i malutkie ranki, a naprawdę umierałam ze strachu jeszcze parę dni temu
Wada serduszka HLHS-Walczymy...
1 etap Norwooda zakończony sukcesem
2 etap hemi-fontana bitwa wygrana
Oby na chwilę Bóg nam odpuścił
-
- Posty: 2986
- Rejestracja: 10 mar 2011 22:59
Re: Laparoskopia (część V)
4 mrozaczki
15.09.2014r.-crio blastki 4AB;18.10.-serduszko nie zabiło,puste jajo płodowe :(,22.10.-zabieg)
11.08.2015 r.-crio blastki 3BB;6dpt - 95.86, 8dpt-244.99, 10dpt-518.87, 14dpt-2324, 23dpt-
- ania_86
- Posty: 1288
- Rejestracja: 20 sty 2016 20:37
Re: Laparoskopia (część V)
dziewczyny ile utrzymywało się u was plamienie? i czy ten cykl był u was spalony zabieg u mnie 8 dc,ze stresu zapomniałam wypytać po zabiegu :mrgree :
-- 21 sty 2016 14:23 --
rzeczywiście to zależy od tego co jest robione, dziewczyna która leżała ze mną na sali miała tak głęboko usunięte nie wiem co (nie chciałam podsłuchiwać rozmowy z lekarzem) że biedna dostała krwotoków i musiała leżakować do rana
-- 21 sty 2016 14:27 --
Axxi
czy z powodu zaawansowanej endo miałaś podejmowaną próbę leczenia, jeżeli mogę zapytać
mój lekarz mówił coś o leczeniu hormonalnym ale ja nie chcę brać tabletek hormonalnych, wyglądałam po nich okropnie parę lat temu ( strasznie mnie wysypywało) i obiecałam sobie że już więcej tego świństwa nie wezmę do ust
Wada serduszka HLHS-Walczymy...
1 etap Norwooda zakończony sukcesem
2 etap hemi-fontana bitwa wygrana
Oby na chwilę Bóg nam odpuścił
-
- Posty: 2986
- Rejestracja: 10 mar 2011 22:59
Re: Laparoskopia (część V)
byc może dlatego, u mnie było podobno dużo zabawy, więc i ingerencja większa, założenie drenu itd. Z tego co pamiętam, to plamienie miałam na pewno kilka dni, jak nie dłużej. Po jednej z laparo miałam po kilku dniach @, która przyszła jakoś szybciej. A co do starań w tym cyklu to podpytaj lekarza czy nie ma przeciwwskazań. Odnośnie endometriozy wysyłam Ci priv .ania_86 pisze:może dlatego że u mnie w laparo zajrzał do brzuszka stwierdził endo 1st wypalił parę ognisk i wszystko, co do histero usunięty niby [emociach] polip endometrialny zobaczę przy wyniku histo-patol. czy nie czeka mnie jakaś niespodzianka...
dziewczyny ile utrzymywało się u was plamienie? i czy ten cykl był u was spalony zabieg u mnie 8 dc,ze stresu zapomniałam wypytać po zabiegu :mrgree :
4 mrozaczki
15.09.2014r.-crio blastki 4AB;18.10.-serduszko nie zabiło,puste jajo płodowe :(,22.10.-zabieg)
11.08.2015 r.-crio blastki 3BB;6dpt - 95.86, 8dpt-244.99, 10dpt-518.87, 14dpt-2324, 23dpt-
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 25 paź 2015 00:43
Re: Laparoskopia (część V)
Co oznacza ta hydropeturbacja?
Ile dni po zabiegu mozna współżyć?
-
- Posty: 9348
- Rejestracja: 14 wrz 2012 21:42
Re: Laparoskopia (część V)
2 IFV, 7 transferów
Aniołki [*] [*] [*] :cry2:
25.07.2016 :love: Piotruś
17.06.2019 :love: Michaś
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 19 maja 2016 10:50
Re: Laparoskopia (część V)
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 25 lis 2016 22:25
Re: Laparoskopia (część V)
-- 25 lis 2016 21:31 --
Bardzo się boje narkozy, lewatywy, pobytu w szpitalu i tego jak sie obudze, że będzie mnie bolało, diagnozy... no i zaczelam nową pracę, jak długo dostane zwolnienie, czy będę mogła poprosić w szpiatalu o krótsze?
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 26 kwie 2016 23:32
Re: Laparoskopia (część V)
zetka88 pisze:Witam. Czy ktoś jeszcze sie pojawia kto miał przeprowadzaną laparoskopie? Mialam wykonywany zbaieg hsg wykazal obustronną niedroznośc i niestety zadnych wiekszych diagnoz nie ma. jestem zapisana na laparoskopię, chcialabym sie dowiedziec jak ten zabieg przemija? Czy to tylko diagnostyczna mi wykonają? Czy będą coś wycinać?
-- 25 lis 2016 21:31 --
Bardzo się boje narkozy, lewatywy, pobytu w szpitalu i tego jak sie obudze, że będzie mnie bolało, diagnozy... no i zaczelam nową pracę, jak długo dostane zwolnienie, czy będę mogła poprosić w szpiatalu o krótsze?
Hej,
nie ma się czego bać. Ja jestem straszną panikarą i przez 2 miesiące przed zabiegiem płakałam co noc bo tak sie bałam...
Przeszłam laparoskopowe udraznianie jajowodów w listopadzie 2016. Nie miałam lewatywy, a cewnik miałam założony pod narkozą także nic nie czułam. Wyciągnięcie cewnika to sekunda także też jest do przeżycia.
ZL dostałam na 2 tygodnie. Po obudzeniu dostałam tyle przeciwbólowych że nic nie czułam, a przy wypisie nie miałam żadnych dolegliwości bólowych.
Jedyne negatywne skutki miałam po narkozie - przez jakieś dwa tygodnie miałam lekkie zawroty głowy - ale przeszło i już jest ok. Nie wiem też czy to nie było z nerwów
Na szczeście udało się u mnie udrożnić jajowód (pani dr długo walczyła, bo niestety mam tylko jeden jajowód - drugi usunięty przy ciąży ektopowej).
Jakbyś miała więcej pytań pisz
"Iść za marzeniem, i dalej iść za marzeniem... i tak zawsze... aż do końca"
03.2016 CP (usunięcie jajowodów)
07.2016 HSG - niedrożność pozostawionego jajowodu
11.2016 Laparoskopia - udrożnienie jajowodu
- elwirra28
- Posty: 6077
- Rejestracja: 22 lis 2005 01:00
Re: Laparoskopia (część V)
Zapewne jesteście już na finiszu składania zeznań podatkowych za rok 2016. Nie zapomnijcie o Bocianie i pozwólcie mu latać!
Niezmiennie liczymy na Was i Wasze wsparcie. 1% Waszych podatków pozwala nam działać na rzecz niepłodnych nieprzerwanie od 14 lat.
http://jedenprocent.nasz-bocian.pl/
29.11.2008 r. - Aniołek 6tc [*]
29.09.2010 r. - Synek :love:
- Małgosiaa8
- Posty: 37
- Rejestracja: 06 paź 2016 20:25
Re: Laparoskopia (część V)
- niedoczynność tarczycy
- hiperprolaktynemia
- grudzień 2016 - HSG- oba drożne
- luty 2017 - nieudana IUI
- sierpień 2017- laparoskopia i chromotubacja- wszystko drożne, bez zrostów
Kluczem do szczęścia jest posiadanie marzeń. Kluczem do sukcesu jest ich realizacja..
-
- Posty: 342
- Rejestracja: 14 sie 2017 19:38
Re: Laparoskopia (część V)
2011 Salve Łódź - strata czasu
2016 niedrożne jajowody
2017 Novum ICSI 12 dpt bHCG 289, 25 dpt jest <3, TP 08.12
11.17 Synuś już jest z nami <3
- Lemoniadka
- Posty: 4
- Rejestracja: 12 paź 2017 19:59
Laparoskopia - usunięcie zrostów a ciąża
-
- Posty: 510
- Rejestracja: 27 gru 2016 19:12
Re: Laparoskopia - usunięcie zrostów a ciąża
Ja staram się już od paru lat bezskutecznie. Tydzień temu miałam wykonany zabieg histeroskopii- usunięty został polip zlokalizowany w trzonie macicy.
Też się zastanawiam czy zajdę w ciążę po zabiegu. Czytałam, że polip w macicy może skutecznie utrudniać zajście jak i utrzymanie ciąży. W przypadku zrostów - również może to być utrudnienie w zajściu w upragnioną ciąże.
Może odezwie się jakaś staraczka, której się udało po laparo lub po histeroskopii
Trzymam za Ciebie kciuki, żeby się udało...
ja wierzę, że taki zabieg może pomóc i też mam nadzieję, że w końcu się uda..
Staranie od 2014 roku.
Dwa poronienia.
Mutacja MTHFR: 677CT, 1298AC, PAI-1 4G
Przeciwciała blokujące ALLO-MLR 40% Dwie nieudane IUI (2016/2017) szczepienia limfocytami(bez rezultatu),accofil(bez rezultatu)PROVITA IVF - 3 procedury in vitro(brak mrozakow,beta zawsze 0)
AZ Czechy - beta 9 dpt 236 12 dpt 821 14 dpt 1993- cudzie trwaj!
-
- Posty: 249
- Rejestracja: 02 lut 2017 16:00
Re: Laparoskopia (część V)
Starania od 2014r.
XI. 2015 - słaba armia, operacja ŻPN
X.2016 - HSG - obustronna niedrożność jajowodów
XI.2016 - decyzja - IVF
I.2017 - ICSI, blastocysta 4BA. CB :(
V. 2017 - ICSI, blastocysta 5AA. "0" :(
X.2017 crio 4AA i 3BB. CB :(
2018 - nOvu