Laparoskopia (część V)
Moderator: Moderatorzy jak się leczyć
-
- Posty: 10622
- Rejestracja: 07 paź 2009 00:00
Laparoskopia (część V)
LAPAROSKOPIA
Laparoskopia - jest zabiegiem diagnostycznym i operacyjnym wykonywanym na narządach jamy brzusznej przy użyciu specjalnej aparatury optycznej oraz miniaturowych narzędzi chirurgicznych wprowadzonych przez 3 – 4 niewielkie nacięcia w powłokach. W przypadku laparoskopii diagnostycznej, która jest wykonywana w celu wykrycia przyczyny dolegliwości lub oceny zaawansowania danego schorzenia, nie jest to zabieg rutynowy. Jest wykonywany zwykle po wykonaniu innych badań, gdy nadal nie postawiono rozpoznania. Zabieg ten wykonuje się w znieczuleniu i czasem pobiera się wycinki tkanek do dalszych badań diagnostycznych. Coraz częściej wykonuje się też zabiegi operacyjne metodą laparoskopową.
Laparoskopia jest jedną z minimalnie inwazyjnych endoskopowych metod operacyjnych, które w ciągu ostatnich kilkunastu lat zdobyły uznanie chirurgów i ginekologów na całym świecie. Pozwala ona na dokładne obejrzenie narządów jamy brzusznej, postawienie rozpoznania i przeprowadzenie operacji bez konieczności otwierania brzucha sposobem klasycznym. Przebieg operacji obserwuje się na ekranie monitorze za pośrednictwem małej kamery wideo.
Wskazania do laparoskopii w ginekologii
- diagnostyka i leczenie niepłodności
- guzy i torbiele jajników
- podejrzenie ciąży ektopowej – pozamacicznej
- podejrzenie endometriozy
- nagłe i przewlekłe niewyjaśnione dolegliwości bólowe w podbrzuszu
- podejrzenie zapalenia przydatków
- wysiłkowe nietrzymanie moczu
Przygotowanie do zabiegu – jest podobne jak w przypadku innych zabiegach operacyjnych jamy brzusznej. Konieczne jest oznaczenie grupy krwi, morfologii krwi, ewentualnie parametrów krzepnięcia, a także wykonanie badania EKG. W niektórych szpitalach oznacza się również stężenie białka w surowicy, poziom elektrolitów, próby wątrobowe. Przed zabiegiem pacjentka powinna być na czczo. Na krótko przed rozpoczęciem operacji do pęcherza zakłada się cewnik Foleya.
Przebieg badania
Po znieczuleniu pacjentki lekarz dokładnie myje pole operacyjne, czyli brzuch, od spojenia łonowego do wyrostka mieczykowatego mostka. Następnie jeden z lekarzy zakłada do szyjki macicy przez pochwę aparat Shultzego. Jest to urządzenie składające się z kulociągu (chwytaka przymocowanego do szyjki macicy) oraz połączonej z nim metalowej rurki wprowadzanej do kanału szyjki. Dzięki temu urządzeniu w czasie laparoskopii do jamy macicy można podać kontrast (płyn o niebieskim zabarwieniu) i sprawdzić, czy przechodzi on do jamy brzusznej przez ujścia brzuszne jajowodów. Stwierdza się w ten sposób drożność jajowodów.
W dalszej kolejności operator wykonuje niewielkie (ok. 5 mm) nacięcie w pępku pacjentki i wkłuwa przez nie grubą igłę połączoną z aparatem, który pod ciśnieniem wpompowuje do jamy brzusznej dwutlenek węgla. Normalnie narządy jamy brzusznej ściśle przylegają do siebie, a pętle jelit wciskają się we wszystkie wolne zakamarki. Z tego powodu zarówno oglądanie, jak i próba wykonania jakiegokolwiek zabiegu skończyłaby się niepowodzeniem lub uszkodzeniem jelit. Gaz w jamie brzusznej ma zadanie unieść powłoki i rozepchnąć jelita. Gdy ciśnienie w jamie brzusznej osiągnie odpowiednią wartość, igłę wyjmuje się i na jej miejsce wkłuwa laparoskop. Jest to sztywna metalowa tuleja, wewnątrz której znajdują się: układ optyczny, umożliwiający oglądanie narządów jamy brzusznej w powiększeniu, źródło światła oraz przewód, przez który w czasie zabiegu jest uzupełniany gaz.
Sam laparoskop wprowadzony do jamy brzusznej umożliwia obejrzenie organów wewnętrznych, nie daje natomiast możliwości wykonania jakiegokolwiek zabiegu. Do tego potrzebne są dwa dodatkowe narzędzia. Mniej więcej 5 cm powyżej spojenia łonowego, w odległości około 20 cm od siebie, wykonuje się dwa niewielkie nacięcia, a następnie wprowadza przez nie ostro zakończone rurki nazywane troakarami. Po przebiciu powłok jamy brzusznej środkowa, ostra część troakaru zostaje usunięta, pozostaje jedynie osłona stanowiąca rodzaj tunelu dla wprowadzanych narzędzi, które przypominają zminiaturyzowane zwykłe narzędzia chirurgiczne. Dzięki różnorodnym narzędziom operator ma możliwość zarówno przecinania, jak i zszywania tkanek. Krwawiące miejsca można przyżegać (skoagulować), można również podać do jamy brzusznej płyn lub go odessać. Przez laparoskop można po prostu patrzeć jak przez mikroskop, ale dużo wygodniej jest przymocować do niego małą kamerę, a obraz z jamy brzusznej obserwować na monitorze.
Po zakończeniu zabiegu z jamy brzusznej wyjmuje się narzędzia, troakary i laparoskop. Niewielkie nacięcia na skórze zaszywa się szwami pojedynczymi, które zdejmuje się po 5 dniach. Nie szyje się głębszych tkanek przebitych przez laparoskop, gdyż otwór w nich jest na tyle mały, że zasklepia się sam. W dalszej kolejności zdejmuje się z szyjki macicy aparat Shultzego, a anestezjolog wybudza pacjentkę ze znieczulenia. Po laparoskopii, podobnie jak po innych zabiegach chirurgicznych, pacjentka przebywa przez dobę na oddziale pooperacyjnym pod baczną kontrolą anestezjologów, gdyż nawet jeśli sam zabieg był niewielki, to mogą zdarzyć się komplikacje po znieczuleniu. Po laparoskopii pacjentka może się poruszać, nie może natomiast jeść ani pić, ponieważ tego wymaga stan po znieczuleniu ogólnym.
Pacjentka po laparoskopii wymaga zazwyczaj zwolnienia lekarskiego, którego długość bardziej zależy od choroby będącej przyczyną przeprowadzenia laparoskopii niż od samego zabiegu. Po laparoskopii diagnostycznej zwolnienie zazwyczaj nie jest dłuższe niż 14 dni.
Powikłania - jak każda metoda diagnozowania i leczenia laparoskopia może powodować również powikłania i niedogodności. Zabiegi laparoskopowe trwają o wiele dłużej niż odpowiadające im zabiegi chirurgiczne ze względu na znaczne ograniczenie pola operacyjnego. Podczas laparoskopii łatwiej też przeoczyć krwawiące naczynie. Pewne czynności, np. cięcie, szycie, są mniej precyzyjne, niż gdyby wykonywać je w sposób klasyczny. Przy wprowadzaniu laparoskopu i troakarów zawsze istnieje ryzyko przypadkowego uszkodzenia jelit. Metodą laparoskopową można usuwać jedynie małe guzy, torbiele i mięśniaki, dlatego zdarza się, że po wprowadzeniu laparoskopu stwierdza się o wiele większą zmianę, niż sądziliśmy pierwotnie, lub zrosty tak liczne, że uniemożliwiają jakiekolwiek działania. Wówczas wyjmuje się laparoskop oraz troakary i rozpoczyna klasyczną operację chirurgiczną.
Korzyści - mniejszy uraz operacyjny, a zatem mniejsze dolegliwości bólowe i ryzyko infekcji, szybszy powrót do normalnej aktywności, w porównaniu do operacji metodą tradycyjną. Pacjentka wraca do domu na drugi lub trzeci dzień po zabiegu. Do innych korzyści zaliczyć możemy możliwość wykonywania zabiegu przy współistniejących schorzeniach i niewielkich rozmiarów blizna pooperacyjna (ok. 1-1,5cm).
Nie ma ograniczenia co do częstości przeprowadzania laparoskopii i czasu, który musi upłynąć między jednym i drugim zabiegiem. Decydujący w tym przypadku jest stan pacjentki, rodzaj jej schorzenia i decyzja lekarza prowadzącego.
Wyniki laparoskopii - znane są tuż po zabiegu, kiedy to lekarz może określić stan zaawansowania choroby i zakres wykonanego zabiegu. Czekać trzeba jedynie na wyniki badań histopatologicznych pobranych wycinków, rozmazów i płynów. Czas oczekiwania nie przekracza zazwyczaj tygodnia.
Nasi eksperci na tematy związane z laparoskopią
Laparoskopia:
----- jakie badania przed
----- przy PCO – kiedy wykonywać
----- a torbiel
----- czy jest konieczna przed in vitro
----- a diagnostyka niepłodności
----- a HSG – ocena drożności jajowodów
----- a endometrioza
----- a endometrioza raz jeszcze
Poprzednie części
Laparoskopia cz. 3
Laparoskopia cz. 4
Laparoskopia - jest zabiegiem diagnostycznym i operacyjnym wykonywanym na narządach jamy brzusznej przy użyciu specjalnej aparatury optycznej oraz miniaturowych narzędzi chirurgicznych wprowadzonych przez 3 – 4 niewielkie nacięcia w powłokach. W przypadku laparoskopii diagnostycznej, która jest wykonywana w celu wykrycia przyczyny dolegliwości lub oceny zaawansowania danego schorzenia, nie jest to zabieg rutynowy. Jest wykonywany zwykle po wykonaniu innych badań, gdy nadal nie postawiono rozpoznania. Zabieg ten wykonuje się w znieczuleniu i czasem pobiera się wycinki tkanek do dalszych badań diagnostycznych. Coraz częściej wykonuje się też zabiegi operacyjne metodą laparoskopową.
Laparoskopia jest jedną z minimalnie inwazyjnych endoskopowych metod operacyjnych, które w ciągu ostatnich kilkunastu lat zdobyły uznanie chirurgów i ginekologów na całym świecie. Pozwala ona na dokładne obejrzenie narządów jamy brzusznej, postawienie rozpoznania i przeprowadzenie operacji bez konieczności otwierania brzucha sposobem klasycznym. Przebieg operacji obserwuje się na ekranie monitorze za pośrednictwem małej kamery wideo.
Wskazania do laparoskopii w ginekologii
- diagnostyka i leczenie niepłodności
- guzy i torbiele jajników
- podejrzenie ciąży ektopowej – pozamacicznej
- podejrzenie endometriozy
- nagłe i przewlekłe niewyjaśnione dolegliwości bólowe w podbrzuszu
- podejrzenie zapalenia przydatków
- wysiłkowe nietrzymanie moczu
Przygotowanie do zabiegu – jest podobne jak w przypadku innych zabiegach operacyjnych jamy brzusznej. Konieczne jest oznaczenie grupy krwi, morfologii krwi, ewentualnie parametrów krzepnięcia, a także wykonanie badania EKG. W niektórych szpitalach oznacza się również stężenie białka w surowicy, poziom elektrolitów, próby wątrobowe. Przed zabiegiem pacjentka powinna być na czczo. Na krótko przed rozpoczęciem operacji do pęcherza zakłada się cewnik Foleya.
Przebieg badania
Po znieczuleniu pacjentki lekarz dokładnie myje pole operacyjne, czyli brzuch, od spojenia łonowego do wyrostka mieczykowatego mostka. Następnie jeden z lekarzy zakłada do szyjki macicy przez pochwę aparat Shultzego. Jest to urządzenie składające się z kulociągu (chwytaka przymocowanego do szyjki macicy) oraz połączonej z nim metalowej rurki wprowadzanej do kanału szyjki. Dzięki temu urządzeniu w czasie laparoskopii do jamy macicy można podać kontrast (płyn o niebieskim zabarwieniu) i sprawdzić, czy przechodzi on do jamy brzusznej przez ujścia brzuszne jajowodów. Stwierdza się w ten sposób drożność jajowodów.
W dalszej kolejności operator wykonuje niewielkie (ok. 5 mm) nacięcie w pępku pacjentki i wkłuwa przez nie grubą igłę połączoną z aparatem, który pod ciśnieniem wpompowuje do jamy brzusznej dwutlenek węgla. Normalnie narządy jamy brzusznej ściśle przylegają do siebie, a pętle jelit wciskają się we wszystkie wolne zakamarki. Z tego powodu zarówno oglądanie, jak i próba wykonania jakiegokolwiek zabiegu skończyłaby się niepowodzeniem lub uszkodzeniem jelit. Gaz w jamie brzusznej ma zadanie unieść powłoki i rozepchnąć jelita. Gdy ciśnienie w jamie brzusznej osiągnie odpowiednią wartość, igłę wyjmuje się i na jej miejsce wkłuwa laparoskop. Jest to sztywna metalowa tuleja, wewnątrz której znajdują się: układ optyczny, umożliwiający oglądanie narządów jamy brzusznej w powiększeniu, źródło światła oraz przewód, przez który w czasie zabiegu jest uzupełniany gaz.
Sam laparoskop wprowadzony do jamy brzusznej umożliwia obejrzenie organów wewnętrznych, nie daje natomiast możliwości wykonania jakiegokolwiek zabiegu. Do tego potrzebne są dwa dodatkowe narzędzia. Mniej więcej 5 cm powyżej spojenia łonowego, w odległości około 20 cm od siebie, wykonuje się dwa niewielkie nacięcia, a następnie wprowadza przez nie ostro zakończone rurki nazywane troakarami. Po przebiciu powłok jamy brzusznej środkowa, ostra część troakaru zostaje usunięta, pozostaje jedynie osłona stanowiąca rodzaj tunelu dla wprowadzanych narzędzi, które przypominają zminiaturyzowane zwykłe narzędzia chirurgiczne. Dzięki różnorodnym narzędziom operator ma możliwość zarówno przecinania, jak i zszywania tkanek. Krwawiące miejsca można przyżegać (skoagulować), można również podać do jamy brzusznej płyn lub go odessać. Przez laparoskop można po prostu patrzeć jak przez mikroskop, ale dużo wygodniej jest przymocować do niego małą kamerę, a obraz z jamy brzusznej obserwować na monitorze.
Po zakończeniu zabiegu z jamy brzusznej wyjmuje się narzędzia, troakary i laparoskop. Niewielkie nacięcia na skórze zaszywa się szwami pojedynczymi, które zdejmuje się po 5 dniach. Nie szyje się głębszych tkanek przebitych przez laparoskop, gdyż otwór w nich jest na tyle mały, że zasklepia się sam. W dalszej kolejności zdejmuje się z szyjki macicy aparat Shultzego, a anestezjolog wybudza pacjentkę ze znieczulenia. Po laparoskopii, podobnie jak po innych zabiegach chirurgicznych, pacjentka przebywa przez dobę na oddziale pooperacyjnym pod baczną kontrolą anestezjologów, gdyż nawet jeśli sam zabieg był niewielki, to mogą zdarzyć się komplikacje po znieczuleniu. Po laparoskopii pacjentka może się poruszać, nie może natomiast jeść ani pić, ponieważ tego wymaga stan po znieczuleniu ogólnym.
Pacjentka po laparoskopii wymaga zazwyczaj zwolnienia lekarskiego, którego długość bardziej zależy od choroby będącej przyczyną przeprowadzenia laparoskopii niż od samego zabiegu. Po laparoskopii diagnostycznej zwolnienie zazwyczaj nie jest dłuższe niż 14 dni.
Powikłania - jak każda metoda diagnozowania i leczenia laparoskopia może powodować również powikłania i niedogodności. Zabiegi laparoskopowe trwają o wiele dłużej niż odpowiadające im zabiegi chirurgiczne ze względu na znaczne ograniczenie pola operacyjnego. Podczas laparoskopii łatwiej też przeoczyć krwawiące naczynie. Pewne czynności, np. cięcie, szycie, są mniej precyzyjne, niż gdyby wykonywać je w sposób klasyczny. Przy wprowadzaniu laparoskopu i troakarów zawsze istnieje ryzyko przypadkowego uszkodzenia jelit. Metodą laparoskopową można usuwać jedynie małe guzy, torbiele i mięśniaki, dlatego zdarza się, że po wprowadzeniu laparoskopu stwierdza się o wiele większą zmianę, niż sądziliśmy pierwotnie, lub zrosty tak liczne, że uniemożliwiają jakiekolwiek działania. Wówczas wyjmuje się laparoskop oraz troakary i rozpoczyna klasyczną operację chirurgiczną.
Korzyści - mniejszy uraz operacyjny, a zatem mniejsze dolegliwości bólowe i ryzyko infekcji, szybszy powrót do normalnej aktywności, w porównaniu do operacji metodą tradycyjną. Pacjentka wraca do domu na drugi lub trzeci dzień po zabiegu. Do innych korzyści zaliczyć możemy możliwość wykonywania zabiegu przy współistniejących schorzeniach i niewielkich rozmiarów blizna pooperacyjna (ok. 1-1,5cm).
Nie ma ograniczenia co do częstości przeprowadzania laparoskopii i czasu, który musi upłynąć między jednym i drugim zabiegiem. Decydujący w tym przypadku jest stan pacjentki, rodzaj jej schorzenia i decyzja lekarza prowadzącego.
Wyniki laparoskopii - znane są tuż po zabiegu, kiedy to lekarz może określić stan zaawansowania choroby i zakres wykonanego zabiegu. Czekać trzeba jedynie na wyniki badań histopatologicznych pobranych wycinków, rozmazów i płynów. Czas oczekiwania nie przekracza zazwyczaj tygodnia.
Nasi eksperci na tematy związane z laparoskopią
Laparoskopia:
----- jakie badania przed
----- przy PCO – kiedy wykonywać
----- a torbiel
----- czy jest konieczna przed in vitro
----- a diagnostyka niepłodności
----- a HSG – ocena drożności jajowodów
----- a endometrioza
----- a endometrioza raz jeszcze
Poprzednie części
Laparoskopia cz. 3
Laparoskopia cz. 4
-
- Posty: 2223
- Rejestracja: 09 lis 2011 12:23
Re: Laparoskopia (część V)
PlayGirl, ja miałam robioną laparo w 20 dc., bo tak się akurat udało zgrać terminy. Ważne, żeby laparo nie była oczywiście w trakcie miesiączki, ani tuż przed nią. Ja mam zazwyczaj cykl 24-27 dniowy.
Jeśli chodzi o opóźnienia po laparo, to jak najbardziej. Ja mam 29 dc, a jak na razie plamienie, ew. b. delikatne krwawienie. Więc po operacji chyba może się rozregulować. Moja lekarka mówi, że to przez stres.
[treść wymoderowano jako niezgodną z tematem wątku]
Jeśli chodzi o opóźnienia po laparo, to jak najbardziej. Ja mam 29 dc, a jak na razie plamienie, ew. b. delikatne krwawienie. Więc po operacji chyba może się rozregulować. Moja lekarka mówi, że to przez stres.
[treść wymoderowano jako niezgodną z tematem wątku]
-
- Posty: 10622
- Rejestracja: 07 paź 2009 00:00
Re: Laparoskopia (część V)
Ja będę miała teraz rok po laparoskopii mam nadzieje, że wszystko pracuje jak należy i nie ma żadnych korków :az:
czy to prawda że po roku trzeba robić jeszcze raz laparo?
czy to prawda że po roku trzeba robić jeszcze raz laparo?
- AiP81
- Posty: 390
- Rejestracja: 24 sie 2011 21:20
Re: Laparoskopia (część V)
dziewczyny ile przed wizytą anastazjologiczną robiłyscie badania?? i Ile przed laparo miałyscie wizytę anast.?
ja mam do zrobienia:
AMH z krwi
gr. krwi
układ krzep.
morfologia
na/k
ogólne badanie moczu
nie wiecie moze ile czeka sie na wyniki ww. badań?
ja mam do zrobienia:
AMH z krwi
gr. krwi
układ krzep.
morfologia
na/k
ogólne badanie moczu
nie wiecie moze ile czeka sie na wyniki ww. badań?
2x laparoskopia - endometrioza 3 stopnia
3x IUI -
3x IVF - ;(
1x kriotransfer -
przerwa.... na zabawy z immunologiem...
kolejne przygotowania - START 01.2016r
3x IUI -
3x IVF - ;(
1x kriotransfer -
przerwa.... na zabawy z immunologiem...
kolejne przygotowania - START 01.2016r
- sila3
- Posty: 11731
- Rejestracja: 17 lip 2008 00:00
Re: Laparoskopia (część V)
AiP81 ja mialam laparo w szpitalu i badania mialam robione na miejscu, czyli dzień przed.Mialam tylko swoje tarczycowe.Wizyta anestezjologa była też dzień przed
10.10.09 urodziła nam się Alicja:)
9 maja 2012 urodziła się Łucja:)
17.11.2014 urodziły się bliźniaczki Małgosia i Basia
9 maja 2012 urodziła się Łucja:)
17.11.2014 urodziły się bliźniaczki Małgosia i Basia
-
- Posty: 2223
- Rejestracja: 09 lis 2011 12:23
Re: Laparoskopia (część V)
AiP81, najdłużej się czeka na grupę krwi, nawet do tygodnia, ale z tego co pamiętam większość wyników jest już następnego dnia, ewentualnie po 2-3. Ja miałam komplet chyba po 3 dniach. Mimo to 1. dnia pobrali mi krew w szpitalu.AiP81 pisze: nie wiecie moze ile czeka sie na wyniki ww. badań?
A anestezjolog w dniu poprzedzającym operację.
-
- Posty: 2223
- Rejestracja: 09 lis 2011 12:23
Re: Laparoskopia (część V)
cześć Dziewczyny,
odebrałam wynik badania histopatologicznego po laparoskopii (wycięli mi lewy jajowód - wodniak):
Salpingitis chronica. (znalazłam: przewlekły stan zapalny jajowodów)
Fragment krwotocznie zmienionej tkanki łącznej z przyległą znacznie skoagulowaną błoną śluzową.
Opis: jajowód długości 7 cm oraz zmiana z macicy śr. 0,5 cm.
czy to może wskazywać na ognisko endometriozy?
odebrałam wynik badania histopatologicznego po laparoskopii (wycięli mi lewy jajowód - wodniak):
Salpingitis chronica. (znalazłam: przewlekły stan zapalny jajowodów)
Fragment krwotocznie zmienionej tkanki łącznej z przyległą znacznie skoagulowaną błoną śluzową.
Opis: jajowód długości 7 cm oraz zmiana z macicy śr. 0,5 cm.
czy to może wskazywać na ognisko endometriozy?
-
- Posty: 243
- Rejestracja: 01 cze 2011 15:10
Re: Laparoskopia (część V)
Hej Dziewczyny!
Na luty mam umówioną laparoskopię. Podejrzenie endo. Dostałam komplet badań do zrobienia: między innymi grupę krwi i Anty-Hbs.
Mam pytanie: czy robiłyście zwykłe badanie na grupę krwi czy musi być takie z wpisem (różnica w kosztach 10x!) oraz czy też musiałyście oznaczać przeciwciała żółtaczki. Dodam, że byłam szczepiona 3 dawkami (co prawda 13 lat temu, ale podobno miało być na całe życie ).
Z góry dzięki za rady
Na luty mam umówioną laparoskopię. Podejrzenie endo. Dostałam komplet badań do zrobienia: między innymi grupę krwi i Anty-Hbs.
Mam pytanie: czy robiłyście zwykłe badanie na grupę krwi czy musi być takie z wpisem (różnica w kosztach 10x!) oraz czy też musiałyście oznaczać przeciwciała żółtaczki. Dodam, że byłam szczepiona 3 dawkami (co prawda 13 lat temu, ale podobno miało być na całe życie ).
Z góry dzięki za rady
Endometrioza, zrosty,zrosty, zrosty
01.2013 ICSI
7dpt - 50, 9dpt - 97, 11dpt - 222, 13 dpt - 583, 16dpt - 1677, 20dpt - 5383
21dpt - widziałam 2 Maluchy
28dpt - 1 bijące serduszko...
13 tydzień i jest z nami jeden zdrowy chłopak
TP. 05.10.2013
01.2013 ICSI
7dpt - 50, 9dpt - 97, 11dpt - 222, 13 dpt - 583, 16dpt - 1677, 20dpt - 5383
21dpt - widziałam 2 Maluchy
28dpt - 1 bijące serduszko...
13 tydzień i jest z nami jeden zdrowy chłopak
TP. 05.10.2013
-
- Posty: 2223
- Rejestracja: 09 lis 2011 12:23
Re: Laparoskopia (część V)
cześć mikimo
Nie wiem co dokłądnie masz na myśli pisząc "z wpisem" (do książeczki ubezp.?), ale ja dostałam wynik, jak inne (typowy wzór jak np. morfologia) z tą różnicą, że była na nim tylko wytłuszczona grupa krwii. Pytałam lekarki czy wystarczyłby wpis w książeczce krwiodawcy zamiast badania i powiedziała, że jak będą chcieli to w szpitalu jeszcze sobie zbadają. Zatem "zwykłe" badanie grupy, moim zdaniem, wystarczy.
Anty-Hbs, ja miałam tylko przeciwciała i wystarczyło, a wzięłam 5 lat temu tylko 2 szczepionki (zapomniałam o 3.). Wyszło, że jakąś odporność mam, więc było ok.
Nie wiem co dokłądnie masz na myśli pisząc "z wpisem" (do książeczki ubezp.?), ale ja dostałam wynik, jak inne (typowy wzór jak np. morfologia) z tą różnicą, że była na nim tylko wytłuszczona grupa krwii. Pytałam lekarki czy wystarczyłby wpis w książeczce krwiodawcy zamiast badania i powiedziała, że jak będą chcieli to w szpitalu jeszcze sobie zbadają. Zatem "zwykłe" badanie grupy, moim zdaniem, wystarczy.
Anty-Hbs, ja miałam tylko przeciwciała i wystarczyło, a wzięłam 5 lat temu tylko 2 szczepionki (zapomniałam o 3.). Wyszło, że jakąś odporność mam, więc było ok.
- bika83
- Posty: 34
- Rejestracja: 06 lis 2011 17:41
Re: Laparoskopia (część V)
Mi też lekarz powiedział, że grupa krwi z książeczki dawcy krwi wystarczy. Moja laparo już za półtorej tygodnia - zaczynam sie stresować....
- hopeful7
- Posty: 4
- Rejestracja: 20 lis 2011 11:31
Re: Laparoskopia (część V)
Na początku stycznia czeka mnie laparoskopia, w związku z tym mam pytanie, czy któraś z was miała może laparoskopię w ICZMP w Łodzi u dr Bielaka?
...czekająć na cud...
-
- Posty: 846
- Rejestracja: 30 lis 2011 11:11
Re: Laparoskopia (część V)
Witam !!! Jestem tu nowa, więc może trochę napiszę o moich staraniach. A więc staramy się już chyba z 4 lata, dwa lata leczyłam się u swojego ginekologa. Miałam podwyższoną prolaktyne, ale po przyjęciu odpowiedniej dawki leków spadła i była już w normie.Z racji tego że miałam wycinany wyrostek lekarz skierował mnie na HSG, które wykazało niedrożność prawego jajowodu. Udaliśmy się do PROVITY do Dr.Greetki, który po zrobieniu usg stwierdził,że mam dodatkowo 3 mieśniaki i skierował na laparoskopie z histeroskopią. Zabieg odbędzie się pod koniec stycznia w szpitalu koło prowity, wykona Dr. Greetka.
I teraz mam pytanie czy ktoś miał wykonywany ten zabieg przez Doktora i w tej placówce, Bo chciałabym dowiedzieć się coś więcej. Tzn kiedy wypuszczają do domu, czy robią lewatywe i wogóle jak to tam wygląda.?
I teraz mam pytanie czy ktoś miał wykonywany ten zabieg przez Doktora i w tej placówce, Bo chciałabym dowiedzieć się coś więcej. Tzn kiedy wypuszczają do domu, czy robią lewatywe i wogóle jak to tam wygląda.?
3 lata leczenia
09.2011 HSG niedrożny prawy jajowód
02.2012 laparotomia(usunięcie mięśniaków)
24.10.2012IMSI transfer 2 zarodków
31.12.2012 crio
03.2013 IMSI mamy 6 zarodeczków
o4.2013 laparotomia(usunięcie mięśniaków)
28.06 2013 histeroskopi
09.2011 HSG niedrożny prawy jajowód
02.2012 laparotomia(usunięcie mięśniaków)
24.10.2012IMSI transfer 2 zarodków
31.12.2012 crio
03.2013 IMSI mamy 6 zarodeczków
o4.2013 laparotomia(usunięcie mięśniaków)
28.06 2013 histeroskopi
- bika83
- Posty: 34
- Rejestracja: 06 lis 2011 17:41
Re: Laparoskopia (część V)
Ja mam laparo w przyszłym tygodniu w Zabrzu - może jest też ktoś, kto właśnie tam ją miał, u dr. W.????
- AiP81
- Posty: 390
- Rejestracja: 24 sie 2011 21:20
Re: Laparoskopia (część V)
aniaa12 - a jaki to jest szpital koło provity??
ja bede miala laparo robione na Łubinowej, miał też tam ktoś cosik robione? jakies wrazenia??
ja bede miala laparo robione na Łubinowej, miał też tam ktoś cosik robione? jakies wrazenia??
2x laparoskopia - endometrioza 3 stopnia
3x IUI -
3x IVF - ;(
1x kriotransfer -
przerwa.... na zabawy z immunologiem...
kolejne przygotowania - START 01.2016r
3x IUI -
3x IVF - ;(
1x kriotransfer -
przerwa.... na zabawy z immunologiem...
kolejne przygotowania - START 01.2016r
-
- Posty: 243
- Rejestracja: 01 cze 2011 15:10
Re: Laparoskopia (część V)
Dzięki;) Z tym wpisem zmyliła mnie babka w laboratorium pytając, czy ma być zwykłe oznaczenie czy z wpisem do dokumentu, a ja guła nie zapytałam o co chodzi I przestraszyłam się, że mogą mnie z oddziału odesłać, jak coś z dokumentami będzie nie tak.kasiorek45 pisze:Nie wiem co dokłądnie masz na myśli pisząc "z wpisem" (do książeczki ubezp.?), ale ja dostałam wynik, jak inne (typowy wzór jak np. morfologia) z tą różnicą, że była na nim tylko wytłuszczona grupa krwii.
Mam jeszcze jedno pytanie. Wolny termin wypadł w moim 22 dc. I lekarz stwierdził, że to nawet lepiej. Mam przełykać w laparoskopowym cyklu antyki i na stół. Zawsze myślałam, że musi to się bezwzględnie odbywać w pierwszej połowie cyklu...
Endometrioza, zrosty,zrosty, zrosty
01.2013 ICSI
7dpt - 50, 9dpt - 97, 11dpt - 222, 13 dpt - 583, 16dpt - 1677, 20dpt - 5383
21dpt - widziałam 2 Maluchy
28dpt - 1 bijące serduszko...
13 tydzień i jest z nami jeden zdrowy chłopak
TP. 05.10.2013
01.2013 ICSI
7dpt - 50, 9dpt - 97, 11dpt - 222, 13 dpt - 583, 16dpt - 1677, 20dpt - 5383
21dpt - widziałam 2 Maluchy
28dpt - 1 bijące serduszko...
13 tydzień i jest z nami jeden zdrowy chłopak
TP. 05.10.2013