Joanna_aas pisze: asia1119
Hej, ja leczyłam się z mężem ok 3 lata.
Po wszelkich możliwych badaniach, mieliśmy dwie drogi : albo inseminacja albo invitro.
Jeden z lekarzy zasugerował invitro, przeglądając naszą całą dokumentacje.
Udało nam się za pierwszym razem. Na koniec sierpnia mam termin;-).
Ja wewnętrznie czułam, że inseminacja w naszym przypadku, to będzie kolejny stracony czas i nadzieje.
Ale pamiętaj, każdy przypadek jest inny.
Trzymam kciuki za Was.
Cześć .Jestem tutaj nowa.Mam pytanie .Od pół roku leczymy się u dr.Jędrzejczaka prywatnie na polnej.Mąż ma słabe parametry nasienia zwłaszcza ruchliwość ,ruch postępowy zwolniony tylko 4% .W tym cyklu byłam lekko stymulowana na poprawę śluzu,ale raczej nic z tego nie będzie ,gdyż po teście na wrogość śluzu przy pęcherzyku 22mm po 24 godzinach po stosunku
było 0 plemników.W przyszłym cyklu ma być podobnie a jeśli się nie uda to iui na Polnej i w związku z tym mam pytanie.Ile miałyście wizyt u dr. przed samą inseminacją ?Czy monitorig mogę zrobić u siebie?Mam daleko do lekarza a ze zwolnieniami w pracy wiecie jak to jest.Czy tydzień wonnego ,chorobowego wystarczy na całą procedurę,nie licząc samych badań przd iui czyli HSG ,hormonów ITP.?
-- 25 lip 2018 17:21 --
MarzenaD pisze:Joanna_aas pisze: asia1119
Hej, ja leczyłam się z mężem ok 3 lata.
Po wszelkich możliwych badaniach, mieliśmy dwie drogi : albo inseminacja albo invitro.
Jeden z lekarzy zasugerował invitro, przeglądając naszą całą dokumentacje.
Udało nam się za pierwszym razem. Na koniec sierpnia mam termin;-).
Ja wewnętrznie czułam, że inseminacja w naszym przypadku, to będzie kolejny stracony czas i nadzieje.
Ale pamiętaj, każdy przypadek jest inny.
Trzymam kciuki za Was.
Cześć .Jestem tutaj nowa.Mam pytanie .Od pół roku leczymy się u dr.Jędrzejczaka prywatnie na Polance.Mąż ma słabe parametry nasienia zwłaszcza ruchliwość ,ruch postępowy zwolniony tylko 4% .W tym cyklu byłam lekko stymulowana na poprawę śluzu,ale raczej nic z tego nie będzie ,gdyż po teście na wrogość śluzu przy pęcherzyku 22mm po 24 godzinach po stosunku
było 0 plemników.W przyszłym cyklu ma być podobnie a jeśli się nie uda to iui na Polnej i w związku z tym mam pytanie.Ile miałyście wizyt u dr. przed samą inseminacją ?Czy monitorig mogę zrobić u siebie?Mam daleko do lekarza a ze zwolnieniami w pracy wiecie jak to jest.Czy tydzień wonnego ,chorobowego wystarczy na całą procedurę,nie licząc samych badań przd iui czyli HSG ,hormonów ITP.?