Wątek zielarski (cz.X)

Forum poświęcone wymianie doświadczeń na temat diagnostyki niepłodności: badania i ich wyniki, zabiegi, leki (działanie, skutki uboczne); metody wspomaganego rozrodu - IUI, IVF, ICSI.

Moderator: Moderatorzy jak się leczyć

Awatar użytkownika
karcia7
Posty: 7927
Rejestracja: 23 paź 2009 00:00

Re: Wątek zielarski część X

Post autor: karcia7 »

madziaryna1983 albo proporcjonalnie dołóż wiecej innych składników ( tak żeby zachować odpowiednią proporcję ) i po prostu bedziesz mieć wiecej mieszanki....
"Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat działa potajemnie, by udało ci się to osiągnąć."
Paulo Coelho

starania od 2008r,dr D,3IUI- nieudane,naturalsiki
Zakopiański cudzie zostań z nami na zawsze!!
Najukochańszy synek Adaś ur. 24.02.2012
Niespodzianka - tp-12.05.2014
Brylka
Posty: 638
Rejestracja: 28 sie 2010 09:26

Re: Wątek zielarski część X

Post autor: Brylka »

Witajcie, dzięki dora_k80 i babasia_83 za rady. [treść wymoderowano jako niezgodną z tematem wątku]
Ziółka piję teraz już grzecznie. Zastanawiam się teraz nad tą mieszanką na progesteron. Wcześniej o niej nie myślałam bo w badaniach po owulacji wyszedł mi bardzo ładny poziom, nawet 2 x większy niż norma dla 2 fazy. Gin mówił że piękna owulacja musiała być. (To nie był ten cykl ciążowy)

My little Angels: 18.08.2007 12.12.2010 18.06.2012 31.05.2016 
Późne owulacje, Hashimoto, ANA 1:160 
 

Awatar użytkownika
kala1
Posty: 38
Rejestracja: 02 sty 2007 01:00

Re: Wątek zielarski część X

Post autor: kala1 »

witam,mam pytanie czy zamiast lebiodki której nigdzie nie mogę dostać mogę kupić przyprawę oregano?? lub pić mieszankę na cykle bezowulacyjne bez lebiodki??
Awatar użytkownika
dora_k80
Posty: 10488
Rejestracja: 14 lis 2007 01:00

Re: Wątek zielarski część X

Post autor: dora_k80 »

zapytaj moze w aptece Dbam o zdrowie - mozesz zadzwonic na ich infolinie - moze maja lebiodke
http://www.doz.pl/ziola/p5539-Lebiodka_ ... ta_Oregano
XII 2009- Aniolek-Kamilka(8tc) :(
PCO- starania od 2005, ANA 1:3200
VI 2010 -Kolejny Aniolek - Marysia (9/10tc) :cry:
Sw. Rito miej w opiece moje Aniolki. Kocham i Tesknie.

Tylko na drzwiach piekła napisane jest „Porzućcie wszelką nadzieję”
Bartosz Dominik, 08.10.2011, 2:50, 3370g, 55cm :love:
Awatar użytkownika
Gość

Re: Wątek zielarski część X

Post autor: Gość »

Hej:)
jedna z naszych koleżanek podała mi namiary na ten post- myslę że jest tutaj wiele ciekawych informacji.
Autorem tego posta jest facet, który zajmuje się ziołami.
Pomyślałam, ze pora trochę odświeżyć te wiadomości, by nowe dziewczyny mogły sie z tym zapoznać.

"Witajcie

Od kilku lat interesuję się ziołami. Zaczęło się od tego, że musiałem wyleczyć sam siebie. Teraz całą rodziną leczymy się ziołami. Zdarzyło mi się też leczyć parę innych osób. Piszę tę wiadomość z dwóch powodów. Jedna z Pań, którą leczyłem postanowiła chyba zrobić mi reklamę na tym forum i coś o mnie pisze do innych :). Drugi powód jest taki, że sami z żoną mieliśmy kiedyś podobne problemy. Być może wiedza, którą dziś posiadam uchroniłaby nas przed długim, kosztownym i obciążającym psychicznie leczeniem. Może coś z tego będzie pomocne również dla Was.

"FILOZOFIA" STOSOWANIA ZIÓŁ
1. Lecznie ziołami, moim zdaniem, dość zasadniczo różni się od leczenia farmakologicznego. Dzieje się tak dlatego, że w każdym surowcu roślinnym znajduje się kilka do kilkunastu związków biologicznie czynnych, które w zauważalny sposób oddziaływują na organizm. W mieszance ziołowej jest ich kilkadziesiąt. Natomiast w lekach syntetycznych znajduje się jeden, czasem kilka takich związków, o z góry "zaprojektowanym" działaniu. W ziołach skład różnych związków czynnych jest o wiele bardziej "przypadkowy". Gdyby szukać tu analogii z leczeniem farmakologicznym, to mielibyśmy sytuację w której pacjent wychodzi od lekarza z receptą na 30 lub 50 różnych leków, które musi przyjmować jednocześnie. Ani lekarze, ani pacjenci nie są przygotowani do takiej sytuacji. Pomijam już fakt, że kopiasta łyżka różnych tabletek byłaby pewnie z 10 razy droższa od kopiastej łyżki ziół o podobnym działaniu. Z tego powodu, przy komponowaniu mieszanki ziołowej trzeba brać pod uwagę odziaływanie każdego składnika na wszystkie inne układy narządów, nie tylko na układ rozrodczy.
2. Co leczyć ziołami - chorobę czy pacjenta? To pytanie może brzmi dziwnie, ale postaram się wyjaśnić co mam na myśli.
Pacjent trafia do lekarza z określonymi dolegliwościami, które są spowodowane naogół określoną chorobą. W tej sytuacji lekarz leczy oczywiście chorobę. W przypadku najpopularniejszych w Polsce mieszanek ziołowych sytuacja jest podobna. Wskazania do stosowania poszczególnych ziół powstawały przez całe dziesięciolecia (może nawet stulecia) i były nakierowane na leczenie poszczególnych chorób czy dolegliwości (objawów). I to było naturalne i słuszne podejście. Trzeba sobie jednak uświadomić, że współczesny stan wiedzy medycznej, jej możliwości techniczne i farmakologiczne, są dziś na niebywale wysokim poziomie. W leczeniu poszczególnych chorób czy organów lekarze "dokonują cudów", dysponując bardzo wyspecjalizowanymi technikami diagnostycznymi i b. precyzyjnie działającymi lekami. Czy jest więc dziś sens leczenia poszczególnych chorób ziołami? Gdybyśmy mieli skupiać się ściśle na wąskim leczeniu jakiejś choroby, to wydaje się, że nie, ale oczywiście pod warunkiem, że mamy rzeczywisty dostęp do zdobyczy współczesnej medycyny.
Do czego więc wykorzystywać zioła?
W ostatnich latach badania na związkami czynnymi zawartymi w ziołach są dość intensywnie prowadzone (firmy farmaceutyczne szukają w ten sposób "pomysłów" na nowe leki) a wiedza ta coraz bardziej dostępna. Jak juz pisałem, zioła oddziaływują jednocześnie na wiele narządów i procesów zachodzących w organizmie. Aby prawidłowo i w pełni wykorzystać odziaływanie określonego zioła na konkretną osobę, należałoby przeprowadzić możliwie szeroką diagnostykę całego organizmu, chociażby w stopniu podstawowym. Dalej, jeżeli warunkiem zastosowania określonych ziół jest diagnostyka całego organizmu, to odwaracając tę relację, należy przyjąć następującą zasadę: zdiagnozujmy możliwie szeroko stan całego organizmu a następnie dobierzmy dla niego odpowiednie zioła.
I to jest odpowiedź na postawione na początku pytanie. Ziołami należy leczyć pacjenta (jednocześnie cały jego organizm) bo dopiero wtedy w pełni wykorzysta się potencjał leczniczy tkwiący w ziołach i uniknie jednocześnie ich niewłaściwego zastosowania. Niezależnie więc od tego, z jakim głównym problemem zdrowotnym mamy do czynienia, aby skutecznie zastosować zioła, trzeba i tak leczyć cały organizm.
To nie narządy rodne - nie jajniki, jajowody czy macica - ale kobieta, która kocha i kocha się ze swoim mężczyzną, akceptując fakt posiadania dziecka, zachodzi w ciążę, a nstępnie "kosztem" całego swojego organizmu pozwala rozwijać się dziecku, a po 9 miesiącach wydaje je na świat.

Jak to wygląda w praktyce? Zacznijmy od wybrania tych ziół, które wzmacniają układ rozrodczy. Wymieniane przeze mnie zioła są, w zasadzie, dostępne w Polsce, chociaż nie zawsze w aptekach czy sklepach zielarskich.

ZIOŁA WZMACNIAJĄCE UKŁAD ROZRODCZY
Na osłabienie układu rozrodczego u kobiet nogą wskazywać: przedłużające się cykle (30 dni i dłużej); zaburzone (nienormalne) cykle; wolno rozpoczynająca i przedłużająca się miesiączka, ze skurczami i plamieniami. Często występują stany zapalne lub przekrwienia pochwy i macicy, nadżerki szyjki macicy, nieprawidłowości w wymazie z sutków, nagłe pojawianie się opryszczki w okresie menstruacji (również na krótko przed i po). Ok. 21-24 dnia cyklu może pojawiać się gorsze samopoczucie z osłabieniem i uczuciem ciężkości. Na osłabienie wskazuje też preferowanie słodkich produktów przed miesiączką, np. "pożądanie" czekolady.

Dość silnie pobudzająco działają:
Arcydzięgiel litwor
Bylica pospolita
Chinowiec
Drapacz lekarski
Jałowiec pospolity
Kopytnik pospolity
Krwawnik
Marchew zwyczajna (nasiona)
Niepokalanek pospolity
Pluskwica groniasta
Ruta zwyczajna
Tasznik pospolity
Wrotycz pospolity

Słabiej:
Ambrowiec wschodni
Arnika górska
Cynamonowiec cejloński
Czosnek pospolity
Eleuterokok kolczysty
Glistnik jaskółcze ziele
Jemioła pospolita
Jesion wyniosły
Kasztanowiec zwyczajny
Konwalia majowa
Koper włoski
Kozłek lekarski
Len zwyczajny
Lukrecja gładka
Macierzanka piaskowa
Miłorząb dwuklapowy
Oman wielki
Piołun, właś. Bylica piołun
Rdest ostrogorzki
Rozmaryn lekarski
Rumianek pospolity
Rumianek szlachetny
Rutwica lekarska
Rzepik pospolity
Rzewień
Serdecznik pospolity
Tymianek pospolity
Tysięcznik, właś. Centuria pospolita
Werbena pospolita

Są też oczywiście zioła, które układ rozrodczy mogą osłabiać i tych powinniśmy, w miarę możliwości, unikać. Nie oznacza to, że nie mogą byc stosowane w mieszankach wieloskładnikowych.
Zakładam tutaj, że problemy z zajściem w ciążę są sopwodowane osłabieniem układu rozrodczego. Założone to nie we wszystkich przypadkach musi być słuszne. Gdyby problem taki dotyczył również kobiet ze wzmożoną funkcją układu rozrodczego to należy przede wszystkim zwrócić uwagę na: krótkie cykle, lepsze samopoczucie w drugiej fazie cyklu i preferowanie przed miesiączką diety bogatszej w białko i tłuszcze (od sernika po hamburgery). W tym wypadku możnaby stosować zioła z poniższej listy.

ZIOŁA MOGĄCE OSŁABIAĆ UKŁAD ROZRODCZY
Babka jajowata
Barwinek pospolity
Chmiel
Cykoria podróżnik
Dziewanna kutnerowata
Dziurawiec zwyczajny
Gorzknik kanadyjski
Gwajakowiec lekarski
Imbir lekarski
Kalina koralowa
Kuklik pospolity
Łopian większy
Malina (liść)
Melisa lekarska
Męczennica cielista
Nostrzyk żółty
Oczar wirginijski
Owies
Podbiał pospolity
Pokrzywa zwyczajna
Uczep trójlistkowy
Wierzba biała
Wiesiołek dwuletni

Jeszcze kilka słów o działaniu osłabiającym i wzmacniającym. Wzmacniamy narządy osłabione, czyli takie, których funkcje są osłabione. O "sile" działania jakiegoś narządu decydują: stymulacja ze strony układu nerwowego, stymulacja ze strony układu hormonalnego, oraz jakość krążenia krwi w tym narządzie. Im lepsze jest krążenie krwi w danym narządzie tym więcej hormonów, tlenu i substancji odżywczych do niego napływa co w oczywisty sposób wzmaga jego funkcje. Ten sam narząd będzie osłabiony, kiedy zapotrzebowanie na krew przeniesie się do innego narządu. Jeżeli więc będziemy mieli do czynienia ze wzmożoną funkcją jakiegoś narządu, to prawdopodobnie kosztem jakiegoś innego. Ilość krwi, tlenu i substancji odżywczych w naszym organizmie jest ograniczona. W takim wypadku sensowniej jest wzmacniać inny narząd osłabiony niż osłabiać ten ze wzmożoną funkcją.

Dalej, w przypadku starania się o dziecko należy wiedzieć, które zioła mogą potencjalnie wywołać poronienie. Proszę zauważyć, że pokrywają się one częsciowo, zarówno ze wzmacniającymi jak i osłabiającymi, ale są tu również takie, które bezpośrednio dla układu rozrodczego są "obojętne". Dzieje się tak właśnie z powodu zawartości licznych i różnie działających substancji czynnych zawartych w tych ziołach. Nie oznacza to, że nie należy ich stosować. Jeżeli będą stanowiły składnik mieszanki, to ich stężenie będzie niewielkie, a ewentualne niekorzystne działanie równoważone przez inne składniki. Napewno większe znaczenie należałoby przypisywać tym ziołom, gdyby były stosowane w okresie ciąży.
Z powtarzaniem się tych samych ziół na różnych listach wskazań i przeciwwskazań będziemy mieli cały czas do czynienia.

ZIOŁA MOGĄCE WYWOŁAĆ PORONIENIE I WYWOŁUJĄCE MIESIĄCZKĘ
Zioła wywołujące miesiączkę należy stosować nieco ostrożniej, w połączeniu z innymi. Rutę i tatarak napewno trzeba odstawić w przypadku pozytywnego tetstu c. W przypadku mięty ostrzeżenie dotyczy stosowania jej w większych dawkach, zwłaszcza olejku. Ostrzeżenie dotyczy wszystkich gatunków mięty.

Jako poronne, w literaturze są wymieniane m.in.:
Mięta pieprzowa
Ruta zwyczajna
Tatarak zwyczajny

Jako wywołujące miesiączkę:
Bobrek
Bukwica zwyczajna
Bylica pospolita
Chaber bławatek
Drapacz lekarski
Kminek zwyczajny
Koper włoski
Lubczyk ogrodowy
Majeranek ogrodowy
Melisa lekarska
Nagietek lekarski
Pietruszka korzeń
Przywrotnik pospolity
Rdest ostrogorzki
Rozmaryn lekarski
Serdecznik pospolity
Szanta zwyczajna
Tasznik pospolity
Wrotycz pospolity

ZIOŁA WPŁYWAJĄCE NA WYDZIELANIE ŚLUZU
Na obniżenie funkcji błon śluzowych wskazują:
Otarcia, rany, pęknięcia (lub nawet owrzodzenia) na ustach, odbycie, pochwie;
Wargi często suche, popękane;
Pokarm często powoduje bóle jelitowe;
Łatwo dochodzi do zapaleń gardła.
Można przyjąć też pewne uproszczenie. Ogólnie, stan błon śluzowych będzie, w pewnych granicach, podobny do stanu skóry. Skóra sucha, popękana, z otarciami, z pęknięciami na piętach może wskazywać, że stan błon śluzowych będzie podobny, z obniżoną funkcją wydzielniczą. Skóra wilgotna, oleista czy tłusta może wskazywać na to, że funkcje wydzielnicze błon śluzowych są wzmożone.

Z ziół wymienionych na początku (pobudzających u.r.), dość silnie wydzielanie śluzu pobudzają:
Drapacz lekarski
Koper włoski
Rutwica lekarska
Wrotycz pospolity

Słabiej pobudzają:
Ambrowiec wschodni
Arcydzięgiel litwor
Arnika górska
Bylica pospolita
Czosnek pospolity
Eleuterokok kolczysty
Glistnik jaskółcze ziele
Jałowiec pospolity
Kopytnik pospolity
Kozłek lekarski
Krwawnik
Lukrecja gładka
Niepokalanek pospolity
Rozmaryn lekarski
Rzepik pospolity
Tysięcznik, właś. Centuria pospolita
Werbena pospolita

Osłabiają wydzielanie:
Cynamonowiec cejloński
Oman wielki
Rzewień
Serdecznik pospolity
Tasznik pospolity

Z ziół "obojętnych" dla u.r. działanie pobudzające na wydzielanie śluzu mają:
dość silnie:
Eukaliptus gałkowy
Sadziec konopiasty
Świetlik łąkowy

Slabiej:
Bobrek
Gorczyca biała
Jeżówka purpurowa
Kardamon malabarski
Kolendra siewna
Lawenda lekarska
Muszkatołowiec korzenny
Nagietek lekarski
Ostryż plamisty
Pieprz czarny
Tatarak zwyczajny
Tojowiec kondurango

W ten sposób należałoby kontynuować dobieranie odpowiednich ziół dla pozostałych układów i narządów: wątroby, nerek, płuc itd. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany kolejnymi takimi listami, to mogę je w miarę posiadania wolnego czasu zamieścić jeszcze na forum. Przedstwię tu jeszcze listę ziół wpływających na układ krążenia. Od jakości układu krążenia zależą wszystkie funkcje organizmu.

ZIOŁA WZMACNIAJĄCE UKŁAD KRĄŻENIA
Z ziół wzmacniających u.r., układ krążenia wzmacniają dość silnie:
Arnika górska
Chinowiec
Kasztanowiec zwyczajny
Konwalia majowa
Kopytnik pospolity
Kozłek lekarski
Piołun, właś. Bylica piołun
Ruta zwyczajna

Łagodniej:
Ambrowiec wschodni
Arcydzięgiel litwor
Bylica pospolita
Drapacz lekarski
Eleuterokok kolczysty
Glistnik jaskółcze ziele
Jałowiec pospolity
Krwawnik
Marchew zwyczajna
Miłorząb dwuklapowy
Pluskwica groniasta
Rozmaryn lekarski
Wrotycz pospolity

Z ziół "obojętnych" dla u.r. działanie pobudzająca na u. k. mają:
Silniejsze:
Eukaliptus gałkowy
Gorczyca biała
Kola błyszcząca
Pieprz czarny

Łagodniejsze:
Barwinek pospolity
Dąb szypułkowy
Gorzknik kanadyjski
Jeżówka purpurowa
Kardamon malabarski
Kruszyna pospolita
Kukurydza zwyczajna
Lawenda lekarska
Mięta pieprzowa
Muszkatołowiec korzenny
Nagietek lekarski
Oczar wirginijski
Ostropest plamisty
Szałwia lekarska
Szanta zwyczajna
Tatarak zwyczajny
Tojowiec kondurango

ZIOŁA WPŁYWAJĄCE NA "CAŁY" METABOLIZM
Na metabolizm (przemianę materii) składają sie dwie grupy procesów: anaboliczne, czyli syntezy składników budulcowych ciała i "zapasowych" substancji energetycznych oraz kataboliczne, czyli rozkładu tych substancji w celu uzyskania energii potrzebnej do "napędzania" różnych funkcji życiowych. Temat ten jest niebywale rozległy, ale spójrzmy na niego z "naszego", bardziej ogólnego punktu widzenia.
Procesy te są, ogólnie rzecz biorąc, sterowane hormonami anabolicznymi i katabolicznymi. Od wzajemnego stosunku tych hormonów zależy końcowy efekt funkcjonowania organizmu. Niewielkie nawet "nachylenie" metabolizmu w kierunku anabolicznym lub katabolicznym, jeżeli będzia działało przez całe miesiące czy lata, spowoduje odmienne funkcjonowanie całego organizmu.
Najprostszym, zewnętrznym przejawem takiego "nachylenia" jest masa naszego ciała - większa w przypadku dominacji procesów anabolicznych i mniejsza w przypadku przewagi procesów katabolicznych.
Zacznijmy od prawidłowej wagi ciała. Dla kobiet oblicza się ją z następującego wzoru:

Masa ciała [kg] = wzrost [cm] - 100 - {(wzrost [cm] - 150)/4}

Aby nie męczyć się z tym wzorem, przedstawię wyniki w tabelce.

Wzrost (w cm) - Prawidłowa waga (w kg)
155 - 53,75
160 - 57,50
165 - 61,25
170 - 65,00
175 - 68,75
180 - 72,50
185 - 76,25
190 - 80,00

Niewielkie odchylenia od tych wartości, wynikające z budowy ciała, rozwoju tkanki mięśniowej, itp, nie mają większego znaczenia. Ale już odchylenie o 10% może być istotnym sygnałem, szczególnie w połączeniu z innymi objawami.

Dla nas ważniejsze będzie zdiagnozowanie "osoby katabolicznej". Ciąża - wzrost i rozwój dziecka - to oczywista przewaga procesów anabolicznych, zachodzących w organizmie matki. Jeżeli u matki wystepuje przewaga procesów katabolicznych, to - w równie oczywisty sposób - może to powodować problemy z zajściem w ciążę i jej utrzymaniem.

METABOLIZM "KATABOLICZNY"
Ogólnymi objawami będzie tutaj niedostateczna produkcja białek i substancji energetycznych w organizmie. Dość często występuje złe trawienie białek i tłuszczy.
Osoba taka często nie kończy posiłków, lub je aby się uspokoić, często ma niestrawność, albo uczucie pełności po jedzeniu, jak również kłopoty z wieczornym posiłkiem, czasami występują trudności w przełykaniu. Usta często są suche, mogą wystąpić problemy z zębami i dziąsłami, zaparcia, gromadzenie się gazów.
Słaby apetyt, preferowanie w diecie pokarmów słodkich i lekkostrawnych, początkowo raczej niechęć do pokarmów bogatych w białka i tłuszcze, potem stopniowe przechodzenie preferencji w tym kierunku.
Innymi objawami jest suchość skóry i błon śluzowych, alergie skóry, nieżyty błony śluzowej, zatok i oskrzeli.
Występuje tendencja do zmiennego poziomu cukru we krwi. Badania krwi mogą wykazywać dolny poziom hematokrytu, podobnie można spodziewać się w surowicy obniżenia poziomu globuliny i białek, nie będących składnikami morfotycznymi krwi. Prawidłowy poziom hematokrytu (Ht, HCT) u kobiet powinien utrzymywać się w granicach 37-47%.

Proszę zauważyć, że opisane tu objawy odnoszą się do wielu różnych narządów, i nie muszą one wszystkie występować jednocześnie. Gdyby jednak ktoś cierpiał na większość tych dolegliwości, co jest możliwe, to ilu róznych specjalistów musiałby odwiedzić? To właśnie w takich przypadkach leczenie ziołami wydaje się najbardzie sensowne.

Zioła anaboliczne, równoważące kataboliczną przemianę materii:
Goryczka żółta
Kozieradka
Kozłek lekarski
Lukrecja gładka

Można również stosować:
Arnika górska
Arcydzięgiel
Chinowiec
Drapacz lekarski
Glistnik jaskółcze ziele
Jałowiec pospolity
Jemioła pospolita
Len zwyczajny
Miłorząb dwuklapowy
Niepokalanek pospolity
Piołun, właś. Bylica piołun
Rumianek szlachetny
Rutwica lekarska
Rzewień
Wrotycz pospolity
Niektóre z ziół umieszczonych na drugiej liście należy równoważyć dodatkowymi składnikami.

Ziół z poniższej listy należy unikać, a w razie konieczności ich zastosowania, trzeba równoważyć ich działanie:
Barwinek pospolity
Cykoria podróżnik
Czosnek pospolity
Dziewanna kutnerowata
Dziurawiec zwyczajny
Hyzop lekarski
Jesion wyniosły
Łopian większy
Męczennica cielista
Nostrzyk żółty
Oczar wirginijski
Ostryż plamisty
Perz
Pietruszka korzeń
Pokrzywa zwyczajna
Przytulia właściwa
Rdest ostrogorzki
Rozmaryn lekarski
Rzepik pospolity
Uczep trójlistkowy
Werbena pospolita
Wierzbownica drobnokwiatowa

Ponieważ ta wiadomość staje się koszmarnie długa, a wyszukiwanie ziół dość pracochłonne, jetem zmuszony przerwać w tym miejscu. Omówiłem kilka zaledwie kwestii, które w przpadku starania się o dziecko, mogą mieć większe znaczenie niż inne. W żadnym jednak razie nie wyczerpuje to tematu.
Z braku czasu nie poruszam tu problemu stresu. Reakcja stresowa organizmu (na jakieś bodźce) jest oparta na hormonach, więc wpływa na stan całego organizmu. Są to stare (odziedziczone po zwierzętach) mechanizmy działające na tyle silnie, że w skrajnych przypadkach mogą doprowadzić do śmierci. Wydaje się, że nasi przodkowie żyli w dużo mniej stresującym świecie: gęstość zaludnienia była nieporównywalnie mniejsza, każdy miał większą "przestrzeń życiową", żył w grupie plemiennej, która udzielała mu wsparcia i ochrony, a jednocześnie panujące w niej relacje społeczne były o wiele prostsze i czytelniejsze, niż we współczesnym społeczeństwie. Gdy pojawiały się jakieś istotne bodźce zewnętrzne, to oznaczały one naogół istotne i rzeczywiste zagrożenie dla życia lub zdrowia. Wtedy włączały się "potężne" mechanizmy stresu, które uwalniały energię potrzebną do walki lub ucieczki. Podczas tej walki lub ucieczki uwolniona energia była zużywana, a stres rozładowywany. Dziś źródłem stresu są głównie relacje społeczne, bo nie grożą nam żadne poważne czynniki fizyczne. Nie możemy jednak tego stresu rozładować w walce, bo nie pozwalają nam na to normy społeczne. Nie rozładowany stres zabija powoli nasz organizm.
Trudno spodziewać się "po organizmie", że będzie skłonny zajść w ciążę w sytuacji, gdy pod wpływem mechanizmu stresu "odbiera" bodźce z otoczenia jako zagrożenie i jest zmobilizowany do "walki o życie". Tu zioła mogą być pomocne.

Jeżeli takie podejście do procesów zachodzących w organizmie i do ziołolecznictwa zainteresuje kogoś, to w miarę wolnego czasu postaram się jeszcze coś napisać.

Pozdrawiam Rafał"
kawa83
Posty: 29
Rejestracja: 15 gru 2010 21:08

Re: Wątek zielarski część X

Post autor: kawa83 »

Cześć dziewczyny!
Podobnie jak Brylka jestem tutaj nowa. Od 1,5 roku staramy się o dzidziusia. Na początku były problemy z hormonami, później z jajeczkowaniem, wkońcu 2 tygodnie temu zdiagnozowano niedrożne jajowody :( Lekarz od razu skierował mnie na in vitro, ale czytając ten wątek pomyślałam, że spróbuje ziółek. Mam tylko wątpliwości które będą lepsze... Mieszanka nr 1 czy Leczniczy napój na niedrożne jajowody i zrosty? Jeśli któraś z Was ma większe doświadczenie to proszę o poradę...
[treść wymoderowano jako niezgodną z tematem wątku]
2 lata starań
laparoskopia+HSG
obustronna niedrożność jajowodów
Awatar użytkownika
Gość

Re: Wątek zielarski część X

Post autor: Gość »

ja bym spróbowała na początek tego napoju na zrosty
Awatar użytkownika
karcia7
Posty: 7927
Rejestracja: 23 paź 2009 00:00

Re: Wątek zielarski część X

Post autor: karcia7 »

kawa83 ja podobnie jak babasia - radzę spróbowac najpierw na niedrożne jajowody i zrosty
"Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat działa potajemnie, by udało ci się to osiągnąć."
Paulo Coelho

starania od 2008r,dr D,3IUI- nieudane,naturalsiki
Zakopiański cudzie zostań z nami na zawsze!!
Najukochańszy synek Adaś ur. 24.02.2012
Niespodzianka - tp-12.05.2014
Brylka
Posty: 638
Rejestracja: 28 sie 2010 09:26

Re: Wątek zielarski część X

Post autor: Brylka »

Ja piję ziółka dzielnie, śpię po nich jak dziecko, ale chyba nie dałabym rady stosować więcej niż 1 porcje dziennie, wiec ostatecznie zostaje na trójce do owulacji i zakupiłam sobie składniki na mieszankę przeciw poronieniem i jak jakiś bociek przyleci to włączę od razu.

[treść wymoderowano jako niezgodną z tematem wątku]
Ostatnio zmieniony 23 gru 2010 13:18 przez Brylka, łącznie zmieniany 1 raz.

My little Angels: 18.08.2007 12.12.2010 18.06.2012 31.05.2016 
Późne owulacje, Hashimoto, ANA 1:160 
 

Awatar użytkownika
dora_k80
Posty: 10488
Rejestracja: 14 lis 2007 01:00

Re: Wątek zielarski część X

Post autor: dora_k80 »

Brylka i inne ziolopijki, jak chcecie sobie pogadac o ziolkach i o wszystkim innym (wyzalic sie, ponarzekac, pochwalic, itd.) to zapraszamy na zielarki-plotkarki http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/vi ... 7#p4688467
XII 2009- Aniolek-Kamilka(8tc) :(
PCO- starania od 2005, ANA 1:3200
VI 2010 -Kolejny Aniolek - Marysia (9/10tc) :cry:
Sw. Rito miej w opiece moje Aniolki. Kocham i Tesknie.

Tylko na drzwiach piekła napisane jest „Porzućcie wszelką nadzieję”
Bartosz Dominik, 08.10.2011, 2:50, 3370g, 55cm :love:
Awatar użytkownika
joanna30
Posty: 66
Rejestracja: 25 sty 2010 01:00

Re: Wątek zielarski część X

Post autor: joanna30 »

Hej KARCIA7. Ja też poproszę o dopisanie do zestawu 1. Zaczynam od stycznia 2011
Awatar użytkownika
karcia7
Posty: 7927
Rejestracja: 23 paź 2009 00:00

Re: Wątek zielarski część X

Post autor: karcia7 »

dziewczyny wszystkie ziołopijki pamiętajcie o tym ze nie każdej sie uda dzieki naszym mieszanka ... dlatego ważne jest zebyście oprócz picia ziół równiez chodziły do specjalistów od leczenia niepłodności a nie np. zwykłych ginekologów położników ja zmarnowałam 1,5 roku na własnie takich ginów :evil: a teraz zioła + leczenie i jest lepiej ... i mam nadzieje ze w końcu sie uda :)

i jeszcze prośba do ziołopijek - dzielcie sie z nami swoimi spostrzeżeniami na temat reakcji organizmu na zioła :)
"Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat działa potajemnie, by udało ci się to osiągnąć."
Paulo Coelho

starania od 2008r,dr D,3IUI- nieudane,naturalsiki
Zakopiański cudzie zostań z nami na zawsze!!
Najukochańszy synek Adaś ur. 24.02.2012
Niespodzianka - tp-12.05.2014
Awatar użytkownika
asienieczka...
Posty: 5610
Rejestracja: 13 gru 2010 11:20

Re: Wątek zielarski część X

Post autor: asienieczka... »

Witajcie po świętach ziołopijki.Pozdrawim wszystkie
Mi cykl z tymi ziółkami tak się wydłużył 40dzień i @ ani śladu nic mi nie puchnie i nie ma napięcia.Zapomniałam zaznaczyć ale gdzieś 10-15dni temu jajniki mnie strasznie bolały cały dzień jak nigdy- czy myślicie, że to owulka spowodowana ziółkami??? :roll: Na początku mnie uspokajały a teraz jakby się organizm przyzwycaił? Ale piję dzielnie, już się przyzwyczailam do ich smaku... :drink3: :drink3:
X.2011 kd nieudane
III.2012 kd cb
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie.
Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę.
I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego. Marek Antoniusz
Awatar użytkownika
karcia7
Posty: 7927
Rejestracja: 23 paź 2009 00:00

Re: Wątek zielarski część X

Post autor: karcia7 »

asienieczka... pisze: 10-15dni temu jajniki mnie strasznie bolały cały dzień jak nigdy- czy myślicie, że to owulka spowodowana ziółkami??
mogło tak być :) u mnie @ przyszła 16 dni po owu wiec poczekaj jeszcze z 2 dni i mozesz teścika zrobić :wink:
zioła mogą wydłużyć i skrócić. ja jak piłam jeden to miałam 35 i 42- dniowe cykle
"Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat działa potajemnie, by udało ci się to osiągnąć."
Paulo Coelho

starania od 2008r,dr D,3IUI- nieudane,naturalsiki
Zakopiański cudzie zostań z nami na zawsze!!
Najukochańszy synek Adaś ur. 24.02.2012
Niespodzianka - tp-12.05.2014
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jak się leczyć?”