NAPROTECHNOLOGIA

[biedronka88]

witam, czy ktos wykonywał testy na nietolerancje pokarmowe ??

czy wystarczyłby test na 45 alergenów? czy jest to za mało i należy wykonać większe 88 alergenów, lub aż 280 .

będę wdzięczna za informację

[karbjotka]

witam, czy ktos wykonywał testy na nietolerancje pokarmowe ??

czy wystarczyłby test na 45 alergenów? czy jest to za mało i należy wykonać większe 88 alergenów, lub aż 280 .

będę wdzięczna za informację

Witam. Czy chodzi Ci o testy Immuno Pro, czy innej klasy?
Ja miałam Immuno Pro więc w tym temacie mogę się wypowiadać.
Proszę o szczegóły na temat rodzaju testu.

[biedronka88]

Myślałam na początek o foodtest w alabie

[karbjotka]

foodtest w alabie

O tych testach nie słyszałam choć z ciekawości weszłam na stronę:
https://www.alablaboratoria.pl/681-food ... pokarmowej

Dla porównania możesz odwiedzić stronę:
http://www.instytut-mikroekologii.pl/po ... -typu-iii/
(tam na końcu strony masz linki do Immuno Pro 50,100, 300).


Czy leczysz się naprotechnologicznie (gdzie?) i czy lekarz Ci wspomniał o testach foodtest czy wynalazłaś jes sama?

W zależnośći od ośrodka naprotechnologicznego różna badania są polecane.

Jeśli interesuje Ci jak wygląda sprawa z Immuno Pro to oczywiście napiszę.

[biedronka88]

to napisz mi priva i będę rozeznana,

jestem alergikiem pokarmowym od dziecka

i teraz po 3 poronieniach (3ciąża na encortonie, clexanie, aspirynie itd ) i pomysłem jest wyeliminowanie produktów które mnie uczulają,

szukam sobie sama .

tak na szybko te testy wtdają sie być podobne ?? czy nie ?

prosze o info co sądzisz o tych z alabu ,

no i ew jakie zestawy są zalecane ?

będe wdzięczna za info

[iza79]

zoska55 czy możesz napisać dlaczego po Twojej historii leczenia zdecydowałaś się na Naprotechnologię?

Cisnie mi się na usta wiele słów.
Jak sięgam pamięcią , lekarz mi powtarzał „jest Pani książkowa, jest owulacja, pęcherzyki pękają,hormony ok, cykl zawsze równy, nie ma się czego przyczepić (mała endometrioza- nie problem, tarczyca też nie jest tutaj problemem, choroba hoshimoto - przecież jestem pod stała kontrolą endokrynologa), mąż wyniki dobre, bez zastrzeżeń”.
A moje pytanie brzmiało „Jak jestem taka książkowa, to, czemu nie jestem w ciąży”.

Kiedyś czytałam o Naprotechnologii słyszałam w mediach, no ale mówiłam „ja nie mogę czekać tych dwóch lat kiedy to prowadzi się obserwację, badania… ”, ja chcę dziecko teraz, zaraz” i dlatego trzecie IVF.
Od tego czasu minęło już 1,5 roku, pogodziłam się z tym, że będziemy sami.

Aż, któregoś dnia dzwoni do mnie mama i mówi „wiesz w telewizji był jakiś program i tam występowała Kożuchowska i ona wspomniała, że w ciąży zaszła dzięki naprotechnologii może byś…. i tu nie skończyła”.
No oczywiście mamo, co ty do mnie mówisz!, już mam dosyć, już nie chce, już nie mam siły, daj spokój.

Z drugiej strony zaczęłam trosze szukać po internecie i bardziej zagłębiać się, o co to chodzi z tą naprotechnologią.
No i już mi to nie dawało spokoju, stwierdziłam/po rozmowie oczywiście z mężem/, no dobrze decydujemy się i jeśli ta naprotechnologia jest taka dobra to jestem ciekawa, co Oni poszukają, a nic przecież nie tracimy /pomijam tu kwestie finansową, chociaż na razie nie jest źle/ . No przecież jestem „książkowa”, więc co? Oczywiście wszystkie historie par, którym udało się po naprotechnologii zostały przeze mnie przeczytane, ale i także zapoznałam się z opiniami negatywnymi, wiadomo.

Ale cały czas zastanawiałam się, że jeśli w Białymstoku miałam transfer i ciąża nie utrzymała się /wcześniej Poznań kazał mi się zastanowić nad komórką dawczyni/ to może problem jest gdzieś indziej, czasami może być jakiś blachy, wcale nie związany stricte z ginekologią.

Troszkę pogodziłam się z tym , ze z mężem będziemy tylko we dwoje o bardziej traktuję naprotechnologię jako metodę poznania własnego ciała, pewnej naprawy w nim tego, co szwankuje- nie chcę się rozczarować i dlatego staram się nie nakręcać i nie wybiegać myślami, ale jeśli efektem tych działań będzie ciąża, nie wiem chyba oszaleje z radości/chociaż teraz pisząc to, płaczę/. No i w końcu ktoś zabrał się za mojego męża.

Witam serdecznie.
Ja jestem na początku drogi z naprotechnologią. Dłuuugo sie nad tym zastanawiałam i czytając te słowa czuję jakbym sama je pisała. Zastanawiałam się czy są pary, które po in vitro zdecydowały się na tą metodę

[biedronka88]

witam ponawiam, prosze o rady i pomoc na pw ...

[karbjotka]

to napisz mi priva i będę rozeznana,

jestem alergikiem pokarmowym od dziecka

i teraz po 3 poronieniach (3ciąża na encortonie, clexanie, aspirynie itd ) i pomysłem jest wyeliminowanie produktów które mnie uczulają,

szukam sobie sama .

tak na szybko te testy wtdają sie być podobne ?? czy nie ?

prosze o info co sądzisz o tych z alabu ,

no i ew jakie zestawy są zalecane ?

będe wdzięczna za info

współczuję Twojej sytuacji.
W moim przypadku wprowadzenie diety bardzo mi pomogło (o tym na pw).

Nie radzę, żebyś testy robiła na swoją rękę. Wprowadzenie diety to rodzaj "wyzwania" dla organizmu i należy umiejętnie zastępować składniki pod kierunkiem specjalisty. Jest kilka dietetyków w Polsce, którzy zajmują się się dietami w niepłodności. Co dietetyk to pracuje na innych testach i w oparciu o nią ustala dietę. Dlatego najpierw należy skonsultować się z dietetykiem a potem robić testy.

Kilka namiarów:

Magdalena Machlarz: http://laboratoriumdiety.pl/200/ (współpracuje z dr. Barczentowiczem- naprotechnologiem, działa też niezależnie)

Lucyna Ostrowska-http://www.lucynaostrowska.pl/ (osobiście korzystałam z jej pomocy, dietę opiera na testach ImmunoPro)

Monika Frank- http://poznan.mojdietetyk.pl/o-poradni.html

Katarzyna Nowak: http://www.omega.kielce.pl/index.php/po ... niepodnoci.

Proszę też o wpisywanie innych namiarów dietetyków jeśli ktoś korzystał.

[Gość]

hej, czy mozecie polecic jakiegos dobrego naprotechnologa z Warszawy? jestem poczatkujaca w tym temacie....

[karbjotka]

Na stronie: http://www.instytut-rodziny.pl/my-sami/ masz namiary na lekarzy z Warszawy.

Ja miałam przyjemność poznać  dr Magdalenę Szymańską. Konsultowałam z nią mój przypadek, w czasie leczenia u innego naprotechnologa. Bardzo kompetentna, wnikliwa a zarazem życzliwa osoba. Byłam bardzo zadowolna z konsultacji.

[iza79]

Do jakiego lekarza z naprotechnologii jeździcie?
Ja dostałam propozycję Dr Ślizień-Kuczapskiej - może jest ktoś kto u niej był?

[korka]

Dziewczyny założyłam właśnie nowy wątek na Gdzie się leczyć dotyczący miejsc, lekarzy, klinik leczenia niepłodności metodą naprotechnologii. Proszę o kontynuowanie rozmów na te tematy na tym wątku.

[zoska55]

Witam Was serdecznie po nieobecności. Kto czytał moją historie to wie jak spraw wygląda
Aktualnie- zwalczamy u mnie i u męża stany zapalne /notabene IV stopień czystości pochwy - kurka przepraszam, ale czemu żaden lekarz, nie kazał nigdy wykonać biocenozy pochwy przecież jestem jedną chodząca bakterią/ od razu dostałam razem z M. serie tabletek na grzyby i inne dziadostwo które wykryto.
Zwiększono mi dawkę luteiny - plamienia przed okresem.
Oczywiście wit. D, C
No i naltrekson wcinam.
Oczywiście zlecono badanie krwi- stan żelaza - bardzo zły, tabletki; stan D - bardzo niski- tabletki.
Ostatni cykl - miesiączka krwotok taki że masakra- możliwe że problemy z krzepnięciem krwi.
Co jeszcze, "a przeciez jestem taka książkowa" - cytuje lekarza sprzed wielu lat
Kolejna wizyta marzec - co dalej?

[Pockahontas]

zoska55, a na co masz Naltrekson?

[zoska55]

Naltrekson- jak dobrze pamiętam na wrogi śluz