WRODZONY PRZEROST NADNERCZY (WPN, CAH)

Forum poświęcone wymianie doświadczeń na temat diagnostyki niepłodności: badania i ich wyniki, zabiegi, leki (działanie, skutki uboczne); metody wspomaganego rozrodu - IUI, IVF, ICSI.

Moderator: Moderatorzy jak się leczyć

ODPOWIEDZ
daliaa
Posty: 24
Rejestracja: 14 lis 2013 12:26

Re: WRODZONY PRZEROST NADNERCZY (WPN, CAH)

Post autor: daliaa »

Dziewczyny, dziś dostałam resztę wyników badań ze szpitala i nie wyglądają one ciekawie :

Androstendion : 6,91 ng/ml [0,75-3,89]
Dihydrotestosteron : 572 pg/ml [24-368]

I nieszczęsny test z synactenem: 17-OH progesteron : 17-OH progesteron 0min: 1,75ng/ml [faza folikularna : 0,1-08, f. owulacyjna 0,3-1,4 , f.lutealna: 0,6-2,3, po menopauzie: 0,13-0,51 Po ACTH: <3,2 Trzeci trymestr ciąży: 2,0-12] 17-OH progesteron 30min 2,9 ng/ml 17-OH progesteron 60min: 3,85 ng/ml

Bardzo prosiłabym o interpretacje wyniku tego testu [-o< nie mogę go "rozgryźć" :mur: nie wygląda on najlepiej, ale czy wynik na tyle jest zły, że potwierdza on WPN?
Ponadto razem z tymi wynikami dostałam od Pani doktor prowadzącej receptę na Pabi-Dexamethason, mam to brać ok. 23.00, pół tabletki.
Asiek_28
Posty: 43
Rejestracja: 13 wrz 2011 20:29

Re: WRODZONY PRZEROST NADNERCZY (WPN, CAH)

Post autor: Asiek_28 »

daliaa - patrzę na swoje wyniki, ja miałam tak: godzina 0: 7,3ng/ml, po 30 min: 8,2 ng/ml a po 60 min: 10,9 ng/ml I to było dużo gorzej niż u Ciebie i wynik był jednoznaczny Nie wiem czy u Ciebie potwierdza WPN ale ja wtedy też dostałam od razu dexa
androstendion wtedy był 12,9 ng/ml a DHEAS: 687 ug/dl
styczeń 2011 - Aniołek, poronienie 7 tydzień
13.12.2013 - Ukochany Synek
daliaa
Posty: 24
Rejestracja: 14 lis 2013 12:26

Re: WRODZONY PRZEROST NADNERCZY (WPN, CAH)

Post autor: daliaa »

Asiek_28 to fakt, moje wyniki są lepsze, tylko nie nie wiem jak odczytywać te normy :hmm: no i przede wszystkim zdziwiło mnie, że dostałam od razu receptę na dexa :/
Asiek_28
Posty: 43
Rejestracja: 13 wrz 2011 20:29

Re: WRODZONY PRZEROST NADNERCZY (WPN, CAH)

Post autor: Asiek_28 »

daliaa - tutaj nie pomogę, nie wiem czy taki wynik to WPN, u mnie było wiadomo od razu, ja brałam długo dexe i nie miałam skutków ubocznych, a była dawka pol tabletki co drugi dzień, teraz nie biorę bo karmie Synka i tez jest ok :D
styczeń 2011 - Aniołek, poronienie 7 tydzień
13.12.2013 - Ukochany Synek
daliaa
Posty: 24
Rejestracja: 14 lis 2013 12:26

Re: WRODZONY PRZEROST NADNERCZY (WPN, CAH)

Post autor: daliaa »

Asiek_28 rozumiem, mimo wszystko dzięki za odpowiedź i gratuluję synka :) przy okazji mam jeszcze pytanie, czy po dexa zauważyłaś u siebie jakieś zmiany? Na lepsze/gorsze? i czy zanim zdiagnozowano u Ciebie WPN miałaś jakieś uciążliwe objawy tej choroby?
Asiek_28
Posty: 43
Rejestracja: 13 wrz 2011 20:29

Re: WRODZONY PRZEROST NADNERCZY (WPN, CAH)

Post autor: Asiek_28 »

daliaa - mnie do endokrynologa skierowała dermatolog, uznała że trzeba sprawdzić skąd trądzik młodzieńczy w wieku ok. 20 lat, poza trądzikiem który był dla mnie zmorą odkąd pamiętam to było nadmierne owłosienie, o ile na twarzy nie było to takie tragiczne to np. na nogach to była masakra, i to by było na tyle jeśli chodzi o objawy, z trądzikiem mam problem do tej pory, tzn. nie jest to już taki paskudny młodzieńczy ale cały czas gdzieś coś tam wyskakuje, włosy załatwiłam :firing: laserem więc też jest ok :D innych objawów brak, początkowo to oczywiście było że to PCO ale wyszło nieklasyczny WPN, co do dexa... czy ja wiem czy on aż tak pomógł? Dawka była mała i wg mojej endo nie powinnam mieć żadnych skutków ubocznych, bolały mnie nogi ale to chyba z tego że wtedy równolegle brałam tabletki anty (też od endo), potem przy planach z ciążą brałam hydrokortyzon (jest bezpieczny w ciąży), teraz nie biorę nic, kazali brać hydro mimo że karmię, ale każdy steryd przenika do mleka więc nie chciałam synka dodatkowo faszerować Czuję się dobrze (jestem zmęczona ale to raczej mnie synek wykańcza bo jest bardzo absorbujący) :D Ale przy wizycie kontrolnej endo mnie nastraszył że przy wysokim poziomie hormonów można łysieć itp. więc jak skończę karmić chyba wrócę do dexa bo to ponoć trzeba brać całe życie
styczeń 2011 - Aniołek, poronienie 7 tydzień
13.12.2013 - Ukochany Synek
daliaa
Posty: 24
Rejestracja: 14 lis 2013 12:26

Re: WRODZONY PRZEROST NADNERCZY (WPN, CAH)

Post autor: daliaa »

Asiek_28 jakbym czytała o sobie... też się męczę z trądzikiem - tylko na linii żuchwy, co do owłosienia - na twarzy nie mam z tum problemu, ale nogi i bikini to z kolei moja zmora, często też czuje się zmęczona/osłabiona no i niezbyt radzę sobie ze stresem - to pewnie zasługa kortyzolu... A jeśli można wiedziec, to długo starałaś się o dziecko? Ja teraz ciąży nie planuje, ale boję się, że będę miała z tym problem w przyszłości.
Asiek_28
Posty: 43
Rejestracja: 13 wrz 2011 20:29

Re: WRODZONY PRZEROST NADNERCZY (WPN, CAH)

Post autor: Asiek_28 »

daliaa - ja też jestem straszny choleryk :evil: , i nie wiem czy to kwestia charakteru czy raczej rzeczywiście hormonów i kortyzolu? Zmęczenie to objaw WPN, to na pewno, bo to też mi mówiła endo i że jak jestem słaba/zmęczona itp. żeby zwiększać dawkę leku Jeśli chodzi o ciążę to za pierwszym razem miałam poronienie ale wg lekarzy to nie wina WPN, że poronienie często mają i zdrowe kobiety i żeby tego nie brać do siebie Za drugim razem wpierw zrobiłam komplet badań, musiałam wyrównać hormony, pół roku czekałam na szpital, żeby jeszcze porządnie się przebadać i jak dostałam zielone światło to udało nam się z mężem przy pierwszym staraniu, ale ciążę miałam zagrożoną, 3x szpital, cukrzyca ciążowa, insulina itp. Ale mnie się skracała szyjka szybko i dlatego ciąża zagrożona, a nie że WPN, także się nie martw Synek jest zdrowy, nie byłam z nim jeszcze u endo dziecięcego bo mój powiedział że jakby miał klasyczne WPN to by wyszło zaraz po urodzeniu i zbadam go jak będzie większy bo to wiadomo trzeba pobrać krew a nie chcę kłuć takiego maluszka
styczeń 2011 - Aniołek, poronienie 7 tydzień
13.12.2013 - Ukochany Synek
elenike
Posty: 1
Rejestracja: 26 mar 2014 00:14

Re: WRODZONY PRZEROST NADNERCZY (WPN, CAH)

Post autor: elenike »

czy moze mi ktos polecic laeakrza ,ktory zna sie an wpn
Asiek_28
Posty: 43
Rejestracja: 13 wrz 2011 20:29

Re: WRODZONY PRZEROST NADNERCZY (WPN, CAH)

Post autor: Asiek_28 »

elenike - skąd jesteś?
styczeń 2011 - Aniołek, poronienie 7 tydzień
13.12.2013 - Ukochany Synek
aneeri125
Posty: 9
Rejestracja: 26 mar 2014 23:03

Re: WRODZONY PRZEROST NADNERCZY (WPN, CAH)

Post autor: aneeri125 »

Witam wszystkich!
To mój pierwszy post, ale o nadnerczach sporo już się naczytałam w internecie i na tym forum. Pokrótce opiszę co mi dolega. mam 23 lata i od 15 roku zmagam się z trądzikiem. W liceum zaleczałam wszystko lekami od dermatologa, ale na studiach nic już nie pomagało. Cera jest nadal paskudna i włosy wypadają, bardzo się przerzedziły. Dodatkowo mam cały czas tłusty łupież i kolejne specyfiki od dermatologa niestety nie pomagają. U ginekologa zbadałam wszystkie hormony (estrogen, testosteron, prolaktynę, FSH, LH i wszystko było ok, tylko testosteron w górnej granicy normy ale ogólnie podobno ok). Potem u endo zbadałam jeszcze tarczycę - wszystko ok, cukier i insulinę- ok, policystycznych jajników też nie mam. Jedyne co wyszło wysokie to androstendion - prawie 6 i DHeA ponad 40 przy normie 9,8 o ile pamiętam. Zrobiłam test dexametazonem i ładnie mi zbiło te hormony, po czym lekarka przepisała mi pabi dexametazon raz dziennie wieczorem pół tabletki 0,5mg (0,25mg). I tutaj zaczynają się schody - strasznie, ale to strasznie boję sie tego leku. Tyle się naczytałam i w internecie i tutaj, że dziewczyny tyją, źle się czują, puchną bardzo. Ja już mam taką urodę - ze twarz to księżyc w pełni i dość okrągły brzuch, mimo, że jestem dość szczupła. Niestety mam też nerwicę, jestem wrażliwa, mam bóle głowy. Lekarka powiedziała, ze przy takiej dawce nie będę mieć skutków ubocznych. Gin też mi to powiedział, ale jednak jest to steryd, jest to poważny lek. Recepty jeszcze nie wykupiłam, bo naprawdę jestem przerażona. Marzę tylko o wyleczeniu trądziku i żeby włosy przestały lecieć. Nie wiem, czy ryzykować z opuchnięciem itd w tej sytuacji. Proszę o ewentualne rady.
Asiek_28
Posty: 43
Rejestracja: 13 wrz 2011 20:29

Re: WRODZONY PRZEROST NADNERCZY (WPN, CAH)

Post autor: Asiek_28 »

aneeri125 - ja brałam kupę czasu, początkowo 1 tabletkę dziennie, potem pol tabletki dziennie a potem 1/2 tabletki co drugi dzień i nie miałam skutków ubocznych, też mi mój lekarz mówił że przy takiej dawce skutki nie powinny wystąpić :D
Ostatnio zmieniony 28 mar 2014 07:53 przez Asiek_28, łącznie zmieniany 1 raz.
styczeń 2011 - Aniołek, poronienie 7 tydzień
13.12.2013 - Ukochany Synek
aneeri125
Posty: 9
Rejestracja: 26 mar 2014 23:03

Re: WRODZONY PRZEROST NADNERCZY (WPN, CAH)

Post autor: aneeri125 »

Asiek_28 pisze:aneeri125 - ja brałam kupę czasu, początkowo 1 tabletkę dziennie, potem pol tabletki dziennie a potem 1/2 tabletki dziennie i nie miałam skutków ubocznych, też mi mój lekarz mówił że przy takiej dawce skutki nie powinny wystąpić :D
Naprawdę? Dobrze to słyszeć. Już tak strasznie chciałabym się pozbyć trądziku. Twarz mam całą czerwoną. Nie mam jakichś wrzodów, czy ogromnych ropnych cyst, ale mnóstwo zaskórników, grudek, ropnych krostek, mnóstwo przebarwień. cera stała się wrażliwa, zaogniona, wygląda strasznie. Oczywiście dermatologicznie da się to zaleczyć, ale nie na długo, po tych wszystkioch lekach cerę mam wręcz przezroczystą, w dodatku włosy mi lecą, tłusty łupież cały czas występuje Chcę się tego pozbyć od środka.
Moja koleżanka chyba kiedyś to brała i mówiła, że napuchła jak bańka.
Wiem, że trochę panikuję, ale to jest poważny lek i mimo wszystko chce być pewna. Dziękuję za odpowiedź. Jeśli któraś z Was może cokolwiek napisać na ten temat to będę wdzięczna.
aneeri125
Posty: 9
Rejestracja: 26 mar 2014 23:03

Re: WRODZONY PRZEROST NADNERCZY (WPN, CAH)

Post autor: aneeri125 »

Jak ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenia to piszcie proszę :)
ivonelka85
Posty: 3
Rejestracja: 24 sty 2014 15:19

Re: WRODZONY PRZEROST NADNERCZY (WPN, CAH)

Post autor: ivonelka85 »

Cześć dziewczyny ;-)
Widzę, że macie tu duże doświadczenie więc może pomożecie mi w interpretacji moich wyników, wizytę u endo mam dopiero pod koniec m-ca i strasznie się boję, że mam wpn:(
Od ok 10lat leczę się na PCOS: @ raz na kilka m-cy,charakterystyczne pęcherzyki na jajnikach widoczne na USG, stosunek LH:FSH ponad 2 oraz nadmierne owlosienie ciała.
Wyniki z 3dc:
Androstendion - 4,62ng/ml ( norma 0,30-3,30)
DHEA-S - 211,9 ug/dl (98,8-340)
Kortyzol rano - 17ug/ml (4,30-22,40)
17-OH Progesteron - 2,63ng/ml (0,2-1,3)
Testosteron w normie
Błagam dziewczyny powiedzcie mi czy to może być WPN?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jak się leczyć?”