Forum Nasz Bocian

Dziewczyny prosze mi powiedzcie jak wyglada sono ? Czy to boli
czy trzeba byc jakos przygotowanym?

Sono jakos bardzo nie boli... Cos jak troszke silniejszy bol miesiaczkowy, ogolnie do przezycia

dziewczyny czy in vitro przy zrostach w macicy ma szanse powodzenia?

Drogie Dziewczyny, czy po usunięciu przegrody (w przyszłym tygodniu będę miała histeroskopię), trzeba leżeć w łóżku? W ogóle się leży, czy człowiek w miarę normalnie funkcjonuje w tzw. trybie oszczedzajacym? nie mówię o leżeniu po samym zabiegu, bo to już mi zapowiedzieli, ale chodzi mi o kolejne dni. Mam zaplanowane jakieś wyjazdy i nie wiem czy odwoływać czy nie. Z góry dzięki za info jak to przeszłyście. Miłego dnia

justyna626 pisze:Drogie Dziewczyny, czy po usunięciu przegrody (w przyszłym tygodniu będę miała histeroskopię), trzeba leżeć w łóżku? W ogóle się leży, czy człowiek w miarę normalnie funkcjonuje w tzw. trybie oszczedzajacym? nie mówię o leżeniu po samym zabiegu, bo to już mi zapowiedzieli, ale chodzi mi o kolejne dni. Mam zaplanowane jakieś wyjazdy i nie wiem czy odwoływać czy nie. Z góry dzięki za info jak to przeszłyście. Miłego dnia

Cześć. miałam histeroskopie operacyjna i przeciecie przegrody aż 4 razy. Nie musisz nic odwoływać, ja potrafiłam następnego dnia albo po dwóch dniach iść do pracy. Po samym zabiegu brzuch boli jak przy miesiączce (można poprosić coś przeciwbólowego) i można plamić, czasami nawet kilka dni. Oczywiście dzień czy dwa się przyda odpocząć, a tak to można normalnie funkcjonować w trybie oszczędzającym jak to napisałaś:). Ja szybko dochodziłam do siebie.

Super, dzięki Hope . Mam nadzieję, że z Twoją przegrodą już ok, tzn. pozbyłaś się jej? Nawet nie wiedziałam, że są takie, że nie da się ich usunąć za jednym razem, ale w sumie niewiele na ten temat wiem, tydzień temu nie wiedziałam, że może być taki problem, ani tym bardziej - że to mój problem. Ale cóż, całe życie człowiek się uczy... Pozdrawiam serdecznie

Miałam tyle histeroskopii ponieważ miałam bardzo dużą przegrodę, właściwie całkowitą macicy i za jednym razem nie mogli tak dużo przeciąć, ponieważ byłoby to bardzo obciążające dla mnie (tak przynajmniej mówili). Dwie histeroskopie miałam u jednego lekarza, a potem zmieniłam na ginekologa bardziej specjalizującego się w niepłodności. I u tego drugiego tez miałam dwie , tylko że jedną miałam nie udaną ponieważ zaczełam krwawić i nie zdążyli nic zrobic. No niby juz jest ok z macicą, widać jedną jamę macicy, ale lekarz powiedział, że nigdy nie bedzie tak idealnie jak u kobiety co nie miała czegoś takiego.Też nie miałam pojecia , że coś takiego istnieje, a tym bardziej , że ja będę taka "nie normalna". Ale co poradzisz- życie zaskakuje. Tyle, że ostatnią histeroskopie miałam 2lata temu a ciąży dalej niema, więc może inne przyczyny też na to wpływają. Nie bój się, będziesz miała narkozę- a to jest najlepsze z tego wszystkiego;). Trzymaj się i powodzenia życze.

Taaak też najbardziej lubię z tego wszystkiego moment zasypiania:) samego zabiegu się nie boję, po prostu kolejny etap do przejścia, choć jak ostatnio u mnie "wykryli" przegrodę, chociaż miałam przed ciążą dwie histeroskopie, to się trochę zirytowałam. Jak wszystko dobrze teraz pójdzie, to w kwietniu transfer. Mam nadzieję, że tym razem się uda i ładnie się maluchy zagnieżdżą - ponoć niewykryta przegroda mogła być przyczyną mojego poronienia. Hope, trzymam mocno za Ciebie kciuki, żeby szybko przyszła dobra i skuteczna ciąża. Do usłyszenia

hej dziewczyny. Ja mam przedrode 30mm czy to dużo i czy trzeba ją usuwać?

To już lekarz ci musi odpowiedzieć. Wydaje mi się ze trzeba ją usunąć.

Własnie jestem po rozmowie z doktorem Ludwinem z Krakowa. Zaproponował USG z kontrastem i na drugi dzień zabieg za cene 4500zł nie wiecie gdzie mogę znaleźć specjalistę od tego zabiegu za free?

No to masakra ile kasy.ja miałam kilka histeroskopi w bardzo dobrych warunkach i zawsze na NFZ.po prostu znajdź dobrego ginekologa.ja miałam u swego specjalisty od nieplodnosci.najlepiej mieć lekarza który pracuje gdzieś w szpitalu czy klinice mającej kontrakt z nfz i przyjmuje prywatnie.ja chodzilam do swego prywatnie A zabieg mi robił na NFZ w szpitalu i długo nie czekałam.

Witajcie:-)

miałam zabiegu usunięcia przegrody częściowej u dr Ludwina 12.01.16r.
Płaciłam 4900 z żelem Hyalobarrier.

Mam już dwoje dzieci, 3 poronienia. Już niedługo mam nadzieję dr Ludwin da nam zielone światło i zaczynamy działać:-)

Ale mam pytanie do Dziewczyn, które są po usunięciu przegrody: spóźniała Wam się @: 1,2?? Czy dostawałyście w terminie?

Ja I @ po zabiegu dostałam w 23dc (nigdy tak wcześnie nie miałam), teraz czekam na II @ i ni mo - a to już 30 dc.
Wspomnę, że od lat miesiączki regularne: 25-26dc.

3 dni temu byłam na kontroli u Ludwina i powiedział, że endometrium grube i żeby nie przejmować się spóźnianą miesiączką.

Jeśli ktoś będzie miał jakieś pytania odnośnie zabiegu - to pytajcie, jestem na świeżo:-)

Pozdrawiam