PRZEGRODA MACICY

Forum poświęcone wymianie doświadczeń na temat diagnostyki niepłodności: badania i ich wyniki, zabiegi, leki (działanie, skutki uboczne); metody wspomaganego rozrodu - IUI, IVF, ICSI.

Moderator: Moderatorzy jak się leczyć

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Olivetti26
Posty: 3869
Rejestracja: 22 wrz 2006 00:00

Post autor: Olivetti26 »

Pandziak a przeciwciala wcześniej badałaś??? Ja badałam tydzień temu i wszystko w tej kwestii ok. Porobiłam 1000 badań w grudniu, wszelkie możliwe wirusy, bakterie, przeciwciała, hormony, Miśkowe plemniory etc. No i wszystko gra! Więc wierzę, że ta operacja może pomoże. Ale jak przeczytałam Twój post to trochę w to zwątpiłam... :( Mnie też na zabieg skierowała Śpiewankiewicz. Czy ona Ci osobiście usuwała przegrodę??? A że macica "rogowata" pozostanie zawsze i że 100% sukcesu operacja nie gwarantuje i tak i zazwyczaj też jest (jeśłi jest!) ciąża zagrożona, tylko "mniej" to akurat słyszałam. Kurczę, może oni zawsze naciągają na ten zabieg żeby mieć praktykę i za zabieg zarobić w szpitalu??? Teraz mi to przyszło do głowy... JA ZWARIUJĘ! Już nie wiem komu można wierzyć! :cry:
Starania od 2005r.
1. Aniołek 11tc, 2.Aniołek 13tc., 3. Aniołek 10tc.Hiperprolaktynemia,macica 2rożna(wycięta przegr.macicy),immuno:polimorfizm genotypuIFNgamma,zgodn.tkankowa,homozygota,>C3; Clexane+Acard+Encorton - ANTOŚ :D 11.10.10.cc 36tc,1.06.13.+, poronienie 10tc :(
Awatar użytkownika
MaLa26
Posty: 311
Rejestracja: 11 gru 2005 01:00

Post autor: MaLa26 »

Olivetti26 spokojnie :) Jesli chodzi o szpital Bródnowski to prof. Stelmachów (szew oddziału) był prekursorem metody histeroskopowej (można o tym poczytać na stronie) w Polsce. Po to jest laparoskopia z histeroskopią, zeby nie ruszac macicy! Ja podobno mam proste dno macicy, tak to wygladało przy laparoskopii jednak nie zdziwiłabym się gdyby lekko siodelkowate zostalo. Tym jednak się nie martwię ponieważ nie ma to porowanania co do działania przegrody. Olivetti, przy mojej operacji czy zabiegu był moj szawgier (występy goscinne :lol: ) i dokładnie opisal mi jak to wygladało. Zanim trafiłam do profesor Ś (ogromny przypadek, zylam w przekonaniu, ze nie mam przegordy tylko dwuroznosc) slyszalam o niej z innej strony (ze jest swietnym zabiegowcem). Oczywiscie potem moze byc roznie, kazda z nas goi sie inaczej ale ufam, ze co tylko mozna bylo u mnei zrobic to zrobiono. Dzien po zabiegu normalnie chodzilam(troszke bolalo ale to nic w porownaniu z poronieniami). Aha, moja ciaza tez zatrzymala sie pierwszy raz na 8 tygodniu a stwierdzono to w 11-12. Moze byc cos takiego, ze zarodek sie nie zagniezdza i jest obfitsza miesiaczka i tyle (ostatnio moja kolezanka tak miala). Gdyby nie zrobila Hcg nie wiedzialaby nawet, ze jest w ciązy.
Pandziak jak się czujesz? Myślę cały czas o Tobie i trzymam kciuki :)

Pozdrawiam cały wątek :) i Szczęśliwego Nowego Roku :)
Awatar użytkownika
hanna27
Posty: 130
Rejestracja: 25 lis 2005 01:00

Post autor: hanna27 »

PANDZIAKczku!
Zdezorientowalam sie troche... Czy Ty po histero-laparo mialas diagnoze "dwuroznosc" czy "przegroda" :?

Jesli "przegroda" to lekarz powinien bardziej stwierdzic, ze to co zobaczyl na USG to bylo pozostaloscia po obecnosci przegrody ( z powodu zagrozenia uszkodzenia sciany macicy lekarze nie podejmuja ryzyka calkowitego jej usuniecia ).
Jesli chodzi o dno macicy, dwuroznosc i przegrode... Pare razy poruszane bylo to zagadnienie na starym watku i ABEJOTek tlumaczyl nam, ze dno lukowate jest typowe dla macicy dwuroznej...

Jesli "dwuroznosc" , to rzeczywiscie wyciecie przegrody nie zmienia ksztaltu macicy z zewnatrz, i dno pozostaje lukowate.


OLIVETTI!
Tak, ciaza po resekcji jest ZAWSZE ciaza wysokiego ryzyka. I taki zabiegPOMAGA w zajsciu i donoszeniu ciazy ( jesli oczywiscie sama przegroda byla tylko przyczyna niepowodzen w staraniach o dziecko). Usuniecie przegrody zwieksza szanse szczesliwego rozwiazania poprzez stworzenie dogodniejszych warunkow ( wiecej miejsca ) dla jej rozwoju.
Ja sama kiedys podchodzilam do resekcji bardzo sceptycznie; na szczescie ( z wielkimi oporami i watpliwosciami ) podjelam wlasciwa decyzje i jestem PEWNA, ze dzieki temu dane jest mi cieszyc sie moim SYNCIEM ( ktory po miesiecznym pobycie w szpitalu wlasnie dzisiaj po raz pierwszy zasypia w domowych pieleszach :happy: ).

IZA!
Kiedy mialas wykonywany ten zabieg? Obecnie nie wykonuje sie zabiegu resekcji ta droga.
Awatar użytkownika
iza250
Posty: 947
Rejestracja: 20 gru 2004 01:00

Post autor: iza250 »

Haniu! Ja miałam w marcu 2005 roku metodą JOHNA WHELSA, i wtedy lekarz nic nie mówił że się nie robi tą metodą. Wszysto zależy od lekarza. Mój lekarz szukał bardzo długo lekarza ktory by się podjął tego, jest bardzo ciężko znaleźć kogoś. Ale robi się to nadal.
SYN Jacek ur. 26.11.2008 r. w 34t4d
Awatar użytkownika
Pandziak
Posty: 43
Rejestracja: 31 gru 2005 01:00

Post autor: Pandziak »

Olivetti

przegrodę zawsze warto usunąć - to pomaga nie tylko zaciążyć, ale i potem donosić ciążę. Jeśli Twoje inne badania wychodzą OK, to bardzo się cieszę i wychodzi na to, że Twoim problemem jest TYLKO ta przegroda

ja badałam ACA (przeciwciała antykardiolipinowe) kilka razy i tylko raz wyszły baaadzo poza normą a w pozostałych przypadakach w górnych granicach normy (nawet w ciąży!). Nie piszę tego, żeby Was straszyć, tylko chcę Was uczulić na możliwie wszechronne przebadanie się w innych kierunkach niz przegroda
Śpiewankiewicz specjalizuje się w przegrodach i zawsze będzie skupiać się tylko na tym aspekcie, podobnie jak inni lekarze na swoich działkach (np na immunologii)

Ja miałam przecinaną przegordę w Bródnowskim, ale Ś akurat była na urlopie. Wyraźnie lekarze po operacji stwierdzili, że przecieli przegrodę i nie ma dwurożności (na wypisie nic nie ma o dwurożności i takie było podejrzenie Ś na samym początku). Zresztą patrząć na moje zdjęcie HSG przed operacją trudno wyobrazić sobie wycięcie w całości przegrody.
Myślę, że lekarze zrobili, co mogli, ale nie są w stanie "naprawić" dna macicy w 100%, więc pozostake nadal łukowate czy tam dwurożne a lekarz na USG obserwuje tylko dno, więc pisze swoje przypuszczenia, które w moim przypadku nie do końca są prawdziwe.
Jak pójdę na następne USG za 3 tygodnie, to postaram się podrążyć ten temat z lekarzem
Ja kończę 9 tydzień, nadal plamię i mam sporo oznak ciążowych, więc sytuacja jak na razie bez zmian
Myślę, że zrobiałam wszystko, żeby ta ciąża się udała - jak nie będzie dobrze, to trudno. Histero-laparo i zwalczanie przeciwciał dało mi względne poczucie spokoju, że już nic więcej ja mały żuczek nie jestem w stanie zrobić...
Awatar użytkownika
Olivetti26
Posty: 3869
Rejestracja: 22 wrz 2006 00:00

Post autor: Olivetti26 »

iza250hanna27MaLa26Pandziak- baaardzo Wam dziękuję, dziewczyny za wszystkie info, muszę przyznać, że bardzo podniosłyście mnie na duchu i napawa mnie to wszystko optymizmem i przekonuje do operacji! DZIĘKI, kochane! :D :D :D :D

Pandziałku- trzymam mooocno kciuki :bigok: zaTwoją kruszynkę i Ciebie!
Starania od 2005r.
1. Aniołek 11tc, 2.Aniołek 13tc., 3. Aniołek 10tc.Hiperprolaktynemia,macica 2rożna(wycięta przegr.macicy),immuno:polimorfizm genotypuIFNgamma,zgodn.tkankowa,homozygota,>C3; Clexane+Acard+Encorton - ANTOŚ :D 11.10.10.cc 36tc,1.06.13.+, poronienie 10tc :(
Awatar użytkownika
ewaa
Posty: 1031
Rejestracja: 21 mar 2003 01:00

Post autor: ewaa »

olivetti a masz jakiś opis tej przegrody?
www.sklep.starania.pl dzisiaj termometr owulacyjny
Awatar użytkownika
Olivetti26
Posty: 3869
Rejestracja: 22 wrz 2006 00:00

Post autor: Olivetti26 »

opis? Nie tylko, że niepełna i że szer. 7-9mm, a na USG widać jakby dwie oddzielne komory

Dodane po: 1 minucie:

hanna27, a tak w ogóle to OGROMNIASTE GRATULACJE SYNCIA W DOMKU!!! :D :D :D

Dodane po: 1 minucie:

jakbyście chciały dołączyć swoj opis, to byłoby mioło :wink: w razie czego śljcie mi na priva
Starania od 2005r.
1. Aniołek 11tc, 2.Aniołek 13tc., 3. Aniołek 10tc.Hiperprolaktynemia,macica 2rożna(wycięta przegr.macicy),immuno:polimorfizm genotypuIFNgamma,zgodn.tkankowa,homozygota,>C3; Clexane+Acard+Encorton - ANTOŚ :D 11.10.10.cc 36tc,1.06.13.+, poronienie 10tc :(
Awatar użytkownika
Olivetti26
Posty: 3869
Rejestracja: 22 wrz 2006 00:00

Post autor: Olivetti26 »

cześć kochane! Juz nikt nic nie pisze? :cry: :cry: :cry:
Mi bije zegar do 20.marca-resekcja przegrody. Cały czas mam w sobie wątpliwości, ale "za" jest więcej niż "przeciw" jak na razie...
Czeka nas jeszcze 1 konsultacja tej przegrody 29 stycznia. Poza tym jedziemy na kariotyp w lutym do Łodzi. Chociaz wyniki podobno po 2-3 misiącach 8O No, ale i tak 1.staranka po operacji dopiero w maju :(
Starania od 2005r.
1. Aniołek 11tc, 2.Aniołek 13tc., 3. Aniołek 10tc.Hiperprolaktynemia,macica 2rożna(wycięta przegr.macicy),immuno:polimorfizm genotypuIFNgamma,zgodn.tkankowa,homozygota,>C3; Clexane+Acard+Encorton - ANTOŚ :D 11.10.10.cc 36tc,1.06.13.+, poronienie 10tc :(
Awatar użytkownika
MaLa26
Posty: 311
Rejestracja: 11 gru 2005 01:00

Post autor: MaLa26 »

Olivetti26 chyba nie ma zbyt wielu przegrodeczek na forum:) Nie amrtw sie nic zabiegiem, zoabczysz przyniesie efekty :) Pozdrawiam
Awatar użytkownika
iza250
Posty: 947
Rejestracja: 20 gru 2004 01:00

Post autor: iza250 »

olivettti26 będę trzymała kciuki za udany przebieg usunięcia przegrody, myślę że to dobry wybór. W takich sytuacjach trzeba zrobić wszystko, żeby później nie mówić " a mogłam spróbować tego czy tamtego". Myślę że będzie ok i niedługo będziesz cieszyła się ciążą. Też jadę na kariotyp 5 lutego, ale wyniki będą za 2 tygodnie. Potem czeka mnie jeszcze histero i myślę że uda nam się przystąpić do in vitro. Jestem tylko ciekawa czy przy podawaniu zarodka lekarze dokładnie wiedzą w które miejsce je podają. Ja po operacji macicy jeden róg mam większy i lepiej byłoby podać w ten większy? Ciekawe czy któraś z dziewczyn na forum była po operacji usunięcia przegrody i udało jej się donosić szczęśliwie ciążę? POZDRAWIAM WAS I żYCZę POWODZENIA. Ja narazie więcej czytam niż piszę. :wink:
Awatar użytkownika
MaLa26
Posty: 311
Rejestracja: 11 gru 2005 01:00

Post autor: MaLa26 »

Oczywiscie, ze sa dziewczyny po usunieciu przegrody szczesliwe mamy :) ja mam zamiar dolaczyc do ich grona za jakis czas (blizej nieokreslony:) ) Hanna27 jest taką mamusią :) Pozdrawiam i dziewczyny, nie dajemy się i walczymy o bycie mamami :lol:
Awatar użytkownika
Olivetti26
Posty: 3869
Rejestracja: 22 wrz 2006 00:00

Post autor: Olivetti26 »

no właśnie, kochane wszystkie mamusie po usunięciu przegrody- dajcie znać jak u Was było po opercaji- ile się starałyście i jak przebiegała ciąża- leżenie?
Starania od 2005r.
1. Aniołek 11tc, 2.Aniołek 13tc., 3. Aniołek 10tc.Hiperprolaktynemia,macica 2rożna(wycięta przegr.macicy),immuno:polimorfizm genotypuIFNgamma,zgodn.tkankowa,homozygota,>C3; Clexane+Acard+Encorton - ANTOŚ :D 11.10.10.cc 36tc,1.06.13.+, poronienie 10tc :(
lidia_gp
Posty: 144
Rejestracja: 13 sie 2004 00:00

Post autor: lidia_gp »

Witam i odpowiadam na apel Olivetti26
Jestem mamą 1,5 rocznego synka, który teraz smacznie śpi sobie w łóżeczku.
Miałam problemy z zajściem w ciążę. Pierwszym badaniem na które skierował mnie gin od leczenia niepłodnosci było HSG na którym wykryto, że mam przegrodę w macicy. Lekarz stwierdził, że nawet jak zajdę w ciążę, to ta przegroda może utrudnić donoszenie jej, zaproponował wycięcie jej. Przyznam, że długo nie zastanawiałm się, zwłaszcza, że mam dużo po 30 - ce. Jeden dzień pobytu w szpitalu i po kłopocie (X 2004). Po miesiącu kontrolne hsg. Macica piękna, prościutka. Zdecydowałam się na IUI, od razu zaskoczyłam i w XI 2004 r byłam juz w ciąży. Ciąża do 30 tygodnia przebiegała prawidłowo. Potem dostałam gestozy i trzeba było szybciutko robić cc w 35 tc. Bartuś urodził się malutki, ważył 1480 g, ale poza wagą nie miał zadnych problemów wcześniaczych. Teraz nadal jest drobniutki, ale rozwija sie prawidłowo. Biega, rozrabia i jest moim największym szczęściem
Pozdrawiam i życzę żebyscie jak najszybciej mogły cieszyć się ze swoich dzieciaczków.
Bartuś ur 15.07.2005
Awatar użytkownika
Olivetti26
Posty: 3869
Rejestracja: 22 wrz 2006 00:00

Post autor: Olivetti26 »

lidia_gp baaardzoci dziękuję! A powiedx jeszcze co to znaczy, ze dostałaś gestozy? Do 30tc normalnie chodziłaś do pracy? Leżałaś w ogóle w czesie ciąży na zwolnieniu? Dzięki za odp i gratulacjie pięknego synusia! :)
Starania od 2005r.
1. Aniołek 11tc, 2.Aniołek 13tc., 3. Aniołek 10tc.Hiperprolaktynemia,macica 2rożna(wycięta przegr.macicy),immuno:polimorfizm genotypuIFNgamma,zgodn.tkankowa,homozygota,>C3; Clexane+Acard+Encorton - ANTOŚ :D 11.10.10.cc 36tc,1.06.13.+, poronienie 10tc :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jak się leczyć?”