Strona 111 z 112

Re: przedwczesna menopauza

: 21 mar 2019 22:40
autor: Iva 81
Witam.
Jestem tu nowa od pół roku podczytuje wasze wpisy bo również dopadł mnie temat "menopauzy" jak to moja Pani Doktor ujęła. Chodziłam do niej i ufałam że wszystko jest oki a tu teraz takie wyniki. Cały czas myślę że to sen i łudzę się nadzieją że jeszcze da się coś zrobić.
Kłopoty jak teraz się domyślam zaczęły się jakieś 3 lata temu. Rozregulował mi się okres czasem, miałam jakieś dziwne problemy ze skórą miałam wtedy 35 lat żyłam w ciągłym stresie mam kłopoty z tarczycą więc myślałam że to wszystko z tego. Pewno prawda była inna. W sumie to już wtedy od jakiegoś roku starałam się o dziecko bezskutecznie ale chodziłam do mojej ginekolog i ufałam że wszystko ok.
A teraz jest koszmarnie...

Ostatnie wyniki:

FSH - bez cyklu 49,6
LH - 30,61
AMH - 0,001

Obraz USG też tragiczny.
Nie mogę się pozbierać.

Re: przedwczesna menopauza

: 22 mar 2019 23:52
autor: Rocco2
Iva 81 pisze:Witam.
Jestem tu nowa od pół roku podczytuje wasze wpisy bo również dopadł mnie temat "menopauzy" jak to moja Pani Doktor ujęła. Chodziłam do niej i ufałam że wszystko jest oki a tu teraz takie wyniki. Cały czas myślę że to sen i łudzę się nadzieją że jeszcze da się coś zrobić.
Kłopoty jak teraz się domyślam zaczęły się jakieś 3 lata temu. Rozregulował mi się okres czasem, miałam jakieś dziwne problemy ze skórą miałam wtedy 35 lat żyłam w ciągłym stresie mam kłopoty z tarczycą więc myślałam że to wszystko z tego. Pewno prawda była inna. W sumie to już wtedy od jakiegoś roku starałam się o dziecko bezskutecznie ale chodziłam do mojej ginekolog i ufałam że wszystko ok.
A teraz jest koszmarnie...

Ostatnie wyniki:

FSH - bez cyklu 49,6
LH - 30,61
AMH - 0,001

Obraz USG też tragiczny.
Nie mogę się pozbierać.
Idz na wizyte do dr K z InviMedu w W-wie - moze pomoze. Sprobuj tez isc na konsultacje do dr Wyroby z Macierzynstwa w KRK, tam maja IVA, poczytaj na stronie kliniki co to jest.

Re: przedwczesna menopauza

: 07 sie 2019 11:05
autor: smokey
Dziewczyny! Ostatnio byłam tu w marcu, 4 lekarzy powiedziało mi w połowie stycznia, że mam przedwczesną menopauzę. A było to w momencie kiedy podjęłam starania o dziecko. Wyniki z 14 stycznia koszmarne: fsh 54,88; lh 28,76; estradiol <10; progesteron 0,10; amh 0.180.
Moja ostatnią deska ratunku miało być CLO, przed połknięciem tabletki zrobiłam test, bo tak było napisane na ulotce....I stał się cud. Były tam 2 kreski. jak się okazało pozniej 6 tc. Więc 3 tygodnie po takich wynikach udało mi się zajść. Nie wiem, cud, pomyłka lekarzy, pomyłka w laboratorium?
Także proszę Was nie poddawajcie się, bo czasem zdarzają się rzeczy, których nie mozna logicznie wytłumaczyć. Co ciekawe, konsultując już później te moje wyniki, z innymi lekarzami nagle wszyscy zaczeli twierdzić, że robienie badan hormonalnych miesiac po odstawieniu dlugotrwałej antykoncepcji, jest zupełnie niemiarodajne. A przypłaciłam to załamaniem nerwowym.

Re: przedwczesna menopauza

: 29 sie 2019 19:27
autor: kotkotkota444
Dziewczyny....!!! Ja w wieku 25 lat zostałam zdiagnozowana.Przedwczesne wygasanie funkcji jajników związane z mutacja genetyczną.Brałam 5 lat hormony htz femoston mite.Płacz,płacz,jesZcze raz płacz.Zdecydowaliśmy się na adopcję.Czekaliśmy na możliwość przystąpienia do procesu adopcyjnego.A tu bach! Jestem w 17 tygodniu ciąży...I nie mogę w to uwierzyć, że to piszę...Szukałam ratunku wszędzie ale to Góra zaplanowała nam życie....

Niespodziewana diagnoza przedwczesnego wygasania jajników

: 13 lut 2020 20:01
autor: Essun
W wieku 35 lat, bez żadnych wcześniejszych niepokojących objawów jeżeli chodzi o cykl (od czasu do czasu nieregularne cykle, ale nie na tyle by zaniepokoić lekarzy), z "prawidłowym wynikiem" USG co pół roku (jak się później okazało obraz USG od co najmniej 7 lat wskazywał na to, ale żaden lekarz tego nie zdiagnozował, dopiero specjalista z kliniki leczenia niepłodności), bez jakichkolwiek wcześniejszych starań o dziecko, po odebraniu fatalnych, jak się okazało, wyników FSH (22,35 - lekarz zlecił mi badanie z powodu bezsenności i kołatania serca w nocy) i AMH (0,04), a potem też AFC (tylko 2 pęcherzyki widoczne na każdym z wykonywanych od 7 lat USG i tak samo na ostatnim badaniu w klinice) dostałam diagnozę przedwczesnego wygasania jajników (POI).

Nagle moje poukładane i fajne życie przerodziło się w ciąg badań, chodzenia po lekarzach (a raczej desperackich prób umówienia się na wizytę do tego samego lekarza kolejny raz z rzędu w odpowiednim momencie cyklu), odwoływanie wyjazdów służbowych na 5 miesięcy wprzód, spędzanie każdej wolnej chwili na forach dotyczących wysokiego FSH i planowanie pobytu w szpitalu w celu dalszej diagnostyki.

Tak więc zostaliśmy chyba jedynymi pacjentami w kilinice, którzy nie mogli odpowiedzieć na pytanie w formularzu "Od kiedy staracie się o dziecko?", bo nie było opcji "0 miesięcy", a następnie w ciągu pierwszych 3 minut wizyty usłyszeliśmy hasło "komórka jajowa dawczyni".

Ponieważ na to raczej nie jesteśmy gotowi, powstał inny plan, w którym na razie znajduje się:
1. duże zmiany w mojej diecie i tona suplementacji dla nas obojga
2. procedura mezoterapii PRP (miała być w lutym, ale cykl mi się znowu przesuwa i nawet nie wiem czy to się uda) - czy ktoś z POI to robił i miał dobre efekty? czy potem długo się dochodzi do siebie i jest to bolesne po zabiegu - bo sam zabieg i tak w znieczuleniu ogólnym- czy nie?
3. próby zamrożenia zarodków do IVF i zbadania ich pod względem chromosomów
4. jeżeli uda się uzyskać jakiś dobry zarodek, próba implantacji za kilka miesięcy po diagnostyce w szpitalu

Jeżeli to się nie powiedzie, to poza tym co zaproponowano mi w klinice w Warszawie, myślę dalej o:
4. procedurze IVA w Krakowie (https://macierzynstwo.com.pl/blog/iva-n ... -w-polsce/) - czy ktoś z POI miał z tym pozytywne doświadczenia?
5. procedurze MRT (https://www.iolife.eu/treatments/innova ... fertility/) - legalnej w Europie chyba tylko w Grecji

Piszę to tutaj głównie dlatego, że nie jestem gotowa o tym powiedzieć nikomu poza moimi lekarzami i, oczywiście, mężem, i maksymalnie trudno mi jest z tą całą nagłą sytuacją, z poczuciem chaosu i niepewności i ogólnym fatalnym samopoczuciem związanym z tak wysokim FSH, ale jak ktoś ma dobre doświadczenia z ciążą z własnej komórki pomimo wyników podobnych do moich, to będę ogromnie wdzięczna za podzielenie się tym.

Re: przedwczesna menopauza

: 03 mar 2020 14:54
autor: Motyl16
Essun, u mnie także zdiagnozowano pwcj w wieku 34 lat. Hormony zrobiłam sama. .. pominę milczeniem fachowość mojej gin.
W 2017 r. zdecydowaliśmy się na ivf z komórką dawczyni. Trzeci transfer był udany i mamy wprost cudownego Synka. Cztery miesiące po porodzie powtórzyłam hormony i znów fsh powyżej 18. Ginekolog wyraziła opinię, że menopauza już wróciła. Dwa miesiące później byłam w ciąży. Koło mnie w wózku śpi dwumiesięczny Synek, w pokoju obok Młodzież licząca siedemnaście miesięcy. Lecz się Kochana, ale miej świadomość, że póki hormony skaczą, to jest szansa na ciążę. Starajcie się zatem w każdym cyklu - to moja rada :)

Re: przedwczesna menopauza

: 09 mar 2020 19:28
autor: smokey
Dziewczyny, którym udało się zajść w ciążę, a ja mam do Was pytanie, czy mimo menopauzy wystąpiła u Was laktacja?

Re: przedwczesna menopauza

: 21 kwie 2020 22:06
autor: Motyl16
Smokey... i to jaka :)

Re: przedwczesna menopauza

: 22 kwie 2020 15:16
autor: smokey
Ehhh A miałam nadzieję, że skoro jest mleko to może jednak nie ma tej menopauzy ☹

Re: przedwczesna menopauza

: 19 maja 2020 15:24
autor: aneti022
Hej Dziewczyny!

Czy którejś z Was lekarz zalecił branie DHEA?
Mi mój endokrynolog-ginekolog kazał brać dawke 25 mg x 3 razy dziennie.
Przez pierwsze 8 miesięcy było ok, później bardzo zaczęły mi się przetłuszczać włosy i pojawił się trądzik. Poszperałam trochę w internecie i pogadałam też z lekarzem - to może być skutek uboczny zażywania DHEA. Zastanawiam się nad odstawieniem tego hormonu... Nie wiem czy wierzyć w jego zbawienną moc "odmładzania", poprawy libido i witalności. Ten trądzik to jakaś masakra :(

Jak to jest u Was?

przedwczesna menopauza

: 16 wrz 2020 11:14
autor: jussia
Cześć Dziewczyny, czy ktoś tu jeszcze jest? Zaniepokojona wczorajszą diagnozą chętnie zadałabym parę pytań jeśli znajdzie się ktoś chętny do pogawędki :-)

przedwczesna menopauza

: 18 paź 2020 23:06
autor: emilia123
jussia, ja po paru latach przerwy powróciłam do "walki"...Jaka droga u ciebie?

przedwczesna menopauza

: 04 lis 2020 21:03
autor: Jane86
jussia, ja też po przerwie wracam na forum, jeśli chcesz pogadać to chętnie

przedwczesna menopauza

: 12 lis 2020 17:47
autor: jussia
po 10 latach stara( 6 IUI, 3 ivf) maluszek w końcu ma prawie 2 lata . Pomyśleliśmy, iz postaramy się o rodzeństwo wkrótce. I jakiż był mój szok gdy na zwykłej wizycie kontrolnej w Luxmedzie lekarka powiedziała, że podejrzewa wczesną menopauzę. (no może nie aż tak wczesną - mam 37 lat). Dała mi badania tylko no estradiol (wynik 40,10) i fsh (14, 10). Zrobiłam też w 12dc pgr i wynik 8,76. Objawy , które ją skłonily do diagnozy to to, że od paru mies dostaję plamień w środku cyklu i takie plamienie trwa juz do okresu.... OCzywiście udam się do porządnego specjality ale zastanawiam się jakie jeszcze badania zrobić. No i w ogóle - cz takie cośda się cofnąć? Czy raczej odpuścić sobie marzenia o drugim dziecku i cieszyć się z tego co mam?

przedwczesna menopauza

: 19 maja 2021 00:08
autor: bonsai277
Wita następna pacjentka z POF :cry2:

Obecnie niecałe lat 26. W 2017 r. bez HTZ: FSH 170, FH 101. Rok póżniej AMH 0,03. Jest jakaś szansa na przypadek beznadziejny (tak usłyszałam podczas diagnostyki)? :)