Strona 3 z 51

: 02 gru 2003 11:49
autor: SiK
Agato30 - I dobrze, że chcesz wiedzieć! W zasadzie to zawsze jest lepiej wiedzieć niż nie wiedzieć nic. Ale czy zawsze? Sama chyba dobrze wiesz, że czym więcej wiesz tym więcej masz pytań, wątpliwości...... To ludzka natura czym więcej tym więcej, więcej, więcej wiemy...........pytamy, pytamy i .......
Ale będziemy Trzymali za Was Kciukasy i Wieżymy że Szybko dołączysz do listy.....wiesz jakiej. POWODZENIA!!! :D

: 02 gru 2003 12:00
autor: SiK
AsiaW- wiem, że to tylko ludzie. Ale cieszymy się, że cieszysz się swoimi pociechami. A jak tam samopoczucie i zdróweczko?

: 02 gru 2003 12:07
autor: Lunka
Wiem, wiem Agatko....

Chyba jeszcze zbyt emocjonlnie podchodze do tematu, bo tak w niego wierzyalm..

Ale to bardzo ciekawy watek! Mysle, ze nie powinnysmy sie tak 100% oddawac w rece lekarzom i o nic nie pytac, im wiecej wiemy tym lepiej. Gdybym miala wczesniej te wiedze jaka mam teraz , to albo pytalabym lekarza: dlaczego ?, albo juz dawno wyladowalabym w NOvum.

Pozdrawiam, Lunka

: 02 gru 2003 12:17
autor: Malina
Korekta - moj zarodek (ten ladny) przy 1-szym transferze byl 4-komorkowy.
Malina

: 02 gru 2003 12:33
autor: asiawzdomku
SiK u mnie wciaz tak sobie bo wciaz mam plamienia i skurcze macicy, zdecydowanie przedwczesne. no ale to juz 5 dzien 13 tyg jeszcze 6 tyg i 2 dni i połowa ciazy;)) No i muszę lezec , dzis czeka mnie niebywałe wydarzenia moge wyjśc z domu;))) bo mam usg "genetyczne". boje sie oczywiście jak jasna........... i wogole dziś mam kiepawy dzien boli mnie brzuch i wogole jakos tak.

A co do jakosci moich zarodków zagniezdził sie i ten słaby ale zostały te co były kompaktujace. Chyba bo w sumie jak to stwierdzic??? a może akurat został ten słabszy bo jeden maluszek wolniej sie rzowija a drugi bardzo szybko , szybciej niz by na to wskazywał jego transferowy wiek.

: 02 gru 2003 12:46
autor: kmg
Zgadzam się z Lunką - choć z innych powodów. Taka wiedza jest potrzebna w celu uniknięcia półapki strachu, zwątpienia i niepewności.
Świadomość tego co dzieje sie w czasie stymulacji w naszym organizmie a później z naszymi zarodkami pozwala na wyciszenie i świadome podejście do programu (strach i niewiedza potrafią zabić nawet najwiekszy optymizm jaki w sobie zbudujemy). Owszem istniej grupa ludzi, która potrawi w 100% zawierzyć lekarzom - tylko im pogratulować. Ci, którym taki dar nie został dany muszą najpierw zrozumieć - wiedza pozwoli im na zbudowanie w sobie wiary w powodzenie. A przecież tego właśnie potrzebujemy. Z drugiej strony - w przypadku niepowodzenia, łatwiej się z nim pogodzić kiedy wiemy dlaczego stało się tak a nie inaczej.

Katarzyna

: 02 gru 2003 13:03
autor: Lunka
KMG,

Podpisuje sie po Twoimi powodami.

Moje 6-te podejscie nie powiodlo sie, ALE jestem przekonana, ze lekarze zrobili wszystko co w ich mocy. Ta odrobina wiedzy, pozwala mi podniesc sie i isc dalej, myslec o nastepnej probie.


pozdrawiam, Lunka

: 02 gru 2003 13:40
autor: SiK
O właśnie. I oto chyba chodzi. Każdy jest inny i każdy ma indywidualne podejście. Jedni czują się lepiej z pełną wiedzą ( o ile taką można posiąść) inni z jej brakiem. Chociaż każdy z nas, gdy trafia do kliniki to chyba już bardzo dużo wie na ten temat, dużo czyta no i mamy "boćka" skąd dowiadujemy się wielu ciekawych i przydatnych rzeczy! :D Prawda jest taka, że My też bardzo dużo wiemy na ten temat, czytamy cały czas różne informacje i nasza wiedza ciągle na ten temat wzrasta. W końcu chcemy wiedzieć, bo ciekawość to ludzka natura.
I jeżeli ta wiedza, którą zdobywamy tu czy tam w jakikolwiek sposób pomaga nam przez to przejść - TO REWELACJA I TAK NIECH BĘDZIE!
Asiaw - trzymaj się będzie dobrze. Już dużo przeszłaś i dużo za tobą - trzymamy kciuki. Idziesz na USG genetyczne? Czyżbyś miała na myśli to na co My się wybieramy? Czyli USG sprawdzające poprawnośc rozwoju płodu i test potrójny. Właśnie to też przechodzimy, ale chyba na sama myśl paraliżuje mnie strach....nie mogę na razie o tym pisać.
POWODZONKA DLA WSZYSTKICH!

: 03 gru 2003 10:46
autor: asiawzdomku
Sik to badanie przeziernosci faudu karkowego ,my z uwagi na ciaze dubeltowa nie mozemy robic zadnych badań z krwi;((. A mój mąz ma wade genetyczna i istnieje szansa ,ze dzieci moga byc chore buuu. Własnie wczoraj miałam to usg ale jakos mało sie denerwowałam , byałam pewna ,że sa zdrowe , wiecie taka podświadomośc i iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii i są ZDROWE!!! Oczywiscie na tyle na ile mozna to zbadac w 13 tyg.

: 10 gru 2003 10:38
autor: agata30
Wyciagam wyzej :)

: 10 gru 2003 11:12
autor: karolinek
u mnie był mrozak:

-punkcja 15.10 o godz 10.30 pobrano 13 oocytów w tym 10 dojrzałych
-transfer 17.10 o godz 14.30 włozono 2 zarodki jeden 5 i jeden 4 komórkowy (reszta czyli 4 zarodki były 4 komórkowe). Transfer nieudany.

-transfer mrozaków: 17.11 rozmrożono 2 zarodki, jeden przezył i 18.11 miał 12 komórek (podany z AH), transfer był o godz 15.00.Transfer udany.

Agat, wydaje mi się, ze już gdzieś to opisywałam.,....:)))

: 10 gru 2003 11:14
autor: agata30
Karolinek, ale z kazdym postem coraz dokladniejsze dane :lol:

: 10 gru 2003 11:17
autor: karolinek
Aaaa jeszcze nie dopisałam tam kilku spraw:) Zaraz dopisze.
Czy ja tam dobrze wyczytałam, ze mi podano morulę????:)Napisałaś o tym na Pogadajmy.

: 24 sty 2004 13:05
autor: agata30
Czy nowo przybyle ciezarowki zechcialyby sie dopisac?? :D :D :D

: 25 sty 2004 20:08
autor: kathrin78
Proponuję zapoznanie się z nowymi badaniami, które nie potwierdzają wcześniej wysuwanej tezy, jakoby transfer blastocyst częściej uwieńczony był ciążą - Blastozystentransfer verbessert die Schwangerschaftsrate nicht