Strona 1 z 51

Jakie zarodki maja szanse (IVF/ICSI)?

: 30 lis 2003 18:27
autor: agata30
Mam takie pytanko: Jakie zarodki maja szanse na implantacje????

Z jakimi ( ile blastomerow i w ktorym dniu (liczac punkcje jako ZERO) Wam sie udalo :?:

: 30 lis 2003 19:19
autor: majka28
W pierwszym ICSI punkcja była w piątek , ale zapłodnienie nastapiło dopiero w niedzielę i od niedzieli zarodeczki zaczeły się dzielić miały wówczas pięć i siedem blastomerów. Zakończyło się niestety fiaskiem . Mrozaki były 4-ro i 5-cio komórkowe. Przy drugim ICSI punkcja w piątek zarodki zapłodniły się już w sobotę , podane były w poniedziałek i miały po 9 i 10 blastomerów . Ciąża się przyjęła.
Pozdrawiam
Majka i Malutka (28-my tydzień ciąży)

: 30 lis 2003 19:58
autor: kirke
Jestem po pierwszym ICSI, wytworzył się tylko 1 zarodek, 3-blastomerowy klasy B-C, został podany po 48h od punkcji. Takiej jakości zarodki podobno mają minimalne szanse.
Może wiecie jak klasyfikuje się zarodki, czy są tylko kl.A,B,C i D?

: 30 lis 2003 20:42
autor: piasiu
Nie potrafię naukowo odpowiedzieć jakie maja szanse, ale mogę powiedzieć jak to było u mnie.

Myśle, ze duże znaczenie na jakość komórki ma też sposób stymulacji. ja robiłam 2 podejścia do ICSI w Szczecinie i tutaj lekarze nie bardzo się "pzrykładali", po prostu było bardzo dużo niezapłodnionych jajeczek, ktore poźniej źle sie dzieliły i nie przyjmowały.

Teraz bylam w Novum

Na 12 pobranych jajeczek 11 sie zaplodnilo. :lol:

Punkcja byla w środę o 11:00. Transfer był w sobotę o 9:30 z wykorzystaniem AH na 7 i 8 blastomerowych komóreczkach.

No i po piątkowym teście wiem, ze "zabieg" zakończył się sukcesem !!!!!!!

: 01 gru 2003 14:18
autor: Hope
Hej Agata
podziwiam Cię za drążenie tematu. Zobaczysz, że Twój upór i konsekwencja dadzą kiedyś rezultat.
A u nie było tak:
1. ICSI - w ogóle nie doszło do zapłodnienia
2.ICSI z pięciu pieknych (jak mówił dr) komórek 3 były klasy A (nie wiem dokładnie na ile się podzieliły). Niestety żaden zarodke sie nie przyjął
3. ICSI (w innej juz klinice) - wyprodukowałam 7 pęczerzyków. Podano mi 2 czterokomórkowce w 48 h po punkcji. PRZYJĘŁY SIĘ DWA!!! reszta była gorszej klasy i ich nie zamrozono
Pozdrawiam
Hope +22 tyg. maluchy

: 01 gru 2003 14:33
autor: marychna
Ja miałam podane dwa zarodki (pierwsze ICSI) czterokomórkowe w 48 godzin po punkcji (chyba klasy A-B). Testować mam 8 grudnia

: 01 gru 2003 16:47
autor: Denatka
Miałam pobranych 6 komórek, z tego 1 niedojrzała.
Na 5 jedna się nie zapłodniła, zostały 4, w tym: 3 ośmiokomórkowe kl. B i 1 sześciokomórkowy kl. C. Punkcję miałam w piątek rano, transfer po 2,5 dobach, czyli w poniedziałek popołudniu. Z dwóch został w brzuchu jeden. Z sześciokomórkowym lekarz raczej nie dawał mi nadziei i rzeczywiście przestał się dzielić, zaś ten klasy B rozwijał się dobrze i trafił do lodówki.

Z tego co pamiętam, ekspert na forum tłumaczył, że klasy świadczą o symetryczności, czyli ogólnie o wyglądzie zarodków, ale o klasie D nie słyszałam.

Na podstawie rozmowy z moim lekarzem zrozumiałam, że ważne jest ile komórek ma zarodek - największe szanse dają ośmio- (i więcej) komórkowe, które są klasy A lub B. Co nie oznacza, że gorsze nie mają żadnych szans, o czym świadczą chociażby wypowiedzi powyżej.

Denatka

: 01 gru 2003 16:49
autor: agata30
kirke pisze:Może wiecie jak klasyfikuje się zarodki, czy są tylko kl.A,B,C i D?
W publikacjach sa rozne klasyfikacje, najczesciej wystepuje cos takiego:

klasa 1 - bez fragmentacji, blastomery rownej wielkosci
klasa 2 - <20% fragmentacji, blastomery rownej wielkosci
klasa3 - 20%-50% fragmentacji, blastomery nierownej wielkosci
klasa 4 - >50% fragmentacji, blastomery nierownej wielkosci

Czasem klasy sa podawane odwrotnie to znaczy 4 jest najlepsza. Mysle ze kazda klinika ocenia jakosc embrionow wg swoich zasad i jakichs wewnetrznych norm. W nOvum podaja tylko ilu blastomerowy byl zarodek.

: 01 gru 2003 17:02
autor: marychna
Nie rozumiem więc dlaczego podaje się zarodki cztery komórkowe a nie czeka się aż podzielą się dalej, skoro takie lepiej się zagnieżdżają??/ :roll: :roll:

: 01 gru 2003 17:11
autor: Malina
Agato! jestes wielka!!!
U mnie pierwszy transfer - wiele nie pamietam bo caly czas ryczalam. Pobrano 11 komorek, 9 sie zaplodnilo. Podano mi jeden zarodek klasy A (chyba byl pieciokomorkowy) i drugi gorszy. Poronilam.
Transfer mrozakow - jeden 5-komorkowy, 2 nie pamietam. Nie udalo sie.
Malina

: 01 gru 2003 17:23
autor: kmg
Znalazłam coś takiego:
" Według klasyfikacji pierwszej, kiedy w zarodku blastomery są parzyste, równych wymiarów lub nieparzyste, a wielkością dwa sąsiadujące blastomery odpowiadają kolejnemu podziałowi i w przestrzeni okołożółtkowej fragmenty cytoplazmy zajmą mniej niż 10% pola powierzchni zarodka, to zalicza się je do klasy A. Jeżeli fragmenty cytoplazmy zajmuje pole powierzchni w przedziale 10-40%, a blastomery są typowe w danym stadium podziału, to zarodki klasyfikuje się do klasy B. Zarodki klasy C to te, których liczba blastomerów jest parzysta, lecz każdy blastomer jest innej wielkości, jak również liczba blastomerów jest nieparzysta, lecz każdy blastomer jest sobie równy. Pole powierzchni zajmowane przez odpryski cytoplazmy zarodków sklasyfikowanych do grupy C wynosi więcej niż 40%. Zarodki sklasyfikowane w grupie D mają atypowe blastomery, tzn.: ich wielkość i liczba nie odpowiada liczbie blastomerów w zarodku sklasyfikowanych w grupach poprzednich, a pole powierzchni zajmowane przez odpryski cytoplazmy przekraczają 70% pola zarodka.

Z badań białostockich ośrodków leczenia niepłodności wynika, że największą szansę na implantację w jamie macicy mają zarodki, które dzielą się najszybciej i zbudowane są z równych symetrycznych blastomerów i w przestrzeni okołożółtkowej nie występują fragmenty cytoplazmy"
Wklejam link na stronę z której to wyciągnęłam - warto poczytać
http://www.bialystok.opoka.org.pl/sawda ... zial_I.htm
Uwaga - dużo czytania i bardzo dużo technicznych informacji!!!!!!!
Katarzyna

: 01 gru 2003 17:27
autor: Blondi_
Agato któż inny jak nie Ty mógł wpaść na tak fantastyczny pomysł z tym wątkiem ? widzę że nadal szukasz i nie dajesz za wygraną ! i dobrze , przecież te żółtka w jajkach musiały coś oznaczać - prawda ?
a u mnie sytuacja była następująca : na 2 dobę hodowli podano mi 2 czterokomórkowce i jednen dwukomórkowy , niestety efekt żaden .
Ale ciekawi mnie dlaczego lekarze nie czekają dłużej ? wiem że to sprawa odżywek w których są przechowywane zarodeczki , ale jeśli biorą taki szmal za zabiegi to czy nie mogliby wyposarzyć swoich klinik w lepsze odżywki , w którychby hodowali nasze zarodeczki do momentu osiągnięcia blastocysty ? wiem , że w Polsce są już 2 takie kliniki , które posiadają takie odżywki , tylko dlaczego 2? oto jest pytanie

: 01 gru 2003 17:29
autor: agata30
marychna pisze:Nie rozumiem więc dlaczego podaje się zarodki cztery komórkowe a nie czeka się aż podzielą się dalej, skoro takie lepiej się zagnieżdżają??/ :roll: :roll:
Marychna, pewnie dlatego, ze hodowanie do blastocysty jest trudne, to znaczy w warunkach "plytki" poza organizmem moze sie zdarzy tak ze zarodek nie wytworzy blastocysty a w organizmie matki ma szanse. Niektore osrodki probuja hodowac do blastocysty wszytkie zarodki, niektore tylko w przypadkach gdy para ma co najmniej 3 zarodki 7-8 komorkowe z 3 dobie, inne stosuja tylko i wylacznie transfer w 3 dobie. I kazdy z tych osrodkow ma pewnie efekty.

: 02 gru 2003 09:05
autor: lavita
KMG
dzięki za link, wydrukowałam wszystko i przeczytałam. Baaaaaaaaaardzo ciekawe ale trudne. A jak się czyta o mrożeniu i rozmrażaniu to się aż zimno robi.
Pozdrowionka

: 02 gru 2003 09:40
autor: SiK
No to się też przyłączymy i POZDRAWIAMY!
Mieliśmy punkcję w Sobotę (7 pobranych, 6 zapłodnionych - szósty zaczął sie dzielić dopiero w Poniedziałek). Podano w Poniedziałek dwa 4 komórkowe. Było to pierwsze ICSI w nOvum i mamy w brzuszeczku 11 tyg. Kropeczkę licząc od transferu. :D
POWODZENIA!