P/c przeciwplemnikowe

[Gwiazdka1402]

Staramy się o ciaze. Aktualnie w badaniach wyszło że mam za wysoka prolaktyne i lekka insulinoopornosc, do tego p/c ana i antyfosfolipidowe, hashimoto. Zażywam letrox, bromergon, glucophage, miosytogyn, encorton 5 mg (od pół roku). U męża morfologia plemnikow 3%, wady główki, ilosc tez nie powala ale miesci sie w granicach normy, aktualnie bierze suplement profertil. Teraz w badaniach wyszły mi przeciwciala przeciwplemnikowe w krwi miano 1:10. Czy taki wynik może być niepokojący? Powinnam wykonać jakieś dalsze badania? I czy szczepienia limfocytami partnera mogłyby pomóc? Lub czy inseminacja daje większe szanse na powodzenie?

[Piotr Pierzynski]

Szanowna Pani

Znaczenie przeciwciał przeciwplemnikowych jest kwestionowane, szczególnie, że nie ma leczenia o udowodnionej skuteczności. Wskazania do inseminacji ustalane są na ogólnych zasadach - czyli jeżeli starania o ciążę trwają od ponad roku, jajowody są drożne i jakość nasienia jest prawidłowa można to rozważać.

Z poważaniem,

Piotr Pierzyński

[Gwiazdka1402]

Dziękuję za odpowiedź.
A czy w takim razie in vitro jest sposobem ominięcie problemu jaki mogą stanowić te przeciwciala? Czy mogą one wtedy też utrudniać zajscie lub utrzymanie ciąży? Rozumiem że nie jest to udowodnione, pytam i Pana doświadczenie.

[Piotr Pierzynski]

Szanowna Pani,

Uważam, że obecność tych przeciwciał należy zignorować i kierować pozostałymi informacjami do ustalenia postępowania.

Z poważaniem

Piotr Pierzyński

[Gwiazdka1402]

Panie doktorze,
W badaniach wyszła mi niedoczynnosc tarczycy, która od pół roku jest unormowana.
Pozostałe wyniki:
P.c. atpo 500
Pc. atg >4000
Pc. Ana 1:5120
Pc. Przeciwplemnikowe we krwi 1:10.
Antykoagulant tocznia +
Hormony miałam rozchwiane, ale teraz już wszystko w normie.
Czy przeciwciala które posiadam utrudniają zajscie w ciążę? Endokrynolog i reumatolog twierdzili że nie, ginekolog przepisał encorton 5mg, który biorę już od lipca. Od niedawna biorę też neoparin.
Czy takie leczenie zwiększa szanse na powodzenie? Czy można coś jeszcze zrobić?