POZNAŃ

MIKA4000 · Post autor: **MIKA4000** » 10 maja 2007 08:32

Zaczynam sie leczyc u dr-a Pawelczyka...11 czerwca wybieram sie na Polna na laparoskopie z laparotomia.........heh zobaczymy co dalej...

asiunia28 · Post autor: **asiunia28** » 10 maja 2007 12:13

hej dziewczyny!
też leczę się u prof. Pawelczyka. pozdrawiam was gorąco.

i trzymam kciuki

MIKA4000 · Post autor: **MIKA4000** » 10 maja 2007 13:02

A zadowolona jesteś? Jeśli mogę wiedzieć jakie masz problemy????

cinek53 · Post autor: **cinek53** » 10 maja 2007 14:27

Monroe prosze napisz mi co to jest zabieg policystyczności jajników PCO. Tez mam PCO ale nigdy nie slyszalam o zandym zabiegu.

Czy ktos leczy sie u Dr. Maciejewskiego, jak na mnie wywarl on bardzo dobre wrazenie (bylam jednak do tej poty tylko na pierwszej wizycie)

monroe · Post autor: **monroe** » 10 maja 2007 18:19

cinek53 pisze:Monroe prosze napisz mi co to jest zabieg policystyczności jajników PCO. Tez mam PCO ale nigdy nie slyszalam o zandym zabiegu.

Witam PCOwiczkę!!!!!!

Zabieg jaki jest wykonywany przy PCOS to resekcja klinowa jajników. Są dwie metody. Jedną z nich jest metoda laparoskopowa ( czyli nie otwieja się podbrzysza, tylko zabieg wykonuje się przez 3 otworki) ja miałam wykonany metodą tradycyjną, czyli przez otwarcie( w tej metodzie jest większe prawdopodobieństwo występowania zrostów pooperacjnych) Pobyt w szpitalu w moim przypadku trwał 5 dni i już pod wieczór pierwszego dnia trzeba próbować chodzić. Zabieg wykonywany jest w pełnej narkozie i trwa ok 15-30 minut. Niestety przez kilka dni jest welfron!

Sam zabieg polega ma "obcinaniu" jajników, moje jajniki były wielkości 6 cm!!!! Więc gigaty!!!! poprosu zostały zmniejszone.
Przed podjęciem decyzji o zabiegu przez 2 lata byłam na Dianie 35 ( byłam bardzo młoda jak dowiedziałam się, że mam PCOS bo miałam 18 lat, więc leki były mi na rękę. W 2003 roku zdecydowałam się na zabieg mając 22 latka.

moonniiaa · Post autor: **moonniiaa** » 11 maja 2007 08:40

juuuti pisze: Nie polecam natomiast dra Kądziołki z Invimedu

Dlaczego nie polecasz dr K?Czy miałaś jakieś nieprzyjemne zdarzenia z nim??Interesuje mnie to, ponieważ zapisałam się do niego na wizytę, a na Polną trzeba czekać ponad 2 miesiące...

cinek53 · Post autor: **cinek53** » 11 maja 2007 08:42

Monroe, dziekuje za odpowiedz. Tez mialam 2002 zabieg laparoskopi jednak poza usunieciem 1 cysty nic mi nie pomogl, @ sie nie uregulowal.
Myslisz, ze metoda tradycyjna jest bardziej skuteczna ? Moje jajniki maja okolo 3cm wiec chyba ok ??

Teraz probuje jak do tej pory bezskutecznie z ICSI.

Dziewczyny, nikt nie leczy sie u dr. Maciejewskiego w Poznaniu ?
Czy ktos mial juz moze u niego ICSI albo IVF ??

KARLA36 · Post autor: **KARLA36** » 11 maja 2007 09:34

Osobiście nie polecam dr Słopienia jego metody leczenia niepłodnosci sa wrecz śmieszne.Jesli macie jakies pytania chetnie odpowiem na gg.
Zycze Wam tylko dobrego wyboru.

MIKA4000 · Post autor: **MIKA4000** » 11 maja 2007 10:14

Leczyłam się ponad roku u dr-a Kądziołki. Stwierdzil ze mam niedrozne jajowody, robil laparoskopie i stwierdzil ze nie moze dostac sie do brzucha bo sa zrosty i namowil mnie na IVF. Przeszlam dwa protokoły i nic...poszłam do dr-a Pawelczyka i co się okazało??? Ze mam niedrożny tylko jeden jajowód i teraz podchodze u Pawelczyka do nastepnej laparoskopii i wszystko bedzie jasne!!! Licze na pozytywne wieści po zabiegu. Może będę mogła naturalnie zajść w ciąże z jednym jajowodem drożnym a nie ładować pieniądze w IVF.

patrysiantko · Post autor: **patrysiantko** » 11 maja 2007 12:09

Ja tez polecam Radka słopienia ktory jako jedyny lekarz(a przeszlam 4)postawil wlasciwa diagnoze i no cudowny czlowiek.

Dodane po: 3 minutach:

Mika,kadziałke tez przeszlam uwazam ze on wogole nie zna sie na leczeniu endokrynologicznym.od razu proponuje laparoskopie.w moim przypadku wystarczylo troche hormony podreperowac.

MIKA4000 · Post autor: **MIKA4000** » 11 maja 2007 13:06

Heh... mam cichą nadzieje że doktor Pawelczyk mi pomoże i że niedługo będzie widać rezultat w postaci brzuszka ...bo narazie jestem załamana i zdołowana na maxa....

lunka81 · Post autor: **lunka81** » 11 maja 2007 13:40

witam!
ja zaczynałam leczenie u dr.kadziołki,miałam mieć robioną przez niego laparoskopie jednak musiałam wyjechac na troche i niestety wszystko sie opóźnia.obecnie wróciłam ale nie jestem przekonana co do k.coraz więcej złych opinii o nim. brałam pod uwage prof.pawelczyka ale nie mogę sie z nim skontaktować czy ktoś ma na niego namiary?jeśli tak to prosze o podanie.

asiunia28 · Post autor: **asiunia28** » 12 maja 2007 00:14

mika
na swoim przykladzie za wiele nie moge powiedzieć na temat prof. p. gdyż ide do niego drugi raz. za pierszym razem zrobił wrażenie ok. wydaje sie byc bardzo kompetentny. odpowiedział mi na wszystkie moje pytania. znam natomiast pare, któr DZIĘKI LECZZENIU U NIEGO PO 4 LATACH STARAŃ DOCZEKAŁA SIE ZDROWEGO BRZDACA. ja w niego wierzę.
pozdrawiam gorąco. nie dołuj sie. myśl pozytywnie. bedzie dobrze.
kejti oby pojawiły sie te dwie wyczekiwane krechy!
trzymam kciuki za wszystkie .

monichniulek · Post autor: **monichniulek** » 29 maja 2007 10:21

będę wdzięczna za wszelkie info o Szymonie Banaszewskim.
Piszę w imieniu koleżanki, więc duzo o nim nie wiem.
Jest ginekologiem, położnikiem, andrologiem.
Z góry dziękuję za wszelkie opinie.

jasminka · Post autor: **jasminka** » 06 cze 2007 15:24

Czy któraś z Was leczy się u dr Biegańskiej z polnej? Będę wdzieczna za opinie.