Strona 5 z 119

: 15 maja 2008 22:13
autor: Hania30
Beth :cmok:

: 15 maja 2008 22:18
autor: milucha
Wiwi76Maria31 :bigok: :bigok: :bigok:

: 15 maja 2008 22:20
autor: myszka1130
wedrująca mozesz zmienić mi na pierwszej stronce i dopisac 7 iui kolejna porażka :cry:
kolejne iui 26 maj juz 8 nie wiem ile jeszcze razy można próbować już mam
wszystkiego dość :|
wredna małpa czy chociaż raz nie może dać sobie spokój na 9 miesięcy, uparta jest.
pozdro dla wszystkich

: 15 maja 2008 22:21
autor: milucha
szyszka100 [-o< [-o< [-o< [-o< [-o< :bigok: :bigok: :bigok:

Dodane po: 1 minucie:

myszka1130 straszniue mi przykro :glaszcze

: 15 maja 2008 22:22
autor: myszka1130
mi też jest strasznie przykro i ryczeć mi się tylko chce,

: 15 maja 2008 23:14
autor: wedrujaca
myszka strasznie Ci wspolczuje :glaszcze:
wiwi za poczatek klucia :bigok:
Haniu zeby szybko cos znalazl :bigok:

Szyszka nieustajaco mysle pozytywnie, to juz jutro, :glaszcze: :cmok: :glaszcze

: 15 maja 2008 23:22
autor: Wiwi76
Beth pisze:nadzieje że upomniałsie o swoje prawa tzn ekwiwalent i odprawę
ooooooo czyżby koleżanka po fachu???? widzę że obcykana w prawie pracy :mrgreen:
a wizytka ..........
siedzielismy w gabinecie z 40 minut, ale bylo i badanko i usg no i wypytywalam o to wszystko co mi po glowie chodzilo
W dodatku doktor to nam dzisiaj tyle naopowiadał "ku pokrzepieniu serc" że "serce roście" czy jakoś tak. IzabelG tak to szło???? hihihihihihi
a dzisiaj taką muzę doktorek włączył że nam 8O , zastanawialiśmy sie co to jest, a potem go podpytalismy i nam mowil ze to jest taka specjalna kompozycja, dla dzieci, nie tylko zreszta, jakas jego pacjentka zrobila i dostal od niej plytke, no i ze lubi sluchac bo go wycisza i odpreza, nawet fajne to jak sie wschłuchalismy przez minutke
doktor mnie zapraszal, ze moge sobie przyjezdzac posluchac :lol:
a co ustalilismy to pisałam ciut wczesniej :wink:
ruszamy 21 maja z decapaptylem

myszka1130 :glaszcze :love:

: 16 maja 2008 08:02
autor: monika_1979
Beth pisze: monika_1979 eee ja czekałam ze 3 może - moge ci poradzic jak chcesz gdzie masz iść na priv - pójdziesz na 2-3 wizyty i dr ci ustawi wizyte na polnej w ciągu 2 miesięcy. Wizyta kosztuje tylko 50 zł więc luz! do dzieła!
Bethdziękuję i poproszę o namiary na PW
A swoja drogą to jest coś niesamowitego :roll: Obdzwoniłam większe szpitale w Polsce północnej i zachodniej by zapytać czy na podstawie skierowania od swojego lekarza ginekologa przyjma mnie do szpitala na wykonanie laparoskopii z chromotubacją i poza jednym szpitalem (gdzie akurat zespsuł się aparat :twisted: ) nigdzie nie chcą mnie umówić bez wcześniejszej wizyty u lekarza w przychodni :roll:

No wiec na Polnej pani w rejestracji umówiła mnie na poniedziałek...nie wiem jaki będzie lekarz, ale z tego co piszecie wnisokuje, ze ta wizyta to chyba strata czasu i pieniędzy, bo do Poznania mam ok. 200 km w jedna stronę :roll:

: 16 maja 2008 10:19
autor: zoska55
Marzena_1010 pisze:jak długo jesteś po insemce jeszcze na fotelu.
około 5-7 minut

Dodane po: 8 minutach:

Po wczorajszej wizycie chyba jestem jeszcze bardziej przybita. Okazuje sie że po laparoskopi dosyć że cykl przedłuzył sie na 31 dni to owulacje wypada mi teraz w 11-12 dc, dr. mówi ze to lepiej. No ale oczywiście juz była owulacj więc po ptakach.
Ponieważ problem jest z tym aby mój mąz był w kazdym miesiacu na podaniu-taka praca-powiedział, że musimy jednak zastanowic sie nad IVF, bo szkoda czasu wiec jeśli do wrzesnia nic sie nie zdarzy to zaczynamy po wakacjach. Kurcze myslałm że mnie to nie będzie czekać, ale teraz jestem poprostu strasznie przybita. Nie umiem sobie poradzic z myslą, że nasze dziecko ma powstac w taki sposób.Chyba naprawde strzele sobie tego barana w ściane.

: 16 maja 2008 11:25
autor: Wiwi76
zoska55 oj jak ja cie rozumiem, tez ivf jeszcze do mnie na 100% nie dotarlo, a za kilka dni zaczynam wyciszanie....
ja strzelałam barana w grudniu, bylam zła, jak osa, ale przeszlo, po miesiacu, moze wczesniej
trzymam kciuki Zosiu, za dobrą decyzje :)

: 16 maja 2008 11:52
autor: patrysiantko
Wiwi podziel sie pozytywnymi historiami uslyszanymi od doktorka?

: 16 maja 2008 12:33
autor: lena498
Maria31ja też się bardzo cieszę, że Cię poznałam :D Za Twoją iui ogromne kciuki :bigok: :bigok:
Hania30 to rzeczywiście nieciekawie :( Wszystko takie drogie więc praca musi być! I to obowiązkowo. Mam nadzieję, że szybko znajdzie coś ciekawego i może nawet lepiej płatnego :wink: Trzymam kciuki :bigok:
szyszka100 wiesz już coś? Cały czas trzymam kciuki za maluszki :bigok: :bigok:
myszka1130 :glaszcze

: 16 maja 2008 14:55
autor: Wiwi76
patrysiantko ojej tyle tego było, ze trudno dokladnie spamiętać :mrgreen:
ale ma gościu gadane :lol:

Dodane po: 1 godzinie 1 minucie:

laski, a przy kłuciu decapeptylem głęgobo trza wbić igiełke? i pod ajkims konkretnym kątem czy obojętnie, byle sie wbic w fałdkę? :oops:

: 16 maja 2008 15:06
autor: milucha
Wiwi76 zoska55 słuchajcie wy nie martwcie się że dziecko powstanie po przez in vitro tylko módlcie się by ono się udało macie chociaż szansę by mieć je razem ze swoim mężem my musieliśmy podjąć ciężką decyzję o dawcy więc powiem wam że sama myśl o ivf nie jest najgorsza
Powiem szczerze że że teraz te zarodki mamy też z dawcy jak się nie uda to będziemy robić aid i mówimy że mamy to przemyślane ale i tak będę cały czas się bała wiem że to będzie nasze maleńswo ale życie jest różne a jak kiedyś mój mąż powie nie chce tego dziecka choć ona mi powtarza cały czas że nie mam tak mówić bo nigdy nie zrobi tak bo już pogodził się z tym i nawet nie myśli że maleństwo kiedyś nie będzie jego także nie martwcie się że dzidzuś powstanie z tak zwanej probówki

Dodane po: 50 sekundach:

szyszka jakie wieści bo denerwuję już się co się dzieje z tobą i maluszkami

: 16 maja 2008 15:27
autor: Wiwi76
milucha pisze:wy nie martwcie się że dziecko powstanie po przez in vitro tylko módlcie się by ono się udało
dokladnie tak, masz racje
ja sie juz wlasciwie nie martwie, tylko takie mi glupoty po glowie chodzily, bardziej w tym sensie, ze niby nam nic nie dolega a ivf jest potrzebne :oops:
a szyszka jeszcze pewnie w Poznaniu, zanim wróci do domu to troche potrwa bo ma do domku ok. 100km
musimy wiec czekac cierpliwie i wierzyc ze beda dobre wiesci