Forum Nasz Bocian

Z polecenia. Do dr S. Skoro jesteś z Poznania to pamiętaj że od połowy lipca będzie refundacja samorządu. Właśnie Invimed dostał największy kontrakt.
Dla mnie liczy się komfort, profesjonalizm, intymność. Mam duże zaufanie do personelu w tej klinice. Stałam przed tym samym dylematem co ty. Kilka postów wyżej w kwietniu sama zdawałam w tym wątku pytanie, Invimed czy Polna.

Jak dzwoniłam na Polną, ok 2 tyg temu, to Panie nic w sprawie refundowanego invitro nie potrafiły powiedzieć. Zero dat, zapisywana itp. Kazały zorientować się w Urzędzie Miasta.
Ok, dzięki za informacje.
Trzymam kciuki za was.

Joanna_aas ja miałam 8 maja transfer na Polnej. Jestem pacjentką profesora Jędrzejczaka. Jeśli masz jakieś pytania to pisz, bo strasznie dużo wrażeń

Dziesiątka witaj na tym forum ja zaczynałam przygodę z Invimedem jeszcze jak miał siedzibę na starym miejscu gdzieś koło Cytadelii ( nie pamiętam ulicy bo nie jestem z Poznania) i kilku wizytach zrezygnowałam przez lekarza. Wiem, że teraz już tam nie pracuje. W mojej miejscowości przyjmuje dr Sroka na nfz i mam od kilku lat chodzę do niego na kontrolne wizyty. Namawiał mnie w styczniu na powrót do Invimedu, ale tak na mnie na koniec wizyty naskoczył, że wyszłam z płaczem i podjęłam decyzję o Polnej. Nie załuję

andzia810
Hej wszystko mnie interesuje
Jak wyglada sam początek, tzn prof Jędrzejczak kierował Cię z prywatnego gabinetu na Polną?
Ile razy do niego chodziłaś prywatnie, zanim miałaś transfer?
Czy tylko sam zabieg jest na Polnej reszta prywatnie?
Komu płaci się za procedurę?

Czy już można Ci gratulować?

Joanna_aas leczę się u niego jakieś 2-3 lata z przerwami. Miałam u niego 3 inseminacje, jeszcze jak można było robić w gabinetach, potem dwie juz na polnej (skierowania z gabinetu prywatnego) Niestety efektów nie było. W międzyczasie dostałam skierowanie na laparoskopię na Polną. Po zabiegu przyszedł do mnie, wszystko powiedział, pocieszył.
Jeśli chodzi o in vitro, to profesor daje skierowanie na Polną. Tam na dzień dobry płacisz za badanie krwi ( jakieś 30 zł) i robią usg. Ja jeździłam co dwa, trzy dni na kontrolę ( na każdej masz badanie krwi, badanie usg i konsultację za nic już nie płacisz). W dniu punkcji płacisz w kasie szpitala opłatę za transfer na konto szpitala.

andzia810

A ile kosztował cie transfer, wizyty prywatne i leki?
Czy jesteś w stanie odpowiedzieć na to pytanie?

Joanna_aas cennik masz na stronie szpitala. 7510 transfer + 500 zł przelewasz na status szpitala. Wizyty prywatne w tym czasie miałam dwie. Jedną przed miesiaczką gdzie dostałam receptę na hormony( na która szłam z wynikiem AMH), drugą w 6dc gdzie miałam usg,dostałam skierowanie na ivf i wyjasnione miałam całą procedurę. W tym czasie juz nie masz innych wizyt prywatnych, bo wszystko odbywa się na Polnej. Wizyty przy ivf są droższe ( 150/170 zł). Leki mnie wyniosły około 1000

hej Dziewczyny.

wybieram sie za kilka dni na inseminacje na Polna w Poznaniu.
czy sa osoby ktore chodzily tama na inseminacje niedawno?
jak czasowo to wyglada?
czy Maz moze byc w trakcie inseminacji?
komu sie udalo?

serdecznie pozdrawiam w 2018:)

hope2018 pisze:hej Dziewczyny.

wybieram sie za kilka dni na inseminacje na Polna w Poznaniu.
czy sa osoby ktore chodzily tama na inseminacje niedawno?
jak czasowo to wyglada?
czy Maz moze byc w trakcie inseminacji?
komu sie udalo?

serdecznie pozdrawiam w 2018:)

ktos coś podpowie?
będę barrdzo wdzieczna:)

hope2018 Ja niestety nie korzystałam z inseminacji ale wydaje mi się, że to trwa kilka minut - w końcu to tylko podanie nasienia. Może czekanie w kolejce wam trochę zająć ale nie wiem... A czy mąż może być też nie wiem - przy transferze w Invimedzie nie mógł być.

Hej,

Nie wiem czy ten temat jeszcze "żyje", ale fajnie by było jakby osoby korzystające z usług na Polnej w Poznaniu się wypowiedziały na temat lekarzy, wizyt i zabiegów w poradni niepłodności.

Ja, ze swojej strony muszę powiedzieć, że mam mieszane uczucia. Wizyty są bardzo rzadko - praktycznie raz na miesiąc lub na dwa - bo poradnia przyjmuje tylko w PT.
Jestem po jednej - nieudanej inseminacji, która chyba była nie do końca przemyślana ze strony lekarza kierującego, bo nasz problem nie leży w podaniu nasienia, czy jego jakości, a raczej problemów z owulacją.

**Podczas samego podania nasienia - partnera nie ma. Za to jest muzyczka relaksująca z laptopa i zaciemnione pomieszczenie - że niby klimacik. Wszystko trwa max. 15min. Dłużej oczekuje się na wykonanie inseminacji.

Dajcie znać jak to wygląda u Was, jak macie pytania - chętnie odpowiem

hej...jak teraz wygląda procedura iui jak masz skierowanie z prywatnego gabinetu? a jak z poradni niepłodności?
dużo sie pozmieniało odkąd byłam tam ostatni raz...

Witajcie.Poszukuje osoby która pokieruje mnie gdzie mam się udać oraz jak to wszystko wygląda na polnej jeżeli chodzi o inseminację.u nas akurat niestety nasieniem dawcy,mam dość daleko do Poznania dlatego chciałabym się was poradzić aby jak najmniej mieć wyjazdów

j_justyna zależy u kogo sie leczysz. Nie wiem jak to teraz wygląda, sama zadałam to pytanie ale bez odzewu. Na pewno musisz miec skierowanie na oddział. Kto sie orientuje - pomóżcie laseczki!!!

Cześć,
Czy jest na forum ktoś kto mógłby mi udzielić informacji jak wygląda pobyt na endokrynologii na Polnej w Poznaniu?
Opinie w Internecie są straszne....
Jak długo czeka się na termin w szpitalu po uzyskaniu skierowania z poradni?