KLINIKA NA POLNEJ W POZNANIU/LEKARZE Z POLNEJ PRYWATNIE
Moderator: Moderatorzy gdzie się leczyć
- myszka1130
- Posty: 379
- Rejestracja: 02 lut 2008 01:00
- milucha
- Posty: 1024
- Rejestracja: 02 lut 2007 01:00
- myszka1130
- Posty: 379
- Rejestracja: 02 lut 2008 01:00
- wedrujaca
- Posty: 3941
- Rejestracja: 07 sty 2007 01:00
- Wiwi76
- Posty: 2453
- Rejestracja: 09 gru 2006 01:00
ooooooo czyżby koleżanka po fachu???? widzę że obcykana w prawie pracyBeth pisze:nadzieje że upomniałsie o swoje prawa tzn ekwiwalent i odprawę
a wizytka ..........
siedzielismy w gabinecie z 40 minut, ale bylo i badanko i usg no i wypytywalam o to wszystko co mi po glowie chodzilo
W dodatku doktor to nam dzisiaj tyle naopowiadał "ku pokrzepieniu serc" że "serce roście" czy jakoś tak. IzabelG tak to szło???? hihihihihihi
a dzisiaj taką muzę doktorek włączył że nam , zastanawialiśmy sie co to jest, a potem go podpytalismy i nam mowil ze to jest taka specjalna kompozycja, dla dzieci, nie tylko zreszta, jakas jego pacjentka zrobila i dostal od niej plytke, no i ze lubi sluchac bo go wycisza i odpreza, nawet fajne to jak sie wschłuchalismy przez minutke
doktor mnie zapraszal, ze moge sobie przyjezdzac posluchac
a co ustalilismy to pisałam ciut wczesniej
ruszamy 21 maja z decapaptylem
myszka1130
- monika_1979
- Posty: 62
- Rejestracja: 26 wrz 2006 00:00
Bethdziękuję i poproszę o namiary na PWBeth pisze: monika_1979 eee ja czekałam ze 3 może - moge ci poradzic jak chcesz gdzie masz iść na priv - pójdziesz na 2-3 wizyty i dr ci ustawi wizyte na polnej w ciągu 2 miesięcy. Wizyta kosztuje tylko 50 zł więc luz! do dzieła!
A swoja drogą to jest coś niesamowitego Obdzwoniłam większe szpitale w Polsce północnej i zachodniej by zapytać czy na podstawie skierowania od swojego lekarza ginekologa przyjma mnie do szpitala na wykonanie laparoskopii z chromotubacją i poza jednym szpitalem (gdzie akurat zespsuł się aparat ) nigdzie nie chcą mnie umówić bez wcześniejszej wizyty u lekarza w przychodni
No wiec na Polnej pani w rejestracji umówiła mnie na poniedziałek...nie wiem jaki będzie lekarz, ale z tego co piszecie wnisokuje, ze ta wizyta to chyba strata czasu i pieniędzy, bo do Poznania mam ok. 200 km w jedna stronę
- zoska55
- Posty: 425
- Rejestracja: 31 sty 2008 01:00
około 5-7 minutMarzena_1010 pisze:jak długo jesteś po insemce jeszcze na fotelu.
Dodane po: 8 minutach:
Po wczorajszej wizycie chyba jestem jeszcze bardziej przybita. Okazuje sie że po laparoskopi dosyć że cykl przedłuzył sie na 31 dni to owulacje wypada mi teraz w 11-12 dc, dr. mówi ze to lepiej. No ale oczywiście juz była owulacj więc po ptakach.
Ponieważ problem jest z tym aby mój mąz był w kazdym miesiacu na podaniu-taka praca-powiedział, że musimy jednak zastanowic sie nad IVF, bo szkoda czasu wiec jeśli do wrzesnia nic sie nie zdarzy to zaczynamy po wakacjach. Kurcze myslałm że mnie to nie będzie czekać, ale teraz jestem poprostu strasznie przybita. Nie umiem sobie poradzic z myslą, że nasze dziecko ma powstac w taki sposób.Chyba naprawde strzele sobie tego barana w ściane.
starania od 2005; HSG - lewa str.nieczynna, I st. endometrioza, wrogość śluzu
6 IUI ; FSH 6,68; AMH 1,0; kariotyp - ok
2x IVF- 2010 i 2011r. brak zapł. komórek- Poznań
2013 transfer 1 zarodek 4B, Białystok, niestety
Naprotechnologia od IX.2014 - nic z tego
6 IUI ; FSH 6,68; AMH 1,0; kariotyp - ok
2x IVF- 2010 i 2011r. brak zapł. komórek- Poznań
2013 transfer 1 zarodek 4B, Białystok, niestety
Naprotechnologia od IX.2014 - nic z tego
- Wiwi76
- Posty: 2453
- Rejestracja: 09 gru 2006 01:00
- patrysiantko
- Posty: 1646
- Rejestracja: 19 lip 2006 00:00
- lena498
- Posty: 553
- Rejestracja: 20 lip 2007 00:00
Maria31ja też się bardzo cieszę, że Cię poznałam Za Twoją iui ogromne kciuki
Hania30 to rzeczywiście nieciekawie Wszystko takie drogie więc praca musi być! I to obowiązkowo. Mam nadzieję, że szybko znajdzie coś ciekawego i może nawet lepiej płatnego Trzymam kciuki
szyszka100 wiesz już coś? Cały czas trzymam kciuki za maluszki
myszka1130
Hania30 to rzeczywiście nieciekawie Wszystko takie drogie więc praca musi być! I to obowiązkowo. Mam nadzieję, że szybko znajdzie coś ciekawego i może nawet lepiej płatnego Trzymam kciuki
szyszka100 wiesz już coś? Cały czas trzymam kciuki za maluszki
myszka1130
09.04.2008 hsg - oba drożne :)
hormonki ok
24.03.2009 -> I iui :(
21.05.2009 -> II iui :(
18.08.2009 -> III iui :(
22.10.2009 -> laparo/histero - wszystko ok, nie było zrosta :(
15.03.2011 - II kreseczki :)
hormonki ok
24.03.2009 -> I iui :(
21.05.2009 -> II iui :(
18.08.2009 -> III iui :(
22.10.2009 -> laparo/histero - wszystko ok, nie było zrosta :(
15.03.2011 - II kreseczki :)
- Wiwi76
- Posty: 2453
- Rejestracja: 09 gru 2006 01:00
- milucha
- Posty: 1024
- Rejestracja: 02 lut 2007 01:00
Wiwi76 zoska55 słuchajcie wy nie martwcie się że dziecko powstanie po przez in vitro tylko módlcie się by ono się udało macie chociaż szansę by mieć je razem ze swoim mężem my musieliśmy podjąć ciężką decyzję o dawcy więc powiem wam że sama myśl o ivf nie jest najgorsza
Powiem szczerze że że teraz te zarodki mamy też z dawcy jak się nie uda to będziemy robić aid i mówimy że mamy to przemyślane ale i tak będę cały czas się bała wiem że to będzie nasze maleńswo ale życie jest różne a jak kiedyś mój mąż powie nie chce tego dziecka choć ona mi powtarza cały czas że nie mam tak mówić bo nigdy nie zrobi tak bo już pogodził się z tym i nawet nie myśli że maleństwo kiedyś nie będzie jego także nie martwcie się że dzidzuś powstanie z tak zwanej probówki
Dodane po: 50 sekundach:
szyszka jakie wieści bo denerwuję już się co się dzieje z tobą i maluszkami
Powiem szczerze że że teraz te zarodki mamy też z dawcy jak się nie uda to będziemy robić aid i mówimy że mamy to przemyślane ale i tak będę cały czas się bała wiem że to będzie nasze maleńswo ale życie jest różne a jak kiedyś mój mąż powie nie chce tego dziecka choć ona mi powtarza cały czas że nie mam tak mówić bo nigdy nie zrobi tak bo już pogodził się z tym i nawet nie myśli że maleństwo kiedyś nie będzie jego także nie martwcie się że dzidzuś powstanie z tak zwanej probówki
Dodane po: 50 sekundach:
szyszka jakie wieści bo denerwuję już się co się dzieje z tobą i maluszkami
12.11.08 beta 175 cud
T.P 06.08.2009
[url=http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=milucha&year=2009&month=8&day=6&babycount=1]Nasza Kruszynka-SYNUŚ GRACJAN !!![/url]
T.P 06.08.2009
[url=http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=milucha&year=2009&month=8&day=6&babycount=1]Nasza Kruszynka-SYNUŚ GRACJAN !!![/url]
- Wiwi76
- Posty: 2453
- Rejestracja: 09 gru 2006 01:00
dokladnie tak, masz racjemilucha pisze:wy nie martwcie się że dziecko powstanie po przez in vitro tylko módlcie się by ono się udało
ja sie juz wlasciwie nie martwie, tylko takie mi glupoty po glowie chodzily, bardziej w tym sensie, ze niby nam nic nie dolega a ivf jest potrzebne
a szyszka jeszcze pewnie w Poznaniu, zanim wróci do domu to troche potrwa bo ma do domku ok. 100km
musimy wiec czekac cierpliwie i wierzyc ze beda dobre wiesci