KLINIKA MEDART W POZNANIU (cz.II)

[kabekabe3]

Bardzo się cieszę z Tobą. Zyczę Wam zdrówka i wszystkiego dobrego. Uściskaj Łuśkę

[martynka32]

juuuti- masz rację że mój suwaczek zle nalicza dni do finału tylko że ja nie umiem tego poprawic a poza tym suwaczek pomogła mi zrobic koleżanka ( taka ze mnie gapa)
juuuti- jeszcze raz dziekuję za zdjęcia Łusi, jest przepiekna

A ja po wizycie.Z dzidzią wszystko ok.Waży 688 gram i pokazała nam wczoraj swój profil. Już nie mogę się doczekac kiedy ją zobaczę i wysciskam.
Przesyłam wirołki

[anka1126]

kabekabe3 pytam się dlatego że chciałabym poznać różne opinie na temat doktor K-P. pozdrawiam

[moonniiaa]

Babki co tu tak cicho?? piszcie co u Was... ja dziś się wybieram do dr i zaczynam badania pod kątem IVF, jestem podekscytowana i nie mogę się doczekać... oby wszystko było ok.

[Iskra5]

Witajcie Dziewczyny!
Jestem w lekkim szoku i jeszcze ciągle niepewna, bo nie robiłam badań, ale...
Wiecie, że mam już ponad dwuletnią córeczkę, po invitro i po woli zaczynałam myśleć o kolejnym podejściu po nowym roku a tu niespodzianka, spóźnia mi się@, zrobiłam test w domu i dwie krechy, byłam tak podekscytowana, że spać nie mogłam, ale dopiero jutro mam możliwość wyjazdu do Poznania, więc pojadę na Polną, na betaHCG. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze! Pozdrawiam Was gorąco i trzymam kciuki!

[KaMa1]

Iskra5 rzadko tu zaglądam... bo w zasadzie podczytuje poznańskie wątki... A tu TAKIE miłe wieści Trzymam kciuki żeby Wasz CUD trwał...

[billie]

Iskra5 wielkie gratulacje!
Teraz pora na chłopca

[moonniiaa]

Iskra5 no gratulacje kochana

a ja już jestem po badaniu, dr robił mi posiew, bo reszta wyników jest...ale jedną rzeczą mnie zaniepokoił, miał problemy żeby się dostać podczas pobierania próbki, stwerdził, że mam blizny na szyjce, no i pytał czy coś było robione, a ja że tak, że nadżerka była usuwana. No i powiedział, że mogą bć problemy z dostarczeniem zarodków,a jeśli już dojdzie do zapłodnienia to problemy mogą być z donoszeniem ciąży i porodem...to mnie zdołował wynik posiewu za tydzień i USG też bo chce sprawdzić czy będzie pęcherzyk...

[tea]

Iskra5 gratulacje! żeby beta była wypasiona!

moonniiaa a to dziwne z tą szyjką, przecież miałaś robione inseminacje i wtedy nie było problemów ? Przecież cewnik do podawania zarodków jest dokładnie taki sam jak do podawania nasienia. Trzymaj się i nie przejmuj na pewno będzie dobrze, nasz doktor coś wymyśli.

[MAJDA]

Zaglądlam do Was a tu takie cudowne wiesci.

Iskra5 wielkie gratulacje!!Zycze pieknej bety jutro.Trzymam mocno kciukasy za duza bete

Moonniiaa kurcze dziwne z ta szyjką.No ale bądzmy dobrej mysli przeciez jestesmy w dobrych lekarskich rękach.Powiedz mi tylko w ktorym dc mialas posiew robiony??Pytam z ciekawosci bo tez bede musiala miec zrobiony.

Ale my dopiero zaczniemy dzialac w przyszlym roku.Pod koniec tego czyli w grudniu zrobie badania i w Nowym Roku zaczynamy-ostateczna decyzja

[moonniiaa]

tea MAJDA no własnie dziwne, dr też się dziwił że nie było problemów przy IUI, ale wiecie, ja już temu poprzedniemu lek nie wierzę w nic, więc może robił te IUI na odwal... , posiew miałam jak mi się skończyło krwawienie w 7 dc, też mam taką nadzieję, że dr coś wymyśli...

[moonniiaa]

no bo generalnie nie "grzebie się" w szyjce przed porodami, ale nie martw się na zapas.

to tylko szkoda że ginekolodzy tego nie wiedzą, do cholery jasnej, ja mam takie rzeczy wiedzieć, z każdym dniem i z każdą nową informacją wkurzam się na tych wszystkich lekarzy...

fajnie że maleństwo się dobrze rozwija i widać rośnie jak na drożdżach

[Iskra5]

Witam! Dziękuję Wszystkim!
Po wczorajszym badaniu beta 6772, na 7 listopada jestem umówiona z naszym doktorkiem!
Dziewczyny wiem, że to banał ale nie martwcie się na zapas, doktor zrobi wszystko aby Wam pomóc.Trzymam kciuki

[kabekabe3]

Iskra5 trzymam kciukasy!!!!!!


juuuti to znaczy że nie karmisz piersią? bo chyba nie zrozumiałam. Ja też się boję tych problemów z cycami

[Iskra5]

Dla wszystkich :cmok:, juuuti masz racjez tą betą, ale za pierwszym razem robiłam już 10 dni po transferze, czasami życie nas zaskakuje i całe szczęście! Co do karmienia to myślę, że nie masz co panikować, jeśli Łusia chce pić z butelki to nic na siłę, czasami zdarzają się piersi do przytulania a nie do karmienia. Trzymaj się!