KLINIKA INVICTA W WARSZAWIE

Tu wymieniamy informacje i opinie o klinikach i lekarzach specjalizujących się w leczeniu niepłodności, a także cenach badań, zabiegów.

Moderator: Moderatorzy gdzie się leczyć

ODPOWIEDZ
antonella
Posty: 7319
Rejestracja: 09 maja 2008 00:00

Post autor: antonella »

lubczyk pisze:.Ja jestem ze swietokrzyskiego i wyjazd do w-wy to wyprawa na caly dzien.Z tego co udalo mi sie sprawdzic to kariotyp w klinice kosztuje ok 350zl
więc załatw sobie jak najszybciej skierowanie Invikta gdańska je robi więc warszawska też , ale oczywiście oni sami ci tego nie powiedzą 700 zł zaoszczędzicie będziecie mieli juz na leki.

Antoś


lubczyk
Posty: 10111
Rejestracja: 09 lis 2008 01:00

Post autor: lubczyk »

antonelladzieki za cenna wiadomosc od razu zadzwonilam do invicty w w-wie ale niestety limit na te badania sie skonczyl wlasnie w w-wie.Ciekawe czy w ogole byl.A czy te badania musimy zrobic oboje z partnerem,kurcze n ie wiedzialam i nikt mi tego nie powiedzial.Jednak chyba sprobuje poszukac gdzies na nfz.

Dodane po: 35 minutach:

Wlasnie spisuje adresy poradi genetycznych podobno w Lodzi robia szybko,dziewczyny pisaly ze czekaly tydz na nfz.Jutro tam zadzwonie.Tylko sierowanie chyba od lekarza ogolnego,dla mnie to nie problem ale moj m.jest zameldowany we wroclawiu a od kielc to kawqal drogi.Nie iwcie czy mimo to moze dostac skierowanie od mojego lekarza?Nigdy nic takiego nie potrzebowalam i juz zaczynam sie gubic w tym wszystkim.
A tak w ogole to n asz prof przpisal mi antyki Mercilon jako wyciszacza przed stymulaja i chyba mi cos po nich odbija.W pracy to prawie awanture urzadzilam :lol: Czy nas Was tez tak dzialal,chodzi mi o dziewczyny ktore je braly?
antonella
Posty: 7319
Rejestracja: 09 maja 2008 00:00

Post autor: antonella »

lubczyk pisze: Mercilon jako wyciszacza przed stymulaja i chyba mi cos po nich odbija.W pracy to prawie awanture urzadzilam Czy nas Was tez tak dzialal,chodzi mi o dziewczyny ktore je braly?
na mnie też czasami tak działają hormony,że chodzę jak burza gradowa

Antoś


Awatar użytkownika
abaczek
Posty: 15
Rejestracja: 29 sty 2008 01:00

Post autor: abaczek »

Witajcie dziewczynki! Nie odzywałam się długo bo jakoś nie miałam siły, a poza tym mój mąż krzywo na mnie patrzył na to że czytam bocianka i sie tylko nakręcam niepotrzebnie. Ja jestem już po wszystkim i nie mam dobrych wiadomości. Moje maleństwo nie chciało ze mną zostać mimo że tak bardzo chciałam. Stymulacja poszła bardzo dobrze, pobrali 14 jajeczek z tego 5 rozwinęło się do blastocyty, a po zbadaniu PGD jeden okazał się zdrowy. Niestety najwidoczniej coś poszło nie tak. Czeka mnie wizyta u prof. Nie wiem czy znajdę siły żeby to powtórzyć jeszcze raz. To był mój trzeci raz i szczerze mówiąc już straciłam wiarę na powodzenie. Bardzo dużo mnie to kosztuje. Wczoraj przeryczałam cały dzień, jeszcze dziś mam opuchnięte oczy. Mój mąż jednak zniósł to dzielnie, jak zwykle zresztą.
Przed trzecią weryfikacją invicta zrobiła mi "prezencik". Dostałam wynik HCG błędnie odczytany przez laboranta, który wzbudził moją nadzieję(<100,0). Pani doktor która zajmuje się weryfikacjami nie podobał się ten wynik(powinna być konkretna liczba w wypadku ciąży) i zasugerowała mi powtórzenie tego badania. Więc zadzwoniłam do nich i poprosiłam o to żeby jeszcze raz zbadali z tego samego osocza i okazało się że jest HCG<1(brak ciąży). NIewielka różnica prawda? Jeden dzień nadziei, a potem wielkie rozczarowanie! ... Zostawię to bez komentarza.
Awatar użytkownika
marysiak
Posty: 1465
Rejestracja: 30 maja 2008 00:00

Post autor: marysiak »

abaczek bardzo mi przykro....
takie pomyłki nie mają prawa sie dziać w specjalnistycznych klinikach....
gdybyś chciała pogadać to zapraszam na pw lub gg
całuję Cie
starania od lipca 2006
zwyciestwo nad hiperprolaktynemią
kiepskie nasienie...OAT
pierwsze IUI- 26.10.08- ciąży brak....
drugie IUI-29,30.11.08- ciąży brak....
OM-02.05.2010- TP- ok 9.02.2011
lubczyk
Posty: 10111
Rejestracja: 09 lis 2008 01:00

Post autor: lubczyk »

abaczekkochana tak mi przykro,moge sobie tylko wyobrazic co przezywasz.Ale nie poddawaj sie,ja tez sie boje chociaz dopiero zaczynam.Zbierz sily i do dziela.Zreszta czlowiek jest tak silna istota,ze wszystko potrafi zniesc zeby potem podniesc sie i zaczac dzialac ze zdwojona sila.Pewnie to glupie co pisze ale prawdziwe...bedzie dobrze zobaczysz kochanyabaczkupozdrawiam

Dodane po: 2 minutach:

dziewczyny czy ktorej sie juz udalo w w-wie?

Dodane po: 2 minutach:

[/b]abaczekjacy sa Ci inni lekarze?Pania dr widzialam chyba kilka razy na korytarzu?
Czy powiedzieli Ci co moglo pojsc nie tak?
Awatar użytkownika
marysiak
Posty: 1465
Rejestracja: 30 maja 2008 00:00

Post autor: marysiak »

ja znam kogoś komu się udało w Warszawie i mam zamiar być nastepną której też sie uda!!!!!! chyba że bedę musiała wcześniej którąś z was przepuścić :lol:

Dodane po: 15 sekundach:

ja znam kogoś komu się udało w Warszawie i mam zamiar być nastepną której też sie uda!!!!!! chyba że bedę musiała wcześniej którąś z was przepuścić :lol:
starania od lipca 2006
zwyciestwo nad hiperprolaktynemią
kiepskie nasienie...OAT
pierwsze IUI- 26.10.08- ciąży brak....
drugie IUI-29,30.11.08- ciąży brak....
OM-02.05.2010- TP- ok 9.02.2011
lubczyk
Posty: 10111
Rejestracja: 09 lis 2008 01:00

Post autor: lubczyk »

[/b]marysiakwidze,ze w koncu zmienilas nastawienie i tak trzymac.Uda nam sie i spotkamy sie z dzieciaczkami.Caluje Was dziewczyny mocno.
marysiaka ta dziewczyna ktorej sie udalo,do czego podchodzila?

Dodane po: 2 minutach:

Ja sie tylko martwie czy kasy nam starczy a tak poza tym nie zamierzam sie poddac.Mam nadzieje ze z pracy mnie nie wyleja bo dzis znowu jakis szatan mnie opetal. :lol:
Awatar użytkownika
marysiak
Posty: 1465
Rejestracja: 30 maja 2008 00:00

Post autor: marysiak »

lubczyk podchodzili do ICSI z PGD- tak musieli
ja o kasę sie nie martwię bo wiem że nam nie wystarczy, ale co tam....
starania od lipca 2006
zwyciestwo nad hiperprolaktynemią
kiepskie nasienie...OAT
pierwsze IUI- 26.10.08- ciąży brak....
drugie IUI-29,30.11.08- ciąży brak....
OM-02.05.2010- TP- ok 9.02.2011
Awatar użytkownika
abaczek
Posty: 15
Rejestracja: 29 sty 2008 01:00

Post autor: abaczek »

Marysiak, lubczyk dziękuje za wsparcie.
lubczyk pisze:jacy sa Ci inni lekarze?Pania dr widzialam chyba kilka razy na korytarzu?
Czy powiedzieli Ci co moglo pojsc nie tak?
Pani doktor od weryfikacji jest z Gdańska, to się załatwia telefonicznie. Wysyłasz sms-a z wynikami i o wyznaczonej wcześniej godzinie oddzwania i mówi co dalej trzeba robić: zwiększyć dawke leków itp.
Dlaczego się nie powiodło to dowiem się na wizycie u prof. Nie wiem czy mam czekać na @ czy odrazu się na nią umówić. Pani doktor powiedziała że termin wizyty nie ma znaczenia bo i tak następne podejście może być dopiero po trzech cyklach.
Awatar użytkownika
Stasia
Posty: 2263
Rejestracja: 18 wrz 2003 00:00

Post autor: Stasia »

Czytam cały czas wąteczek z sentymentu do Kliniki i mocno za Was wszystkie trzymam kciuki.Miałam podchodzić do bezpłatnego in vitro w UK ale sama nie wiem... o ile w ogóle się zakwalifikuję ( z racji posiadania juz potomstwa i nie wazne że narodzonego dzięki ICSI ) mam coraz więcj watpliwości :? I nie wiem czy w końcu znów nie zapukamy do drzwi Invikty...
z Adasiem i Marysią ur.w styczniu 2005
2007 i 2008 nieudane criotransfery
Walka z BMI znów trwa
lubczyk
Posty: 10111
Rejestracja: 09 lis 2008 01:00

Post autor: lubczyk »

abaczekdzieki za odp.nie wiedzialam,ze trzeba az tyle odczekac.
Dziewczyny mam do Was pytanie co mi radzice robic kariotyp,mukowiscydoze i Leiden i protr II?Dzis obdzwolam tyle miejsc i na nfz tak ciezko a jesli juz mozna to odlegle terminy...lipiec a ja pawdopodobnie bede podchodzic do in vitro na pocz.stycznia.Az sie przerazilam jak usluszam ile to wszystko kosztuje :cry: Zle znosze antyki mam straszne bole glowy i w ogole to wszystko nie fair.Czemu ta kasa musi byc takim problemem i jeszcze w pracy ciagle zmiany i stres.Boze mam nadzieje ze jakos wytrzymam do stycznia.

Dodane po: 2 minutach:

stasianie wiedzialam ze w Anglii mozna zrobic za darmo.Wiele la mieszkalam w Londynie i niedawno wrocilam na stale do Polski.Jakie warunki musisz spelnac zeby dostac sie na bezplatne i czy dlugo sie czeka?

Dodane po: 2 minutach:

dziewczynki co robic z tymi badaniami,w klinice tez trzeba sie umowic a ja wciaz nie wiem,z jednej strony to mysle ze jak juz cos robic to porzadnie......?
Awatar użytkownika
marysiak
Posty: 1465
Rejestracja: 30 maja 2008 00:00

Post autor: marysiak »

witajcie!
lubczyk masz rację jak cos robić to porzadnie. ja bym zrobiła te badania
starania od lipca 2006
zwyciestwo nad hiperprolaktynemią
kiepskie nasienie...OAT
pierwsze IUI- 26.10.08- ciąży brak....
drugie IUI-29,30.11.08- ciąży brak....
OM-02.05.2010- TP- ok 9.02.2011
Awatar użytkownika
Stasia
Posty: 2263
Rejestracja: 18 wrz 2003 00:00

Post autor: Stasia »

lubczyk oto warunki:
trzeba pracować i być ubezpieczonym w UK
minimum 2 lata się starac o dziecko
zapisać się do lekarza GP i od niego dostac skierowanie do ginekologa ( zwykle dostaje się po zrobienbniu badań podstawowych ale to trwa)
zwykły schemat to leczenie CLO, HSG laparo inseminacja ( jeśli sa wskazania) lekarz ginek kieruje do kliniki leczenia niepłodności
czeka sie na list z tej kliniki z terminem I wizyty
po niej jest sie zapisanym do in vitro i czeka się w kolejce od kilku mc do 2 lat...
nie wiemjak jest gdy ma sie juz dzieci, bo zdania sa podzielone...
aaaaaa zapomniałam dodać BMI poniżej 30 i wiek poniżej 40 :?
z Adasiem i Marysią ur.w styczniu 2005
2007 i 2008 nieudane criotransfery
Walka z BMI znów trwa
Awatar użytkownika
marla81
Posty: 22611
Rejestracja: 03 sie 2008 00:00

Post autor: marla81 »

Jestem po pierwszej wizycie u prof. 8O Byłam w szoku - przecież on wygląda na 30 lat i robi wrażenie luuzaka:roll:Pisałyście wcześniej, że jest młody, ale ja spodziewałam się faceta ok 50siątki - zdziwiłam się lekko! Prof. zaprzeczył wcześniejszej diagnozie lekarza, który z uporem maniaka twierdził, że mam PCO i zlecił badania na sprawdzenie rezerwy jajnikowej oraz badania męża. Teraz mam wizytę w piątek i zobaczymy. Jak mnie skasowali - 430zł, aż przełknęłam ślinę; mam nadzieję, że kolejne wizyty już będą tańsze, choć zdaję sobie sprawę, że jesteśmy na początku robienia badań. Może mi któraś z Was powie ile kosztuje test wrogości śluzu?
Córcia 2010
Synuś 2014
ODPOWIEDZ

Wróć do „Gdzie się leczyć?”