KLINIKA VITROLIVE W SZCZECINIE

[meggi_22]

Czemu wymoderowano część postów w tym także mój :

paula111 ja również bardzo polecam dr B. Jestem również jestem jedną z tych pacjentek co lubią wiedzieć wszystko i dzwonią dosyć często, nie ma z tym najmniejszego problemu

[paula-111]

[treść wymoderowano]

[emka24]

[treść wymoderowano]

[anuska25]

[treść wymoderowano]

[emka24]

[treść wymoderowano]

[anuska25]

[treść wymoderowano]

[meggi_22]

Przecież rozmawiamy na temat kliniki vitrolive i na temat lekarzy tam pracujących, nie rozumiem więc dlaczego to niby miałoby odbiegać od tematu wątku skoro to jest jak najbardziej w/w temat. Po za tym do tej pory nikomu to nie przeszkadzało więc nierozumiem dlaczego właśnie teraz zaczęło??

[meggi_22]

Dziewczynki w związku z zaistniałym problemem założyłam nowy wątek w dziale "pogadajmy" o tytule "Vitrolive Szczecin...czyli co, kto, gdzie i kiedy?" poniżej podaję wam link gdzie nikt już nie będzie miał do nas pretensji i swobodnie będziemy mogły pisać o wszystkim

http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/vi ... =8&t=75208

[dora_kg]

Witam

Proszę powiedzcie mi czy Vitrolive jest tylko prywatnie czy również na NFZ ?

[gosc123]

dora_kg to jest prywatna klinika i za wszystkie badania, konsultacje (wizyty) trzeba zaplacic

[zabcia1]

Prosze pomuzcie jestem juz po pierwszym nie udanym invitro bralam w tedy puregon 150j, strasznie sie czulam mialam 5 dobrych jajeczek ale tylko jedno udalo sie zapladnic , teraz czekam na drugie stymulowania ale z dawka 300j puregonu boje sie ze zostane przestymulowana, podkreslam ze tamtym razem naprawde strasznie sie czulam nie moglam chodzic takie mialam bole brzucha i jajnikow+piersi. Pomozcie

[asiek1981]

Hej dziewczyny,
jestem nowa na forum, choć przyznam się że losy forumowiczek śledzę od dawna .
Lecze się od paru m-cy w VL (staranka od 4 lat, endometrioza, słabe żołnieżyki M. ).
02.03 podchodzilam juz do 2 inseminacji. zdziwił mnie tylko fakt, iż ani przy 1-ej ani przy 2-ej inseminacji w dzien zabiegu nie zrobiono mi USG. Czy to normalne? Według mnie lekarz powinien sprawdzic grubosc endometrium no i ocenic pęcherzyki. Dla mnie IUI bez USG to strzelanie w ciemno. Poradzcie mi proszę bo wkrótce wybieram sie na wizyte kontrolna i chcialabym na ten temat porozmawiac z lekarzem.
z góry dziękuje za odp
pozdrawiam

[paula-111]

dziewczyny czy w Vitro przy in vitro robili wam usg?

[mika79]

asiek1981- ja miałam 5 iui i tylko przy jednej miałam usg przed a ostatnie 2 iui miałam w Zdrojach i robili mi usg po iui sprawdzajace czy pęcherzyki pekły

[Mysia28]

Witam, postanowiłam opisać swoje doświadczenia z Vitro Live. Staramy się z mężem już trzy lata, po wykonaniu wszystkich podstawowych badań ( poziom hormonów, monitoring owu i HSG, mąż badanie nasienia) mój lekarz stwierdził,że nie widzi przyczyny braku ciąży więcej najlepiej skonsultować się ze specjalistą.Polecił nam lekarza z VL, umówiliśmy się na pierwszą wizytę, szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś innego. Nasza wizyta trwała może 10 minut, lekarz pobieżnie obejrzał wyniki i zaproponował żebyśmy odpuścili a może wtedy zajdę w ciążę. Jeśli nie to inseminacja, kartę dostałam już na tej wizycie i receptę na clo. Po trzech miesiącach postanowiliśmy spróbować, brałam clo później monitoring za każdym razem u innego lekarza. Przed samym zabiegiem spytałam czy nie warto by było zrobić USG i sprawdzić czy pęcherzyk jest czy pękł. Lekarz stwierdził, że nie ma takiej potrzeby bo jest śluz płodny i na pewno pęcherzyk jeszcze nie pękł . Podczas drugiego podejścia monitoring co prawda miałam już u jednego lekarza. Gdy wyznaczał nam termin spytałam czy jest możliwe żeby to on przeprowadzi IUI. Odpowiedział, że tak, ale niestety najpierw się spóźnił jakieś 40min. a później przyjął pacjentkę , która nie była zapisana na wizytę. Więc dla nas już nie miał czasu. Miałam już dość oglądania mnie przez kolejnego pana doktora. Ale w sumie to dobrze się stało, bo po podaniu nasienia miałam zrobione USG tak po prostu bez proszenia, sam zaproponował żeby sprawdzić i okazało się ,że mam na szyjce polip którego nikt wcześniej nie widział byłam w szoku. Jak to możliwe żeby tylu lekarzy wcześniej nic nie zauważyło?