KLINIKA INVIMED WROCŁAW
Moderator: Moderatorzy gdzie się leczyć
- elkn
- Posty: 42
- Rejestracja: 08 sie 2006 00:00
do doktora Gizlera chodziłam jeszcze na Groblę - o dziwo Invimed wychodzi taniej...W każdym razie zdecydowałam się na niego po bardzo pozytywnej opinii dziewczyny, która dojeżdża do niego z Dzierżoniowa.
(Szczególnie, że pozostali lekarze z Grobli -wrrr...bez komentarza)
Narazie jestem na Fostimonie - niestety przy Clo endometrium było koszmarne...Narazie nie jest powalająco grube ale ponoć ładne - prawidłowe i odpowiednie do wielkości pęcherzyka (w 14 dniu pęcherzyk 17mm i endo 7,4). Generalnie wolno rośnie ale zobaczymy... Narazie doktor G. zabronił się martwić
Acha, z wrażeń subiektywnych - robi na mnie wrażenie bardzo ciepłego człowieka...I pamięta o tym co sie do niego mówi...
(Szczególnie, że pozostali lekarze z Grobli -wrrr...bez komentarza)
Narazie jestem na Fostimonie - niestety przy Clo endometrium było koszmarne...Narazie nie jest powalająco grube ale ponoć ładne - prawidłowe i odpowiednie do wielkości pęcherzyka (w 14 dniu pęcherzyk 17mm i endo 7,4). Generalnie wolno rośnie ale zobaczymy... Narazie doktor G. zabronił się martwić
Acha, z wrażeń subiektywnych - robi na mnie wrażenie bardzo ciepłego człowieka...I pamięta o tym co sie do niego mówi...
- owieczka
- Posty: 4494
- Rejestracja: 09 sty 2005 01:00
Anusia to był świetny pomysł z tym wątkiem :cmok:
Elkn to jest cykl stymulowany i monitorowany z naturalnymi staraniami czy już przygotowujący do inseminacji?
Na mnie Gizler też zrobił dobre wrażenie (był miły, ale jak dla mnie nie musi być - ma być skuteczny ), szczególnie ze względu na fakt, że interesuje się "nowinkami" medycznymi. Niestety niektórzy lekarze oprócz tego co wynieśli ze studiów nic więcej nie robią. A to, ze było to 20 lat temu jakoś nie ma dla nich znaczenia
Awi jestem za spotkaniem, może we wrześniu lub październiku jak się wszystkie lepiej poznamy? Co na to reszta Invimedek :
Fajnie, że jest nas co raz więcej :!:
Ps.
W "starych" wątkach znalazłam kilka dziewczyn, które Gizler prowadził jeszcze na Grobli. Napisałam do nich, zeby podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami. Może się odezwą ...
Elkn to jest cykl stymulowany i monitorowany z naturalnymi staraniami czy już przygotowujący do inseminacji?
Na mnie Gizler też zrobił dobre wrażenie (był miły, ale jak dla mnie nie musi być - ma być skuteczny ), szczególnie ze względu na fakt, że interesuje się "nowinkami" medycznymi. Niestety niektórzy lekarze oprócz tego co wynieśli ze studiów nic więcej nie robią. A to, ze było to 20 lat temu jakoś nie ma dla nich znaczenia
Awi jestem za spotkaniem, może we wrześniu lub październiku jak się wszystkie lepiej poznamy? Co na to reszta Invimedek :
Fajnie, że jest nas co raz więcej :!:
Ps.
W "starych" wątkach znalazłam kilka dziewczyn, które Gizler prowadził jeszcze na Grobli. Napisałam do nich, zeby podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami. Może się odezwą ...
- Awi
- Posty: 32
- Rejestracja: 23 sie 2006 00:00
elkn a jak sie czujesz po Fostimonie?ja mam brac 3-5-7dc troche sie obawiam dzialnia bo to nowy lek a do nowego podchodze sceptycznie ale mam nadzieje ze bedzie ok.Czy na zastrzyki chodzilas do kliniki, czy byly dodatkowo platne? Trzymam kciuki ja tez bede informowala co u mnie,pozdrawiam wszystkie invimedki:)
- elkn
- Posty: 42
- Rejestracja: 08 sie 2006 00:00
Awi - Ja brałam 3-5-7-9. Zero reakcji dziwnych na lek. Nie bolał mnie brzuch, nie miałam mdłości, nie miałam skoków apetytu. Normalnie.
Zastrzyki są podskórne- 3 razy robiłam gdzie indziej - bo mieszkam po drugiej stronie miasta - płaciłam po 10 zł za zastrzyk.
Jak robiłam w ten sam dzień w Invimedzie co miałam kontrolę to bezpłatnie.
Jedyne co mi w Invimedzie nie pasuje, to ich godziny pracy - niestety albo jadę na 7,30 rano na wizytę albo na złamanie kartu po pracy na ostatni termin Ale to jest drobnostka.
Zastrzyki są podskórne- 3 razy robiłam gdzie indziej - bo mieszkam po drugiej stronie miasta - płaciłam po 10 zł za zastrzyk.
Jak robiłam w ten sam dzień w Invimedzie co miałam kontrolę to bezpłatnie.
Jedyne co mi w Invimedzie nie pasuje, to ich godziny pracy - niestety albo jadę na 7,30 rano na wizytę albo na złamanie kartu po pracy na ostatni termin Ale to jest drobnostka.
- Awi
- Posty: 32
- Rejestracja: 23 sie 2006 00:00
Elkn faktycznie godziny pracy kliniki sa fatalne ale ja sadze ze to tylko tak na poczatku w koncu oni urzeduja dopiero drugi miesiac jak sie wiecej chetnych zglosi to na pewno rusza cala para.Najgorzej to sie obawiam ze mi zastrzyk wypadnie w niedziele i nie wiem gdzie wtedy jechac?Ja do tej pory biegalam po zwyklych gin.bylam tez u Markuszewskiego ale po pierwszej wizycie ucieklam i nigdy tam nie wroce-jednym slowem Markuszewski to szaman (jak dla mnie) wszystkim mowi to samo to samo przepisuje a przeciez kazdy przypadek jest indywidualny.Mialam tez inseminacje na Chalubinskiego ale sie nie udala bo wg mnie endo byla za cienkie ale lekarz zdecydowal - nie oponowalam (kasa za IUI byla w calosci dla niego,przy wykorzystaniu sprzetu szpitalnego )dlatego na kolejna sie juz nie zdecydowalam pomimo kolejnych dwoch stumulacji clo endo nadal bylo cienkie.Bylam zalaman bo w tak duzym miescie tak dopbrze rozwinietym z Akademia Medyczna a nie bylo porzadnej kliniki leczenia nieplodnosci, wiem jest tez Polak i pewnie gdyby nie to ze otworzyla sie filia invimedu pewnie bym do niego trafila.Jak dowiedzialam sie o otwarciu filii uznalam to za kolejny "znak" aby jeszcze raz sprobowac co niniejszym czynie:) Dodam ze mam 33 lata i czas ucieka ale tlumacze sobie to tym ze dlugo czekalam na meza (jest wspanialy) bo od dwoch lat jestesmy malenstwem 28.08 mielismy 2 rocznice slubu, tak i dluzej niz inne kobiety musze poczekac na swoje malenstwo,pozdrawiam i trzymam za Was wszystkie kciuki, P.S. bycie tu na bocianie i rozmowa z Wami oraz mam nadzieje spotkanie w realu dodaje mi wiecej wiary:)
- magwa
- Posty: 536
- Rejestracja: 11 gru 2004 01:00
Awi i Elkn no to kciuki za staranka ( coś mi sie stało z ikonkami )
Dziewczyny a nie umiecie robić sobie zastrzyku same, ja robie sobie sama i to naprawdę nic trudnego
I ja też jestem jak najbardziej za spotkaniem. :P
Dziewczyny a nie umiecie robić sobie zastrzyku same, ja robie sobie sama i to naprawdę nic trudnego
I ja też jestem jak najbardziej za spotkaniem. :P
Ostatnio zmieniony 30 sie 2006 10:16 przez magwa, łącznie zmieniany 1 raz.
Invimed W.
01.12.2008 jest Martynka
i niespodzianka naturals-Roksanka 11.03.2014
01.12.2008 jest Martynka
i niespodzianka naturals-Roksanka 11.03.2014
- Awi
- Posty: 32
- Rejestracja: 23 sie 2006 00:00
- elkn
- Posty: 42
- Rejestracja: 08 sie 2006 00:00
Ja robiłam w rękę - najłatwiej mi było, bo ciągle w krótkim rękawku
Ale można w pośladek, brzuch, udo.
Mi na szczęście nie wypodł zastrzyk w niedzielę, ale może dowiedz się w najbliższym szpitalu - ja miałam skierowanie, na skierowanie chyba muszą podać... Ale oczyiście teoretyzuję sobie, bo nie wiem...
Ale można w pośladek, brzuch, udo.
Mi na szczęście nie wypodł zastrzyk w niedzielę, ale może dowiedz się w najbliższym szpitalu - ja miałam skierowanie, na skierowanie chyba muszą podać... Ale oczyiście teoretyzuję sobie, bo nie wiem...
- magwa
- Posty: 536
- Rejestracja: 11 gru 2004 01:00
- Le_na
- Posty: 166
- Rejestracja: 06 lut 2006 01:00