WOJEWÓDZTWO LUBELSKIE

elf77 · Post autor: **elf77** » 15 gru 2004 10:34

nie zamartwiaj się tak proszę. wszystkie ktróre tu jesteśmy mamy ten sam problem. mi też czasami brakuje sił i łez. Jedna inseminacja to jeszcze nic-tak mówią lekarze, ale wiem jak to boli kiedy przychodzi @. Ja jestem po sześciu inseminacjach i sama zastanawiałam się czy nie wybrać się do Novum. Teraz jednak nie mam tam po jechać przynajmniej na razie. "Dzięki" leczeniu nie mam obecnie owulacji, dostałam okresu w 16-tym dniu, walczę z 6 cm. torbielą i jestem bardziej chora niż rok temu kiedy zaczęłam leczenie, mimo, że ciągle byłam pod "opieką" lekarza. Naprawdę nóż się w kieszeni otwiera.
Lekarza o którym piszesz nie znam, ale w Lublinie jest kilku do których warto pójść.Informacje na temat leczenia w Lublinie znajdziesz też na wątku pogadajmy. Ja sama zaliczyłam już około 6 lekarzy i chyba jestem na etapie czegoś w rodzaju obojętności i utraty wiary naszych lekarzy. Zresztą trudno mieć ndzieję na ciążę, kiedy nawet nie ma owulacji.

Joannka · Post autor: **Joannka** » 15 gru 2004 22:54

Martusiu,
prof. do którego chodzisz - jest podobno bardzo dobry, ale polecam ci też lekarzy z Ovum, zwłaszcza dr. Wdowiaka.
Jeżeli zaś masz jakieś problemy immunologiczne - to polecam konsultację u dr. Jerzak, która 2 razy w m-cu przyjmuje w soboty w Luxmedzie.
Jeśli jesteś z lubelskiego - poczytaj nasz wątek "Halo, Lublin" na POgadajmy.
Pozdraiwam

marlenka · Post autor: **marlenka** » 16 gru 2004 13:56

Proszę o jakiekolwiek informacje na temat dr Swatowskiego :!:

ERKON · Post autor: **ERKON** » 16 gru 2004 18:45

Marlenka czyżby laparo przed Tobą ? Nie znam doktora ale będę miała przyjemność poznać go osobiście w styczniu, prawdopodobnie genialny chirurg, jeden z lepszych w Lublinie, prawa i lewa rączka prof. Jakiela. Dziewczyny, którym robił zabiegi są bardzo zadowolone, chwalą go. Przed zabiegiem dokładnie informuje pacjentkę co i jak, poza tym miły, sympatyczny, zna sie na rzeczy, można mu ufać w każdym calu - mam nadzieję, że sie nie zawiodę ?

marlenka · Post autor: **marlenka** » 29 gru 2004 14:15

U mnie laparoskopia przełożona

A co do dr Swatowskieo to potwierdzam jest bardzo miły.
Erkon czekam na twoją opinię

karrera · Post autor: **karrera** » 29 gru 2004 21:34

Witam!
Mi dr Swatowski robił w styczniu 2003 histeroskopie, jest super facet, wszystko dokładnie powie, opisze przebieg zabiegu - na serio spoko! Tak przynajmniej było w styczniu, ale chyba sie nie zmienił.
Całuski!

aknalb · Post autor: **aknalb** » 11 sty 2005 18:04

Ale mnie dziś Bakalczuk wkurzył całą parą. Omijajcie go szerokim łukiem.

Ja sie więcej u niego nie pojawię. Chodziłam na prywatne wizyty każda 100 zł i jak raz poszłam państwowo to potraktował mnie jak śmiecia, a to sk..... Wyszło mi szydło z worka ale nic to moja noga więcej u niego nie stanie.....

agnesja · Post autor: **agnesja** » 12 sty 2005 22:15

aknalb , ja już dawno odpuściłam doktora, pisałam już na którymś z wątków, jak są przyjmowane pacjentki państwowo a jak prywatnie, szkoda tylko, że pracując w służbie zdrowia traktują nas jak jakieś zło konieczne

Merlin · Post autor: **Merlin** » 14 sty 2005 10:53

Tak więc tylko się potwierdza to co było mówione już wcześniej. Dr B. to świnia a dr S. super facet i super fachowiec.

iwett · Post autor: **iwett** » 15 sty 2005 09:50

Może i ja dopiszę kilka słów na temat Swatowskiego. Krótko, jest świetny!Wysłucha, poradzi, kiedy trzeba uspokoi. Doświadczenie w tej kwestii naprawde mam niemałe, dlatego go polecam. Nigdy wcześniej żaden z lekarzy nie otoczył mnie taką opieką. Oprócz tego, a moze przede wszystkim jest dobrym fachowcem.
Trafiłam do niego za sprawą dziewczyn z bociana, za co Wam kochane baaardzo dziękuję.
pozdrawiam iw

Merlin · Post autor: **Merlin** » 15 sty 2005 15:34

Nie ma sprawy słonko! Polecamy się na przyszłość!

elf77 · Post autor: **elf77** » 19 sty 2005 12:44

Aknalb po twojej wizycie mi też kazał zrobić prywatnie usg i przyjść prywatnie.
Bakalczuk to ch..
Już to wiem. Na razie jestem u niego, ale psychicznie nastawiam się na odejście w momencie kiedy w czasie wizyty w szpitalu jeszcze raz powie mi, żebym przyszła prywatnie. W zeszłym miesiącu wydałam na jego wizyty prywatne kilkaset złotch

wię chciałam chociaż raz skorzystać z ubezpieczenia.
Ciagle mam nadziję, że mi pomoże, ale chodząc do przychodni to mogą być tylko złudzenia. Daje ewidentnie do zrozumienia, a wręcz komunikuje żeby przychodzić prywatnie. Traktowanie pacjentek poniżej skali ocen.
Zastanawiam się skąd ma taką dobrą opinię skoro wszystkie mamy negatywne odczucia.

aknalb · Post autor: **aknalb** » 19 sty 2005 23:57

elfiku, opinia wynika ze statystyk zaciążania, ale ja teraz wiem np. że chyba trochę szczęścia trzeba a poza tym to chyba i boski Lolo i Swatowski i Mroczkowski działają podobnie. Kiedyś był tylko on to o nim mówili a teraz jest ich już kilku. Ja nawet zastanawiam się czy nie napisać mu listu w którym powiem grzecznie co myślę i dlaczego odchodzę, może da mu do myślenia. Bo na razie to póki co ja czuję się jak szczur który musi uciekać bocznymi ścieżkami. Dajcie spokój w dobie dzisiejszej konkurencji.

Merlin · Post autor: **Merlin** » 20 sty 2005 08:47

Pomyślałam sobie dziewczyny że ta jego popularność wynikająca ze statystyk to też chyba trochę naciągana, bo IVI no i tak robią czasem za niego inni a usg zawsze kto inny. Prawdą jest że tryb postępowania jest taki sam u nich wszystkich więc zupełnie nie ma powodu by tolerować takie zachowanie. Życzę Wam odwagi, by zmienić lekarza na normalniejszego.

aliszka · Post autor: **aliszka** » 30 sty 2005 12:02

No dobra, się zebrałam i piszę:

Bakalczuk - doskonały przykład na to jak w naszym pięknym kraju można zrobić karierę naukową niewiele robiąc, za to dużo gadając, facet wyznaje kult mamony i osoby własnej, resztę ludzkości, a pacjentów zwłaszcza tarktuje delikatnie mówiąc jak inteligentnych innaczej, szablonowo podchodzi do każdego przypadku, tak jakby na świecie istniało może najwyżej 4 choroby, mistrz w wyciąganiu kasy, nie zawaha się dać do zrozumienia wprost, że bez tego ani rusz, bez sztabu ludzi, którzy wykonują za niego prawie całą robotę popłynąłby, krótko mówiąc, to, że ma opinię świetnego lekarza bierze się z tego, że sam ją rozpowszechnia i potrafi się ustawić w środowisku.

Jakiel - doskonały chirurg, ale kontakt z nim jest raczej trudny (jedynie przez gabinet prywatny), opiekę nad swoimi pacjentkami zleca innym lekarzom.

Swatowski - świetny chirurg, prawa ręka profesora na sali operacyjnej, bardzo kontaktowy, konkretny, dowcipny, niestety układziki panujące w klinice i ścisły podział na chirurgię i niepłodnościówkę utrudnia mu zajmowanie się tą drugą dziedziną, nad czym ubolewa on sam i pacjentki również.

Mroczkowski - dobry w sprawach niepłodności, bardzo miły, niestety nie da się nie zauważyć róznicy w organizacji pracy w przychodni państwowej, gdzie wszystko może poczekać, bo czas na kawę właśnie nastąpił (opcja dla czasowych i cierpliwych) i prywatnej, gdzie pacjent jest niemal noszony na rękach.

Wdowiak - bardzo kontaktowy, zawsze pod telefonem, zależy mu na pacjencie, otwarty na nowe sposoby leczenia, próbuje dobrać leczenie indywidualnie do przypadku, praktycznie nie ma różnicy w podejściu do pacjenta w gabinecie prywatnym i przychodni przyklinicznej.