WOJEWÓDZTWO LUBELSKIE
Moderator: Moderatorzy gdzie się leczyć
- Lubka
- Posty: 394
- Rejestracja: 22 sie 2004 00:00
Mirelka, kiedyś robiłam toxo w Instytucie Medycyny Wsi i sporo to kosztowało a teraz musiałam powtórzyć badania. Zrobiłam w Luxmedzie i cena mnie miło zaskoczyła bo spodziewałam się że znowu tak dużo zapłacę. Różyczkę też robiłam w sanepidzie (dawno). Ale moze wszystko można za jednym razem w Luxmedzie.
- elf77
- Posty: 248
- Rejestracja: 01 paź 2004 00:00
tak ja się leczę Dziś idę na 4-tą wizytę. Wysłała mnie do niego moja mama, która się u niego leczyła i jak widać skutecznie. Metody mam wrażenie ma trochę archaiczne, temperaturka itp., a i chyba myje rękawiczki jednorazowe . w ogóle to cały lekarz i jego gabinet jakby wyjety z lat 70-tych. Faktem jet, że jako jedyny zbadał mojego męża, moje piersi i zwrócił uwagę na to, że mogę mieć stan zapalny na lewym przydatku-ból przy badaniu. Nikt na to nie zwracał do tej pory uwagi, a leczę się już od roku. Uczepiłam się tego, bo przez kolejne obserwowane na usg cykle, owulacje miałam właśnie z lewego jajnika, a dotychczasowe 6 IUI było nieskuteczne. Pomino, że jest trochę "niedzisiejszy" chyba mu ufam. Zawsze pyta mnie czy mnie cośboli i kiedy, a przede wszystkim słucha. Próbowałm już różnych metod, nowoczesne mnie zawiodły więc chyba dam nam jeszcze szansę.
napisz jeśli masz jakieś opinie na jego temat własne lub cudze. to mój 7 lekarz.
napisz jeśli masz jakieś opinie na jego temat własne lub cudze. to mój 7 lekarz.
Ostatnio zmieniony 04 paź 2004 13:07 przez elf77, łącznie zmieniany 2 razy.
- ERKON
- Posty: 353
- Rejestracja: 26 wrz 2003 00:00
Doktor jest dość ekscentryczny- opinia znajomej, ona chodziła do niego z torbielami, leczenie okazało sie skuteczne od ponad roku nie odczuwa żadnych dolegliwości, na pierwszej wizycie oczywiscie było badanko na foteliku i co bardzo ważne badanie piersi, obecnie mało który lekarz, takie badanie robi (w mojej karierze ginekologicznej tylko jeden zapytał czy nie mam jakiś wycieków z piersi a już jakiś czas błąkam sie po po różnych lekarzach). Gabinet wygląda jak z początku XX wieku, no cóż sam doktor też już liczy sobie z kilkadziesiąt wiosen, ja jeszcze nie byłam u niego ale jestem przygotowana na różne niespodzianki, znajoma mówiła,ze jest trochę dziwny, ale może on znajdzie jakiś złoty środek na moje problemy, mam taka nadzieję. Fakt potwierdzony, koleżanka znajomej po kliku latch leczenie u różnych specjalistów zaciążyła własnie i to 2 razy dzięki dr Klonowskiemu. I dochodzę do wniosku,że może warto podiagnozować sie u lekarza starszego duchem, metody młodych lekarzy owszem też bywaja skuteczne ale nic nie stoi na przeszkodzie by próbować różnych metod.
- Agusia
- Posty: 1315
- Rejestracja: 30 lis 2002 01:00
Nic o nim nie wiem jako o lekarzu, ale podobno opiekuje się paniami z domu Samotnej Matki, prowadzonego przez zakonnice i pomaga przy adopcjach. Mnie akurat on nie pomagał, tylko moja dr Saadi z Lubartowskiej /złote serce, delikatna, cudowna, ale i ona z próznego nie naleje /, ale dobrze wiedzieć, że i dr Gogacz pomaga. Podobno sympatyczny facet.
Agusia
NAJSZCZĘŚLIWSZA NA ŚWIECIE MAMUSIA WERONIKI I MARTY
[url=http://foto.onet.pl/eakyg,488fsgw44gf0]moje skarby[/url]
NAJSZCZĘŚLIWSZA NA ŚWIECIE MAMUSIA WERONIKI I MARTY
[url=http://foto.onet.pl/eakyg,488fsgw44gf0]moje skarby[/url]
- Edik
- Posty: 55
- Rejestracja: 18 sie 2004 00:00
Hej dziewczyny, czy któraś z Was słyszała o dr Leszku Radomyskim? Zachwalała mi go znajoma z pracy, jako lekarza mającego mającego na swoim koncie "wiele dzieci" ale drogiego jak na nasze lubelskie warunki. Przyjmuje chyba na ul. Grażyny. Jeśli jest taki dobry to aż dziwne, że nigdzie tutaj na niego nie natrafiłam.
- martusia7
- Posty: 1
- Rejestracja: 14 gru 2004 01:00
Gdzie się leczyć
Staram się o "sens mojego życia" od 4 lat. Niestety...Tułałam sie po różnych lekarzach..Ostatnio trafiłam do prof. Rechbergera z Lublina. Pierwsza inseminacja, wielka nadzieja i ....znowu bez efektu. Czy nie powinnam udać się po prostu do Novum o którym tak wiele słyszałam?Czy mój obecny lekarz naprawde jest dobrym fachowcem?Moze odezwie sie ktoś, komu pomógł. To tak bardzo podbudowuje i dodaje nadziei. A może, któraś z posiadaczek nieszczęsnej endometriozy jest już szcześliwą mamusią. Bardzo proszę, aby odezwała sie do mnie.