SZPITAL PRZY PL. STARYNKIEWICZA W WARSZAWIE
Moderator: Moderatorzy gdzie się leczyć
- sylwia2008
- Posty: 1350
- Rejestracja: 23 mar 2007 01:00
Widzę, że wątek zamiera, troszkę jeszcze raz dodam otuchy wszystkim dziewczynom z Kliniki na Starynkiewicza.
W poniedziałek poszłam ze skierowaniem do Szpitala. Po dwóch godzinach miałam zrobione Hsg, usg, hormony, ale że Holtera nie mogli mi założyć, bo się zepsuł czekali na doświadczoną Panią Doktor G. i Wyszłam dopiero wczoraj. Bardzo mile wspominam pielęgniarki, troskliwe, nawet robią herbatkę lub kawkę ze swoich prywatnych zapasów.
W poniedziałek poszłam ze skierowaniem do Szpitala. Po dwóch godzinach miałam zrobione Hsg, usg, hormony, ale że Holtera nie mogli mi założyć, bo się zepsuł czekali na doświadczoną Panią Doktor G. i Wyszłam dopiero wczoraj. Bardzo mile wspominam pielęgniarki, troskliwe, nawet robią herbatkę lub kawkę ze swoich prywatnych zapasów.
- sylwia2008
- Posty: 1350
- Rejestracja: 23 mar 2007 01:00
- Kami81
- Posty: 4
- Rejestracja: 13 maja 2007 00:00
nieszczesliwa witaj widze że masz juz pewne doświdczenia wyniesione ze Starynkiewicza, czy mogłabyś odpowiedzieć na kilka moich pytań? Otórz jakieś 2 miesiące temu moja pani ginekolog wykryła u mnie zbyt małe pęcherzyki (2-4mm, największy 8mm)w związku z tym skierowała mojego M na badania do Invimedu. Niestety nie wyszły najlepiej ( określono na wyniku oligoasthezoospermia). Wczoraj otzrymałam od gina skierowanie do kliniki leczenia niepłodności na Starynkiewicza, ale moja obawa brzmi:
skierowanie jest na mnie a mial być tam leczony mój M i teraz nie wiem co będą tam robić ponieważ pani w rejestracji kazała mi przynieść ze sobą jedynie ostanią cytologię i stopień czystości nawet nie wspomniała o badaniach M. Była bym wdzięczna za odpowiedź
skierowanie jest na mnie a mial być tam leczony mój M i teraz nie wiem co będą tam robić ponieważ pani w rejestracji kazała mi przynieść ze sobą jedynie ostanią cytologię i stopień czystości nawet nie wspomniała o badaniach M. Była bym wdzięczna za odpowiedź
-
- Posty: 10882
- Rejestracja: 19 sie 2006 00:00
Kami81 wydaje mi sie, ze powinnas zadzwonic do rejestracji i powiedziec zapytac, zeby Cie potem nie odprawili z kwitkiem
Azoospermia, zamrozone plemniki.
immunologia: zesp. antyfosfolipid., MLR, cytokiny
2 ICSI, 5 transferów.
Aniołek 9tc: maj 2009
3 ICSI, Synek jest już z nami :)
immunologia: zesp. antyfosfolipid., MLR, cytokiny
2 ICSI, 5 transferów.
Aniołek 9tc: maj 2009
3 ICSI, Synek jest już z nami :)
- maggie1980
- Posty: 173
- Rejestracja: 20 lut 2006 01:00
witam
Ośrodek Leczenia Niepłodności, I Klinika Położnictwa i Ginekologii AM w Warszawie na Satrynkiewicza
dziewczyny ile kosztuje tam wizyta i do kogo najlepiej się zapisać - u mnie stwierdzono zespół niepękającego pęchęrzyka i licze że tam dadzą mi większą nadzieje na zajście w ciąże (mój gin jest juz bezradny)
jesli ktos tam sie leczy czekam na jak największą ilość wiadomości pozdrawiam cieplutko
Ośrodek Leczenia Niepłodności, I Klinika Położnictwa i Ginekologii AM w Warszawie na Satrynkiewicza
dziewczyny ile kosztuje tam wizyta i do kogo najlepiej się zapisać - u mnie stwierdzono zespół niepękającego pęchęrzyka i licze że tam dadzą mi większą nadzieje na zajście w ciąże (mój gin jest juz bezradny)
jesli ktos tam sie leczy czekam na jak największą ilość wiadomości pozdrawiam cieplutko
- sylwia2008
- Posty: 1350
- Rejestracja: 23 mar 2007 01:00
Dawno mnie tu nie było, dlaczego wsszyztsko opiszę ale najpierw odpowiem na Wasze pytania:
Otóż ja poszłam do tej Kliniki bez żadnego skierowania, trzeba powiedzieć ile się staracie o dzidziusia i zapisują na wizytę, spotkałam się tam z dr. grzechocińską i prof. kamińskim
Poradnia Wspomaganego Rozrodu działa w ramach umowy z NFZ i zabiegi oraz badania sa bezpłatne, jak również inseminacja i in vitro po 6 nieudanej inseminacji.
Żeby dostać się do niej kobiecie trzeba mieć cytologię i stopień czystości pochwy, wszystko musi miec dobre wyniki, dopiero wtedy mozna miec wyznaczoną wizytę.
Ja miałam wszystko I-go stopnia, więc zostałam przyjęta w ciągu chyba 2 tygodni. Na pierwszej wizycie dostałam skierowanie do Szpitala, oczywiscie do nich na HSG, hormony i USG. Po miesiącu poszłam na dwa dni do szpitala w 11 d.c., bo można było od razu, ale ja musiałam pozałatwiać wszystkie sprawy. Zrobili wszystkie badania, które wyszły dobrze i HSG, które mnie bolało co oznaczało niedrożność. ZASZŁAM W CIĄŻĘ!!! w pierwszym cyklu po HSG!!!
NIESTETY TYDZIEŃ TEMU DOWIEDZIAŁAM SIĘ, ŻE CIĄŻA OBUMARŁA, ALE TAKIMI PROBLEMAMI TAMTEJSZA PORADNIA SIĘ NIE ZAJMUJĘ, ONI TYLKO POWODUJĄ, ŻEBY ZAJŚĆ W CIĄŻĘ, SKORO PO HSG SIĘ UDAŁO, UDA SIĘ ZNÓW, TYLKO TRZEBA PILNOWAĆ WIELU INNYCH CZYNNIKÓW ŻEBY NIE STRACIĆ JAK JA DZIDZIUSIA!!!
Otóż ja poszłam do tej Kliniki bez żadnego skierowania, trzeba powiedzieć ile się staracie o dzidziusia i zapisują na wizytę, spotkałam się tam z dr. grzechocińską i prof. kamińskim
Poradnia Wspomaganego Rozrodu działa w ramach umowy z NFZ i zabiegi oraz badania sa bezpłatne, jak również inseminacja i in vitro po 6 nieudanej inseminacji.
Żeby dostać się do niej kobiecie trzeba mieć cytologię i stopień czystości pochwy, wszystko musi miec dobre wyniki, dopiero wtedy mozna miec wyznaczoną wizytę.
Ja miałam wszystko I-go stopnia, więc zostałam przyjęta w ciągu chyba 2 tygodni. Na pierwszej wizycie dostałam skierowanie do Szpitala, oczywiscie do nich na HSG, hormony i USG. Po miesiącu poszłam na dwa dni do szpitala w 11 d.c., bo można było od razu, ale ja musiałam pozałatwiać wszystkie sprawy. Zrobili wszystkie badania, które wyszły dobrze i HSG, które mnie bolało co oznaczało niedrożność. ZASZŁAM W CIĄŻĘ!!! w pierwszym cyklu po HSG!!!
NIESTETY TYDZIEŃ TEMU DOWIEDZIAŁAM SIĘ, ŻE CIĄŻA OBUMARŁA, ALE TAKIMI PROBLEMAMI TAMTEJSZA PORADNIA SIĘ NIE ZAJMUJĘ, ONI TYLKO POWODUJĄ, ŻEBY ZAJŚĆ W CIĄŻĘ, SKORO PO HSG SIĘ UDAŁO, UDA SIĘ ZNÓW, TYLKO TRZEBA PILNOWAĆ WIELU INNYCH CZYNNIKÓW ŻEBY NIE STRACIĆ JAK JA DZIDZIUSIA!!!
- maggie1980
- Posty: 173
- Rejestracja: 20 lut 2006 01:00
dzieki za wiadomość bo wyprowadziłas mnie z błędu - myślałam że to wszystko dobywa sie prywatnie
napisz mi tylko czy na pierwszej wizycie potrzebny jest mężuś???
i czy na pierwszą wizyte mam brac wszystkie dotychczasowe badania i historie choroby czy oni od początku wszystko sami robią...
przepraszam za tyle pytań ale nie jestem z warszawy i nie chciałabym czegoś przeczoczyć
napisz mi tez jeszcze gdzie dokładnie mam iść aby zapisac się na wizyte (jesli dobrze zrozumiałam to wtedy musze miec przy sobie wyniki czystości i cytologie) pozdrawiam
Dodane po: 17 sekundach:
dzieki za wiadomość bo wyprowadziłas mnie z błędu - myślałam że to wszystko dobywa sie prywatnie
napisz mi tylko czy na pierwszej wizycie potrzebny jest mężuś???
i czy na pierwszą wizyte mam brac wszystkie dotychczasowe badania i historie choroby czy oni od początku wszystko sami robią...
przepraszam za tyle pytań ale nie jestem z warszawy i nie chciałabym czegoś przeczoczyć
napisz mi tez jeszcze gdzie dokładnie mam iść aby zapisac się na wizyte (jesli dobrze zrozumiałam to wtedy musze miec przy sobie wyniki czystości i cytologie) pozdrawiam
napisz mi tylko czy na pierwszej wizycie potrzebny jest mężuś???
i czy na pierwszą wizyte mam brac wszystkie dotychczasowe badania i historie choroby czy oni od początku wszystko sami robią...
przepraszam za tyle pytań ale nie jestem z warszawy i nie chciałabym czegoś przeczoczyć
napisz mi tez jeszcze gdzie dokładnie mam iść aby zapisac się na wizyte (jesli dobrze zrozumiałam to wtedy musze miec przy sobie wyniki czystości i cytologie) pozdrawiam
Dodane po: 17 sekundach:
dzieki za wiadomość bo wyprowadziłas mnie z błędu - myślałam że to wszystko dobywa sie prywatnie
napisz mi tylko czy na pierwszej wizycie potrzebny jest mężuś???
i czy na pierwszą wizyte mam brac wszystkie dotychczasowe badania i historie choroby czy oni od początku wszystko sami robią...
przepraszam za tyle pytań ale nie jestem z warszawy i nie chciałabym czegoś przeczoczyć
napisz mi tez jeszcze gdzie dokładnie mam iść aby zapisac się na wizyte (jesli dobrze zrozumiałam to wtedy musze miec przy sobie wyniki czystości i cytologie) pozdrawiam
- sylwia2008
- Posty: 1350
- Rejestracja: 23 mar 2007 01:00
maggie jesli masz dobry stopien czystosci pochwy i dobra cytologie to dzwon 022 5021569 i umow sie telefonicznie na wizyte
jesli wynik czystosci i cytologii nie jest rewejacyjny wylecz i dopiero zadzwon bo odesla cie z kwitkiem
po zapisie telefonicznym pojedz kilka minut przed 11 zeby zalozyc karte
lekarze przyjmuja od 11 ale nie ma okreslonej godziny orzyjecia, kolejke trzeba sobie zajac
[/b]
Dodane po: 1 minucie:
maggie a kazde wyniki jakie masz wez oni i tak robia swoje ale patrza we wczesniejsze, partner nie musi byc z toba i tak dstanie skierowanie do tamtejszego androloga wiec pojawi sie nastepnym razem
jesli wynik czystosci i cytologii nie jest rewejacyjny wylecz i dopiero zadzwon bo odesla cie z kwitkiem
po zapisie telefonicznym pojedz kilka minut przed 11 zeby zalozyc karte
lekarze przyjmuja od 11 ale nie ma okreslonej godziny orzyjecia, kolejke trzeba sobie zajac
[/b]
Dodane po: 1 minucie:
maggie a kazde wyniki jakie masz wez oni i tak robia swoje ale patrza we wczesniejsze, partner nie musi byc z toba i tak dstanie skierowanie do tamtejszego androloga wiec pojawi sie nastepnym razem
- maggie1980
- Posty: 173
- Rejestracja: 20 lut 2006 01:00
- sylwia2008
- Posty: 1350
- Rejestracja: 23 mar 2007 01:00
-
- Posty: 358
- Rejestracja: 10 sie 2007 00:00
Witajcie!
Wróciłam dziś z drugiej wizyty na Starynkiewicza i muszę coś napisać,bo jeszcze nigdy choć leczę się dziesiąty rok się nie spotkałamz takim traktowaniem.
Pani dr NIESŁUCHOWSKA do której trafiłam - opryskliwa,nieprzyjemna,nawet potrafi krzyczeć.Na pierwszej wizycie myślałam,że to może taki sposób mówienia ma?Ale dzisiaj jak zaczęła krzyczeć,że jestem tu za darmo-wyobrażacie sobie za darmo tak jak bym nie płaciła składek?
Jestem za darmo to mam być cicho-próbowałam zapytać się o swój stan zdrowia!!!!Koszmar nie polecam nikomu przynajmniej tej psełdo lekarki.
Pielęgniarki baaaaaaaaaaaaardzo nieprzyjemne.Kłócą się pomiędzy sobą przy pacjentach.WIĘCEJ TAM NIE PÓJDĘ.
Wróciłam dziś z drugiej wizyty na Starynkiewicza i muszę coś napisać,bo jeszcze nigdy choć leczę się dziesiąty rok się nie spotkałamz takim traktowaniem.
Pani dr NIESŁUCHOWSKA do której trafiłam - opryskliwa,nieprzyjemna,nawet potrafi krzyczeć.Na pierwszej wizycie myślałam,że to może taki sposób mówienia ma?Ale dzisiaj jak zaczęła krzyczeć,że jestem tu za darmo-wyobrażacie sobie za darmo tak jak bym nie płaciła składek?
Jestem za darmo to mam być cicho-próbowałam zapytać się o swój stan zdrowia!!!!Koszmar nie polecam nikomu przynajmniej tej psełdo lekarki.
Pielęgniarki baaaaaaaaaaaaardzo nieprzyjemne.Kłócą się pomiędzy sobą przy pacjentach.WIĘCEJ TAM NIE PÓJDĘ.
- sylwia2008
- Posty: 1350
- Rejestracja: 23 mar 2007 01:00
słyszałam że pani dr niesłuchowska to wariatka, ja nawet się do niej na wizytę nie próbowałam zapisać nie będe tam chodzić bo powiedzieli że skorko zaszłam w ciążę to juz mi nie pomogą a ginekolodzy tam zwykli którzy prowadzą ciążę nie sa świetnymi specjalistami więc dla mnie prowadzenie zagrozonej ciąży z racji mojego nadcisnienia i poronienia jest orzez nich nie mozliwe
-
- Posty: 3144
- Rejestracja: 06 lut 2004 01:00
Witajcie!
Szukałam informacji o Karowej a z ciekawości zajrzałam tu. Ja też mam niemiłe wspomnienia ze Starynkiewicza. Długo by opowiadać. Ale jedno nazwisko zapamiętam do końca życia: NIESŁUCHOWSKA!! Na drzwiach do jej gabinetu powinno być napisane "wchodzisz na własne ryzyko!" Co za koszmarne, paskudne babsko!! Zawsze była tak nabzdyczona i opryskliwa, że miałam ochotę wyjść a przed wyjściem dać jej w zęby!
Ogólnie nie polecam tej kliniki, chociaż wiem (z doświadczenia), że w samym szpitalu są mili i profesjonalni lekarze, niestety nie przyjmują w tej klinice.
Szukałam informacji o Karowej a z ciekawości zajrzałam tu. Ja też mam niemiłe wspomnienia ze Starynkiewicza. Długo by opowiadać. Ale jedno nazwisko zapamiętam do końca życia: NIESŁUCHOWSKA!! Na drzwiach do jej gabinetu powinno być napisane "wchodzisz na własne ryzyko!" Co za koszmarne, paskudne babsko!! Zawsze była tak nabzdyczona i opryskliwa, że miałam ochotę wyjść a przed wyjściem dać jej w zęby!
Ogólnie nie polecam tej kliniki, chociaż wiem (z doświadczenia), że w samym szpitalu są mili i profesjonalni lekarze, niestety nie przyjmują w tej klinice.
Bliźniaki są jak lot w kosmos: NIE DLA KAŻDEGO. :-)
Potrzebujesz rad w sprawie bliźniaczego wózka? Napisz!
Mikołaj i Julian ur. 18.05.2009
Potrzebujesz rad w sprawie bliźniaczego wózka? Napisz!
Mikołaj i Julian ur. 18.05.2009
- dorota15091
- Posty: 224
- Rejestracja: 09 wrz 2007 00:00
Cześć, na Staryniewicza trafiłam w październiku tego roku. Na razie trudno mi się wypowiedzieć o tej klinice. Po każdej wizycie mam inne odczucia, raz bardzo dobre, raz złe. Dlatego chętnie wysłuchałabym opnii innych dzieczyn, które się tam leczą. Na razie na Bocianie nie ma zbyt wiele na temat warszawskiej AM, a jeżeli są już jakieś opinie- to raczej niepochlebne. Ja na razie odnoszę wrażenie, że lekarze tam pracujący mają ogromną wiedzę i doświadczenie, pytanie ja się to przekłada na wyniki? Czy wiecie cos o skuteczności tej kliniki?Pozdrawiam i czekam na odzew.