Strona 5 z 36

: 24 sie 2004 10:17
autor: Mynia
Czesc
Wiem, ze nie będę popularna w swoich poglądach, ale nie pozwolę oczerniac dr Żaka. Dzięki niemu mam cudownego synka. A muszę powiedziec, ze "zaliczyłam" przed nim całą rzeszę niedouczonych konowałów. Nie mam ochoty z nikim sie spierać na temat fachowosci tego lekarza, bo już nie raz sie wypowiadałam w tej kwestii. Chciałam w tym miejscu jedynie poruszyć pewna sprawę: wystawiajac złą opinię konkretnemu lekarzowi proszę brać pod uwage rzeczywistą fachowość, a nie podejscie do pacjenta, ponieważ uważam że są to dwie oddzielne sprawy (oczywiscie podejscie tez jest ważne, ale nie zawsze złe podejscie wiąże sie z brakiem fachowosci). Wiem, ze wiele osob zarzucalo dr. Żakowi właśnie złe podejscie do pacjenta. Co do braku fachowosci widzialam tylko opinie w stylu " nie polecam i już". Bez żadnych konkretnych argumentów.
Co do listy niepolecanych lekarzy to pomna swoich przejsc zdecydowanie popieram ten temat, jednakże proszę wziąć pod uwagę, iż nie raz (nie twierdzę, ze zawsze) złe opinie pacjentow mogą być spowodowane ich niewiedzą, a wtedy oberwać mogą niewinni ludzie. Jestem calym sercem za podaniem do powszechnej wiadomości danych o nieuczciwych lekarzach, jednakże zdecydowanie apeluję: zróbcie to z głową!!!!

: 24 sie 2004 19:22
autor: zuzi
Droga ewaa (oo). Mówisz i masz - adres do korespondencji: Stowarzyszenie Pacjentów Primum Non Nocere, 00-586 Warszawa, ul. Flory 7m6, tel.601546347, adres e mail: [email protected]ę abyście zwróciły się do tego stowarzyszenia razem. Przy okazji można powiadomić jakąś ciekawską gazetę. Jeśli masz swobodny dostęp do netu szukaj w przeglądarce wpisując hasło: primum non nocere. Wywali Ci wszystko na stół. Jest tam też czat z prawnikiem, który zajmuje się typowymi sprawami pacjentów "załatwionych" przez "lekarzy". Stowarzyszenie ma wiele oddziałów terenowych ale wstępnie skierujcie skargę do siedziby głównej w W-wie. Warto byłoby też uderzyć do Izby Lekarskiej - najpierw Okręgowej a jak będzie bez odzewu - to do samej góry - jeśli się nie mylę to Naczelna Rada Lekarska. Nie dajcie się. :firing:

: 25 sie 2004 20:35
autor: Gość
no cóż pocześci popieram ale lekarze z jakimi sie ja spotkałąm to paranoja nad paranojami i chociaż nie wiedząc jak im dogodzić w słowach pochwały to potrafią no cóz jednym no moze dwoma słowa wszystko schrzanić przepraszam za ze słowo ale to tak mnie podburza co powiesz o tym ostanio na ginekologicznym wskutek ciązy umerają dwie kobiety jedna lat 24 druga 42 aczkolwiek wiedzieli ze poród naturalny jest niewskazany przy ich stanie zdrowia to na siłe próbowali coś z tym zrobić aby mieć naturalny , ta młodsza juz miała parcie ale im zemdlała i szybko na stół cesarska a ona umarła na wskutek peknięcia tętniaka o którym wiedzieli a druga też zmarła po cięzkich bólach na stole bo serce nie wytrzymało , moze powież że bóg tak chciał zostawiając dzieci bez matki a ja uważam ze to niefachowosc lekarzy ze mogli coś zrobić a oni cóż nie chcieli wysłąć do innego szpitala o tej fachowosci bo bali sie staracenia rewputacji . woleli stracić pacjentki niż oddac dobrze w dobre ręce bo sa łasy na pieniądze

: 26 mar 2005 11:17
autor: anonymouse027
Jest to wątek dla tych, którzy nie widzieli 3 dni temu programu UWAGA w TVN.Był to reportaż z ukrytą kamerą, gdzie pokazano panią doktor ginekolog z Olkusza, o imieniu HALINA, która to wmawiała dziewczynom ciążę, a potem tą wmówioną ciążę ,,usuwała,,. Reklamowała się wszędzie, naklejki z jej namiarami były naklejane na kioskach etc.
Przy prowokacji dziennikarskiej wpadła!!!
Nie mogę zrozumieć, jak takie POCZWARY mają czelność się bawić ludzkim życiem, emocjami, zdrowiem????/
Powinna mieć dożywotni zakaz wykonywania zawodu, i co najmniej 5 latek za kratkami. Brak słów.
Piszę o tym, bo może nie daj Boże ktoś się u niej leczy/leczył
Zaprzestać i to natychmiast!!!!!!!!! Uciekać co sił w nogach
Pozdrawiam

: 26 mar 2005 13:32
autor: oleksandra74
Witajcie,
trzeba podciągać takie wątki!!!!!
Nie jest tajemnicą, że lekarze, którzy się zajmują niepłodnością często przechodzą na prywatę po przepracowaniu kilku lat na oddziale, wydaleni z powodu błędów lekarskich, zajmują sie najbardziej intratną dziedziną.
Hm niektórzy mianem dr określaja sie po zrobieniu doktoratu np z nauk humanistycznych, co naprawdę nie licuje z wykonywanym zawodem. Wielu z nich ma intratne stanowiska tylko dlatego, że w poprzednim systemie należąc do odpowiedniego zrzeszenia w okresie studiów byli przepuszczani na egzaminach!!!! No i cholera kto nas ma leczyć???
Mam nadzieję, że toto są wyjątki, a nie odwrotnie. niemniej jednak biada nam jak do takich trafimy.
Pozdrowienia

lekarze partacze.

: 18 kwie 2005 12:48
autor: esia12
Chciałabym wszystkich przestrzec przed panią doktor Pardelą ( anestezjolog). Znieczulała mnie do drugiej cesarki . Wszystko czułam. Ginekolodzy krzyczeli, żeby coś zrobiła, bo przecież ja im uciekam ze stołu , a oni przez żle zwiotczone mięśnie nie mogą wyciągnąć córcii. Pediatra naciskał, żeby sie pospieszyli, bo dziecku zaczyna się pogarszać. Wiem ,że ze znieczuluniem przewodowym można nie trafić , ale w takim wypadku podaje się tak zwany dodatkowy dokregosłupowy znieculacz nerwu. Tak zrobiła inna pani doktor przy pierwszej cesarce i było ok. Nie wspomnę już ,że do znieczulenia przewodowego usilnie chciała mnie intubować, a przy tym znieczuleniu jeśli nie ma zaburzeń
oddechowych ,a ja ich nie miałam. PACJENTA PRZYTOMNEGO JEŚLI NIE MA ZABURZEŃ NI WOLNO INTUBOWAĆ . INTUBACJE STOSUJE SIĘ W ZNIECZULENIU OGÓLNYM PO ZWIOTCZENIU MIĘŚNI KRTANI. To ja będąc pielęgniarką musiałam przed cesarką ją o tym uświadamiać. Leków przygotowanych na wypadek nie zadziałania znieczulenia nie miała ( pielęgniarka musiała biec na blok operacyjny chirurgii ogólnej do drugiego anestezjologa po pożyczkę). Jedyne co mi podawała w tym czasie to była pyralgina i relanium ( 6 amp relanium w krótkim czasie potem się dziwili, że nie umiem wziąść dziecko na ręce, bo mi ciśnienie strasznie spadło i byłam otumaniona). Kiedy były powikłania po znieczuleniu (serce latało mi jak nie wiem co i jeszcze duszność). to okazało się ,że pani doktor uciekła z dyżuru i pomocy udzielał mi ginekolog i ściągnięty internista. Pani doktor miała wybitnego pecha pediatrą przyjmującym dziecko była pani dyrektor szpitala i wywaliła babsko z kretesem na bruk , a póżniej wytoczono jej sprawę karną i odebrano prawo wykonywania zawodu co raczej się nie zdarza.

: 18 kwie 2005 16:26
autor: skarbek
esia12 strasznie ci współczuje przez co musiałaś przejść. Taka baba nie powinna być lekarzem :evil: Dobrze,że wszystko zakończyło się dobrze i że masz kochaną córunię. Napisz koniecznie w jakim mieście i w jakim szpitalu pracuje to babsko,żeby ostrzec inne dziewczyny.

: 19 kwie 2005 14:08
autor: esia12
Już Wam mówię dziewczyny. Ona pracowała w Knurowie w Szpitalu Miejskim , ale została przepędzona z stamtąd na CZTERY WIATRY. Nie wiem gdzie poszła. (nazywa się Pardela , albo jakoś podobnie). Dyrektorka szpitala i jej mąż też dyrektor tego szpitala POWIEDZIELI ŻE PÓKI ŻYJĄ I SĄ DYREKTORAMI W TM MIEŚCIE ONA TAM NIE WRÓCI.[/b][/i][/u]

: 30 kwie 2005 15:55
autor: fana
.............

: 30 kwie 2005 17:37
autor: SYMEON
witam mam za soba nie udane icisi w Szczecinie,teraz podchodze 2 raz ale 2w invikcie w Gdansku w zwiazku z tym jesli ktoras ma jakies zle doswiadczenia prosze odezwijcie sie chociaz na priv,,,strasznie sie boje nie chce by ktos znow mnie skrzywdzil... :cry: .przezylam koszmar i jeszcze trudno mi otym mowic a co dopiero pisac...obiecuje jednak ze odezwe sie w krotce na forumi opowiem wam

: 02 maja 2005 13:52
autor: Meri
Droga Kamilko!
Ja też jestem przykładem, partactwa lekarzy, mam wygasanie czynnosci jajników, nigdy nie zaniedbywałam wizyt u ginekologa, gdy pojawiły sie problemy nikt nie skierował mnie na badania hormonów , choc ostatni który wydawał się kompetentny, polecił mi zrobic takie badania,ale co z tego nie umiał ich zinterpretować - masakra!!! oczywiści mnie leczył i tak jak u Ciebie więcej krzywdy mi zrobił, teraz leczę sie w Poznaniu, już wiem że mam znikomą szanse na ciąże - pogodzilam się z tym ,ale w pierwszym odruchu jak usłyszałam ten wyrok- to chciałam podać ich do sądu! krzywdza nas i nie ponoszą za to konsekwencji!
Trzym sie!

: 05 maja 2005 16:04
autor: joljolka
witam po dlugiej nieobecnosci pragne wystapic w obronie DR-A ZAKA dzieki niemu od 6 mies jestem szczesliwa mama po 5 latach walki u innych lekarzy jemu starczyly 3 mies
nigdy nie zapomne kogo mu zawdzieczam :lol: :lol: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol:

: 07 maja 2005 08:30
autor: NikaJ
a przed lekarzem do którego chodziłam przed Invikta już przestrzegała Xymena tylko bardzo nieśmiało to dr Rogoza - miły pan ale..... co miesiąc inny lek a pęcherzyków jak nie było tak nie było. Bromergon przez jeden miesiąc bo nic nie daje a prolaktyna przecież ok - no i poszłam do Invikty a tu odrazu dostinex bo prolaktyna za wysoka a i pęcherzyki zaczeły rosnąć już w 2 cyklu

: 22 maja 2005 23:07
autor: Elle
Kamilko, serdecznie współczuję. Mi również w podobny sposób zaszkodził lekarz -partacz, włwściwie poznańscy lekarze-partacze z Polnej. Ostrzegam w szczególności przedc samozwańczym specem od niepłodności dr Bruszewskim(!!!) oraz dr Jedrzejczakiem.
W moim przypadku czynności jajników zaczęły wygasac już w 2003. Od tego czasu jestem niewolnicą HTZ i wielu objawów towarzyszących przekwitaniu ( mam 31 lat),. Na szczęście jednak, również od 2003 ,jestem mamą cudownej -już prawie dwuletniej - adoptowanej kruszynki.Widocznie tak miało być...:) Załuję jednak ,że lekarz nie poniósł za swoje decyzje należytych konsekwencji. Moze innym dziewczynom nie przydarzyloby się to, co mnie spotkało...
Pozdrawiam serdecznie
elle

: 29 maja 2005 15:33
autor: Aga_23
Cześć dziewczyny!
Ja i moja koleżanka zrobiłyśmy zupełnie inne doświadczenia z Dr Jankowskim.
Od paru lat leczyłyśmy się u tak zwanych „znanych endokrynologów” w Krakowie z powodu niepłodności.
Od znajomej otrzymaliśmy adres Dr Jankowskiego z Kliniki Femina.
Dr Jankowski po przeprowadzeniu badań i wprowadzeniu leczenia hormonalnego, a u jednej z nas laparoskopii osiągnął to co przez wiele lat najbardziej pragnęłyśmy-ciążę.
W chwili obecnej mamy przeurocze córeczki i jesteśmy szczęśliwymi mamami.