OSTRZEŻENIE: LEKARZE - PARTACZE

Tu wymieniamy informacje i opinie o klinikach i lekarzach specjalizujących się w leczeniu niepłodności, a także cenach badań, zabiegów.

Moderator: Moderatorzy gdzie się leczyć

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
keti1
Posty: 31
Rejestracja: 27 maja 2004 00:00

Post autor: keti1 »

ICIS miałam w AM w Białymstoku. Najbardziej wkurza mnie to że mogłam mieć in vitro już 3 lata temu a nie marnować czas i kasę, ale bardzo się cieszę że udało mi się,Pozdrowienia
skarbek
Posty: 1223
Rejestracja: 07 paź 2003 00:00

Post autor: skarbek »

keti1 najważniejsze,że się udało i teraz jesteś w ciąży :cmok:
2 x ICSI Bytom

4 x IUI Bytom

XII.2003

3 x IUI Provita

1 x ICSI Novum

1 x Crio Novum

Nie marudź, nie narzekaj, bierz życie i uciekaj...
Awatar użytkownika
Agi27
Posty: 2400
Rejestracja: 13 kwie 2005 00:00

Post autor: Agi27 »

Prawdopodobnie czeka mnie laparoskopia
Obecny do którego chodzę , nic tylko POD NÓŻ! Czego niestety nie moge zrozumieć, bo wcześniejsze torbiele miałam wyleczone chormonalnie, a ta obecna się nie da?
Kurcze strasznie mnie ostatnio podłamał i zdenerwował. A powiem wam że chodziłam do przychodni rejonowej, nie płaciłam za wizyty, i może dlatego ostatnimi czasy byłam traktowana jak intruz (RAZ NA MIESIĄC TO ZDECYDOWANIE ZA CZĘSTO CHYBA). Zreszta dał mi do zozumienia żebym przyszła do niego prywatnie to będziemy się leczyć... :evil:
Do cholery w KONCU PŁACE SKŁADNKI więc czemu mam płacić ZA LECZENIE!! Niech wytężą te swoje móżgownice i się trochę postarają.
Stwierdził że mam endometrioze (ciekawe na jakiej podstawie , PEWNIE NA OKO) .
W ręce konowałów SIĘ NIE ODDAM.
PÓJDE NA LAPARO NA WYCI.ĘCIE TORBIELI A WRÓCĘ BEZ JAJNIKA.
NIGDY!
Awatar użytkownika
Jagoda
Posty: 186
Rejestracja: 10 lut 2002 01:00

Post autor: Jagoda »

Stanowczo nie zgadzam się z opinią Elle dot. dra Piotra Bruszewskiego z Kliniki na Polnej w Poznaniu. Kiedyś już polemizowałysmy na ten temat, potem polemikę przeniosłam na prywatne maile.
Dr Bruszewski pomógł mnie i kilku jeszcze znanym mi osobom zajść w ciążę i ją utrzymać, a także przyjść na świat naszym dzieciom.
Leczyłam się na PCO i to właśnie dzięki szybkiej i sprawnej diagnozie dra Bruszewskiego, wdrożonemu przez niego leczeniu, zaszłam w ciążę. Nie raz już opisywałam swoją historię tu, na Forum. Następnie przeprowadził mnie przez bardzo trudną ciążę (praktycznie 7 miesięcy leżenia) i dzięki niezwykłej wprost intuicji zasugerował cesarskie cięcie. Jak się okazało - córeczka nigdy w życiu by się nie urodziła drogą naturalną.
Podobnych "przypadków" jak ja znam więcej i naprawdę nie mogę czytać tego typu szkalujących postów. Gdyby nie dr Bruszewski prawdopodobnie do dzisiaj nie miałabym dziecka, a moja córeczka ma już 2,5 roku i jest wspaniałą, zdrową dziewczynką.
Dodam, że dr Bruszewski nigdy nie nazywał się "specjalistą od leczenia niepłodności" i nawet nie wykazywał tego typu aspiracji, więc to, co pisze Elle, jest po prostu złośliwe. On specjalizuje się w ginekologii-położnictwie i NIGDY nikomu nie udowadniał, że jest "specem od niepłodności".
Nie chodzi mi o polemikę z Elle, bo to już kiedyś przerabiałam, tylko o to, by nie szargać dobrego imienia lekarza, który skutecznie pomógł mnie i kilku moim znajomym (m.in. KasiJ z Bociana).
Domyślam się, że tego typu wątek może wywoływać takie reakcje jak moja, ale skoro ja mam same pozytywne doświadczenia związane z dr Bruszewskim, to mam siedzieć cicho, kiedy ktoś tu wypisuje takie historie? Nie twierdzę, że lekarz nie mógł się pomylić, ale chcę zasygnalizować, że są osoby takie jak ja, które mają dobre, a nawet doskonałe, doświadczenia związane z tym lekarzem.
Pozdrawiam
Jagoda
Awatar użytkownika
SYMEON
Posty: 269
Rejestracja: 23 wrz 2004 00:00

Post autor: SYMEON »

GOSIA-prczytalam artykol ktory podalas,okropna historia
strasznie sie wystraszylam,az nie mozna uwierzyc ze tacy ludzie istnieja i pewnie nadal pracuja :?
juz nie dlugo zabiore sniezynki do domku
Awatar użytkownika
Gość

Post autor: Gość »

nie chciałam nikogo straszyć!!! kiedy przeczytałam ten artykuł, uznałam, że warto zamieścić go na tym wątku - żeby ostrzec
pozdrawiam
Awatar użytkownika
ilonka
Posty: 4366
Rejestracja: 02 lis 2004 01:00

Post autor: ilonka »

gosia to straszne czy Jankowski jeszcze przyjmuje czy siedzi?

Dziewczyny przeczytałam cały wątek i jestem w szoku!

Ja w prawdzie nie spotkałam takich ludzi na swojej drodze, ale mam też za sobą ciężkie przeżycia.
Gdy w 2000 roku po 6 miesiącach regularnych stosunków nie zaszłam w ciąże zgłosiłam się do Szpitala w B-B do Dr. Kwiatkowskiej (specjalistka od niepłodności), która stwierdziła że mam dużą cystę i mam przyjść po okresie na jej usuniecie. Niestety a właściwie stety na następnej wizycie stwierdzono że cysta się wchłonęła, więc zaproponowali HSG.
Na łóżko czekałam od 7.00 do 15.00 sama na krześle na korytarzu, potem zabieg i na drugi dzień do domu wynik był OK jajowody drożne macica poprawna. Co się okazało po dwóch dniach dostałam silne bóle, na kolanach po schodach szłam do mojego lekarza który stwierdził zapalenie przydatków. Po tym zabiegu i leczeniu minoł kolejny rok prób i nic, wtedy miałam ponownie przystąpić do HSG niestety opaczność boska czuwała i jak raz przyjechałam to maszyna była zepsuta, a raz wymieniali okna w szpitalu... i to mnie zastanowiło...
Niestety na tych moich doświadczeniach zakończyłam, wybrałam specjalistów o wysokich rankingach pojechałam do Łodzi do Gamety.
Tam stwierdzony PCT dodatni, i zaliczyłam 4 IUI niestety nawet tacy fachowcy, a robili zabiegi w 10 - 11 dc na pęcherzykach wielkości 30, 29,28 po 4, 5 na każdym jajniku. Teraz to i ja wiem że były to cysty i nie pękały. Teraz leczę się w Novum tam zdiagnozowali wysoką PRL, nie pękający pęcherzyk, i może jeszcze w lipcu podejdę do IUI.
Wiem że jestem w dobrych rękach ci lekarze mają wiedzę, a niestety w naszych małych miasteczkach buszują tacy lekarze, którzy próbują zarobić na naszym nieszczęściu...
[url=http://images50.fotosik.pl/125/a306678e7281bea1med.jpg][b]Julia 6.11.2008r [/b][/url]
Awatar użytkownika
izuzia
Posty: 14
Rejestracja: 27 lut 2005 01:00

Post autor: izuzia »

W tym artykule nie chodzi o Jankowskiego tylko o dr Janeczko.
Jankowskiego trudno naz. doktorem, więc zostańmy tylko przy nazwisku. Lecząc się w Krakowie miałam doczynienia z jednym i drugim. Co mnie zaskoczyło i ogromnie „zniesmaczyło” to fakt, że podczas pierwszej wizyty u dr Janeczko opowiedziałam o tym, co mnie spotkało, u Jankowskiego. On absolutnie nie był tym zaskoczony i powiedział, że zna b. wiele tego typu przypadków. Więc zapytałam, dlaczego, skoro wszyscy lekarze w Krakowie wiedzą, co Jankowski robi swoim pacjentkom, nikt nie reaguje. Odpowiedział mi ze to nie jest takie proste. Czyli podsumowując wszyscy wiedzą, ale nikt nic nie zrobi, bo to nie jest prosta sprawa!!!!!!!!!! Wyobrażacie sobie????? To jest właśnie niewiarygodna zmowa milczenia. I co? I nic! Nie jest istotne, że wiele naiwnych kobiet traci swoje zdrowie u kogoś takiego jak Jankowski, że płacą mu niewiarygodne sumy za to, że on je okalecza. Nikt nic nie zrobi, bo to nie jest prosta sprawa!
U dr Janeczko tez przesatałam się leczyc właśnie po tym wypadku. O tym czy to jego wina zadecyduje sąd. Moim zdaniem jest on lekarzem, który za wszelką cenę chce mieć wreszcie sukcesy w zapłodnieniu in vitro i to niestety przysłoniło mu całą resztę.
Awatar użytkownika
tynajus
Posty: 132
Rejestracja: 29 kwie 2003 00:00

Post autor: tynajus »

Wydaje mi się Izuniu, że trochę za ostro krytykujesz dr Janeczko za to, że "nic nie robi w tej sprawie". Bo i niby co On ma zrobić??? Podać do sądu innego lekarza, że źle wykonuje swój zawód? Przecież to nie Janeczce zrobił krzywdę. Jeżeli ktoś czuje się pokrzywdzony ma prawo do tego, by się bronić i dochodzić swoich praw. Każdy ma do tego prawo. Pozdrawiam.
Ita
Członek Stowarzyszenia
Posty: 2784
Rejestracja: 13 maja 2003 00:00

Post autor: Ita »

izusiu: lekarz na lekarza skarzyc nie moze: bo to wg nich jest "nieetyczne"...
poczytaj sobie TUTAJ, polecam strone 3

tynajus nie zgodze sie z toba, tylko lekarz jako osoba znajaca sie na medycynie moze okreslic czy taki a nie inny kolega umie naprawde leczyc a ktory tylko szkodzi. A oni umywaja rece w imie dziwnie pojetej etyki...
Ita
IVF/ISCI Novum :

Łucja Zofia

Lusia
Awatar użytkownika
tynajus
Posty: 132
Rejestracja: 29 kwie 2003 00:00

Post autor: tynajus »

Owszem ita tylko lekarz może określić jak leczą inni lekarze, ale to nie znaczy, że wiedząc o błędach innych lekarzy mają ich podawać do sądu. To jest prawo pacjenta. Natomiast inną sprawą jest to, że kiedy toczy się już postępowanie lekarze (sądy, komisje lekarskie itp) kryją jedni drugich lub umywają ręce - to już jest karygodne. Mnie chodziło o coś innego: nie wyobrażam sobie, żebym poszła do jakiegokolwiek lekarza i prosiła, czy wręcz żądała od niego aby zgłosił na policję (do sądu?) mojego poprzedniego lekarza, który źle mnie leczył. To bez sensu.
Ita
Członek Stowarzyszenia
Posty: 2784
Rejestracja: 13 maja 2003 00:00

Post autor: Ita »

tynajus : nie wydaje mi sie aby izuzi o to chodzilo. Oczywiscie ze to pokrzywdzony pacjent sklada sprawe do sadu. Ale nie jest to normalne ze wszyscy lekarze wiedza ze praktykuje w ich miescie ktos kto jest niegodny do noszenia tego tytulu i nic nie robia. Izba lekarska powinna sie sie kims takim zajac z "urzedu", ma chyba prawo nawet do odebrania takiemu "lekarzowi" tytulu i prawa do leczenia (moge sie mylic) Ilu pacjentow nie wie nawet ze wyrzadzono im krzywde?
Ita
IVF/ISCI Novum :

Łucja Zofia

Lusia
Awatar użytkownika
tynajus
Posty: 132
Rejestracja: 29 kwie 2003 00:00

Post autor: tynajus »

Masz świętą rację Ita. Może to będzie głupie porównanie, ale praca lekarzy powinna być tak samo kontrolowana jak np. jakość sprzedawanego na stacjach paliwa. Okazuje się niestety, że lekarze nie mają nad sobą żadnej kontroli. A zwłaszcza ci przyjmujący prywatanie. Jeżeli słyszy się tyle negatywnych opinii o pracy jakiegoś lekarza, izbę lekarską powinno to wkońcu ruszyć? A nie rusza...niestety.
Awatar użytkownika
protus
Posty: 2983
Rejestracja: 31 sty 2003 01:00

Post autor: protus »

tynajus pisze:Jeżeli słyszy się tyle negatywnych opinii o pracy jakiegoś lekarza, izbę lekarską powinno to wkońcu ruszyć? A nie rusza...niestety.
Na podstawie opinii Izba nie nie zrobi, musi być skarga pacjenta. Kontrole z Izby badają nie jakość i prawidłowość leczenia, lecz czy gabinet spełnia formalno-prawne wymogi - Sanepid, poczekalnia, zestaw p/wstrząsowy, umywalki itp. Dopiero skarga pacjenta pozwala zająć sie sposobami leczenia lub braku leczenia.
Lekarze z Izb Lekarskich musieliby nasłuchiwac w poczekalniach lub na forach czytać negatywne opinie o innych lekarzach. Skąd oni mają wiedzieć o jakichś nieprawidłowościach? To jak Policja, jeżeli nie wie o przestępstwie, to go nie ściga.
Pozdro
ODPOWIEDZ

Wróć do „Gdzie się leczyć?”