Re: BYDGOSZCZ
: 03 lut 2017 10:23
Zdecydowanie odradzam klinikę GENESIS. Śmierdząca i ciasna recepcja w piwnicy domku jednorodzinnego , czekanie w kolejkach po 2-3h. Pieniądze jakie zostawialiśmy tam, też ogromne w stosunku do usługi. Czasami niewiadomo nawet za co się płaciło po 400-500zł.... Doktor Szymański kompletnie nie słuchał czego my chcemy, nie mieliśmy zdiagnozowanego konkretnego problemu, jedynie słabsze nasienie męża. U mnie zrobił badanie cyklu i powiedział, że jest ok. Myśleliśmy na początku o inseminacji, jednak doktor dążył tylko i wyłącznie do in vitro (pewnie, bo lepsza kasa ). Nie zdiagnozował problemu u mnie, tylko szprycował męża witaminkami za 800zł /2tyg oraz zastrzykami po 200-300zł / szt. W czasie 4 miesięcy miał robione 3 badania nasienia, pierwsze było w porządku, drugie również. O wynik trzeciego badania po serii bolesnych i drogich zastrzyków ciężko było się doprosić. Bo na maila nie doszło, bo drukarka zepsuta, bo nie mogą znaleźć, notoryczny brak kontaktu telefonicznego. 3 tygodnie prosiłam się o wynik, a jak się doprosiłam to nie dosyć, że wynik był o wiele gorszy niż przed zastosowaniem jakichkolwiek leków, to jeszcze daty się nie zgadzały! Data trzeciego badania była dwa dni po drugim badaniu, co jest fizycznie w żaden sposób niemożliwe. Zgubili i nawet się do tego nie przyznali. To był gwóźdź do trumny i decyzja o zmianie kliniki.
Od października 2016 leczymy się u doktora Adamczaka w klinice Zdrówko
. Super atmosfera, nowy, czysty budynek, miła obsługa. Doktor na wizycie ma czas na rozmowę o naszych wątpliwościach. Na pierwszej wizycie skierował mnie na badanie drożności jajowodów. Stwierdził, że trzeba to zrobić, żebyśmy wiedzieli w który kierunek iść. HSG - obustronna niedrożność. Szymański z Genesis nawet nie wziął tego pod uwagę, chociaż go o to prosiłam. Przynajmniej wiedzieliśmy na czym stoimy. Podjęliśmy decyzję o in vitro. Dostaliśmy wszystkie potrzebne informacje odnośnie przygotowania, punkcji oraz transferu. Dostaliśmy również cennik in vitro, wiedzieliśmy na co mamy być przygotowani. Jesteśmy bardzo zadowoleni z całej obsługi. Punkcja 20.01.2017 (7 komórek), 25.01.2017 transfer (5-dniowa blastocysta). 3.02.2017 test w domu - 2 kreski czekamy na krew.
Od października 2016 leczymy się u doktora Adamczaka w klinice Zdrówko
. Super atmosfera, nowy, czysty budynek, miła obsługa. Doktor na wizycie ma czas na rozmowę o naszych wątpliwościach. Na pierwszej wizycie skierował mnie na badanie drożności jajowodów. Stwierdził, że trzeba to zrobić, żebyśmy wiedzieli w który kierunek iść. HSG - obustronna niedrożność. Szymański z Genesis nawet nie wziął tego pod uwagę, chociaż go o to prosiłam. Przynajmniej wiedzieliśmy na czym stoimy. Podjęliśmy decyzję o in vitro. Dostaliśmy wszystkie potrzebne informacje odnośnie przygotowania, punkcji oraz transferu. Dostaliśmy również cennik in vitro, wiedzieliśmy na co mamy być przygotowani. Jesteśmy bardzo zadowoleni z całej obsługi. Punkcja 20.01.2017 (7 komórek), 25.01.2017 transfer (5-dniowa blastocysta). 3.02.2017 test w domu - 2 kreski czekamy na krew.