BYDGOSZCZ
Moderator: Moderatorzy gdzie się leczyć
- Asia1977
- Posty: 866
- Rejestracja: 09 wrz 2006 00:00
- beciap
- Posty: 17
- Rejestracja: 31 paź 2006 01:00
- Aldik
- Posty: 1129
- Rejestracja: 23 sie 2004 00:00
A nie myslałaś o tym, że usunąć to w prywatnej klinice leczącej niepłodność ? To prawda, że może to sporo kosztować ale czasami warto. W 2000r. Mialam laparoskopię w Bydgoszczy i uszkodzono mi jajniki. Niestety teraz muszę korzystać z komórki dawczyni.
[i]Kriobank - I,II ICSI
Invicta - III i IV ICSI
Novum - V ICSI,2 transfery KD (2007 rok - ciąża biochemiczna, 2008 rok) 2 criotransfery (2007 i 2010r.)
Bocian - VI ICSI (2010),styczeń 2011 - nie doszło do transferu, transfer kd - 2011 r.)
MLR -0%, ANA 1:160[/i]
Invicta - III i IV ICSI
Novum - V ICSI,2 transfery KD (2007 rok - ciąża biochemiczna, 2008 rok) 2 criotransfery (2007 i 2010r.)
Bocian - VI ICSI (2010),styczeń 2011 - nie doszło do transferu, transfer kd - 2011 r.)
MLR -0%, ANA 1:160[/i]
- June
- Posty: 1779
- Rejestracja: 15 sty 2004 01:00
Joe ja też chodziłam do Spionka, ale jak zaczęły się problemy z niepłodnością to otwarcie mi powiedział, że on nie jest w stanie mi pomóc i za to do dziś zachowałam do niego szacunek. Wypisał tylko skierowanie na badanie nasienia dla męża. To było jakieś 4,5 roku temu...
[url=http://lb4f.lilypie.com/zgXfp2.png]Nataluś[/url]
[url=http://www.bobasy.pl/june]Nataluś[/url]
[url=http://www.bobasy.pl/june]Nataluś[/url]
- asia1978
- Posty: 647
- Rejestracja: 25 wrz 2006 00:00
Witam
W końcu znalazłam jakis wątek o bydgoszczy, bo wszędzie tylko inne miasta
Od czerwca 2006 leczę się u dr Kotzbacha (juniora ). Niestety do tej pory nie ma pożądanego efektu.
Co myślicie o tym Panu?? Ja powoli trace ufność w jego metody.
I zastanawiam się dlaczego tak naprawdę nie ma tak dobrej kliniki leczenia niepłodności w naszym mieście tak jak w innych w tym kraju??
Genesis - jedyna chyba w Bydgoszczy. Ale z tego co wiem, to rządzi tam dr. Szymański - a on - wiem z wielu źródeł traktuje swoje pacjentki na zasadzie - next, next, next.... Tylko kasa i następna. Nie podchodzi indywidualnie niestety.
Pozdrawiam
A.
W końcu znalazłam jakis wątek o bydgoszczy, bo wszędzie tylko inne miasta
Od czerwca 2006 leczę się u dr Kotzbacha (juniora ). Niestety do tej pory nie ma pożądanego efektu.
Co myślicie o tym Panu?? Ja powoli trace ufność w jego metody.
I zastanawiam się dlaczego tak naprawdę nie ma tak dobrej kliniki leczenia niepłodności w naszym mieście tak jak w innych w tym kraju??
Genesis - jedyna chyba w Bydgoszczy. Ale z tego co wiem, to rządzi tam dr. Szymański - a on - wiem z wielu źródeł traktuje swoje pacjentki na zasadzie - next, next, next.... Tylko kasa i następna. Nie podchodzi indywidualnie niestety.
Pozdrawiam
A.
- margotka
- Posty: 2
- Rejestracja: 05 wrz 2007 00:00
po roku staran o dzidziusia trafilam do dr Iwony Jagielskiej - od razu zrobila rozpiske co bedziemy robic - skierowala mnie na badania hormonalne a mojego meza na badanie nasienia - powiedziala mi bardzo wazna rzecz o ktorej moj poprzedni ginekolog nie wspomnial- byc moze bylo na to za wczesnie, ale Jagielska powiedziala to na pierwszej wizycie - mianowicie ze zawsze w takich sytuacjach nalezy zaczynac od zbadania dwoch osob - kobiety i mezczyzny bo mozna leczyc kobiete 2 lata podawac hormony "czyscic jajowody" a potem jak juz nic nie pozostaje do zrobienia to zabrac sie za meza i... no wlasnie wtedy dopiero znajduje sie przyczyna - tak by bylo w naszym przypadku gdyz maz ma azoospermie badanie nasienia robilismy na Waleniowej - "osobny pokoik" to zwykla lazienka z kolorowymi pisemkami i pojemniczkiem - spotkania z lekarzem - mezczyznami zajmuje sie Maciej Socha - byly profesjonalne facet jest konkretny ma duza wiedze i poswieca naprawde duzo czasu - przynajmniej nam poswiecal - na wszelkie wyjasnienia
ogromnym minusem jest to ze sa straszne opoznienia we wszystkim - na wyniki badan hormonalnych czekalismy 3 miesiace - wizyty tez sie przeciagaja kiedys wychodzilismy stamtad przed polnoca choc przyszlismy na 18 - 19
klinika to ladnie zrobiona piwnica domku jednorodzinnego kilka pomieszczen - gabinetow i poczekalnia z kominkiem - male dosc przytulne i zatloczone miejsce
poniewaz wyniki byly tragiczne chcielismy poznac inne opinie wiec wybralismy sie do doktora Mariusza Łukaszuk do Gdanska do Invicty a on nas odeslal do "guru" andrologow - Łódź dr hab. n. med. Jolanta Słowikowska-Hilczer - czekamy na wizyte
w porownaniu z Invicta Genesis to prowizorka- Invicta to klinika z prawdziwego zdarzenia - choc tam tez trafilismy na dwugodzinne opoznienie ale zupelnie inny standard jesli chodzi o pomieszczenia i dla porownania badanie nasienia w Genesis kosztowalo 100 zl a w Inviccie - 50 zl wizyta u androloga - Genesis - 100 zl a Invicta - 60 zl
podsumowujac - na powazne problemy Bydgoszcz jest za mala a poza tym w takich sprawach jak posiadanie lub nie potomstwa trzeba zasiegnac opinii roznych lekarzy
ogromnym minusem jest to ze sa straszne opoznienia we wszystkim - na wyniki badan hormonalnych czekalismy 3 miesiace - wizyty tez sie przeciagaja kiedys wychodzilismy stamtad przed polnoca choc przyszlismy na 18 - 19
klinika to ladnie zrobiona piwnica domku jednorodzinnego kilka pomieszczen - gabinetow i poczekalnia z kominkiem - male dosc przytulne i zatloczone miejsce
poniewaz wyniki byly tragiczne chcielismy poznac inne opinie wiec wybralismy sie do doktora Mariusza Łukaszuk do Gdanska do Invicty a on nas odeslal do "guru" andrologow - Łódź dr hab. n. med. Jolanta Słowikowska-Hilczer - czekamy na wizyte
w porownaniu z Invicta Genesis to prowizorka- Invicta to klinika z prawdziwego zdarzenia - choc tam tez trafilismy na dwugodzinne opoznienie ale zupelnie inny standard jesli chodzi o pomieszczenia i dla porownania badanie nasienia w Genesis kosztowalo 100 zl a w Inviccie - 50 zl wizyta u androloga - Genesis - 100 zl a Invicta - 60 zl
podsumowujac - na powazne problemy Bydgoszcz jest za mala a poza tym w takich sprawach jak posiadanie lub nie potomstwa trzeba zasiegnac opinii roznych lekarzy
- pciulek
- Posty: 11
- Rejestracja: 26 kwie 2007 00:00
witam.
Chciałabym się bardzo dowiedzieć co myślicie o panach Kozbach zarówno starszemu i synowi.ja ponad 4 rok staram się o dziecko i raz nie mogę a jak już mogę to tracę ciąże i od pół roku leczę się się u kozbacha juniora i najpierw stwierdził u mnie pco ale tylko z usg i bez badań hormonów i zapisał metformax potem dołożył clostilbegyt od 5-9dnia1xdz i obserwował ale tylko w 9 i 11 dniu a potem stwierdził,że już nie trzeba bo rośnie książkowo.W między czasie wysłał mnie na badania Aptt i te sprawy i dlatego dał clo że był pewien,że wynik będzie zły i już mówił mi że dostane aspirynę i clexane i będzie dobrze a jak się okazało że ten wynik jest ok to zrobił usg po 10 dniach od niby owulacji i swierdził,że nadal mam coś 15mm na jajniu i to może być pęcherzyk,który nie pękł albo ciałko żółte bo skoro nie obserwowaliśmy to trudno powiedzieć ale najważniejsze jest to że po tym jak okazało się że jednak clexane i aspiryna nie pomogą bo wynik dobry to powiedział,że lepiej żebym nie była w ciąży bo jak tak to on nie wie co dalej robić by ciąże utrzymać i kazał po 1miesiącu brania odstawić clo i skierował na histeroskopię mówiąć"chyba nie chce pani znów poronić"a teraz mam w stosunku do takiego lekarza mieszane uczucia.najpierw zapisuje clexane czyli chce spowodować ciąże a po miesiącu go każe odstawić bo trzeba znaleźć inną przyczynę poronień.
Natomiast doktor Roan kotzbach jak zapisałam się do niego w jednym gabineciew inowrocławiu to stwierdził,że skoro od 1,5roku nie zachodzę to trzeba u syna skontrolować pęcherzyki i ewentualnie stymulować a tam gdzie przyjmuje z synem założyliśmy nową kartę i wtedy stwierdził,że skoro już byłam w ciąży to jesteśmy płodni i trzeba czekać a jak będzie ciąża to się mną zajmie.wróciłam do domu i rozpłakałam się z bezsilności bo od prawie 2 lat nie zachodzę w ciąże a jedyny pęcherzyk jaki się pojawił to ten po clo.
teraz nie wiem co robić myślę,że muszę zmienić lekarza ale nie wiem jak znaleźć dobrego..
Dodane po: 2 minutach:
Mała poprawka:napisałam ,że najpierw zapisuje clexane czyli chce spowodować ciąze a miałam na myśli clostibelgyt.
Chciałabym się bardzo dowiedzieć co myślicie o panach Kozbach zarówno starszemu i synowi.ja ponad 4 rok staram się o dziecko i raz nie mogę a jak już mogę to tracę ciąże i od pół roku leczę się się u kozbacha juniora i najpierw stwierdził u mnie pco ale tylko z usg i bez badań hormonów i zapisał metformax potem dołożył clostilbegyt od 5-9dnia1xdz i obserwował ale tylko w 9 i 11 dniu a potem stwierdził,że już nie trzeba bo rośnie książkowo.W między czasie wysłał mnie na badania Aptt i te sprawy i dlatego dał clo że był pewien,że wynik będzie zły i już mówił mi że dostane aspirynę i clexane i będzie dobrze a jak się okazało że ten wynik jest ok to zrobił usg po 10 dniach od niby owulacji i swierdził,że nadal mam coś 15mm na jajniu i to może być pęcherzyk,który nie pękł albo ciałko żółte bo skoro nie obserwowaliśmy to trudno powiedzieć ale najważniejsze jest to że po tym jak okazało się że jednak clexane i aspiryna nie pomogą bo wynik dobry to powiedział,że lepiej żebym nie była w ciąży bo jak tak to on nie wie co dalej robić by ciąże utrzymać i kazał po 1miesiącu brania odstawić clo i skierował na histeroskopię mówiąć"chyba nie chce pani znów poronić"a teraz mam w stosunku do takiego lekarza mieszane uczucia.najpierw zapisuje clexane czyli chce spowodować ciąże a po miesiącu go każe odstawić bo trzeba znaleźć inną przyczynę poronień.
Natomiast doktor Roan kotzbach jak zapisałam się do niego w jednym gabineciew inowrocławiu to stwierdził,że skoro od 1,5roku nie zachodzę to trzeba u syna skontrolować pęcherzyki i ewentualnie stymulować a tam gdzie przyjmuje z synem założyliśmy nową kartę i wtedy stwierdził,że skoro już byłam w ciąży to jesteśmy płodni i trzeba czekać a jak będzie ciąża to się mną zajmie.wróciłam do domu i rozpłakałam się z bezsilności bo od prawie 2 lat nie zachodzę w ciąże a jedyny pęcherzyk jaki się pojawił to ten po clo.
teraz nie wiem co robić myślę,że muszę zmienić lekarza ale nie wiem jak znaleźć dobrego..
Dodane po: 2 minutach:
Mała poprawka:napisałam ,że najpierw zapisuje clexane czyli chce spowodować ciąze a miałam na myśli clostibelgyt.
- aga113
- Posty: 16
- Rejestracja: 03 lis 2007 01:00
Cześć przyszle Mamy!
Ja na szczęście mam juz cale leczenie za soba. Leczylam sie ponad pol roku w Klinice Genesis dr Szymanskiego.
Ja mam bardzo dobre zdanie o lekarzach z tej Bydgoskiej kliniki.
Jestem po pierwszym IVF-ICSI i jestem w 25 Hbd. Tez probowalam leczyc sie u innych lekarzy, bez zaplecza i chyba bez dostatecznych kwalifikacji.
Czytalam to Forum zanim wybralam kolejnego lekarza. Po opiniach na temat Genesis, przeczytanych tu, postanowilam sprawdzic jak tam, jest zanim wybiore sie dalej. I tu... zaskoczenie! Swietny personel, profesjonalne traktowanie, wszystko od poczatku wiadomo i niczego przede mna nie ukrywali.
Ja polecam Genesis gorąco, po wlasnych doswiadczeniach z ta Kliniką...Jestem w ciazy a to chyba najlepsza ocena tej Kliniki.
pozdrawiam Aga
Ja na szczęście mam juz cale leczenie za soba. Leczylam sie ponad pol roku w Klinice Genesis dr Szymanskiego.
Ja mam bardzo dobre zdanie o lekarzach z tej Bydgoskiej kliniki.
Jestem po pierwszym IVF-ICSI i jestem w 25 Hbd. Tez probowalam leczyc sie u innych lekarzy, bez zaplecza i chyba bez dostatecznych kwalifikacji.
Czytalam to Forum zanim wybralam kolejnego lekarza. Po opiniach na temat Genesis, przeczytanych tu, postanowilam sprawdzic jak tam, jest zanim wybiore sie dalej. I tu... zaskoczenie! Swietny personel, profesjonalne traktowanie, wszystko od poczatku wiadomo i niczego przede mna nie ukrywali.
Ja polecam Genesis gorąco, po wlasnych doswiadczeniach z ta Kliniką...Jestem w ciazy a to chyba najlepsza ocena tej Kliniki.
pozdrawiam Aga
- MAJKA10
- Posty: 2214
- Rejestracja: 11 kwie 2007 00:00
aga113 jesteś po pierwszym isci robionym w Bydgoszczy ???????????????????????????????????????????????
Od kiedy tu robią isci ..Pracujesz tam ?a co to jest hbd?
Do profesjonalnej kliniki niepłodności Salve -Łódź potem Invicta Gdańsk teraz Novum Warszawa (narazie największy profesjonalizm ) trafiłam przez przypadek(niestety dopiero rok temu ) -koleżanka mi powiedziała ,ze się leczy w Salve i tak pojechałam a potem zaczełam duzo czytać i się sama kształcić .Dziewczyny nie tracić czasu na Bydgoszcz ,tu nie ma specjalistów .Z całym szucunkiem znam dr.Kozbacha -juniora :uczy się na nas -na naszych przypadkach(mimo całej sympatii dla jego osoby )Dr.Jagielska 2 lata stracone 4 wizyty w miesiącu i po dwóch latach Pani dr.pyta :prosze mi przypomnieć ,jaki u pani jest problem ,mąz czy pani ? dostawałam białej gorączki od ciągłego opowiadania co nam jest a wizyta na zasadzie 3 minuty bo nastepni czekaja i zapisywanie na slepo duphastonu -progesteron (choć miałam uczulenie po nim i bylo mi niedobrze Pani dr uważała ,ze na pewno nie mam go za dużo )Dr.Ludwikowski :co pani robi gdzie pracuje dziękuje 100 zł się należy (nawet dopochwowego usg nie ma aby dobrze sprawdzić owulację )
Dr.Sobociński specjalista od naciągania na insyminację :obojętnie czy pęcherzyk pęka czy nia pęka czy w ogóle nie ma zamiaru pękać najlepiej byłoby zrobić 3 insyminację w jednym cyklu .no i dr.Szymański trzeba mieć worek z pieniędzmi .Więc dziewczyny nie tracić czasu tak jak ja to zrobiłam i wybierzcie profesjonalną klinikę niepłodności .Zaoszczędzicie pieniądze no a co najważniejsze CZAS .Pozdrawiam i trzymam kciuki za Wasze starania
i powiem jeszcze jedno nie rozumiem ludzi którzy żerują na naszych marzeniach a naszym największym marzeniem jest posiadanie dziecka .Dlatego ludzie jeśli pracujecie w bydgoskich pseudo klinikach niepłodności to nie podszywajcie się za szczesliwe mamusie .Ja dzięki własnie takim osobom straciłam swoje 6 lat .
Od kiedy tu robią isci ..Pracujesz tam ?a co to jest hbd?
Do profesjonalnej kliniki niepłodności Salve -Łódź potem Invicta Gdańsk teraz Novum Warszawa (narazie największy profesjonalizm ) trafiłam przez przypadek(niestety dopiero rok temu ) -koleżanka mi powiedziała ,ze się leczy w Salve i tak pojechałam a potem zaczełam duzo czytać i się sama kształcić .Dziewczyny nie tracić czasu na Bydgoszcz ,tu nie ma specjalistów .Z całym szucunkiem znam dr.Kozbacha -juniora :uczy się na nas -na naszych przypadkach(mimo całej sympatii dla jego osoby )Dr.Jagielska 2 lata stracone 4 wizyty w miesiącu i po dwóch latach Pani dr.pyta :prosze mi przypomnieć ,jaki u pani jest problem ,mąz czy pani ? dostawałam białej gorączki od ciągłego opowiadania co nam jest a wizyta na zasadzie 3 minuty bo nastepni czekaja i zapisywanie na slepo duphastonu -progesteron (choć miałam uczulenie po nim i bylo mi niedobrze Pani dr uważała ,ze na pewno nie mam go za dużo )Dr.Ludwikowski :co pani robi gdzie pracuje dziękuje 100 zł się należy (nawet dopochwowego usg nie ma aby dobrze sprawdzić owulację )
Dr.Sobociński specjalista od naciągania na insyminację :obojętnie czy pęcherzyk pęka czy nia pęka czy w ogóle nie ma zamiaru pękać najlepiej byłoby zrobić 3 insyminację w jednym cyklu .no i dr.Szymański trzeba mieć worek z pieniędzmi .Więc dziewczyny nie tracić czasu tak jak ja to zrobiłam i wybierzcie profesjonalną klinikę niepłodności .Zaoszczędzicie pieniądze no a co najważniejsze CZAS .Pozdrawiam i trzymam kciuki za Wasze starania
i powiem jeszcze jedno nie rozumiem ludzi którzy żerują na naszych marzeniach a naszym największym marzeniem jest posiadanie dziecka .Dlatego ludzie jeśli pracujecie w bydgoskich pseudo klinikach niepłodności to nie podszywajcie się za szczesliwe mamusie .Ja dzięki własnie takim osobom straciłam swoje 6 lat .
Ostatnio zmieniony 24 lut 2008 19:20 przez MAJKA10, łącznie zmieniany 1 raz.
- MAJKA10
- Posty: 2214
- Rejestracja: 11 kwie 2007 00:00
ona76 witaj ,człowiek dopiero się przekona jak sam to wszystko przejdzie ,dlatego mam nadzieję ,ze koleżanki dopiero badające te tematy podejma własciwe dezycje co do lekarzy ..Mam nadzieję ,że teraz to już musi być tylko lepiej przecież kiedyś musi być z górki .pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 24 lut 2008 19:22 przez MAJKA10, łącznie zmieniany 1 raz.
- aga113
- Posty: 16
- Rejestracja: 03 lis 2007 01:00
Czesć Majka1O.
Nie rozumiem Twojego zapytania o prace w Genesis?? Hbd znaczy tydzien ciąży, tak wpisuja w karte ciazy tygodnie
Nie wiem od kiedy robia ICSI w Bydgoszczy, trzebaby ich zapytać. Napisalam to z tych samych powodow, dla ktorych Ty jestes na tym forum, to jest wiadomosc dla wszystkich dziewczyn, ktore staraja sie o dziecko a nie dla tych z workiem pieniedzy. O ile zdazylam sie zorientowac IVF kosztuje wszedzie podobnie.
Poza tym ile osob, tyle opinii, ja mam dobre doswiadczenia z Bydgoszcza i tym chcialam sie z Wami podzielic.pozdrawiam
Nie rozumiem Twojego zapytania o prace w Genesis?? Hbd znaczy tydzien ciąży, tak wpisuja w karte ciazy tygodnie
Nie wiem od kiedy robia ICSI w Bydgoszczy, trzebaby ich zapytać. Napisalam to z tych samych powodow, dla ktorych Ty jestes na tym forum, to jest wiadomosc dla wszystkich dziewczyn, ktore staraja sie o dziecko a nie dla tych z workiem pieniedzy. O ile zdazylam sie zorientowac IVF kosztuje wszedzie podobnie.
Poza tym ile osob, tyle opinii, ja mam dobre doswiadczenia z Bydgoszcza i tym chcialam sie z Wami podzielic.pozdrawiam
- dulcia
- Posty: 1235
- Rejestracja: 27 kwie 2003 00:00
aga 113 bardzo Ci dziękuję za w końcu optymistyczny głos w sprawie lekarzy z Bydgoszczy, a głównie o tej klinice Genesis. Ja po 5 latach leczenia trafiłam narazie do dr Sztenca z Szubina, teraz podchodzę do 3 inseminacji, ale gdy ta nie wyjdzie to chyba bedziemy sie decydować na in vitro. Jakiś czas temu dowiedziałam sie o robionym in vitro u dr Szymańskiego, tylko własnie... te niepochlebne artykuły... Na forum nikt nie polecał tej kliniki Natomiast ja znam jedną z pielęgniarek która pracuje u dr Szymańskiego włąsnie w jego klinice, no i ona wyrażała sie w samych superlatywach (no ale wiadomo, jak sie tam pracuje to jak sie wyrażać ). W każdym bądź razie twierdziła, że na 10 pacjentek połowa in vitro wychodzi :o
Natomiast moje pytanko do Ciebie jest następujące: czy mogłabyś mi pokrótce napisać jakie badania robiłas przed in vitro, jak długo trwały przygotowania itp? No i jaki koszt? Możesz mi przesłać te info na priva
Z góry dziękuję za info i pozdrawiam
Natomiast moje pytanko do Ciebie jest następujące: czy mogłabyś mi pokrótce napisać jakie badania robiłas przed in vitro, jak długo trwały przygotowania itp? No i jaki koszt? Możesz mi przesłać te info na priva
Z góry dziękuję za info i pozdrawiam