Forum Nasz Bocian

Obdzwoniłam PCPRy z sąsiednich powiatów i znalazły się dzieci,które potrzebują rodziny zastępczej. Teraz tamtejszy PCPR kombinuje jak to zrobić, żeby nam powierzyć dzieci.Miał ktoś taką sytuację? Tzn. wziął pod opiekę dzieci z innego powiatu, które sam znalazł? Wiecie jak to załatwić?

Przecież to normalna sytuacja. Wniosek do sądu, papiery, termin, sprawa. Co tu do kombinowania?

A jeżeli mój PCPR nie wyrazi zgody?
Bo tu chodzi o to, że u nas nie ma dzieci, ale nasz PCPR nie wyraża zgody na to byśmy wzięli dzieci z innego powiatu, bo chce nas mieć "w zapasie" jakby u nas w powiedzie pojawiło się dziecko, to będziemy wolni.
A my już dłużej nie chcemy czekać, czekamy już rok
Co wtedy?

Jesteście rodziną zawodową?

Nie. Niezawodową.

No to nie ma żadnego problemu. Wniosek składacie sami. Wasz pcpru nie może Wam niczego zabronić. Po przyjęciu dzieci musi tylko podpisać porozumienie z pcprem z którego są dzieci.

O to dobrze. Dziękuję za odpowiedź.

Daj znać jak poszło w razie czego pisz do nich na piśmie .. I w razie problemów informuj to pomogę Ci sklecić ładne pisemko ;

Dzięki Będę się odzywać. Pozdrawiam.

Mam pytanie: znalazłam dziecko z innego powiatu, ale tamtejszy PCPR wymaga, aby była zgoda z naszego powiatu. Skoro jesteśmy nrz czy jest to wymagane?