Samotne mamy zastępcze
Moderator: Moderatorzy rodzicielstwo zastępcze
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 08 lip 2010 17:29
Samotne mamy zastępcze
Drogie mamy, czy miałyście problem z przeforsowaniem płci dzieci w Waszych PCPRach i tym podobnych instytucjach? Mój PCPR jest zdania, że samotne mamy najlepiej funkcjonują z chłopcami, ja jestem przeciwnego zdania, szczególnie, że nie mam brata ani niestety już taty, który mógłby być dobrym wzorem osobowym dla chłopca, no i mamy impas. Podzielicie się ze mną swoimi doświadczeniami?
- wanielka
- Posty: 3827
- Rejestracja: 17 gru 2007 01:00
Re: Samotne mamy zastępcze
Nobbo73 mój PCPR nie robi najmniejszego problemu przy wyborze płci i wieku dziecka miałam już i chłopców i dziewczynki.
w ciszy i cierpliwości jest wasza siła...
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 08 lip 2010 17:29
Re: Samotne mamy zastępcze
wanielko, dziękuję bardzo za odpowiedź i zazdroszczę PCPRu. Zastanawiam się nad dwoma maluchami jednocześnie (o ile PCPR łaskawie się zgodzi). To jest wykonalne przy jednym rodzicu, prawda? Mam na myśli logistykę, karmienie, spracery, itd. Jeśli ten temat był już poruszany, to przepraszam, ale nie zdążyłam się jeszcze przekopać przez wszystkie posty
- wanielka
- Posty: 3827
- Rejestracja: 17 gru 2007 01:00
Re: Samotne mamy zastępcze
mam 3 maluchów to jest wykonalne - mam teraz 3,5-latka, 3-latkę (rozwojowo o wiele mniej), 10-miesięczniak. bez problemu dajemy radęNobbo73 pisze:Zastanawiam się nad dwoma maluchami jednocześnie (o ile PCPR łaskawie się zgodzi). To jest wykonalne przy jednym rodzicu, prawda? Mam na myśli logistykę, karmienie, spracery, itd.
w ciszy i cierpliwości jest wasza siła...
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 08 lip 2010 17:29
Re: Samotne mamy zastępcze
to pocieszające . W takim razie nie mam już wymówki i zaczynam poważnie rozważać dwójeczkę. Dzięki za inspirację
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 05 sty 2014 21:50
Re: Samotne mamy zastępcze
Od 9 lat jestem RZ, samotną z wyboru. Od początku prosiłam o dziewczynkę, bo nie mam mężą, braci ani kuzynów, nie jestem typem sportowca, na mecze nie chodzę... itp. Dla wszystkich w OAO było oczywiste, że to niedobre rozwiązanie dla chłopca. Jakie wzorce mogłabym mu przekazać? Potwierdziło się to w okresie dojrzewania mojej nastolatki... Powodzenia!
Fiszynska