Strona 1 z 90

FAS - Płodowy Zespół Alkoholowy

: 03 kwie 2008 15:49
autor: Go30

: 03 kwie 2008 18:25
autor: Vievioora141
Witam,
jesteśmy na początku naszej drogi, dużo czytam o FAS, chciałam zapytać jednak rodzicow, jeśli tacy są, jak FAS wygląda w praktyce, w codziennym zyciu. Nie ukrywam, że boję się tej choroby, a jednocześniej zdaję sobie sprawę, że dziec z tą chorobą potrzebują również miłości i domu.

omilka ale to wątek na bocianie? Jeśłi nie to możesz wpisać linka?

: 03 kwie 2008 21:15
autor: waw

: 04 kwie 2008 08:50
autor: Vievioora141
dziękuję, szkoda że na ten temat jest tak mało informacji :(

: 04 kwie 2008 09:28
autor: Madźka
Vievioora, jest już sporo informacji. Są publikacje i to nawet kilka, bardzo fajne. np. Ksiązka FAS-cynujące dzieci (z filmem).
czy poradniki LIszcza dla nauczycieli i rodziców.

A Ty mieszkasz prawie u źródła. Zrób sobie wycieczkę do Lędzin i będziesz miała informacje i pomoc z pierwszej ręki. :)

: 04 kwie 2008 09:55
autor: Vievioora141
Madźka no też mi to wpadło do głowy. Dzięki za informację. Po prostu wolę wiedzieć, co nas może czekać :)

: 27 kwie 2008 09:50
autor: śliwa
raz do roku w Lędzinach jest organizowana konferencja na temat FASu, zawsze około 9 września, organizuje to MOPS, UM i Stowarzyszenie Zastępczego Rodzicielstwa w Lędzinach, zawsze jest kilka wykładów na ten temat a potem zajęcia warsztatowe, myślę że dokładnych informacji można szukać u jednego z głównych organizatorów - pani Małgorzata Klecka – tel. (032) 2167917 lub na e-mail: [email protected]

: 11 lip 2008 14:39
autor: mika18
czy jest na forum ktoś kto zna dziecko z Fas i wie jak to wyglada na co dzień- rozwój od noworodka do powiedzmy 3 roku życia, jakie są problemy itp..... czy może być mylna diagnoza bo np. nie wiadomo czy matka piłą w czasie ciąży czy nie?

: 11 lip 2008 15:50
autor: Madźka
mika18 pisze:czy jest na forum ktoś kto zna dziecko z Fas i ..... czy może być mylna diagnoza bo np. nie wiadomo czy matka piłą w czasie ciąży czy nie?
jezeli nie wiadomo, to teoretycznie, nie powinno byc zdignozowane FAS, bo to jeden z warunków.

: 14 lip 2008 21:21
autor: Elara

FAScynyjące forum

: 17 lip 2008 12:05
autor: gonga
http://fas.edu.pl/forum/index.php
poprzez to forum łatwo nawiązać kontakt z Małgosią Klecką

Do poczytania: "Specyfika Pomocy psychologiczno-pedagogicznej dzieciom z FAS" Danuty Hryniewicz (wyd. PARPAMEDIA, 2007)

: 10 gru 2008 10:21
autor: Madźka
anik790719 pisze:Witam serdecznie.
Jestem Ania, mam 2 synków (bio). Chcemy z mężem adoptować małą dziewczynkę (1-2 lata). Jesteśmy już po rozmowie z OA. I wiosną zaczynamy naszą adopcyjną drogę. Jedna rzecz mnie "nęka" bardziej niż pozostałe kwestie. Czy dziecko mające FAS w tym wieku o jakim mówię może być niezdiagnozowane? Można nie zauważyć FAS u rocznego malucha?
Dziękuję Wam bardzo za pomoc.

: 10 gru 2008 14:03
autor: zazulka
Nie jestem co prawda lekarzem, ale...ZAWSZE istnieje ryzyko niepostawienia diagnozy, lub błędnej diagnozy czy to dotyczy FAS czy czegokolwiek innego.

Pełnoobjawowy FAS jednak, jest na tyle rozpoznawalny, że uważam, że ryzyko braku diagnozy jest znikome na etapie rocznego dziecka.

Natomiast kiedy dzieciaczek ma rok, istnieje ryzyko nierozpoznania FAE...

: 10 gru 2008 14:18
autor: anik790719
A czym się różni jedno od drugiego, bo w internecie w zasadzie stawiają znak równości.

: 10 gru 2008 14:44
autor: zazulka
Różni się w zasadzie wyłącznie tym, że FAS powoduje wyraźne zmiany somatyczne na twarzy dziecka. Zespół typowych zmian w wyglądzie daje podstawę do zdiagnozowania FAS u maluszka. Z tego co wyczytałam rysy twarzy dziecka zmieniają sie jeśli matka pije w I trymestrze ciąży.

FAE powoduje te same objawy w kwestii zachowania dziecka, ale w związku z tym, że nie wiąże się ze zmianami w wyglądzie, trudno go rozpoznac na początku. Można zdiagnozować FAE dopiero wtedy kiedy mamy ku temu przesłanki wynikające z takiego a nie innego zachowania dziecka. No i FAE powstaje w wyniku spożywania alkoholu w II i/lub III trzymestrze ciąży.

Podsumowując: na chłopski rozum, różni się to tylko tym, że dziecko z FAS ma charakterystyczne rysy twarzy, a dziecko z FAE nie. Ale zachowanie i uszkodzenia są identyczne/podobne.

Tyle wiem :roll:

Nie jest to wiele, ale wystarczająco dużo, by wywolać moje przerażenie :roll: