OA w Kielcach
Moderator: Moderatorzy ośrodki i procedury adopcyjne
- Paula29
- Posty: 444
- Rejestracja: 12 lis 2003 01:00
Ik napisz koniecznie jak idą Wasze przygotowania.Czy masz juz wszystkie potrzebne dokumenty?
Wiola nic sie nie martw sama dobrze wiesz, że telefon dzwoni wtedy kiedy najmniej sie tego spodziewasz
U mnie juz po wizycie Troche sie denerwowałam ale mam juz to za sobą.
Od września kurs a potem.....Pani z Osrodka powiedziała nam ,że jest bardzo dużo par a mało dzieciaków
Pozdrawiam Was dziewczyny
Wiola trzymam kciuki
Wiola nic sie nie martw sama dobrze wiesz, że telefon dzwoni wtedy kiedy najmniej sie tego spodziewasz
U mnie juz po wizycie Troche sie denerwowałam ale mam juz to za sobą.
Od września kurs a potem.....Pani z Osrodka powiedziała nam ,że jest bardzo dużo par a mało dzieciaków
Pozdrawiam Was dziewczyny
Wiola trzymam kciuki
Paula
- IK
- Posty: 172
- Rejestracja: 11 gru 2004 01:00
Cześć Paula29 życiorysy już większa połowa zaczęta,ale jeszcze nie skończona.Niestety zaświadczenie dopiero będę miala na czwartek z Novum,bo pani powiedziała że mają na to 3 dni i kazała dzwonić dlatego w czwartek.Więc dopiero do ośrodka pójdziemy z kompletem dokumentów w poniedziałek.Jutro idziemy do lekarza poskierowania na rtg i zrobimy sobie WR.
Pozdrawiam Iwona.
Pozdrawiam Iwona.
- Paula29
- Posty: 444
- Rejestracja: 12 lis 2003 01:00
- Justyska
- Posty: 1
- Rejestracja: 28 cze 2006 00:00
Witam wszystkich. Zdecydowalismy sie z mężem na adopcję i dzisiaj był ten nasz pierwszy raz w OAO. Bałam się strasznie jak to będzie wyglądać ale nie było żle. Tylko jedno nie daje mi spokoju a mianowicie w trakcie rozmowy padł temat o zabieraniu dzieci prosto ze szpitala i tu dało sie wyczuć że Pani z którą rozmawialismy była kategorycznie przeciwna tylko że nie wiem czemu. Czy ktoś z Was może mi na to odpowiedzieć? Teraz mam zebrac wszystkie dokumenty ale szczerze mówiąc najbardziej przerazają mnie życirysy na ten moment nie wiem co mam tam napisać. Dzisiejszy dzień dał mi dużą nadzieję na maleńkie dzieciątko które tak bardzo pragne, nie wiem jak usnę bo cały czas o tym wszystkim myslę. Pozdrawiam.
- Wioleta
- Posty: 5485
- Rejestracja: 24 sty 2003 01:00
Witam !
Zdziwienie jest zasadne, bo żeby dziecko było "wolne prawnie" musi nastąpić zrzeczenie praw przez matke biologiczną a może to nastapić najwcześnie 6 tygodni po urodzinach (takie mamy prawo). I zazwyczaj jak jest wszystko ok to dziecko przebywa przez ten czas albo w DMD lub w pogotowiu rodzinnym.
Są ośrodki (chyba wrocławski), które stosują taką praktykę - dziecko trafia ze szpitala do rodziny - która na ten czas jest pogotowiem rodzinnym a po zrzeczeniu od razu składa papiery do sądu o adopcję. Ma to tę zaletę, że maleństwo jest od pierwszych dni w rodzinie, ale co jak się MB rozmyśli?
A życiorys - trzeba napisać wszystko od początku. Opisać dzieciństwo, młodośc, małżeństwo ...
P.S. Czy to TY Justyśka1 tylko z nowym nikiem czy jesteś zupełnie nową bocianowiczką ?
Zdziwienie jest zasadne, bo żeby dziecko było "wolne prawnie" musi nastąpić zrzeczenie praw przez matke biologiczną a może to nastapić najwcześnie 6 tygodni po urodzinach (takie mamy prawo). I zazwyczaj jak jest wszystko ok to dziecko przebywa przez ten czas albo w DMD lub w pogotowiu rodzinnym.
Są ośrodki (chyba wrocławski), które stosują taką praktykę - dziecko trafia ze szpitala do rodziny - która na ten czas jest pogotowiem rodzinnym a po zrzeczeniu od razu składa papiery do sądu o adopcję. Ma to tę zaletę, że maleństwo jest od pierwszych dni w rodzinie, ale co jak się MB rozmyśli?
A życiorys - trzeba napisać wszystko od początku. Opisać dzieciństwo, młodośc, małżeństwo ...
P.S. Czy to TY Justyśka1 tylko z nowym nikiem czy jesteś zupełnie nową bocianowiczką ?
Szczęśliwa mama [url=http://szipszop.pl/tickers/2151.gif]JJ[/url] i [url=http://szipszop.pl/tickers/16861.gif]Kini[/url]