OAO w Pile

[wjulka]

Dziękuję

[marola]

Dawno mnie tu nie było. Nasz synuś ma już ponad 5 miesięcy. To najukochańsze dziecko na tej planecie i w całym kosmosie
jest naszym największym cudem i skarbem. Rozwija się fenomenalnie, ciągle się uśmiecha, jest zdrowy i śliczny (tak całkiem obiektywnie) . A wszyscy mówią, że do taty podobny

Moi drodzy, czekajcie cierpliwie. Ja też nawet Pań z OA w pewnym momencie nie lubiłam, jak dwie parki dostały malca przed nami, ale One wiedzą co robią. Faktycznie maja "nosa" i dobierają dzieciaczki trafnie. Trzeba czekać, bo na pewno gdzieś jest (albo dopiero się urodzi) dziecko Wam przeznaczone.

[sky84]

To nie jest ulica Drzymały, tylko Drygasa 29 (budynek ASTY) na I piętrze. Czynne od 8 do 16.

[sky84]

Mam nadzieje, że ktoś tu zagląda czasem i powie mi do którego psychiatry najlepiej się zgłosić (gdzie najkrócej sie czeka na wizytę), z tym mamy największy problem, ponieważ resztę dokumentów w ciągu tygodnia mozna załatwić.
Czy zaświadczenie o braku przeciwskazań do adopcji uzyskaliście na pierwszej wizycie, czy było ich kilka?

Może jest tu jakaś para, która właśnie zaczyna swoją drogę adopcyjną?

[wjulka]

Hej, z psychiatrą niestety nie pomogę, bo z Piły nie jestem, ale zaświadczenie dostaliśmy na pierwszej wizycie po półgodzinnym wywiadzie.

My też jesteśmy na samym początku drogi. W zeszłym tygodniu złożyliśmy dokumenty i od razu napisaliśmy test pedagogiczny

[sky84]

Wizytę mamy na 16 października, więc cała rejestarcja i testy dopiero po tym terminie. Najgorsze jest to, że bardzo długo czeka się na szkolenie, a im później zostaniemy zarejestrowani, tym później rozpoczniemy szkolenie.

Wiecie już jakiego dzieciaczka chcecie adoptować?

[wjulka]

Niestety długo, ale jaka potem radość będzie
Określiliśmy wiek - do 3 lat, płeć nam obojętna, a wy?

[sky84]

My tak samo, 3 latka i płeć obojętna, aczkolwiek zawsze marzyła mi się córka
Długa droga przed nami, ale mam nadzieję owocna
Dzisiaj szkolenie rozpoczęły pary, które złożyły dokumenty w pierwszym kwartale.

[Gość]

W celu nabycia zaświadczenia od psychiatry w Pile, to poszliśmy na prywatną wizytę do dr. Ewy Domańskiej Klimek. Przeprowadziła z nami wywiad i test na podstawie którego wydała zaświadczenie. Wystarczyła jedna wizyta. Powodzenia:)

[mancia29]

Witam,mam pytanie czy ponosimy jakies koszty? wpłaty?czy szkolenia sa płatne? zastanawiam sie nad adopcja...

[Michurajki]

mancia29 za szkolenia jak na razie nie ponosicie kosztów, jedyne koszty jakie musicie ponieć to koszty zgromadzenia dokumentów m.in. zaświadczenia od lekarz rodzinnego, od psychologa oraz zaświadczenie o niekaralności to koszt ok. 250zł to wszystkie koszty jakie ponosiliśmy a jesteśmy szczęśliwymi rodzicami razy dwa

-- 02 gru 2012 23:06 --

mancia29 za szkolenia jak na razie nie ponosicie kosztów, jedyne koszty jakie musicie ponieć to koszty zgromadzenia dokumentów m.in. zaświadczenia od lekarz rodzinnego, od psychologa oraz zaświadczenie o niekaralności to koszt ok. 250zł to wszystkie koszty jakie ponosiliśmy a jesteśmy szczęśliwymi rodzicami razy dwa

[mancia29]

Michurajki a ile masz lat? boje sie ze bedzie problem ze sie nie nadajemy,nie jestesmy bogaci,zyjemy normalnie pracujemy,biedy nie ma ale nie wiem czego sie oczekuje... a jak czesto odbywaja sie te szkolenia?

[marola]

Michurajki a ile masz lat? boje sie ze bedzie problem ze sie nie nadajemy,nie jestesmy bogaci,zyjemy normalnie pracujemy,biedy nie ma ale nie wiem czego sie oczekuje... a jak czesto odbywaja sie te szkolenia?

mancia29 spokojnie, na początku wszyscy się obawiają, my też się baliśmy, że nie spełnimy jakiegoś kryterium. Nie ma ściśle określonych kryteriów. Panie do każdego "przypadku" podchodzą indywidualnie. Spotkania odbywały się co 2 tygodnie. My kurs skończyliśmy w grudniu 2011, a 3 miesiące później zadzwonił TEN telefon.
Teraz przygotowujemy się do pierwszych Świąt z syneczkiem Może za rok i Wy będziecie już w większym składzie zasiadać do kolacji wigilijnej.
Tego z okazji Świąt już dziś życzę wszystkim czekającym przyszłym rodzicom.

[Gość]

Michurajki a ile masz lat? boje sie ze bedzie problem ze sie nie nadajemy,nie jestesmy bogaci,zyjemy normalnie pracujemy,biedy nie ma ale nie wiem czego sie oczekuje... a jak czesto odbywaja sie te szkolenia?

Nie ma się co zastanawiać za długo... Nie trzeba być bogatym, aby podarować komuś miłość:) Trzeba być bogatym w serduszku, żeby mieć się czym dzielić ...
Możliwe, że Wasze maleństwo już na Was gdzieś czeka... Cała procedura trwa mniej więcej tyle co ciąża, aby był czas na przygotowanie się na przyjęcie tego daru.. Życzę powodzenia niezależnie od decyzji:)

[madzik8824]

GŁOWA DO GÓRY DZIEWCZYNY wszystko będzie dobrze naprawdę procedura adopcyjna szybko minie i czym się obrócicie dziecko będzie z Wami

telefon zadzwonił 3 miesiące i 3 dni po zakończeniu szkolenia

Córeczka jest z nami