Adopcja na ŚLĄSKU
Moderator: Moderatorzy ośrodki i procedury adopcyjne
- Mart
- Posty: 172
- Rejestracja: 18 mar 2002 01:00
- Marcyk
- Posty: 236
- Rejestracja: 11 mar 2003 01:00
Mart nie powiem Ci dokładnie co z tą diagnostyką ale tematy rozmów z psychologami (u nas na rozmowach były dwie osoby z ośrodka) to przede wszystkim Wasze dzieciństwo (to wszystko co pamiętacie) i drugi ważny temat to relacje w małżeństwie, no i zapewne na podstwie tych rozmów psycholog wystawia nam diagnozę
No ale to nie wszystko przecież jeszcze są testy, układanki i rysowanie.
Z tego co wiem to u Was może być coś troszeczkę inaczej bo Wy już macie swojego dzieciaczka.
My jesteśmy przed ostatnimi warsztatami w przyszłą środę ma być spotkanie z rodziną adopcyjną. Mogę powiedzieć, że te warsztaty dużo mi pomogły ponieważ wiele rzeczy można było się dowiedzieć, nad którymi wcześniej się nie zastanawialiśmy, a ogólnie podoba mi się forma prowadzenia, jest miła atmosfera na tych spotkaniach, fajnie że można spotkać się z ludźmi, którzy mają podobne problemy jak my.
Pozdrawiam Marcyk
No ale to nie wszystko przecież jeszcze są testy, układanki i rysowanie.
Z tego co wiem to u Was może być coś troszeczkę inaczej bo Wy już macie swojego dzieciaczka.
My jesteśmy przed ostatnimi warsztatami w przyszłą środę ma być spotkanie z rodziną adopcyjną. Mogę powiedzieć, że te warsztaty dużo mi pomogły ponieważ wiele rzeczy można było się dowiedzieć, nad którymi wcześniej się nie zastanawialiśmy, a ogólnie podoba mi się forma prowadzenia, jest miła atmosfera na tych spotkaniach, fajnie że można spotkać się z ludźmi, którzy mają podobne problemy jak my.
Pozdrawiam Marcyk
- blotniaki
- Posty: 343
- Rejestracja: 01 sty 2003 01:00
U nas było podobnie rozmowa z psychologiem to pytania o nasz dom rodzinny o relacje i więzi jakie panowały i panują w naszych rodzinach oraz o relacje w małżeństwie o nasze uczucia oraz o oczekiwania dotyczące adopcji (wiek, płeć dziecka) wspominam tą rozmowę miło i ciepło. Myślę tak jak Marcyk że wasza rozmowa może nieco odbiegac od naszych ale nie ma się czego bać
dobrze się mówi już po ale przed też byliśmy troszkę wystraszeni
głowa do góry będziemy
GABA I SYLWEK
dobrze się mówi już po ale przed też byliśmy troszkę wystraszeni
głowa do góry będziemy
GABA I SYLWEK
- Mart
- Posty: 172
- Rejestracja: 18 mar 2002 01:00
- Marcyk
- Posty: 236
- Rejestracja: 11 mar 2003 01:00
Mart pewno, że stawiać raczej na szczerość (może tylko nie jak na spowiedzi ) bo inaczej można się zagmatwać.
U mnie jutro czyli 23 maja ostatnie spotkanie na warsztatach w Sosnowcu, potem ostateczne kwalifikacje i zaczynamy czekanie na
Szkoda bo bardzo fajne były te spotkania grupowe.
Pozdrowionka Marcyk (w ciąży adopcyjnej 3 miesiąc)
U mnie jutro czyli 23 maja ostatnie spotkanie na warsztatach w Sosnowcu, potem ostateczne kwalifikacje i zaczynamy czekanie na
Szkoda bo bardzo fajne były te spotkania grupowe.
Pozdrowionka Marcyk (w ciąży adopcyjnej 3 miesiąc)