OAO w Zielonej Górze

Dyskusje o ośrodkach adopcyjnych, panujących w nich zasadach, procedurach, szkoleniach. Nie wiesz jaki wybrać ośrodek? Jak przebiega procedura adopcyjna? To forum jest dla Ciebie.

Moderator: Moderatorzy ośrodki i procedury adopcyjne

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kesik
Posty: 710
Rejestracja: 30 lip 2003 00:00

Post autor: kesik »

Meri: my mieliśmy kwalifikację w maju - dokładnie 31.
Myślałam, że Ty też i może czekamy równie długo.

Ciekawa jestem czy powiedzieli Tobie w ośrodku jak długo będziesz czekała? I czy liczy się czas oczekiwania od składania dokumentów czy od kwalifikacji?
My aż 4 miesiące czekaliśmy na kwalifikację po złożeniu papierów. I nie wiem czy liczyć czas od lutego :D , czy od maja :(
kasia
Awatar użytkownika
Gość

Post autor: Gość »

Cześć dziewczyny, witam wszystkich. Meri, 18 paź był bardzo szczęśliwym dniem, gdyż my również w tym dniu otrzymaliśmy kwalifikację :D . Kesik, tak jak Wy, my też mieliśmy w jednym dniu spotkanie z psychologiem i testy. Powiedziano nam że jest to ułatwienie dla nas abyśmy nie musieli dodatkowo przyjeżdżać do OAO. :flowers:
Awatar użytkownika
staśka
Posty: 195
Rejestracja: 20 paź 2003 00:00

Post autor: staśka »

Super, cieszy mnie że wreszcie coś sie ruszyło na tym wątku.

Tak naprawdę to myślę że z tymi terminami jest różnie . Myśmy mielli kwalifikację 26 stycznia a dokumenty złozyliśmy 6 grudnia także szybko ale znowu kursy zaczelismy w pażdzierniku dopiero.
Co do terminu to na spotkaniu w domu Pani dyrektor powiedziała że średnio czeka sie rok od kwalifikacji ale życzyła nam prezentu na święta :D Mamy nadzieję że życzenie się ziści. Pozdrawiam.
[url=http://zpo.ath.cx/zp/i.php?ik=59:2p5vjfq4][img:2p5vjfq4]http://zpo.ath.cx/b/59.png[/img:2p5vjfq4][/url:2p5vjfq4]
Awatar użytkownika
Meri
Posty: 41
Rejestracja: 20 kwie 2005 00:00

Post autor: Meri »

Faktycznie z tymi terminami jest różnie, nam powiedziano że czeka się około roku od momentu złożenia dokumentów. Wszystko wskazuje na to , że ten roczek trzeba odczekać ..........
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :D
pa
Awatar użytkownika
Gość

Post autor: Gość »

Staśka, to Ty się szykuj!!!! Może nawet 6 grudnia od Mikołaja będzie prezent :?: Nam też mówili że rok od złożenia dokumentów a nie od kwalifikacji. Mam nadzieję bo w moim przypadku to całe 3,5 m-ce wcześniej :P Pozdrowionka
Awatar użytkownika
kesik
Posty: 710
Rejestracja: 30 lip 2003 00:00

Post autor: kesik »

Staśka już na pewno jest gotowa!!!
Mam rację?

To mnie pocieszyłyście dziewczyny - tym czekaniem od złożenia papierów a nie od kwalifikacji :D

Ale i tak myśle pesymistycznie, że dopiero na wiosnę córcia będzie z nami. Wolę się miło rozczarować.
k
Awatar użytkownika
Gość

Post autor: Gość »

Kesik, głowa do góry :D jak nie Boże Narodzenie to Wielkanoć juz na pewno w większym gronie :DDD:
Awatar użytkownika
emusia
Posty: 29
Rejestracja: 08 lis 2005 01:00

Post autor: emusia »

<ciach - z zyczeniami odsylam do odpowiedniego watku :!: "zyczenia świateczne">
Awatar użytkownika
Meri
Posty: 41
Rejestracja: 20 kwie 2005 00:00

Post autor: Meri »

<ciach - z zyczeniami odsylam do odpowiedniego watku :!: "zyczenia świateczne">
Awatar użytkownika
Gość

Post autor: Gość »

Hej, co tu tak cicho od długiego czasu :?: Czyżby nic sie nie działo w Zielonej Górze? Żadnych zimowych Bocianów?
Awatar użytkownika
kesik
Posty: 710
Rejestracja: 30 lip 2003 00:00

Post autor: kesik »

No właśnie!!!
Też się martwię brakiem wiadomości.

Jutro jedziemy na ostatnie spotkanie grupowe. Może dowiemy się, że ktoś już ma dzieciaczka. Albo chociaż , że bociany już blisko....

pozdrawiam
kasia
Awatar użytkownika
kesik
Posty: 710
Rejestracja: 30 lip 2003 00:00

Post autor: kesik »

Wiajcie Zieloni Bocianowicze!!

Jesteśmy już po spotkaniach grupowych i niestety nie mam dobrych wieści :cry:
Jakiś zastuj w interesie zapanował. Przynajmniej w Zielonej. Nikt z naszej grupy nie doczekał się jeszcze maluszka i baaaardzo powoli to idzie.

Może to przez zimę - chociaż podobno "Bociany przylatują zimą.." :)
Obawiam się, że na Swięta Wielkanocna też jeszcze będziemy sami :cry:

I to mnie na prawdę dołuje.
kasia
Awatar użytkownika
Gość

Post autor: Gość »

Kesiku, a jak było na kursie? Podobało Wam się? Ile było spotkań i co ile tygodni? Do Wielkanocy jeszcze daleko więc bądź dobrej myśli :) :flowers:
Awatar użytkownika
kesik
Posty: 710
Rejestracja: 30 lip 2003 00:00

Post autor: kesik »

Jakoś tak zdołowana jestem....
Może to przez zimę...
I jeszcze tak mało optymistycznie się rok zaczął...

Spotykaliśmy się 4 razy, co miesiąc.
Nie powiem, że bardzo nam te spotkania pomogły...ale też nie zaszkodziły. Po prostu było jakoś tak nijako. Najfajniejsze było spotkanie z adopcyjną mamą. Ale to po prostu był opowieść o "normalnej" rodzince. Z kłopotami i radościami. Pewnie takie somo wrażenie odniosłabym po spotkaniu z mamą "wcalenieadopcyjną".

Mam nadzieję, że mnie dobrze zrozumiecie:
nie skarżę się, ale my po prostu nie mieliśmy wielkich oczekiwań wobec tych spotkań i nie zostaliśmy zaskoczeni.

kasia
Awatar użytkownika
Gość

Post autor: Gość »

No tak. Podczas długiego czekania na dzieciaczka człowiek ma czas na to aby zebrać wszystkie informacje i sam się dokształca. Chyba Ci się nie dziwię że nie byłaś zaskoczona. Proszę, napisz jeszcze czy spotkania odbywały się w godzinach rannych czy popołudniowych? Jak długo trwa takie spotkanie? Ile par uczestniczyło? Pozdrowionka :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ośrodki i procedury adopcyjne”