OAO w Zielonej Górze

[Kasia560]

Witajcie. Myślimy z mężem o adopcji. Niestety jestem po pięciu ciążach obumarłych w 11 tc. Ostatnia jeszcze się nawet nie skończyła. Czekam na krwawienie I to zmusza mnie/nas do poszukania innej drogi powiększenia rodziny. Nie mamy dalej sił się męczyć.
Nie znam się więc na tych procedurach jeszcze, więc mam pytanie czy będą mieszkanką P-nia możemy zgłosić się z papierami do OAO w Zielonej Górze na przykład? (myślimy o tym ośrodku zważwszy na rodzinę męża tam mieszkającą, w P-niu z tego co mi się obiło o uszy ciężko). Proszę o odp.
[email protected]

[myszka333]

Witajcie. Myślimy z mężem o adopcji. Niestety jestem po pięciu ciążach obumarłych w 11 tc. Ostatnia jeszcze się nawet nie skończyła. Czekam na krwawienie I to zmusza mnie/nas do poszukania innej drogi powiększenia rodziny. Nie mamy dalej sił się męczyć.
Nie znam się więc na tych procedurach jeszcze, więc mam pytanie czy będą mieszkanką P-nia możemy zgłosić się z papierami do OAO w Zielonej Górze na przykład? (myślimy o tym ośrodku zważwszy na rodzinę męża tam mieszkającą, w P-niu z tego co mi się obiło o uszy ciężko). Proszę o odp.
[email protected]

tak, możesz, napisałam do Ciebie na email.

[nullia]

Witam ponownie - dawno mnie tu nie było!!! A własciwie ponad 2 lata! U mnie wiele zmian prócz najwaznieszej! Nadal czekamy na nasz skarb! Za nami wiele trudnych decyzji! Mój wypadek, leczenie, zawieszenie spraw adopcyjnych i wiele dylematów!!!!
Kajuska ogromne gratulacje!!!!!!!!!!Cieszę się Twoim szczęsciem!!!!Czytalam, że dopytywałaś co u mnie!!!!dzięki!!!!Odezwij się!!!!!!!
rzena77, kasia560, myszka333 witam serdecznie!. Tak dla wiadomości pierwsze spotkanie w ośrodku grudzień 2010, czerwiec 2011 kwalifikacja, lipiec - spotkaliśmy niestety to nie było nasze dziecko!!!, luty 2012 wypadek i zawieszenie spraw! od września 2012 wróciliśmy i nadal czekamy na nasze dziecko 1-2 latka!!!!!! Serdecznie wszystkich pozdrawiam. Coś nasze towarzystwo z Zielonej Góry mało aktywne!!!!!Piszcie, będzie nam raźniej!!!!!!!!!!!!

[myszka333]

Przykro mi z powodu wypadku, zdrówka życzę.

A możesz napisać coś więcej o dziecku, dlaczego nie wasze, nie chodzi mi o szczegóły, ale jestem ciekawa co się stało, czy ośrodek zaproponował Wam dziecko takie jakiego nie chcieliśmy. Mam na mysli , że na przykład chcecie zdrowe a proponują Wam z poważną chorobą.

[nullia]

Witam! Praktycznie odpowiedziałaś już na postawione pytanie! Zaproponowano nam dziecko - gdzie wcześniej deklarowaliśmy, iż nie jesteśmy w stanie dzwignąć z taką chorobą. Może dlatego, iż w dokumentach jeden lekarz - tylko w 1 badaniu tego nie stwierdził, a generalnie ubytki psycho-ruchowe u 14 miesięcznego dziecka były widoczne gołym okiem!!!Jak dla nas diagnoza była zbyt ogólna i bardzo optymistyczna!!!
Ale cieszę się, bo dziecko już ma rodziców a to najważniejsze!!!!!!!!!

[myszka333]

Witam! Praktycznie odpowiedziałaś już na postawione pytanie! Zaproponowano nam dziecko - gdzie wcześniej deklarowaliśmy, iż nie jesteśmy w stanie dzwignąć z taką chorobą. Może dlatego, iż w dokumentach jeden lekarz - tylko w 1 badaniu tego nie stwierdził, a generalnie ubytki psycho-ruchowe u 14 miesięcznego dziecka były widoczne gołym okiem!!!Jak dla nas diagnoza była zbyt ogólna i bardzo optymistyczna!!!
Ale cieszę się, bo dziecko już ma rodziców a to najważniejsze!!!!!!!!!

No to najważniejsze, że ma nowych rodziców

[nullia]

rzena 77 odmowy się zdarzają, taka sytuacja miała miejsce w grupie gdzie była moja koleżanka!!! lecz nie znam powodu, zresztą osoby z tej grupy też!
Nie martw się na zapas, będzie ok!
Tak dla informacji dla czekających- w grudniu 2012 była kolejna propozycja dla kolejnej pary z naszej grupy (kwalifikacje czerwiec 2011). Po tym całym czasie kontaktu z ośrodkiem - mogę powiedzieć, iż ,,,kolejka" to pojęcie względne!!! Równie dobrze tel. może zadzwonić po miesiącu od kwalifikacji jak po 2 latach!!! Bywały i takie przypadki, iż propozycja padała w trakcie warsztatów!
Tak więc - wszystko zdarzyć się może!!!
Pozdrawiam

[kasia s]

rozpoczęliśmy niedawno procedurę adopcyjną właśnie w ośrodku w Zielonej Górze. Pierwsze wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Mam nadzieję, że będzie tak dalej!:-)

[myszka333]

rozpoczęliśmy niedawno procedurę adopcyjną właśnie w ośrodku w Zielonej Górze. Pierwsze wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Mam nadzieję, że będzie tak dalej!:-)

na jakim etapie jesteście? zapraszam Cię na wątek zielonogórski gdzie sobie rozmawiamy
http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/vi ... start=2010

[kasia s]

zanieśliśmy dokumenty, jesteśmy po wizycie domowej i czekamy na testy psychologiczne. dzięki za link!

[BlackAngel]

A kochane możecie mi powiedzieć jak to jest jak mieszkamy u rodziców, mamy osobne piętro i osobne wejście, ale dom jest własnością rodziców? Czy to ma znaczenie?

[myszka333]

A kochane możecie mi powiedzieć jak to jest jak mieszkamy u rodziców, mamy osobne piętro i osobne wejście, ale dom jest własnością rodziców? Czy to ma znaczenie?

większość ludzi żyje na wynajmowanym, więc według mnie nie powinno to być problemem, najlepiej zadzwonić do OA i się podpytać

[BlackAngel]

Dziękuję myszko za odpowiedz

[myszka333]

Dziękuję myszko za odpowiedz

prosze

i zapraszam tutaj do nas, do dyskusji
http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/vi ... start=2025

[olcia000]

Osobiście odradzam ten ośrodek!!! strata czasu, Panie "psycholog" idą według książek, jeśli nie zgadzasz się tym co mówią to niestety odpadasz.