CHRZEST DZIECKA
Moderator: Moderatorzy ośrodki i procedury adopcyjne
- Ewa
- Posty: 198
- Rejestracja: 10 kwie 2002 00:00
CHRZEST DZIECKA
Mam pytanie - czy OAO dysponują informacjami na temat ew. chrztu dziecka.
Myślę, że w przypadku maleńkich dzieci, pozostawionych w szpitalu sprawa jest prosta.
Ale w przypadku dzieci starszych jest możliwe, że zostały już ochrzczone. Jak zdobyć te informacje?
Słyszałam, że możliwe jest odnowienie chrztu z nowymi rodzicami chrzestnymi. Czy wiecie coś na ten temat?
Pozdrawiam.
Myślę, że w przypadku maleńkich dzieci, pozostawionych w szpitalu sprawa jest prosta.
Ale w przypadku dzieci starszych jest możliwe, że zostały już ochrzczone. Jak zdobyć te informacje?
Słyszałam, że możliwe jest odnowienie chrztu z nowymi rodzicami chrzestnymi. Czy wiecie coś na ten temat?
Pozdrawiam.
- Ewa
- Posty: 198
- Rejestracja: 10 kwie 2002 00:00
No to będzie nam się raźniej czekało na odpowiedź :cmok: .
Z tego co pamiętam z wcześniejszych postów, większość osób oczekuje na malutkie bobaski.
Nad wyborem chrzestnych jeszcze się zastanawiam.
Mam dość liczną rodzinkę i muszę im się jeszcze raz dokładnie przyjrzeć, pod kątem tej odpowiedzialnej funkcji. (może jakieś teściki )
Z tego co pamiętam z wcześniejszych postów, większość osób oczekuje na malutkie bobaski.
Nad wyborem chrzestnych jeszcze się zastanawiam.
Mam dość liczną rodzinkę i muszę im się jeszcze raz dokładnie przyjrzeć, pod kątem tej odpowiedzialnej funkcji. (może jakieś teściki )
- Hasik
- Posty: 677
- Rejestracja: 23 mar 2002 01:00
Hej dziewczyny!
W naszym ośrodku mowili nam, ze zazwyczaj maja takie informacje czy dziecko bylo chrzczone czy nie. Mysle, ze tak czy tak to dobry pomysl aby przychodzac do naszej rodziny dziecko bylo ochrzczone i dostalo nowych rodzicow chrzestnych. Ta uroczystosc moze byc dla całej rodziny jakby uroczystoscia przyjecia dzieciaczka. Tak wiec to dobra wiadomosc z tym odnowieniem chrztu.
Pozdrawiam
Hasik
W naszym ośrodku mowili nam, ze zazwyczaj maja takie informacje czy dziecko bylo chrzczone czy nie. Mysle, ze tak czy tak to dobry pomysl aby przychodzac do naszej rodziny dziecko bylo ochrzczone i dostalo nowych rodzicow chrzestnych. Ta uroczystosc moze byc dla całej rodziny jakby uroczystoscia przyjecia dzieciaczka. Tak wiec to dobra wiadomosc z tym odnowieniem chrztu.
Pozdrawiam
Hasik
- malgosik
- Posty: 5259
- Rejestracja: 13 sty 2002 01:00
oj,
jak fajnie, ze poruszyliscie ten temat. :chatter: :chatter: wlasnie przez caly "dlugi weekend" rozmawialismy o ty, z misiem: o imieniu i chrzcie. doszlismy do wniosku podczas tych naszych dyskusji przy odnisku, ze dziecko zostanie jeszcze raz ochrzczone. bedzie ro rodzaj "wprowadzenia" do rodziny, nadania mu miejsca w naszym stadzie, nie wiem, czy dobrze sie wyslawiam. chodzi o to, ze nie dalismy mu zycia w doslownym sensie, postaramy sie to zrobic w tym symbolicznym. nasza rodzinka az sie rwie do chrzcin. pomijajac aspekt religijny to po prostu swietny pretekst do spedzenia calej familii i cieszenia sie nowym czlonkiem stada.
jak fajnie, ze poruszyliscie ten temat. :chatter: :chatter: wlasnie przez caly "dlugi weekend" rozmawialismy o ty, z misiem: o imieniu i chrzcie. doszlismy do wniosku podczas tych naszych dyskusji przy odnisku, ze dziecko zostanie jeszcze raz ochrzczone. bedzie ro rodzaj "wprowadzenia" do rodziny, nadania mu miejsca w naszym stadzie, nie wiem, czy dobrze sie wyslawiam. chodzi o to, ze nie dalismy mu zycia w doslownym sensie, postaramy sie to zrobic w tym symbolicznym. nasza rodzinka az sie rwie do chrzcin. pomijajac aspekt religijny to po prostu swietny pretekst do spedzenia calej familii i cieszenia sie nowym czlonkiem stada.
- aniuta
- Posty: 139
- Rejestracja: 19 kwie 2002 00:00
Hej,
Właśnie jesteśmy w trakcie "załatwiania" spraw związanych z chrztem naszych dzieci.W ośrodku adopcyjnym i w domu dziecka nikt nie potrafił nam niczego powiedzieć na temat tego,czy dzieci już były ochrzczone,czy nie.Zgłosiliśmy się więc do naszego księdza,ten sprawdził w kilku(najbardziej prawdopodobnych ze względu na miejsce zamieszkania matki biologicznej) parafiach,czy są tam jakieś informacje o chrzcie naszych dzieci-nie było nic.W tej sytuacji dzieci będą ochrzczone,a ksiądz wypowie na początku chrztu formułę "o ile nie byłeś ochrzczony,ja ciebie chrzczę....".Ten problem oczywiście dotyczy dzieci starszych ,bo te maleństwa ,pozostawione od razu w szpitalu,raczej chrzczone nie są.Aha,jeśli dzieci -te starsze-jednak ochrzczone były,to powtórny chrzest nie jest możliwy;można (i myślę,że należy)znaleźć"swoich"chrzestnych.
Ania.
Właśnie jesteśmy w trakcie "załatwiania" spraw związanych z chrztem naszych dzieci.W ośrodku adopcyjnym i w domu dziecka nikt nie potrafił nam niczego powiedzieć na temat tego,czy dzieci już były ochrzczone,czy nie.Zgłosiliśmy się więc do naszego księdza,ten sprawdził w kilku(najbardziej prawdopodobnych ze względu na miejsce zamieszkania matki biologicznej) parafiach,czy są tam jakieś informacje o chrzcie naszych dzieci-nie było nic.W tej sytuacji dzieci będą ochrzczone,a ksiądz wypowie na początku chrztu formułę "o ile nie byłeś ochrzczony,ja ciebie chrzczę....".Ten problem oczywiście dotyczy dzieci starszych ,bo te maleństwa ,pozostawione od razu w szpitalu,raczej chrzczone nie są.Aha,jeśli dzieci -te starsze-jednak ochrzczone były,to powtórny chrzest nie jest możliwy;można (i myślę,że należy)znaleźć"swoich"chrzestnych.
Ania.
- Ewa
- Posty: 198
- Rejestracja: 10 kwie 2002 00:00
- Ewa
- Posty: 198
- Rejestracja: 10 kwie 2002 00:00
Dziś dostałam informacje z drugiego źródła, które uruchomiłam w tej sprawie. Otóż mój ksiądz powiedział mi tylko, że bez problemu sporządzany jest nowy akt chrztu nowymi danymi (o resztę ceremonii niestety się nie dopytał).
Natomiast moja koleżanka u innego księdza dowiedziała się, że odnowienie chrztu (stosowane również np. w przypadku wcześniejszej konieczności tzw. chrztu z wody) polega na tym, że cała ceremonia odbywa się normalnie ale z wyłączeniem polewania dziecku głowy wodą.
Natomiast kwestia czy OAO mają te informacje, zależy zapewne od ośrodka (jak w większości spraw). Mój ośrodek jest katolicki i podobno starają się zebrać również i te informacje o dziecku.
Natomiast przykład aniuty pokazuje inną możliwą drogę.
Natomiast moja koleżanka u innego księdza dowiedziała się, że odnowienie chrztu (stosowane również np. w przypadku wcześniejszej konieczności tzw. chrztu z wody) polega na tym, że cała ceremonia odbywa się normalnie ale z wyłączeniem polewania dziecku głowy wodą.
Natomiast kwestia czy OAO mają te informacje, zależy zapewne od ośrodka (jak w większości spraw). Mój ośrodek jest katolicki i podobno starają się zebrać również i te informacje o dziecku.
Natomiast przykład aniuty pokazuje inną możliwą drogę.
-
- Posty: 6214
- Rejestracja: 25 paź 2002 00:00
Z tego c o wiem, to jeśli nie było chrztu, to wszystko odbywa się normalnie, jeśli był - nastepuje odnowienie chrztu i rodzice adopcyjni mogą wybrać tzw. świadków chrztu, którzy pełnią rolę rodziców chrzestnych. Jeżeli nie wiadomo czy był chrzest, wówczas odbywa się chrzest warunkowy - "Jeżeli nie byłeś chrzczony, ja ...".
W naszym Ośrodku prcownicy Ośrodka dowiadują sie czy dziecko było chrzczone u rodziców biologicznych bądź w prawdopodobnej parafii dziecka i wystawiają odpowiednie zaświadczenie do parafii rodziców adopcyjnych.
Do chrztu potrzebny jest:
akt urodzenia dziecka(odpis skrócony) i zaświadczenia od chrzestnych, że mogą być chrzestnymi. Czasami właśnie takie zaświadczenie z Ośrodka.
W naszym Ośrodku prcownicy Ośrodka dowiadują sie czy dziecko było chrzczone u rodziców biologicznych bądź w prawdopodobnej parafii dziecka i wystawiają odpowiednie zaświadczenie do parafii rodziców adopcyjnych.
Do chrztu potrzebny jest:
akt urodzenia dziecka(odpis skrócony) i zaświadczenia od chrzestnych, że mogą być chrzestnymi. Czasami właśnie takie zaświadczenie z Ośrodka.
- bajka
- Posty: 4
- Rejestracja: 14 paź 2002 00:00
szybko i bez problemu
Chrzciliśmy swojego 4letniego synka 2miesiące po wzięciu go z Domu Dziecka.Ksiądz nie robił problemu nawet z braku metryki urodzenia.Rozprawa adopcyjna odbyła się dopiero za miesiąc.Wystarczyła nasza deklaracja.Rzeczywiście formułka była nieco inna ale chrzest prawdziwy.Wybierając dziecku chrzestnych poszerzamy mu rodzinę o osoby często bardziej zaangażowane niż ciocie czy babcie.Pomyślcie też o komunii.Nie może być gorsze .
- kasiavirag
- Posty: 4121
- Rejestracja: 24 lip 2002 00:00
joannamarek pisze:mam pytanie czy jak adotujecie starsze dziecko to wiadomo że prawdopodobnie było ono ochrzczone więc ma gdzieś rodziców chrzestnych czy można dzidzię jeszcze raz ochrzścić żeby miało nowych rodziców chrzestnych czy nie????
iakl w odpowiedzi pisze:ja się dowiadywałam jak to jest i ksiądż powiedział, że lepiej ochrzcić drugi raz niż nie ochrzcić wcale....więc myślę, że nie będzie kłopotu z chrzcinami. Oczywiście wszystko zależy od księdza bo jak wiemy księża są różni ale z tego co mi powiedział ten ksiądż to nie ma przeciwskazań do ochrzczenia dziecka jeżeli nie mamy pewności że było ochrzczone wcześniej
Madźka potem pisze:joannamarek, polecam linkownie w działach "Ośrodki i procedury" oraz "adopcyjne dylematy" - jest tam wiele tematów, można dopisac swoje pytanie do istniejącego wątku.
O chrzcie było już kilka razy, mi.inn. tu:
/phpbbforum/viewtopic.php?t=1035
i tu: /phpbbforum/viewtopic.php?t=11532
Pozdrawiam
RM następnie pisze:Mój ksiądz powiedział ,że jest formułka,"Jeżeli nie byłeś chrzczony to ja ciebie chrzczę itd..." Ale nasze dziewczynki ochrzcił bez tej formułki. Czyli wszystko zależy od księdza.
Kasia, mama (z)mieszana, ale się porobiło...
- Morela7
- Posty: 1626
- Rejestracja: 09 kwie 2008 00:00
Witam
Wyciągam ten wątek na początek, ponieważ mamy problem z chrzem naszej córci. Wiemy że była chrzczona i chcieliśmy zrobić odnowienie obietnic chrztu z nowymi danymi, chrzestnymi itd. Zadzwoniliśmy do 3 kościłów w naszej miejscowości gdzie poinformowano nas że nic takiego nie można zrobić można ewentualnie zmienić dane w kościele którym była chrzczona.
Ale dla nas to ważne chcieliśmy uczestniczyć w tak ważnej dla niej uroczystości chieliśmy żeby miała chrzestnych z rodziny naszej i jakieś pamiątki po chrzcie nawet te zdjęcia ponieważ jest maleńką dziewczynką bo ma dopiero 16 m-cy chcemy żeby rodzice chrzestni też uczestniczyli w życiu naszego dziecka.
Więc jak to naprawdę jest niech ktoś nam podpowie.
Dziękuję
Wyciągam ten wątek na początek, ponieważ mamy problem z chrzem naszej córci. Wiemy że była chrzczona i chcieliśmy zrobić odnowienie obietnic chrztu z nowymi danymi, chrzestnymi itd. Zadzwoniliśmy do 3 kościłów w naszej miejscowości gdzie poinformowano nas że nic takiego nie można zrobić można ewentualnie zmienić dane w kościele którym była chrzczona.
Ale dla nas to ważne chcieliśmy uczestniczyć w tak ważnej dla niej uroczystości chieliśmy żeby miała chrzestnych z rodziny naszej i jakieś pamiątki po chrzcie nawet te zdjęcia ponieważ jest maleńką dziewczynką bo ma dopiero 16 m-cy chcemy żeby rodzice chrzestni też uczestniczyli w życiu naszego dziecka.
Więc jak to naprawdę jest niech ktoś nam podpowie.
Dziękuję
Susi i Mila
BÓG ZSYŁA WYJĄTKOWE DZIECI TYLKO WYJĄTKOWYM RODZICOM
Odwaga to cecha mądrych ludzi. Tupet - broń głupców
KOCHAM CIĘ ZA TO, JAK SIĘ CZUJĘ I CO O SOBIE MYŚLĘ, KIEDY JESTEM Z TOBĄ
BÓG ZSYŁA WYJĄTKOWE DZIECI TYLKO WYJĄTKOWYM RODZICOM
Odwaga to cecha mądrych ludzi. Tupet - broń głupców
KOCHAM CIĘ ZA TO, JAK SIĘ CZUJĘ I CO O SOBIE MYŚLĘ, KIEDY JESTEM Z TOBĄ
-
- Posty: 6214
- Rejestracja: 25 paź 2002 00:00
polecam ten art. wyjaśnia trochę na temat tego, co zrobić, jak dziecko było ochrzczone:
http://www.mateusz.pl/wdrodze/nr424/05-wdr.htm
http://www.mateusz.pl/wdrodze/nr424/05-wdr.htm