Forum Nasz Bocian

My też byliśmy na kilku wizytach u dr.W. i od razu proponował in vitro pomimo żpn u męża naciągnal nas również na masę niepotrzebnych badań w tym również genetyczne pomimo że mamy już jedno zdrowe dziecko mocno sugerował ze problemy z drugą ciąża mogą być związane z genetyka co oczywiście się nie potwierdziło. Koniec końców postawił na in vitro lub zabieg usunięcia żpn oczywiście prywatnie u niego. Na całe szczęście trafiliśmy do prof. Jakiela zlecił bardzo dokładne usg z dopplerem i aktualnie mąż jest umówiony na embolizacje w maju w Lublinie i to na NFZ. Ponadto prof Jakiel daje nam duże nadzieje nawet na ciążę naturalna po wykonaniu embolizacji.

-Anna- pisze:My też byliśmy na kilku wizytach u dr.W. i od razu proponował in vitro pomimo żpn u męża naciągnal nas również na masę niepotrzebnych badań w tym również genetyczne pomimo że mamy już jedno zdrowe dziecko mocno sugerował ze problemy z drugą ciąża mogą być związane z genetyka co oczywiście się nie potwierdziło. Koniec końców postawił na in vitro lub zabieg usunięcia żpn oczywiście prywatnie u niego. Na całe szczęście trafiliśmy do prof. Jakiela zlecił bardzo dokładne usg z dopplerem i aktualnie mąż jest umówiony na embolizacje w maju w Lublinie i to na NFZ. Ponadto prof Jakiel daje nam duże nadzieje nawet na ciążę naturalna po wykonaniu embolizacji.

Fakt posiadania zdrowego dziecka niestety nic nie znaczy w kontekście badań genetycznych, więc ja bym się cieszyła, że brak obciążeń genetycznych się potwierdził, bo to dobra wiadomość dla Was po prostu.
Tak samo jak zawsze lepiej korzystać z NFZ niż płacić prywatnie za zabieg, ale o "naciąganiu na in vitro" sugerowałabym zacząć mówić dopiero wtedy, kiedy już zajdziesz w drugą, zdrową ciążę.

A czy stwierdzenie po 1 wizycie przy nie kompletnych jeszcze wtedy badaniach ze możemy nigdy nie mieć drugiego dziecka "bo i tak bywa" jest właściwe? Pojechaliśmy do dr.W z dużymi nadziejami jako jednego z najlepszych lekarzy andrologow a kiedy coś takiego usłyszeliśmy to z miejsca można było się załamać tym bardziej ze wyniki męża nie były jakieś skrajnie niskie jedynie trochę poniżej normy.

-- 09 kwie 2017 20:00 --

I proszę o czytanie ze zrozumieniem nie pisałam o naciąganiu na in vitro tylko badania. In vitro jest dla nas ostatecznościa i będziemy próbować wszystkich innych dostępnych metod jeżeli zawiodą na pewno się na nie zdecydujemy jeżeli będzie to już jedyna szansa. Mamy jedynie żal do p.dr ze nawet nie wspomniał nam o żadnej innej możliwości sugerując tylko jedno wyjście. A jak pisałam wyżej wyniki męża nie były jakieś tragicznie niskie.

Witam na początku grudnia, przeszłem operację żylaków powrózka nasiennego moje wyniki przed operacją
objętość 2,6 ml, upłynnienie 25 min, ph 8,3, ilość plemników w 1ml 12,6 mln, całkowita w elakujacie 32,8 mln, ruch postępowy 41% w tym postępowy szybki 8%,ruch całkowity 51% plemniki prawidłowe 1%, plemniki patologiczne 99%, -patologia główki 98% -patologia wstawki 58% -patologia witki 62% -plemniki niedojrzałe 7% -nieprawidłowa wakuolizacja 74%

natomiast teraz wykonałem badania po 4 miesiącach i oto wyniki
objętość 2,3 ml, upłynnienie 25 min, ph 8,3 ilość plemników w1ml 46,75, całkowita ilość plemników w ejakulacie 107,5 mln, ruch postępowy 58% w tym postępowy szybki 26%,ruch całkowity 66%, plemniki prawidłowe 1%, plemniki patologiczne 99%, patologia główki 97%, patologia wstawki 58%,patologia witki 45%, plemniki niedojrzałe 5%, nieprawidłowa wakuolizacja 77%

Moje pytanie, czy cztery miesiące po zabiegu to jescze nie za krótki czas aby wszystkie parametry poszły do góry, jak widać ilość plemników poszła do góry, ale z jakością to tragedia, urolog powiedział że więcej już nie może zrobić, kazał zmienić tryb życia (pale faje, duzo nawet 30 szt dziennie), kolejne moje pytanie do jakiego lekarza teraz mam się kierować do androloga? staramy się z żoną o dziecko od jakiegoś 1,5 roku, z żoną wszystko ok, to u mnie jest największy problem

Moje pytanie do Was czy waszych mężów. Jak długo po operacji czuli dyskomfort blisko pachwiny/w podbrzuszu? U mojego 5tyg po operacji dalej coś czuć. Na usg wszystko ok, żylaków nie ma, ale jest mały wodniak, którym mamy się nie przejmować i jądro jest wciąż opuchnięte. Kolejna wizyta za 2tyg czyli 8 tyg po operacji. Kazano wciąż brać mężowi diosminex.
Mojego rozpiera energia bo chodził na siłownie zawsze a teraz nic nie zrobi bo przy zwyklych pracach domowych byl obrzek

Czy jest szansa ze po operacji zylakow plemniki pojawia sie w nasieniu? i azospermia moze byc wogole leczona??

Kiedyś już pisałam na tym forum o moim mężu i jego żylakach. Mąż miał 4 mln/ml plemników i nie mieliśmy żadnych szans na naturalne poczęcie. Przynajmniej nikt nam takich szans nie dawał. Robiliśmy masę zbędnych badań oczywiście pod invitro bo lekarze innych możliwości nie chcieli widzieć. Wreszcie okazało się, że są ogromne żylaki! Mąż przeszedł zabieg laparoskopowy i po roku zaszłam w ciążę naturalnie!!!
Ciąża przebiega bez zastrzeżeń a mam już 38 lat tak że warto było...
Pozdrawiam i życzę samych dobrych wieści, wiary i dużo zdrowia!

dzieckomoimmarzeniem nie sądzę żeby były szanse na naturalną ciąże przy azzospermii. U nas mimo operacji plemniki nie pojawiły się, ale nie znamy dokładnej przyczyny. Nasz plemniki są wyskubane z biopsji i teraz po IVF jestem w ciąży także może po prostu czeka was inna droga. Powodzenia!

dzieckomoimmarzeniem zapraszam do wątku AZOOSPERMIA

Witam serdecznie,

Czy ktoś posiada wiedzę gdzie konkretnie w Polsce można zrobic zabieg mikroskopowy na żylaki powrózka nasiennego?

Z wyczytanych postów i poszukiwań wynika, że robi to :
- dr Wolski - Warszawa
- dr Dobroński Warszawa

A poza tym chciałem dopytac o powrot do sportowej sprawnosci po takim zabiegu.

Pozdrawiam serdecznie

krisd10 pisze:Witam serdecznie,

Czy ktoś posiada wiedzę gdzie konkretnie w Polsce można zrobic zabieg mikroskopowy na żylaki powrózka nasiennego?

Z wyczytanych postów i poszukiwań wynika, że robi to :
- dr Wolski - Warszawa
- dr Dobroński Warszawa

A poza tym chciałem dopytac o powrot do sportowej sprawnosci po takim zabiegu.

Pozdrawiam serdecznie

Hej, mój mąż przeszedł mikroskopowy zabieg żylaków u dr Wolskiego w klinice Novum.
Co do sportu po zabiegu to dr po 6 tygodniach pozwala na lżejszą aktywność - typu bieganie, natomiast siłownia to po 3 miesiącach - tyle powinna trwać pełna rekonwalescencja.

Mam pytanie, czy jest tutaj ktoś kto miał przeprowadzoną embolizację ŻPN, po której wystąpił nawrót ŻPN ? U mnie tak stwierdzono, miałem wykonaną embolizację i teraz po pięciu miesiącach po embolizacji na USG znowu mam ŻPN.

Jak w takiej sytuacji można leczyć dalej ? Wie ktoś coś na ten temat ?

kabełka jaki jest koszt operacji mikroskopowej w Novum? Czy efekt po zabiegu jest zadowalający?

madlenka pisze:kabełka jaki jest koszt operacji mikroskopowej w Novum? Czy efekt po zabiegu jest zadowalający?

Koszt zabiegu to 5500 zł plus trzeba doliczyć sobie koszta wymaganych badań przed operacją.
Co do efektu to pierwsze badanie po zabiegu zrobiliśmy po 3,5 miesiąca i efekt był marny, jedynie ruchliwość troszkę drgnęła. Wtedy dr nam powiedział że pozytywny efekt może się pojawić do roku po zabiegu, może, ale nie musi. Natomiast 5 tyg później M ponownie wykonał badanie i było już widać efekty. Ilość podskoczyła 2 razy i ruchliwość 3 razy, morfologia niestety narazie bez zmian.