Strona 6 z 9

biopsja jądra w Invicta Gdansk

: 01 maja 2015 10:45
autor: slodkijohn85
Witam czy przechodził ktos biopsje jądra w Invicie w Gdansku lub gdzie indziej?Jak wyglada cały zabieg,ile wynosi niezdolnosc do poruszanie sie, kiedy czlowiek normalnie funkcjionuje po zabiegu, i ile koztuje??

Re: BIOPSJA jądra

: 02 maja 2015 17:03
autor: luna1234
Biopsja kosztuje 600zl ze znieczuleniem miejscowym, a 900zl ze znieczuleniem ogolnym.maz mial 8 biopsji w invikcie w gdansku za kazdym razem byly plemniki, wiecej lub mniej, ale u nas hormony ok, wiec byla duza szansa na plemniki i dlatego zostalismy w Gdansku, jesli diagnozujecue sie to polecam Novum w Warszawie i androloga dr Wolskiego, on jest specem jakiego brakuje w Gdansku od nieplodnosci meskiej.

Re: BIOPSJA jądra

: 03 maja 2015 11:31
autor: slodkijohn85
a czemu tak duzo biopsji bylo potrzebnych???wlasnie blizej mam do gdanska,w wawie nawet nie mialbym sie gzie zatrzymac po zabiegu a pociagiem wracac z jajkami oblozonymi lodem to nie bardzo no i koszt ktos pisal ze w novum 1880 to chyba duzo wiecej niz w gdansku z tego co piszesz

Re: BIOPSJA jądra

: 03 maja 2015 20:10
autor: luna1234
slodkijohn85 pisze:a czemu tak duzo biopsji bylo potrzebnych?
w dniu punkcji wykonywana była biopsja tak, aby były świeże plemniki do zapłodnienia.
W wa-wie jest opieka androloga, opis z biopsji wydany przez patomorfologa, w Gdańsku jedynie opis z depozytu, acha za mrożenie nasienia z biopsji jest 900 zł jak coś znajdą, a to jest chyba w cenie Novum. To tak jakbyś porówna jazdę maluchem i mercedesem, można zatrzymać się w hotelu, w pobliżu novum jest kilka, ale jeśli szkoda Ci kasy i jest duża szansa na to, że plemniki będą to zróbcie w Gd.

Re: BIOPSJA jądra

: 04 maja 2015 08:40
autor: slodkijohn85
co znaczy opis tylko z depozytu>??

Re: BIOPSJA jądra

: 05 maja 2015 14:14
autor: luna1234
slodkijohn85 pisze:co znaczy opis tylko z depozytu>??
opis ile słomek z plemnikami zamrożono, jakiej klasy były plemniki, czy A,B,C,D...

Re: BIOPSJA jądra

: 11 maja 2015 22:18
autor: slodkijohn85
co wybrac biopsja otwarta na nfz czy cienkoiglowa prytwanie? jaka jest roznica oprocz kwestii finansowej:)

Re: BIOPSJA jądra

: 12 maja 2015 07:40
autor: simek
Ja po cienkoigłowej za godzine po przebudzeniu wracałem do domu za kierownicą z puszką zimnego piwa między nogami dla chłodzenia ;-). Załatwiasz wszystko w jeden dzień, mniejsza ingerencja chyba a potem i tak jakiś czas boli.
Nie wiem jak przy otwartej ale ja się nie zdecydowałem. Być może jeszcze jakieś dodatkowe badania mogą wtedy zrobić ale czy jest po co?

Re: BIOPSJA jądra

: 15 maja 2015 08:41
autor: slodkijohn85
czy biopsje sie robi jak znaleziono popjedyncze plemniki w osadzie?

Re: BIOPSJA jądra

: 11 sie 2015 14:20
autor: Amelutek
Cześć dziewczynki,
Jakie macie doświadczenia z biopsją gruboigłową (mapująca) ? czeka Nas to 18.08. i nie wiem czego się możemy spodziewać po tym zabiegu.

Re: BIOPSJA jądra

: 15 sie 2015 21:15
autor: fsh
Hej, mnie czeka biopsja 19.08. Nie ukrywam, trochę się boję. :/

Re: BIOPSJA jądra

: 20 sie 2015 09:09
autor: fsh
Już po. Panowie, odwagi! Nie taki diabeł straszny... :)

Re: BIOPSJA jądra

: 20 sie 2015 14:17
autor: Amelutek
Hej fsh - mój mąż będzie miał biopsje 15 września, musieliśmy przełożyć termin, powiedz proszę jaki typ biopsji miałeś robiony?? i jakie efekty? jak się czujesz, bo mąż strasznie się obawia 8O

Re: BIOPSJA jądra

: 20 sie 2015 16:04
autor: fsh
Miałem robioną cieńkoigłową. Czuję się ok. Najbardziej się balem... wenflonu. :) Po jego założeniu już byłem spokojniejszy. Lekki stres przed samym znieczuleniem, nigdy wcześniej nie bylem usypiany (w ten sposób). Ale ogólnie muszę powiedzieć że uczucie zapadania w sen całkiem fajne i ciekawe. Cały zabieg trwał z 15 minut. Nakłuto oba jądra. Co najważniejsze, znaleziono plemniki. I tego że ich może nie być chyba się obawiałem najbardziej, ale nie tak jak wenflonu ;).

Jeśli chodzi o samopoczucie to jak pisałem nie taki diabeł straszny. Po znieczuleniu szybko dochodzi się do siebie, lekko może w głowie się kręci ale nie wiem czy nie z głodu po prostu.

Jeżeli chodzi natomiast o kwestie jąder, to porównałbym to uczucie do takiego jak ma facet jak nosi za ciasną bieliznę, albo lekko się w nie uderzy. Nie przyjemne, ale na prawdę nie ma tragedii, owszem lekko uciążliwe, ale ja nawet nie biorę leków przeciwbólowych. idzie wytrzymać. Od zabiegu kilka razy robiłem sobie okład z lodu czy czegoś innego zimnego z lodówki, np flaszka wódki czy ginu sprawdziła się idealnie ;). Zwolnienie na kilka dni radzę wziąć, bo przy chodzeniu czy staniu dyskomfort jest bardziej odczuwalny, ale jak pisałem wcześniej, nie ma tragedii.

Tak że na prawdę, odwagi! Będzie dobrze. :)

Re: BIOPSJA jądra

: 01 wrz 2015 09:17
autor: kala06
Hej, nie wiem czy ktoś jeszcze tu zagląda ale mam nadzieje że pomożecie. Mój M ma mieć biopsje, powiedzcie jaki czas mija od wizyty u urologa a biopsją, bierze się jakieś leki ?