BIOPSJA JĄDRA
Moderator: Moderatorzy o plemnikach
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 08 maja 2010 17:40
Re: Biopsja jądra
Temat nieco już przygasł więc dla wszystkich tych co są dopiero przed biopsją jąder kilka uwag i informacji.
[b]Przygotowanie do biopsji:[/b]
- szczepienia przeciw WZW B;
- badania infekcyjne (antygen HbsAG, przeciwcała anty HbS, przeciwciała anty HCV, HIV, VDRL) - w przypadku gdy po biopsji tkanki mają być mrożone;
- badania konieczne do znieczulenia ogólnego (grupa krwi, morfologia krwi, czasy krzepnięcia, glukoza, mocz badanie ogólne);
- w dobie zabiegu - bezwzględny zakaz picia i jedzenia 6 godzin przed planowanym znieczuleniem (nie wolno żuć gumy, jeść Tic-Tak, cukierków, CZEGOKOLWIEK) - NIE WOLNO pić nawet łyka WODY, KAWY).
Po zabiegu nie wolno samemu prowadzić samochodu do następnego dnia.
U mnie wskazaniem do biopsji była azoospermia związana z CBAVD i mutacjami CFTR na obu allelach genu.
Biopsja - przezskórna mapująca igłowa biopsja obu jąder.
Zabieg był przeprowadzony w Przychodni Novum w Warszawie, przez dr. Jana Wolskiego. Koszt 2.200 złotych, w co wliczona jest opłata w kwocie 600 złotych za mrożenie plemników przez pierwszy rok.
Zabieg trwał około 40-50 min, później około 20-30 min odpoczynek w sali pooperacyjnej, a później kontrola u dr. Wolskiego.
Akurat u mnie zastosowano następujący sposób postępowania: 2 krotnie nakłuto najądrze lewe i prawe, 9-krotnie nakłuto jądro prawe, 3-krotnie nakłuto jądro lewe. Ponieważ w każdym nakłuciu stwierdzono doraźnie plemniki - jak stwierdził dr. Wolski nie było potrzeby rozszerzania pola biopsji, gdyż materiału pobrano wystarczająco dużo.
[b]Zalecenia po biopsji.[/b]
- leki Paracetamol 4x1 g (2 tabl) przez 3 dni;
- antybiotyk Cipronex 2x1 przez 5 dni;
- kompresy z lodu na mosznę przez 1-2 dni;
- oszczędzający tryb życia przez 2 tygodnie.
- kontrola za 14 dni, omówienie wyniku badania histopatologicznego.
Podczas wypisu po biopsji, dr Wolski, pokazał nam już zdjęcia plemników wykonane w trakcie biopsji .
Po biopsji
Rzeczywiście należy się oszczędzać i wziąść zwolnienie z pracy na min cały tydzień, nie chodzić, leżeć, okładać jądra lodem - aby nie powstały krwiaki. Poza tym brać wszystkie przepisane leki. Przepisany Paracetamol jest nie tylko przepisany przeciwbólowo ale także przeciwzapalnie więc i tak winno się go brać zgodnie z zaleceniami. Mnie przez pierwsze 3 dni bolało, ale tylko podczas chodzenia i forsowania się, poza tym nic strasznego. Oczywiście jądra są dwa razy większe, z widocznymi krwiakami, i twardsze. Najbardziej bolą gdy są w pełnym zwisie (jakby ktoś wyładował mosznę ołowiem), a tak do przeżycia.
Kto się boi lub waha odwagi - to nie jest takie straszne jak wygląda, a męska duma tak bardzo nie cierpi. Wynik potrafi naprawdę wiele wynagrodzić
[b]Przygotowanie do biopsji:[/b]
- szczepienia przeciw WZW B;
- badania infekcyjne (antygen HbsAG, przeciwcała anty HbS, przeciwciała anty HCV, HIV, VDRL) - w przypadku gdy po biopsji tkanki mają być mrożone;
- badania konieczne do znieczulenia ogólnego (grupa krwi, morfologia krwi, czasy krzepnięcia, glukoza, mocz badanie ogólne);
- w dobie zabiegu - bezwzględny zakaz picia i jedzenia 6 godzin przed planowanym znieczuleniem (nie wolno żuć gumy, jeść Tic-Tak, cukierków, CZEGOKOLWIEK) - NIE WOLNO pić nawet łyka WODY, KAWY).
Po zabiegu nie wolno samemu prowadzić samochodu do następnego dnia.
U mnie wskazaniem do biopsji była azoospermia związana z CBAVD i mutacjami CFTR na obu allelach genu.
Biopsja - przezskórna mapująca igłowa biopsja obu jąder.
Zabieg był przeprowadzony w Przychodni Novum w Warszawie, przez dr. Jana Wolskiego. Koszt 2.200 złotych, w co wliczona jest opłata w kwocie 600 złotych za mrożenie plemników przez pierwszy rok.
Zabieg trwał około 40-50 min, później około 20-30 min odpoczynek w sali pooperacyjnej, a później kontrola u dr. Wolskiego.
Akurat u mnie zastosowano następujący sposób postępowania: 2 krotnie nakłuto najądrze lewe i prawe, 9-krotnie nakłuto jądro prawe, 3-krotnie nakłuto jądro lewe. Ponieważ w każdym nakłuciu stwierdzono doraźnie plemniki - jak stwierdził dr. Wolski nie było potrzeby rozszerzania pola biopsji, gdyż materiału pobrano wystarczająco dużo.
[b]Zalecenia po biopsji.[/b]
- leki Paracetamol 4x1 g (2 tabl) przez 3 dni;
- antybiotyk Cipronex 2x1 przez 5 dni;
- kompresy z lodu na mosznę przez 1-2 dni;
- oszczędzający tryb życia przez 2 tygodnie.
- kontrola za 14 dni, omówienie wyniku badania histopatologicznego.
Podczas wypisu po biopsji, dr Wolski, pokazał nam już zdjęcia plemników wykonane w trakcie biopsji .
Po biopsji
Rzeczywiście należy się oszczędzać i wziąść zwolnienie z pracy na min cały tydzień, nie chodzić, leżeć, okładać jądra lodem - aby nie powstały krwiaki. Poza tym brać wszystkie przepisane leki. Przepisany Paracetamol jest nie tylko przepisany przeciwbólowo ale także przeciwzapalnie więc i tak winno się go brać zgodnie z zaleceniami. Mnie przez pierwsze 3 dni bolało, ale tylko podczas chodzenia i forsowania się, poza tym nic strasznego. Oczywiście jądra są dwa razy większe, z widocznymi krwiakami, i twardsze. Najbardziej bolą gdy są w pełnym zwisie (jakby ktoś wyładował mosznę ołowiem), a tak do przeżycia.
Kto się boi lub waha odwagi - to nie jest takie straszne jak wygląda, a męska duma tak bardzo nie cierpi. Wynik potrafi naprawdę wiele wynagrodzić
- simek
- Posty: 115
- Rejestracja: 14 wrz 2009 00:00
Re: Biopsja jądra
A kiedy robiłeś badania genetyczne. Ja mam identyczna sytuację. Badania na kase chciałem w Łodzi ale dr uznała, że AZF nie ma sensu robić jesli są plemniki po biopsji - tylko kariotypy i CFTR zaleciła. Nie wiem czy bez AZF zgodzą się na invitro - chociaż przkonała mnie, że faktycznie nie jest potrzebne to badanie po biopsji. Nie mam jeszcze badań histopatologicznych - nie wiem też co to za niespodzianka.
Po biopsji śmignąłem za kierownicą prawie 300km - nic się nie dzieje, trochę brak "komfortu". Radze od razu obkładać lodem albo zimną puszką piwa bo się krwiaki robią. Wolne od pracy też dobrze wziąść pare dni nawet przy siedzącej pracy jest ciężko - niestety sprawdziłem na sobie.
Po biopsji śmignąłem za kierownicą prawie 300km - nic się nie dzieje, trochę brak "komfortu". Radze od razu obkładać lodem albo zimną puszką piwa bo się krwiaki robią. Wolne od pracy też dobrze wziąść pare dni nawet przy siedzącej pracy jest ciężko - niestety sprawdziłem na sobie.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 08 maja 2010 17:40
Re: Biopsja jądra
Ja dostałem zalecenia wykonania biopsji dopiero po wykonaniu całej genetyki. Androlog zlecił mi wykonanie: kariotypu, AZF oraz CFTR dodatkowo USG-TRUS i całą masę dodatkowych drobnych badań (w tym wszystkie hormony, badania infekcyjne etc). Przed biopsją jeszcze żona musiała wykonać CFTR bo mój gen okazał się super "kopnięty". Na szczęście u niej w CFTR nic nie wykryto i mogliśmy robić biopsję. A na badanie histopatologiczne też muszę czekać 2 tygodnie, ale dr Wolski twierdzi, że plemniki wyglądają na prawidłowe (w czasie biopsji wykonali już zdjęcia więc nawet nam je pokazywał).
Dodane -- 22 Cze 2010 15:00 --
Ja w zasadzie jestem już po całej diagnostyce, więc jak potrzebujesz jakiejś informacji w miarę swojej wiedzy służę pomocą. Jeżeli hormony są w porządku w szczególności FSH i testosteron, to jest duża szansa na wyciągnięcie plemników podczas biopsji. Ważne jest to badanie TRUS - u mnie po nim w zasadzie już wszytko było wiadomo. Małe pytanie - czy po biopsji nie powiedziano Tobie czy stwierdzono doraźnie plemniki w aspiracie - tj. materiale wyciągniętym z jąder i najądrzy?
Dodane -- 22 Cze 2010 15:00 --
Ja w zasadzie jestem już po całej diagnostyce, więc jak potrzebujesz jakiejś informacji w miarę swojej wiedzy służę pomocą. Jeżeli hormony są w porządku w szczególności FSH i testosteron, to jest duża szansa na wyciągnięcie plemników podczas biopsji. Ważne jest to badanie TRUS - u mnie po nim w zasadzie już wszytko było wiadomo. Małe pytanie - czy po biopsji nie powiedziano Tobie czy stwierdzono doraźnie plemniki w aspiracie - tj. materiale wyciągniętym z jąder i najądrzy?
- simek
- Posty: 115
- Rejestracja: 14 wrz 2009 00:00
Re: Biopsja jądra
Stwierdzono, że są doraźne, zdjęcia też widziałem. Tylko dr Wolski uznał po hormonach i całej reszcie, że wygląda wszystko oki i biopsje miałem bez genetycznych.
Troche mnie ten czas dołuje z genetycznymi - czeka się na wyniki około 8 tyg. (np. CFTR). Rozumiem, że jak wyjdzie oki to małżonka nie robi a jak się poprzestawiał gen to jeszcze chyba małżonke CFTR czeka bo jak oboje mamy skoszone to jest problem (nast. 8 tyg.).
No i ten AZF - pytanie czy jest cel robić go po biopsji (podobno robi się przed aby stwiedzić czy wogóle za biopsję się zabierać).
Troche mnie ten czas dołuje z genetycznymi - czeka się na wyniki około 8 tyg. (np. CFTR). Rozumiem, że jak wyjdzie oki to małżonka nie robi a jak się poprzestawiał gen to jeszcze chyba małżonke CFTR czeka bo jak oboje mamy skoszone to jest problem (nast. 8 tyg.).
No i ten AZF - pytanie czy jest cel robić go po biopsji (podobno robi się przed aby stwiedzić czy wogóle za biopsję się zabierać).
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 08 maja 2010 17:40
Re: Biopsja jądra
Wydaje się że skoro Wolski nie zalecił zrobienia mutacji AZF to nie ma co tego robić. U mężczyzn mutacje w tym regionie prowadza to do zaburzeń spermatogenezy i niepłodności. Wskazaniem do badania jest kryptozoospermia (ilość plemników <1 mln/ml) i azoospermia (brak plemników w ejakulacie). Wtedy chyba raczej są duże trudności z wyciągnięciem plemników w trakcie biopsji. W sytuacji gdy plemniki stwierdzono, to raczej ten etap Cię ominie. Badanie histopatologiczne powinno dodatkowo wykazać stopień wykształcenia i dojrzałości plemników. Trochę się dziwię, że dopiero po biopsji lekarz zlecił zrobienie CFTR, u nas wysłał mnie już na to na pierwszym spotkaniu a później trzeba jeszcze było trzeba czekać na wynik żony. Trochę strata czasu no i dodatkowe nerwy, gdybym wiedział, że w przypadku złego wyniku żona też będzie musiała to samo robić, od razu byśmy to zrobili aby dwa razy się nie denerwować.
Dodane -- 22 Cze 2010 16:02 --
Teraz czekamy na wyniki badania histopatologicznego, dodatkowo żona zrobiła już kariotyp (czekamy oczywiście miesiąc na wyniki), i czekamy na wizytę do ginekologa. Żona obiecała, że nie jest "chora na gen" a że jej przeczucia dotychczas się sprawdzały, jesteśmy dobrej myśli. Wszystkie badania robimy poza Novum aby tam nie przepłacać.
Dodane -- 22 Cze 2010 18:59 --
Witam
Czy może ma ktoś wiedzę jak szybko po biopsji obu jąder można wrócić do współżycia? Pytam bardziej z ciekawości bo jak na razie sam się do tego nie palę za bardzo hehehehe
Dodane -- 22 Cze 2010 16:02 --
Teraz czekamy na wyniki badania histopatologicznego, dodatkowo żona zrobiła już kariotyp (czekamy oczywiście miesiąc na wyniki), i czekamy na wizytę do ginekologa. Żona obiecała, że nie jest "chora na gen" a że jej przeczucia dotychczas się sprawdzały, jesteśmy dobrej myśli. Wszystkie badania robimy poza Novum aby tam nie przepłacać.
Dodane -- 22 Cze 2010 18:59 --
Witam
Czy może ma ktoś wiedzę jak szybko po biopsji obu jąder można wrócić do współżycia? Pytam bardziej z ciekawości bo jak na razie sam się do tego nie palę za bardzo hehehehe
Re: Biopsja jądra
hej
Mam pytanie do homer wells - chodzi o znieczulenie przy biopsji: czy bylo to znieczulenie dozylne czy w kregoslup? Czy takie w kregoslup w ogole robia w prywatnych klinikach przy biopsji?
homer wells i simek - jaki mieliscie poziom fsh?
Obecnie jestesmy na etapie poszukiwania dobrej kliniki, gdzie wlasnie wukonywana jest biopsja ze znieczuleniem w kregoslup - czy sprawdaliscie inne osrodki, czy od razu udaliscie sie do warszawskiego novum? Ile razy musieliscie przyjechac na wizyte zanim doszlo do zabiegu?
dzieki za pomoc!
Mam pytanie do homer wells - chodzi o znieczulenie przy biopsji: czy bylo to znieczulenie dozylne czy w kregoslup? Czy takie w kregoslup w ogole robia w prywatnych klinikach przy biopsji?
homer wells i simek - jaki mieliscie poziom fsh?
Obecnie jestesmy na etapie poszukiwania dobrej kliniki, gdzie wlasnie wukonywana jest biopsja ze znieczuleniem w kregoslup - czy sprawdaliscie inne osrodki, czy od razu udaliscie sie do warszawskiego novum? Ile razy musieliscie przyjechac na wizyte zanim doszlo do zabiegu?
dzieki za pomoc!
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 31 lip 2010 11:43
Re: Biopsja jądra
Z tego co czytałam to nie robią w kręgosłup:)
Re: Biopsja jądra
dz
Co trzeba miec na pierwsza wizyte? Powiedzieli mi, ze aktualne badania krwi i nasienia, ale potem gdzies przeczytalam, ze badanie nasienia preferuja robione to w Novum.
Homer wells - masz juz wynik badania histop.?
dzieki dzwonilam wlasnie i wizyta wstepnie umowiona. Caly czas sie zastanawiam, czy daloby rade odbyc pierwsze konsultacje bez jechania do w-wy, ale takiej mozliwosci nie ma.AptekaNatura pisze:Z tego co czytałam to nie robią w kręgosłup:)
Co trzeba miec na pierwsza wizyte? Powiedzieli mi, ze aktualne badania krwi i nasienia, ale potem gdzies przeczytalam, ze badanie nasienia preferuja robione to w Novum.
Homer wells - masz juz wynik badania histop.?
-
- Posty: 761
- Rejestracja: 16 gru 2009 01:00
Re: Biopsja jądra
madejka3 co do badania nasienia w Novum : można się umówić 2-3 godz. wcześniej na oddanie nasienia i wynik badania będzie zrobiony na wizytę. Tylko musicie powiedzieć od razu, że jest w tym samym dniu wizyta i umówią Was odpowiednio - jeśli będzie taka mozliwość.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 08 maja 2010 17:40
Re: Biopsja jądra
witam - co do wyników to nie zauważyłem aby w Novum nie honorowano wyników z innych ośrodków czy laboratoriów. My akurat dużą cześć badań zleconych w Novum robiliśmy w innych placówkach ponieważ mamy pakiet medyczny z pracy gdzie większość badań jest już w pakiecie. Tak się składa że Novum części badań też samo nie wykonuje tylko zleca na zewnątrz.
-
- Posty: 761
- Rejestracja: 16 gru 2009 01:00
Re: Biopsja jądra
homer wells jeśli chodzi o badanie morfologii, poziomu hormonow itp. z krwi to owszem ale badanie nasienia to co innego. Najprościej samemu zadzwonić i wypytać jeśli są jakieś wątpliwości.
Re: Biopsja jądra
tak zrobilismy - przed wizyta mamy jeszcze umowione badanie nasienia. Natomiast pozostałe badania (fsh, testosteron) dowieziemy juz ze sobą
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 08 maja 2010 17:40
Re: Biopsja jądra
- 11 marzec 2010 rok - azoospermia;
- 15 czerwca 2010 rok - biopsja;
- 01 września 2010 rok - punkcja;
- 03 września 2010 rok - transfer;
- 15 września 2010 rok - łącznie 6 kresek na 3 testach;
- 16 września 2010 rok - HcG - 123
- [b]JESTEŚMY W CIĄŻY[/b] i to za PIERWSZYM RAZEM
Pozdrawiam wszystkich i życzę powodzenia w staraniach - dobre nastawienie i wiara to połowa sukcesu
- 15 czerwca 2010 rok - biopsja;
- 01 września 2010 rok - punkcja;
- 03 września 2010 rok - transfer;
- 15 września 2010 rok - łącznie 6 kresek na 3 testach;
- 16 września 2010 rok - HcG - 123
- [b]JESTEŚMY W CIĄŻY[/b] i to za PIERWSZYM RAZEM
Pozdrawiam wszystkich i życzę powodzenia w staraniach - dobre nastawienie i wiara to połowa sukcesu