Strona 1 z 1

brak kwalifikacji

: 24 sie 2018 13:18
autor: mother
Dzień dobry, jesteśmy po pierwszym etapie niestety po testach psychologicznych pani psycholog zadzwoniła i powiedziała, że mąż źle na nich wypadł, że skupia się głównie na dziecku, które już posiadamy itp. i nie wie czy pokochałby adoptowane dziecko tak jak biologiczne (co prawdą nie jest, ale nie będę podważała tutaj testów i ram w jakie trzeba się wbić) zwołała go na dodatkową rozmowę, powiedziała, że zbierze się komisja, ale decyzja będzie tylko taka, że albo nie dostaniemy kwalifikacji albo dostaniemy kwalifikację warunkową - tutaj wspominała coś o spotkaniach z psychologiem. Mogę wiedzieć na czym polega taka warunkowa kwalifikacja, o jakie spotkania chodzi, czy to ma być jakiś niezależny psycholog spoza placówki, prywatnie czy jak? I jakie są szanse na uzyskanie całkowitej kwalifikacji? Zaznaczam, że na poprzednich spotkaniach wypadaliśmy dobrze, nikt nie miał zastrzeżeń. Będę wdzięczna za odpowiedź.

Re: brak kwalifikacji

: 10 wrz 2018 20:49
autor: OAO Rzeszów
Szanowna Pani, odpowiedziałam na prv.
Serdecznie pozdrawiam
D.Dominik

Re: brak kwalifikacji

: 23 mar 2019 16:50
autor: aneta_75
Szanowna Pani,
kilka lat temu starałam się o uzyskanie kwalifikacji jako osoba samotna. Przeszłam pierwszy etap, ukończyłam kurs adopcyjny, ale nie uzyskałam ostatecznie kwalifikacji.
W poprzednim roku wyszłam za mąż, czy jako małżeństwo także nie możemy podejść do adopcji ze wzgl. na moją wyżej opisaną sytuację?

Będę wdzięczna za odpowiedż

Re: brak kwalifikacji

: 19 cze 2019 20:36
autor: Blanka85
Dzień dobry.
Przeszliśmy cały proces adopcji w katolickimn srodku. Otrzymalismy kwalifikację na kurs adopcyjny i przeszliśmy kurs adopcyjny. Po skończonym kursie mieliśmy spotkanie podsumowujące z p. Psycholog i przeszliśmy jeszcze raz testy psychologiczne. Po około 3 tygodniach dowiedzieliśmy się (tylko dlatego że wykonałam telefon do ośrodka) że nie otrzymaliśmy kwalifikacji. Przez telefon p. Nie chciała udzielić mi zadnych informacji. Powiedziala ze ma 30 dni na napisanie nam pisma.
Mam.pytanie czy możemy się odwołać, czy możemy poprosić zaswiadczenie ze ukonczylismy kurs i czy możemy przenieść dokumenty do innego ośrodka? Domyslamy się jaki był powód odrzucenia nas jako rodziców adopcyjnych. Niestety przyznaliśmy się na początku naszej drogi w tym ośrodku że nie w każdą niedzielę chodzimy do kościoła. Temat ten później poruszany był na każdym spotkaniu i wracał jak bumerang. Mimo wszystko nadal byliśmy kwalifikowani i nikt nam nie powiedział że to może być problem. Mimo iż posiadamy sakramenty i mamy s lub kościelny. Czujemy się oszukani. Nie bardzo wiemy co możemy w obecnej sytuacji zrobić.
Pozdrawiam.

Re: brak kwalifikacji

: 28 lip 2019 16:51
autor: OAO Rzeszów
Szanowna Pani,
jeżeli jest to ośrodek publiczny, to jest to jawna dyskryminacja i należy w odwołaniu (koniecznie!) o tym napisać. Jeżeli jest to ośrodek niepubliczny lub katolicki, to mają swoje priorytety i koniec. I tak się z tego wykręcą, ale warto pomyśleć o zmianie ośrodka. Trzymam kciuki, D.Dominik

brak kwalifikacji

: 05 lut 2022 21:08
autor: Moralez
Dzień dobry,
Staramy się z małżonką o adopcję dziecka, i w pierwszym OA nam odmówiono. Podobno możemy zapoznać się z przyczyną i porozmawiać na ten temat jeśli będziemy chcieli.
Ogólnie narracja jest taka, że się nie nadajemy z jakiegoś powodu-ale nikt nam na papierze nie da uzasadnienia. Mogę jedynie chwilę zapoznać się z odmową i chwilę o niej porozmawiać, i tylko tyle.
Chciałem prosić Państwa o radę. O co warto zapytać, na co zwrócić uwagę, i czego możemy się domagać, żeby wiedzieć co poprawić/zmienić w przyszłości?
Chodzi mi na przykład o dokumenty stworzone przez OA, na podstawie których doszli do takich a nie innych wniosków? Od pani z OA dowiedziałem się, że droga jest zamknięta w ich Instytucji i żadnej dokumentacji wyprodukowanej na mój i małżonki temat przez OA nie dostanę. Wydaje mi się, to bardzo mało transparentne. Czy istnieje jakiś powód, dlaczego nie mogę tych dokumentów nawet zobaczyć?

Pozdrawiam,
Moralez