3 nieudane procedury - Endometrioza + żylaki powrózka n.

dr n. med. Jan Domitrz
Od 1989 roku pracuje w Zakładzie Endokrynologii Ginekologicznej AM w Białymstoku kierowanym przez dr hab. Sławomira Wołczyńskiego. Od 1991 roku jest członkiem Zespołu IVF ET kierowanego przez prof. Mariana Szamatowicza. Zajmuje się szeroko rozumianą medycyną rozrodu a w szczególności endokrynologią rozrodu oraz embriologią. Przyjaciel Naszego Bociana.

Prof. dr hab. Jacek Szamatowicz
Od 1990 roku pracuje w Klinice Ginekologii AM w Białymstoku kierownej przez prof. Mariana Szamatowicza. Od 1993 czynnie uczestniczy w pracach zespołu pozaustrojowego zapłodnienia. Tematem szczególnego zainteresowania jest medycyna rozrodu oraz endoskopia.

Moderator: Osoby zatwierdzające - niepłodność

Zablokowany
sabina321
Posty: 343
Rejestracja: 12 cze 2015 09:32

3 nieudane procedury - Endometrioza + żylaki powrózka n.

Post autor: sabina321 »

Witam serdecznie

Pani Doktorze tak w skrócie nasz przypadek:

3 procedury IMSI:

1. Bemfola - długi protokół - transfer 3 doba , ciąża biochem., reszta zarodków nie osiągnęła stadium blastocysty
2. Menopur - ultra długi protokół - transfer 3 doba - brak ciąży; crio - brak ciąży.
3. Menopur + puregon - długi protokół - transfer 2 doba - brak ciąży

Zarodki zawsze klasy B. W ostatniej procedurze były najgorsze - większość klasy C.
Nasienie z procedury procedurę pogarszało się.

Ja (29 lat) choruję na endometriozę IV st., mam torbiele na obu jajnikach. Reszta wyników ok: hormony, amh obecnie 3,4; kariotypy ok, tarczyca ok, odpowiedź na stymulację dobra.U męża (31 lat) żylaki powrózka nasiennego III st. + torbiel na sterczu, które zoperujemy niedługo. Przeciwciała przeciw plemnikowe 50%, ruch 10%, morfologia 4%, fragmentacja DNA ok. 13 %.

W procedurach nigdy nie ma problemu z komórkami - zawsze po ok. 15. Większość się zapładniała. Problem pojawiał się ok. 3 doby.. najdalej zarodek rozwinął się do moruli w laboratorium.

PYTANIE: Czy jest możliwe, że lekarze za bardzo skupili się na mnie a problem męża został potraktowany powierzchownie? Nie mam na razie siły na kolejne in vitro.. nie wiem czy w ogóle jest sens podchodzić do kolejnej procedury. Czy mógłby Pan Dr udzielić jakiejś wskazówki co robić?

Na razie mam taki plan:
- mąż - operacja żylaków
- a ja laparoskopia - i starać się naturalnie..
- ewentualnie pominąć laparoskopię, sprawdzić drożność i starać się dalej. A jeśli nie będzie efektów to kolejna procedura? czy może komórki dawczyni?

Bardzo proszę o pomoc.
2015 - Laparoskopia Endometrioza IVst., + M przeciwciała

Provita

I IMSI - długi protokół

13.02.16 - transfer 2X8B- ciąża biochemiczna

II IMSI - ultra długi protokół ET 2*8b :(

Crio - :(



Niestety żegnamy się z Provitą



III Novum - start sierpie
Jan Domitrz
Ekspert Bociana
Ekspert Bociana
Posty: 15834
Rejestracja: 14 lut 2002 01:00

Re: 3 nieudane procedury - Endometrioza + żylaki powrózka n.

Post autor: Jan Domitrz »

operacja żylaków jest praktycznie w takiej sytuacji bezcelowa podobnie jak laparoskopia jesli cokolwiek to należy modyfikować sposób przygotowania do IVF zmiany leków protokołów a poza tym wyznaczenie momentu zakończenia leczenia Z poważaniem JD
Zablokowany

Wróć do „Archiwum - Niepłodność - pytania do eksperta z Białegostoku”