sens badania przeciwcial przy wynikach tarczycy w normie
: 16 paź 2009 20:20
Szanowny Panie doktorze!
Mam prośbę o interpretację moich wyników badań w odniesieniu do objawów i wykluczenie choroby tarczycy. Pamiętam, że jeszcze w szkole podstawowej chodziłam do endokrynologa i mgliście pamiętam, że chyba zażywałam jod, ale niestety niewiele pozostało w mojej pamięci z tego okresu. Powodem wizyt było ciągłe marznięcie, co bardzo dokucza mi do tej pory. Dużo mocniej od innych odczuwam zimno, bardzo szybko marznę i wiecznie chodzę ubrana jak "eskimos", co niewiele mi pomaga niestety.
Zrobiłam badanie hormonów tarczycy, które wydają się być w normie:
TSH 3-generacja (XII.2007) - 1,33 uIU/mL (0,4-4,0)
TSH (V.2009)- 2,23 uIU/ml (0,27-4,20)
ft 3 - 3,05 pg/ml (2,0-4,4)
ft 4 - 1,32 ng/dl (0,93-1,70)
Czy powinnam jeszcze poszerzyć diagnostykę o badanie przeciwciał tarczycowych, bardzo prosze o radę.
Mam prośbę o interpretację moich wyników badań w odniesieniu do objawów i wykluczenie choroby tarczycy. Pamiętam, że jeszcze w szkole podstawowej chodziłam do endokrynologa i mgliście pamiętam, że chyba zażywałam jod, ale niestety niewiele pozostało w mojej pamięci z tego okresu. Powodem wizyt było ciągłe marznięcie, co bardzo dokucza mi do tej pory. Dużo mocniej od innych odczuwam zimno, bardzo szybko marznę i wiecznie chodzę ubrana jak "eskimos", co niewiele mi pomaga niestety.
Zrobiłam badanie hormonów tarczycy, które wydają się być w normie:
TSH 3-generacja (XII.2007) - 1,33 uIU/mL (0,4-4,0)
TSH (V.2009)- 2,23 uIU/ml (0,27-4,20)
ft 3 - 3,05 pg/ml (2,0-4,4)
ft 4 - 1,32 ng/dl (0,93-1,70)
Czy powinnam jeszcze poszerzyć diagnostykę o badanie przeciwciał tarczycowych, bardzo prosze o radę.