róża88 pisze:Mam w rodzinie bezdzietne małżeństwo i od dziecka słuchałam że "dziwaki", "nadają się na chrzestnych bo komu przepiszą", "prawdziwego życia nie znają".
tez takie teksty słyszałam, gdy rodzina nie wiedziała o problemie, wszystko się zakończyło gdy ich uświadomiłam... czy gadają za plecami? tego nie wiem, ale naprawdę mnie to w ogóle nie obchodzi...
róża88 pisze:ale co to znaczy zaakceptować? pogodzić się?poddać?
tak, to znaczy poddać się w pewnym sensie. Wiesz jakie mam podejście? Będzie dziecko to będzie, a jak nie będzie to też będzie dobrze.Naprawdę wszystko ma swój czas i miejsce. Nic na siłę. Staramy się również dalej, ale my pogodziliśmy się z tym, że możemy być bezdzietni, w pełni zaakceptowaliśmy sytuację w jakiej się znaleźliśmy.. to nie jest proste...i jeżeli mam być szczera to u mnie to jest łaska od Pana Boga... odkąd zaprosiłam Go do serca wszystko stało się prostsze...niech mnie prowadzi drogą szczęścia:)
róża88 pisze:Myślę że akceptuję tą sytuację jaka jest ale walczę dalej, jednego dnia jestem pełna nadziei a drugiego ryczę w kącie tak jak piszesz, ale czy to znaczy że tego nie akceptuje?
myślę, że jeszcze nie posiadasz pełnej akceptacji własnego problemu.. przy pełnej akceptacji człowiek już nie płacze, bo tutaj nie ma już miejsca na łzy smutku, chyba, że łzy szczęścia.. jest się po prostu szczęśliwym i takim wolnym...
-- 15.10.2012, 11:05 --
zadaj sobie pytanie: Czy jeżeli nigdy nie pojawi się dziecko to będziecie szczęśliwi? Czy dopuszczacie taka ewentualność? jeżeli Twoja odpowiedź brzmi tak, to jesteś wygrana:)
-- 15.10.2012, 11:11 --
róża88 pisze:jednego dnia jestem pełna nadzieji a drugiego ryczę w kącie
a dlaczego płaczesz w kącie? bo życie jest niesprawiedliwe? bo czujesz się bezsilna? chcesz dziecka robisz wszystko by się pojawiło, dbasz o siebie, chodzisz do lekarza a tu nic? bo inni mają dzieci a Ty nie? bo kolejny raz czujesz się rozczarowana? bo macie wszystko a tylko dziecka Wam brakuje? bo Jola, Ola są w ciąży a Ty nie?
tutaj sama znajdziesz odpowiedź na swoja akceptacje problemu