CIĄŻA U KOBIET Z WRODZONYM PRZEROSTEM NADNERCZY (WPN, CAH)

Tematy istotne dla prawidłowego przebiegu ciąży (niepokojące sygnały organizmu, zagrożenia, leki, choroby, zdarzenia mogące wpłynąć na ciążę itp.)

Moderator: Moderatorzy jestem w ciąży

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
elwirra28
Posty: 6077
Rejestracja: 22 lis 2005 01:00

Re: CIĄŻA U KOBIET Z WRODZONYM PRZEROSTEM NADNERCZY (WPN, CA

Post autor: elwirra28 »

Przypominam, że omawiamy kwestie związane z ciążą, z leczeniem w ciąży. Wymieniamy informacje mające znaczenie dla leczenia w ciąży. Nie informujemy o planach diagnostycznych, związanych z pójściem do lekarza, bo to nie wnosi niczego do problemu. Zamiast tego opisujemy co powiedział lekarz, jakie leki zapisał, jakie dał zalecenia itd.
Jeśli lekarz wyraźnie wiąże WPN z innymi chorobami np. tarczycy proszę o tym wspomnieć, zasygnalizować problem, ale bez dalszego rozwijania tematu. Z postu powinno wynikać, że konkretna choroba np. tarczycy wpłynęła na leczenie WPN lub na sam WPN itd.
Na temat leczenia przed ciążą piszemy na podforum "jak się leczyć" na wątku :arrow: http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/vi ... =6&t=52778. Tam można opisać swoją historię, Jakie były problemy przed zajściem w ciążę itd.
Luźne rozmowy prowadzimy na podforum Pogadajmy o ciąży
Starania od 2005 r./PCOS, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa/Leczenie SIOFOR 500, Spironol 100.
29.11.2008 r. - Aniołek 6tc [*]
29.09.2010 r. - Synek :love:
yamii
Posty: 21
Rejestracja: 03 paź 2013 18:27

Re: CIĄŻA U KOBIET Z WRODZONYM PRZEROSTEM NADNERCZY (WPN, CA

Post autor: yamii »

Byłam dziś u drugiego endo. Powiedział, że nie ma sensu zwiększania dawki hydro więc wracam do 10mg rano. Ten endo powiedział, że będę musiała brać hydro po porodzie i że można go przyjmować przy karmieniu piersią, a w jakiej dawce powiedzą lekarze na oddziale.
Natomiast pojawił się kolejny problem - tarczyca. Już nie wiem czy to związane z WPN czy nie, bo wyniki wskazują na subkliniczną niedoczynność tarczycy, a na ulotce hydro jest napisane, że przy niedoczynności nie można brać hydro. W 8 tc miałam robione TSH i miałam w normie, aż tu nagle w 31 tc wyskoczyło mi 5,08. Delfinem czy ja dobrze pamiętam, że ty też miałaś problemy z tarczycą w ciąży?
delfinem
Posty: 493
Rejestracja: 22 mar 2004 01:00

Re: CIĄŻA U KOBIET Z WRODZONYM PRZEROSTEM NADNERCZY (WPN, CA

Post autor: delfinem »

yamii - ja od dawna mam problem z tarczycą, od początku ciąży przyjmowałam euthyrox w ciągle zwiększonej dawce, kończąc na 175mg. Po porodzie dawka 88 mg, potem 75 mg, teraz znów wróciłam do 88 mg, ale przez pół roku po porodzie zrzuciłam 30 kg.
A tak przy okazji, który to drugi endo?
Asiek_28 - ja urodziłam córcię po skończonym 38 tygodniu, waga urodzeniowa 3000 g, silna żółtaczka przez 6 tygodni, a teraz silna kobietka na 97 centylu :)
Asiek_28
Posty: 43
Rejestracja: 13 wrz 2011 20:29

Re: CIĄŻA U KOBIET Z WRODZONYM PRZEROSTEM NADNERCZY (WPN, CA

Post autor: Asiek_28 »

yamii ja akurat robiłam ft4 i TSH co miesiąc w ciąży, moja endo uważała, że właśnie musimy kontrolować tarczycę, żeby się nie okazało, że coś się dzieje i od początku kazała przyjmować jod w suplementacji, u mnie akurat tutaj było wszystko w porządku, widzisz co lekarz to inne podejście i inne badania... Dodam jeszcze, że ja już mam insulinę od wczoraj, chyba te 20mg hydro dało popalić choć wyniki nie były złe, do jutra biorę 15mg hydro bo miałam schodzić stopniowo i wracam do 10mg. Powiedz jak lekarz Ci kazał zmniejszyć, nagle czy stopniowo? A z karmieniem to mamy już opinie chyba z 5 lekarzy, że można karmić i decyzja w szpitalu :D
delfinem dobrze, że córeczka jest zdrowa, dla mnie to taka nadzieja, że mimo tych leków, stresów itp. dzidziuś może być zdrowy i to hydro aż tak nie jest niebezpieczne
styczeń 2011 - Aniołek, poronienie 7 tydzień
13.12.2013 - Ukochany Synek
yamii
Posty: 21
Rejestracja: 03 paź 2013 18:27

Re: CIĄŻA U KOBIET Z WRODZONYM PRZEROSTEM NADNERCZY (WPN, CA

Post autor: yamii »

Delfinem ja tak na przemiennie stosuje pierwszy i drugi w zależności od tego, u kogo byłam pierwszy raz w danym m-cu:) Od początku leczy mnie dr Fuchs i to jego zaniepokoiła tarczyca. Dziś albo jutro mam odebrać wyniki TSH, FT4 i przeciwciała tarczycowe i od tego zależy czy będę brała właśnie to co ty w dawce 50 lub 75. Dziwne, że dr Sowińska-Przepiera w ogóle nic nie wspomniała o tej tarczycy, a ona sama zleciła tsh i ft4 i pierwsza widziała wyniki. Trochę się martwię, bo wyczytałam, że to może wskazywać na subkliniczną niedoczynność tarczycy co ma duży wpływ na rozwój układu nerwowego u dziecka, zwłaszcza w pierwszym trymestrze. Jedynie pocieszam się tym, że w 8 tc miałam tsh robione i wszystko było ok. Więc skąd nagle taki skok? Gdzieś wyczytałam, że glikokostysteroidy, czyli np nasz hydro ma wpływ na tarczyce więc może stąd, ale już sama nie wiem.
Delfinem, a czy ty w związku z przyjmowaniem euthyroxu miałaś poprawne wyniki tsh? Czy ty byłaś wcześniej umówiona na cesarkę w 39 tc czy w trakcie wyszło, że nie czekacie do terminu?

Asiek_28 ja największą dawkę przyjmowałam 15mg hydro przez tydzień, więc z dnia na dzień zeszłam z powrotem do 10mg. A jakie cukry Ci wyskoczyły, że Ci insuline dali? Ja mam teraz znów cukier w normie, albo raz dziennie mi wyjdzie 125 najwyżej, a na czczo od 60 do 75. Też mam nadzieję, że z maluszkami będzie wszystko dobrze. Zewsząd słyszę, że te 10mg hydro to na prawdę dawka minimalma, ale z drugiej strony widać po cukrze, że jednak coś tam zakłóca. Teraz naprawdę bardziej martwi mnie ta tarczyca.
Asiek_28
Posty: 43
Rejestracja: 13 wrz 2011 20:29

Re: CIĄŻA U KOBIET Z WRODZONYM PRZEROSTEM NADNERCZY (WPN, CA

Post autor: Asiek_28 »

yamii - ja też już jestem na 10mg i też wiem, że to minimalna dawka i 5mg by nie działało. Nie mam wysokich cukrów, nigdy nie przekroczyły 130 ostatnio. Wysokie (119, 125, 129max) są rano bo rano biorę hydro. Popołudniu raczej poniżej 100. Kontrolę mam w piątek u diabetologa bo wg niej powyżej 120 to już źle 8O Ale ginekolog wczoraj mi mówił, że na bank hydro (plus oczywiście hormony ciążowe) podbijają cukier ale on by mi insuliny nie dał tylko dieta ale jak chce brać dla świętego spokoju to mam brać. Po ciąży mi gwarantuje, że to przejdzie i że taki cukier nie szkodzi :)
[treść niezgodna z tematem wątku]
styczeń 2011 - Aniołek, poronienie 7 tydzień
13.12.2013 - Ukochany Synek
yamii
Posty: 21
Rejestracja: 03 paź 2013 18:27

Re: CIĄŻA U KOBIET Z WRODZONYM PRZEROSTEM NADNERCZY (WPN, CA

Post autor: yamii »

Dzięki Asiek_28. Odebrałam powtórzone wyniki tarczycy z laboratorium i się okazało, że wszystko w normie.[treść niezgodna z tematem wątku]
A co u Ciebie? Bierzesz insulinę? Rano, tzn o której bierzesz hydro? I po śniadaniu czy przed? Jakie masz cukry na czczo?
delfinem
Posty: 493
Rejestracja: 22 mar 2004 01:00

Re: CIĄŻA U KOBIET Z WRODZONYM PRZEROSTEM NADNERCZY (WPN, CA

Post autor: delfinem »

yamii - [treść niezgodna z tematem wątku]
Data cesarki była wyznaczona wcześniej.
Asiek_28
Posty: 43
Rejestracja: 13 wrz 2011 20:29

Re: CIĄŻA U KOBIET Z WRODZONYM PRZEROSTEM NADNERCZY (WPN, CA

Post autor: Asiek_28 »

yamii - byłam kilka dni w szpitalu, hydro biorę rano, do 8, zgodnie z ulotką, staram się po śniadaniu, cukier mam ładny, na czczo powyżej 80 ale do 90, bywa że cały dzień poniżej 100, chyba że coś zjem więcej :D , w szpitalu mi powiedzieli, że to taka bardziej lekowa cukrzyca niż ciążowa, insulinę biorę ale to taka symboliczna dawka
Co do karmienia to udało się porozmawiać o karmieniu, mam wersję, że powinnam zostawić minimalną dawkę hydro, nawet 5mg żeby sobie nie zaszkodzić, duża dawka może blokować nadnercza dziecka
I cały czas wersja u mnie na poród zwykły
potwierdzili mi też dawki hydro w czasie porodu, tak jak ustaliła mi to endo
styczeń 2011 - Aniołek, poronienie 7 tydzień
13.12.2013 - Ukochany Synek
yamii
Posty: 21
Rejestracja: 03 paź 2013 18:27

Re: CIĄŻA U KOBIET Z WRODZONYM PRZEROSTEM NADNERCZY (WPN, CA

Post autor: yamii »

Asiek_28 mam nadzieję, że ta wizyta w szpitalu to nic poważnego.

Ja byłam dziś u endo, ale żadnych nowości. Kazała mi przyjść za tydz. bo nie ma jeszcze wyników acth i kortyzolu a bez tego nie ustali mi dawki hydro.[treść wymoderowano jako niezgodną z tematem wątku]

Asiek_28 może wymienimy się mailami? Mogą się przydać około porodu albo po, jak nam dzieciaczki przebadają.
tulipanek84
Posty: 5
Rejestracja: 03 sty 2014 14:37

Re: CIĄŻA U KOBIET Z WRODZONYM PRZEROSTEM NADNERCZY (WPN, CA

Post autor: tulipanek84 »

Witam!

Ja również mam stwierdzony nieklasyczny WPN. Akurat w tej chwili nie jestem w ciąży ale byłam kilka lat tamu, synek ma teraz 3 latka. Kilka lat wcześniej brałam dexa, później odstawiłam i byłam tylko na tabletkach anty. W ciążę zaszłam bez żadnych problemów (nawet specjalnie jakoś się nie starałam). Na początku ciąży konsultowałam się z endo-gin do której chodziłam wcześniej (lekarka moim zdaniem bardzo dobra) czy w ciąży mam brać leki i powiedziała że nie trzeba, że jeżeli byłby to klasyczny wpn to tak a w tym wypadku nie. I że nie ma wpływu na to płeć dziecka. Uspokoiło mnie to bardzo ale tak się zastanawiam dlaczego jedni lekarze każą brać leki a inni nie. Teraz zastanawiam się nad drugim dzieckiem i jakoś bardzo się boję. A hormonów w ciąży nie badałam bo tak zaleciła endo-gin - powiedziała że nie trzeba. Ciąża przebiegała bez żadnych problemów, urodziłam po terminie bo podobno przy tej chorobie jest problem z dojrzewaniem szyjki przy porodzie. I bądź tu człowieku mądry jak każdy lekarz radzi inaczej... :?
yamii
Posty: 21
Rejestracja: 03 paź 2013 18:27

Re: CIĄŻA U KOBIET Z WRODZONYM PRZEROSTEM NADNERCZY (WPN, CA

Post autor: yamii »

Cześć tulipanek84.

Zapewne rozbieżności w sposobie postępowania lekarzy wynikają z tego, że nasza choroba jest rzadko diagnozowana i mało jeszcze przebadana, więc ciężko o specjalistę w tej dziedzinie. Choć podejrzewam, że po tych 3 latach ta sama Pani doktor mogła by już zalecić Ci inne postępowanie. Jednak nie ma czego się bać, bo wszystkie trzy na tym forum przyjmowałyśmy hydro w ciąży. Delfinem urodziła zdrową córeczkę, Asiek_28 urodziła już synka, a ja wciąż czekam na rozwiązanie. I chociaż decyzja co do tego że sterydy brać musimy była zgodna w przypadku naszych lekarzy, to jednak co do dawki mój lekarz kierował się wynikami zupełnie innych hormonów niż w przypadku dziewczyn. Pewnie dopiero za dobrych kilka bądź kilkanaście lat, kiedy WPN zostanie lepiej przebadane, dowiemy się czy postępowanie naszych lekarzy było słuszne, ale żadna z nas na pewno by tyle nie czekała i po prostu komuś trzeba było zaufać i wierzyć, że wszystko będzie dobrze. Czasami mam takie przemyślenia czy w przyszłości, kiedy sterydy spustoszą nasz organizm, nie okaże się że WPN to taka nasza uroda i leki były niepotrzebne...
delfinem
Posty: 493
Rejestracja: 22 mar 2004 01:00

Re: CIĄŻA U KOBIET Z WRODZONYM PRZEROSTEM NADNERCZY (WPN, CA

Post autor: delfinem »

[treść niezgodna z tematem wątku-na luźne rozmowy zapraszam do działu Pogadajmy o ciąży]
tulipanek - yamii napisała w zasadzie wszystko :) grunt to zaufać lekarzowi i mieć przekonanie, że dobrze postępuje.
Asiek_28
Posty: 43
Rejestracja: 13 wrz 2011 20:29

Re: CIĄŻA U KOBIET Z WRODZONYM PRZEROSTEM NADNERCZY (WPN, CA

Post autor: Asiek_28 »

tulipanek84 ja urodziłam zdrowego Synka, brałam hydro całą ciąże i na początku też dexa, konsultowałam się z kilkoma lekarzami i każdy uważał że hydro jest potrzebne, a może mimo WPN masz tak dobre wyniki, że u Ciebie hydro nie jest konieczne? Ja też nie badałam hormonów w ciąży prócz na początku raz i potem tylko kortyzol i jonogram, moja lekarka też uważała że hormonów nie trzeba badać, piszesz też że przy WPN nie dojrzewa szyjka, ja szyjki nie miałam prawie od 25 tygodnia czy nawet wcześniej, na koniec szyjka była zgładzona, poród naturalny, szyjka się rozwarła w ciągu 12 godzin, nie było problemu, możesz dać znać skąd jesteś, jeśli ze Śląska to mogę doradzić kilku lekarzy :D
styczeń 2011 - Aniołek, poronienie 7 tydzień
13.12.2013 - Ukochany Synek
tulipanek84
Posty: 5
Rejestracja: 03 sty 2014 14:37

Re: CIĄŻA U KOBIET Z WRODZONYM PRZEROSTEM NADNERCZY (WPN, CA

Post autor: tulipanek84 »

Witam!
Dziękuję Wam za odpowiedzi. Ja obleciałam już naprawdę sporo lekarzy. I tak naprawdę czasami się zastanawiam czy napewno mam wpn. Ze szpitala wyszłam z diagnozą pcos ale niby się okazało że jakiś lekarz się pomylił i lekarka (z tego samego szpitala) do której się udałam stwierdziła, że to jednak wpn. Teraz znów szukam dobrego endo więc jeśli Asiek_28 byś mogła mi kogoś polecić (bo jestem ze Śląska) to byłabym Ci bardzo wdzięczna. A czy Wasze dzieciaczki po urodzeniu były badane pod tym kątem - chodzi mi o chłopczyków?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jestem w ciąży”