Strona 1 z 87

PLAMIENIE/KRWAWIENIE W CIĄŻY

: 16 lut 2005 13:53
autor: agnesja
w poniedzialek się strasznie wystraszyłam , zdenerwowalam się
troszkę i czułam jak i coś popłynęło , na bieliźnie zobaczyła 3 brązowe plamy !!!
chyba nie muszę Wa mówić co przeżyłam, szybko zadzwoniłam do mojej pani doktor
i kazała mi przyjechać, zrobiła mi usg i powiedziała, ze maluch jest ma 5.3 mm
i już bije serduszko:)))nic się nie odkleiło i dała mi luteinę dopochwowo 2xdz
po 100mg
Czy miała któraś z Was podobną sytuację?
biore luteinę od poniedziałki i jakby ustało, dziś już nic nie zaobserwowałam, czy tak może być?

: 16 lut 2005 14:36
autor: lablak
witaj agnesja,

wszystkie moje kolezanki ktore sa teraz w ciazy mialy plamienia na pocztaku. konczy sie roznie.tez braly luteine. mi ona nie pomogla i stracilam ciaze, ale moje kolezanki maja terminy porodu na marzec i kwiecien i choc musza na siebie uwazac wszystko jest ok. wiem jak jestes przerazona. ja od razu lecialam do lekarza i plakalam. ale chce ci dac nadzieje. wszystko moze sie potoczyc dobrze. tylko spokojnie. cierpliwosci.
a luteine jezeli bierzesz doustnie to zapytaj lekarza czy mozesz brac dopochwowo. to jest tak nie dobre ze mdlosci mialam wlasnie po niej.

[treść wymoderowano]

: 16 lut 2005 16:47
autor: ola1979
Agnesja ja też plamiłam w 7 tc i teraz jestem w 17 tc i wszystko jest ok :D U mnie plamienie było spowodowane pojawieniem się małego krwiaczka w macicy, który się wcgłonął po kilku dniach.
Staraj się teraz jak najwięcej odpoczywać, poleguj sobie a wszystko dobrze się skończy. Trzymam kciuki

: 16 lut 2005 18:30
autor: agnesja
poleguje aż za dużo, dziś już wstałam z łóżka, plamienia ustapiły:)
zobaczymy co dalej , mam nadzieję, ze będzie ok :)

: 30 maja 2005 10:43
autor: kika1975
JA TEŻ TO PRZESZŁĄM W 7 TYG. Dodatkowo ból podbrzusza jak przy okresie.Zalecenie lekarza: zwiększona dawka douhastonu i LEŻENIE!Miesiąc czasu wstawałam tylko do toalety , a teraz nie podnoszę nawet odkurzacza.Będzie dobrze ... pozdrawiam

: 30 maja 2005 11:53
autor: Oliwia1
Też w 7 tygodniu zoabczylam jeden raz na bieliznie 2 ciemne plamki, tego dnia polezalam sobie do konca, wiecej sie nie pojawily, zadnych lekow nie bralam, nie poszlam z tym do lekarza. Mysle, ze moz eto cos naturalnego skoro nam sie przydaza w 7 tygodniu, mzoe zluszcza sie macica...obserwujmy siebie ale bez paniki.

: 30 maja 2005 12:09
autor: asiawzdomku
spoko spoko ja miałam nawet nie plamienia tylko plamienia z krwotokami a maluszki maja juz 12 miesiecy:)

: 30 maja 2005 12:11
autor: Krecikk
Witajcie!
Ja jestem w 8 tyg. ciąży bliźniaczej! Wczoraj rano pojawił się śluz z ciemniejszym zabarwineiem, a potem mała jasnobrązowa plamka na wkładce! Zaczęłam panikować, lecz lekarz kazał leżeć i więcej się to nie powtórzyło! Dziś też jest oki, więc jestm dobrej myśli, USG dopiero w czwartek!
Myślicie, że to coś złego?

: 30 maja 2005 12:15
autor: asiawzdomku
kreciczku jak nic sie nie dzieje to znaczy jest dobrze!!!

: 30 maja 2005 12:25
autor: asiawzdomku
no o sie na razie nie martw!!! po porodzie bedziesz sie onie martwic juz non stop do końca świata:)
oczywista bez powodu:)

: 30 maja 2005 19:19
autor: Maddy
dziewczyny, jestem po udanym zabiego in-vitro-3tc, zaczęłam plamić. Zalecono mi leżenie, biorę utrogestan w ilościach 18 tabletek dziennie. Strasznie się boję, że nie utrzymam tej ciąży. Moze któraś z was też to przechodziła?

: 31 maja 2005 10:02
autor: asiawzdomku
Maddy pisałam nieco wyzej , zreszta nie tylko ja . Miałam nawet krwotoki nie tylko plamienia . I to do połowy 2 trymestru jeszcze a nasze blizniaki mimo to maja juz roczek:)

tzrymaj sie i spokojnie!!

: 15 cze 2005 13:23
autor: dlasica
Witajcie,
Ja jestem w 10 tyg. i też mam plamienia (w 8 tyg też), biorę dufaston i Cyklo3Forte. Plamienia są niewielkie (lekko brązowe) i przeważnie 1 razowo. Oczywiście za każdym razem lecę do lekarza zrobic USG. Zawsze jest wszystko oki, dzidzia rośnie jak na drożdzach , ma 33 mm, wszystko koło macicy jest oki, lekarz mówi, że nie ma zagrożenia poronieniem :) . Mam odpoczywać i nie martwić się. Tabletki brać do ok 15 tygodnia, tak w razie czego :!:

[treść wymoderowano]

: 16 cze 2005 10:25
autor: lablak
hej,

ja w zeszly piatek wyladowalam z plamieniem w szpitalu. na usg wszystko bylo ladnie. dostalam cyklonamine (cos takiego) . wzielam po powrocie do domu i dostalam krwawienia. na szczescie przeszlo. ale caly tydzien mam jednorazowe plamienia. jutro ide na usg. mam nadzieje ze z dzidzia jest ok. jestem w 9 tyg ciazy. za soba mam dwie ciaze obumarle. strasznie sie boje. ale staram sie byc silna. lekarz mowi ze nie z takimi problemami kobiety rodza zdrowe dzieci. czasem maja krwotoki a dzidzia sie trzyma. [treść wymoderowano]

: 16 cze 2005 10:46
autor: Eternity
Ja miałam brązowe plamienia przy końcu 12 tygodnia. Trwały około 2 dni po czym przeszły. Ja miałam je w terminie kiedy normalnie miałabym @. U mnie powodem było pękniecie naczyńka krwionośnego na szyjce macicy (mała nadżerka). Miałam zapisana luteine pod jezyk lub dopochwowo, no-spa oraz meliskę. poleżałam 2 dni i przeszło a dzidzi nic się nie stało. Jednak lekarz mnie uczulił, że trzeba zwracać uwage na bóle w podbrzuszu. Jezeli są plamienia a nie ma skurczów to jest w miare ok. Ale zawsze takie plamienia nalezy kontrolować.