Dzień dobry,
według rekomentacji PTG z 2004 r. ciąża osiągnięta w wyniku długich starań jest ciążą szczególnej opieki nad matką i dzieckiem, może towarzyszyć jej wyższy poziom stresu niż przy ciąży pary płodnej i zakończenie jej może nastąpić drogą cięcia cesarskiego nie tylko w przypadkach wskazań położniczych (jak dla ciąż fizjologicznych), ale także gdy taka jest wola pacjentki. Skierowanie można otrzymać od lekarza prowadzącego, nie jest potrzebna wizyta u psychiatry, jak w przypadku cięć ze wskazań lękowych (tzw. tokofobii). Dla wielu rodziców cięcie cesarskie jawi się jako sytuacja "pełnej kontroli" nad porodem, nie chcą już więcej niewiadomych, chcą się oddać w ręce lekarzy i mieć to za sobą. Warto jednak pamiętać, że cięcie cesarskie to poważna operacja brzuszna, mniej korzystna dla matki i dziecka niż prawidłowo poprowadzony poród naturalny.
Nie byłabym sobą gdybym nie poleciła Pani próby porodu naturalnego - piszę to jako położna i jako świeżo upieczona mama

W razie takiej decyzji polecałabym zdecydowanie tzw. "prywatną" opiekę zaufanej położnej, która pomogłaby Pani przejść przez proces porodu, ale także byłaby blisko Pani po porodzie. Poród naturalny ułatwia budowanie więzi z dzieckiem, wzmacnia też w matce poczucie siły i kobiecości, co w przypadku długiego oczekiwania na dziecko może mieć niebagatelne znaczenie. Warto spróbować! Życzę powodzenia i polecam się jeśli chciałaby Pani jeszcze na ten temat porozmawiać.