styczeń 2011

Aniu a ty określałaś płeć maluszka przy składaniu papierów? Bo podobno na dziewczynki się dłużej czeka...

_________________
marzec 2013 - w nasze progi zawitał mały wiercpięta

aniamietus - my 2 listopada 2011 moze za 10 miesiecy bedziemy rodzicami
mozesz mi opisac jak wyglada procedura po telefonie?

czarny_łabedz - nie nie okreslilismy plci jest nam ona obojetna pieknie by sie stalo jakbysmy na wakacje 2013 mieli juz swoje dzieciatko

_________________
Milość to cel mojego życia, mam nadzieje że niedlugo będe sie mogła nią podzielić.

3.11.2011 pierwsza wizyta w osrodku
20.09.2012 kwalifikacja i czekamy, czekamy
29.11.2013 roku o 14.22 zadzwonił TEN telefon
9.12.2013 synek jest już z nami
13.01.2016 pierwsza wizyta w poszukiwaniu drugiego szczescia
08.02.2017 zadzwonil TEN telefon
14.02.2017 poznalismy nasza walentynke
23.02.2017 synek jest juz z nami

Nie określałam płci,określiłam płeć obojętna,ale w rozmowach gdzieś pojawiała dziewczynka,choć jak już było bliżej finału, byłam nastawiona na chłopca, a tu taka niespodzianka dziewczynka

Dodane -- 25 Maj 2012 18:27 --


Po telefonie pojechaliśmy do Ośrodka do p. Cecylii, powiedziała nam wszystko co chcieliśmy wiedzieć na temat matki dziecka i oczywiście wszystko o małej. W środę jadę poznać moje szczęście....jest to dzień moich urodzin, najlepszy prezent jaki mogłam dostać . A jak dalej sytuacja będzie wyglądać będę Wam sukcesywnie pisać, bo sama do końca nie wiem jak będzie wyglądać.Pozdrawiam ciach emo

Dzień Dobry,
Jestem tu poraz pierwszy - w październiku 2010 roku złożyłam wniosek do OA,a w tym roku 2 maja zadzwonił telefon, że jest 6 tygodniowa dziewczynka -malutka jest cudowna , 9 maja złożyłam wniosek o styczność i do dzisiaj czekam - mam nadzieję, że w tym tygodniu będzie już postanowienie sądu wyrażające zgodę na preadopcję. Bardzo za ną tęsknię i w tej chwili ten ostani czas oczekiwania jest dla mnie bardzo trudny , bo tak na prawdę nie wiem ile sąd ma czasu na wydanie postanowienia o styczności z dzieckiem.
Pozdrawiam

A w jakim sądzie jest sprawa? My mamy doświadczenie z sądem w Goleniowie. Postanowienie o styczności dostaliśmy od ręki, jak dawałam wniosek o adopcję z zawartą prośbą o okres styczności, to kazali mi dzwonić żeby się umówić z sędziną na spotkanie. Czekaliśmy ok tygodnia, sędzina była bardzo miła i znalazła chwilę czasu żeby z nami porozmawiać i wydać postanowienie. Kolejnego dnia mieliśmy już dziecko w domu. Na tym spotkaniu też wyznaczyła nam termin rozprawy. Moja rada dzwonić do sekretariatu sądu rodzinnego i się pytać co się dzieje, najlepiej jeszcze poprosić kogoś z ośrodka żeby zbadali sprawę na jakim jest etapie. No i powodzenia! Trzymam kciuki

W Kołobrzegu - panie z ośrodka dzwonią - ale cięzko z panią Sędzią jest się skontaktować, ja też dzwonię do sekretariatu, w pierwszym tygodniu była zapracowana 3 dni na wokandzie w a tym tygodni 2 dni miała pani Sędzia wolne, a trzy kolejne była na szkoleniu - chyba kiepsko trafiłam - a nie mogę się dowiedzieć czy są jakieś procedury czasowe ... mam nadzieję, że malutka już niedługo do mnie trafi.
Dziękuję i miłego wieczoru

anka332 będzie na pewno wcześniej Trzymam kciuki!

grudzień gratuluje telefonu i oby mała jak najszybciej do was trafiła. Z tymi sądami to słyszałam, że jest różnie, wszystko zależy od regionu. A o sądzie w Goleniowie to słyszałam same pozytywy, nie wiem, jak w Kołobrzegu, ale fakt jest taki, że już wystarczająco się naczekałaś i mogło by się coś ruszyć, za co mocno trzymam kciuki

AniaMiętus jak sobie radzisz z oczekiwaniem na spotkanie? Kurcze, myślałam, że to jest tak, że mówią ci o dziecku i od razu możesz je zobaczyć. A tu jeszcze tyle czekania. Ale środa już niedługo

_________________
marzec 2013 - w nasze progi zawitał mały wiercpięta

Właśnie ja też tak myślałam, że jest telefon, jedziesz i rusza cała machina...
Z tymi sądami, to też rożnie słyszałam, ale żeby nie mieć czasu na taką sprawę..., ciekawe jak jest na lewobrzeżu, słyszał może ktoś?

Dzisiaj dzwoniłam do Sądu i pani jakoś optymistycznie do mnie mówiła, więc mam nadzieję że malutka już niedługo będzie w domu - to czekanie w tej chwili to jak lizanie loda przez szybę ale cóż ratuje mnie tylko cierpliwość... co do sądu na lewobrzeżu to podobno zależy od sędziego - a czekanie na postanowienie sądu na preadopcję wynosi podobno około tygodnia.

Pozdrawiam gorąco

Dziękuję, jakoś mi się lepiej zrobiło mimo, że jeszcze bocian do nas nie doleciał. Trzymam kciuki za szybkie zabranie małej:)

Nie w każdym przypadku jest tak,że się tak długo czeka na spotkanie z dzieckiem, u mnie akurat tak wyszło.Miałam czas na odświeżenie dokumentów,wiec po spotkaniu z małą ,będę mogła od razu złożyć wniosek do sądu o preadopcję.Środa tuż,tuż.........Pozdrawiam:)

Cześć dziewczyny.Dziś poznałam swoja córeczkę Natalkę i nie mogę się już doczekać aż ją zabiorę do domu.Więcej coś napiszę jak się ogarnę.Mała jest CÓDOWNA

Super, wspaniała wiadomość.
Czyli teraz załatwienie spraw sądowych?

_________________
marzec 2013 - w nasze progi zawitał mały wiercpięta

Jutro śmigam z wnioskiem do sądu ,żeby zabrać córcię do domu:)