Autor:

Data publikacji:

09.08.2012

zaloguj się, żeby móc oceniać artykuły

Adopcja prenatalna bez tabu - rozmowa dla familie.pl

anna krawczak

Poczęcie dziecka za pomocą obcych gamet oraz zarodków nie jest w żaden sposób regulowane przez polskie prawo, a dla dużej części społeczeństwa stanowi bardzo trudny, niewygodny temat… M.in. o konsekwencjach takiego stanu rzeczy rozmawiamy z Anną Krawczak ze stowarzyszenia „Nasz Bocian”.

Urszula Szustak-Jakóbowska, Familie.pl: Czym jest adopcja prenatalna? Jak wygląda jej przebieg?

Anna Krawczak, stowarzyszenie „Nasz Bocian”: Adopcja prenatalna, czyli przyjęcie cudzych zarodków lub komórek rozrodczych (nasienia lub komórek jajowych) to droga do rodzicielstwa dla ludzi, którzy sami nie mogą zostać biologicznymi rodzicami, a przy tym z różnych powodów nie chcą lub nie mogą rozważyć adopcji społecznej.

Przebieg adopcji różni się w zależności od tego, czy mówimy o dawstwie nasienia, komórki jajowej czy zarodka.

Adopcja zarodka jest prostym zabiegiem polegającym na umieszczeniu w macicy przyszłej matki zarodka pochodzącego od dawców. Najczęściej są nimi rodzice, którzy mają dzieci urodzone dzięki in vitro i pozostały im jeszcze zarodki nadliczbowe, których nie mogą przyjąć. Te zarodki decydują się przekazać innej niepłodnej parze, aby dać swoim embrionom szansę na urodzenie się.

Inną możliwą sytuacją jest taka, iż zarodek oddany do adopcji jest zarodkiem pary, z której jedno z partnerów zmarło bądź wydarzyła się jakaś sytuacja losowa uniemożliwiająca transfer.

Adopcje zarodka są dość rzadkie, średnio co roku odbywa się w Polsce ok. 100 adopcji zarodka. Ta niska liczba wynika z tego, iż problem nadliczbowych zarodków, o którym lubią mówić politycy, jest problemem znacznie przeszacowanym- jedynie ok. 30% par przystępujących do procedury in vitro ma w ogóle nadliczbowe zarodki, z czego zdecydowana większość po nie wraca przygotowując się do kolejnej ciąży.

Dlatego też średni czas oczekiwania na adopcję zarodka wynosi w Polsce od 3 miesięcy do pół roku, a niektóre klinki stosują nawet listy oczekujących. Zarodków do adopcji jest bowiem zbyt mało w stosunku do ilości chętnych par, które chciałyby je przyjąć.

Z kolei dawstwo nasienia odbywa się najczęściej poza procedurą in vitro, a za pośrednictwem inseminacji. Inseminacja to zapłodnienie domaciczne, w którym nasienie partnera lub dawcy zostaje umieszczone w macicy kobiety dzięki miękkiemu cewnikowi. Zapłodnienie następuje więc w organizmie kobiety. Warto przy tym wyjaśnić, iż żaden rodzaj adopcji prenatalnej nie wymaga kontaktu bezpośredniego dawców i biorców, którzy pozostają dla siebie anonimowi.

Ostatnim rodzajem adopcji prenatalnej jest dawstwo komórki jajowej. Podchodzą do niego kobiety, które przeszły przedwczesną menopauzę, nie mają szans na biologiczne potomstwo z powodu np. wcześniejszych zabiegów operacyjnych, chorób autoimmunologicznych lub są nosicielkami chorób genetycznych, których nie chcą przekazać dzieciom.

W procesie dawstwa komórki przyszła matka otrzymuje od dawczyni komórki jajowe, które są zapładniane nasieniem partnera lub męża matki. Powstają w ten sposób zarodki, których materiał genetyczny pochodzi w połowie od przyszłego ojca i w połowie od dawczyni. Zarodki są transferowane do macicy biorczyni (przyszłej matki dziecka) i jeśli dojdzie do ciąży, dziewięć miesięcy później przychodzi na świat dziecko.

Więcej na familie.pl